herflik

czeee W sprawie magnetyzerów mnie tylko jedno zastanawia .. mianowicie dlaczego nie stosują ich producenci w konstrowanych i sprzedawanych przez siebie pojazdach ? Skoro zmniejszaja spalanie o 15% , emisje szkodliwych substancji o dziesiatki procent i jeszce wzrasta moment obrotowy a ich koszt jest smiesznie niski w porownaniu z ceną samochodu to dlaczego np japońce nie montują tego fabrycznie w swoich ,powiedzmy, Hondach ? Jakos nie wierze że o magnetyzerach nie slyszeli , albo ich wytwarzanie przekracza ich mozliwosci technologiczne :twisted: pozdrawiam herflik

czeee Nie do konca ..bo jezeli jest z elektroniką i wodotryskami to bardzo mozliwe ze pojdzie z dymem ,natomiast jezeli jest to taki zwykly nieregulowany to wszytsko zalezy od zastosowanego mostka prostowniczego (np ja mam taki z 50A mostkiem i daje rade przy zapalaniu ciągnika rolniczego z rozrusznikiem o mocy 1,5 kW :mrgreen: ) pozdrawiam herflik

czeee Jasne .... -bardzo duze zapylenie -nieustanne zmiany obciazenia -masy wirujace o ciezaze kilkuset kilogramow -duza liczba elementow pracujacych wibracyjnie (np sita i wytrząsacze) itd... I to wszytsko wedlug Ciebie wueska słuzy łozyskom nie ? Teraz to przeszedles samego siebie :lol: Nie rozruzniasz pojecia "remont a "wymiana czesci esploatacyjnych " no to nie moja wina . pozdrawiam herflik ps.Moj sąsiad ma ciągnik rolniczy produkcji CCCP (T25A)i licznik przebiegu kreci sie juz 4 raz ... co daje ponad 300 tys mth bez remontu głownego .Ale tam ruscy pewnie zastosowali nie swoje tylko np japonskie łozyska :mrgreen:

czeeee Ma .. naklejkę na opakowaniu płynu :) Podpisuje się ręcami i nogami pod powyższym. :mrgreen: pozdrawiam herflik

czeee No to tak .. Dot 5.1 to plyn do ukladow z ABS choc jak napisal PGR mozna go stosowac do wszystkich ukladow . Sprawa mieszalnosci plynow wyglada tak ze 4 i 3 sa mieszalne ze sobą, tyle tylko ze nie zaleca sie dolewac 3 do 4 bo spada temp. wrzenia .. znaczy jakosc sie pogarsza, a to chyba jest bez sensu :) pozdrawiam herflik

czeee Jezeli nie pęka kord tylko zewnętrzna warstwa gumy to jeżdzę dalej (najwyżej ją przebiję na jakiejś gałęzi ). Ale jezeli pojawily sie rozwarstwienia i tego typu historie(generalnie uszkodzenia kordu) to guma do wymiany . pozdrawiam herflik ps Powiedz mi Kolego Soku11 w jakim to jest języku ? "tesh" " jush" "siem" .. to czysty chinski czy jakis dialekt ? :roll:

czeeeeee Czemu Wy znowu wydziwiacie ? :roll: Olej w przednim zawieszeniu pelni tylko funkcje poduszki hudraulicznej i medium smarujacego .. o zadnym tlumieniu nie ma mowy , wiec nadaje sie kazdy byle byl gesty (wiec hipol jest jak najbardziej ok). Natomiast na tyl mozna wlac spokojnie polski olej amortyzatorowy .Predkosci rozwijane przez simsonka nie są rzedu "kosmicznych" wiec jakosc oleju nie wplywa drastycznie na prowadzenie motorka . Oczywiscie jak ktos ma kase to niech leje markowe oleje , ale roznicy i tak nie poczuje. pozdrawiam herflik ps . o ilosci oleju w zawieszeniu mowi np instrukcja obslugi i tego radze sie trzymac :)

czeeeee J bym nawet powiedzial ze to tylko wina planowania głowicy , a wypełniacze nie miały zadnego wpływu na żywotnosc łożysk. Z innym zachowaniem silnika po planowaniu glowicy to normalka .. mocniej spreżone silniki są bardziej "nerwowe" w uzytkowaniu :twisted: pozdrawiam herflik

czeee Masło maślane :roll: Taa ... bo pewnie z tytanu albo innego stopu z ktorego Rosjanie budowali Sputniki :) Ja nie widze sensu dalej roztrzasac ten temat . Gotowe rozwiazania konstrukcyjne zostaly podane , ogolne załozenia co do uzytecznosci także , no to co tu wiecej dodawac ? pozdrawiam herflik ps http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=80507161 wygląda bosko :mrgreen: ale za jego trwałość nie dał bym sobie nawet paznokcia uciąć ;)

czeee Nie poczujesz roznicy (no chyba ze simek przechodzi "pełny" tunnig :) ). Ale jezeli masz czas i mozliwosci to mozna sie w to bawic .. ot tak dla frajdy .Najlepszym materialem jest impregnowana balsa (ale wątpie zebys to gdzies kupil poza sklepami modelarskimi) , slyszalem tez o stosowaniu drewna lipowego (tez koniecznie odpowiednio zabezpieczonego przed wplywem benzyny) Zreszta ,co ja Ci bede opowiadał takie truizmy .. książki przeciez na ten temat napisano 8) pozdrawiam herflik

czeee Nie lepiej zainwestowac w zaplon chociażby firmy Prameti ? A co do opisywanego to jedynym problemem jaki mi sie nasunął tak na szybko to odpornosc polonezowskiego modulu na wilgoc .Jezeli ktos uprze sie to skladac to trzeba pamietac o zabezpieczeniu wszytskich szczelin w tym module np lakierem, bo inaczej po np. przejażdzce w deszczu modul moze pujsc z dymem. Druga sprawa to regulacja punktu zaplonu .. niby jak zmierzyc czy impulsator jest akurat w polowie cewki ? Na oko? pozdrwiam herflik

czeeeeee Zbyt skrocilem swoja wypowiedz. Chodzilo mi o wszytskie silniki ktore są jedynie wariacjami na temat silnika 1300 ,z ktorym to zakupilismy licencje na PF 125P.Licencje zakupiono w polowie lat 60-tych i od samego poczatku pierscien uszczelniajacy w tym silniku byl chromowany.Z tego co sie orientuje to silnik 1300 byl rowniez wersja rozwojową jakiegos fiatowskiego silnika z lat 40-tych (stąd miedzy innymi 3 łożyka głowne wału), wiec sama koncepcja jest chyba jednak starsza w przypadku fiata (nie wiem czy pierwowzor mial juz chrom na pierscieniach czy nie ) pozdrawiam herflik

czeee Wszelkie przedłuzki sobie daruj bo to popeliniarstwo pełną gębą :buttrock: Najprostszy i najrozsądniejszy sposob to dopasowanie wyzszego elementu resorująco-tłumiacego. pozdrawiam herflik ps. Ludzie .. ja was prosze .. troche kultury technicznej :!: :crossy:

czeee Nie chciał bym Cię martwić Adamie ale zarówno w "Instrukcji napraw" jak i "Instrukcji obsługi" modelu M10 mowa jest o chromowanym pierscieniu uszczelniajacym http://www.junak.riders.pl/BIBLO/SERV10/ins09.htm#s623 http://www.junak.riders.pl/BIBLO/INS10/ins04.htm#3.1.1 pozdrawiam herflik ps. a fakt ze chromowane pierscienie to zadna nowosc pokazuje przyklad chociażby silnika od Poloneza :buttrock:

czeeeeee W motorowerach jest taki patent ze podczas przełączania z mijania na drogowe przez chwile palą sie oba żarniki (jest to zabezpieczenie przed skokiem napiecia i spaleniem tylnej pozycji). Wiec jezeli u Ciebie swieca oba zarniki naraz to prawdopodobnie jest to wina przełacznika (no o ile instalacja jest polożona tak jak trzeba). pozdrawiam herflik ps Co do problemu Nitomena .. gdzies masz zwarcie .. albo przełacznik albo instalacja dalej . Czy cos sie spali ... nie znam mocy alternatora w Twoim moto wiec nie powiem , ale jezeli łaczna moc odbiornikow (chodzi o te dodatkowe 50W od swiatel mijania) przekracza mozliwosci alternatora to moga byc problemy .

czeee IMHO to sciema ... Wyprodukowano niby 50tys sztuk i to ma byc zadki model ? 5 biegowa skrzynia ? a najlepsze jest to 150 km/h :mrgreen: pozdrawiam herflik

czeee Przykrec na srobki .. o to ze otwory w szybie sa wiekszse niz w owiewce to pewnie dlatego ze powinno sie tam stosowac jakies gumowe podkladki czy cos w tym guscie (szyby w niektorych sprzetach nie moga byc przykrecone na sztywno bo pekaja ) pozdrawiam herflik

czeee Chwilunia ... ja tu czegos nie kumam 8O Co to jest "plastyczne zeliwo"? I weno mi tak łopatologicznie wyjasnij jeszcze raz roznice pomiedzy tą dawniejsza technika wykonywania pierscieni a obecna ... bo nijak nie mogę skumac o co Ci chodzi . pozdrawiam herflik ps. ja np. nie widzialem zeby pierscien był chromowany inaczej jak na powierzni roboczej .

czeee Nic z tych rzeczy :lol: To mial byc taki żart :!: Weno sie Kolego wyluzuj :( Co do sworzni tłokowych .. ostatnio w ofercie Skutera pojawil sie model "de lux" .Mial ktos juz z tym wynalazkiem stycznosc ? Roznica jest w dokladnosci obrobki , zastosowanym materiale ... czy tylko cenie ? pozdrawiam herflik

czee Ja tam jezdze na mineralnym Lubro 20W/50 , nie jest co prawda najwyzszej klasy ale silnik mojego Janka juz ma troche przebiegu i ten olej bardzo mu pasuje :D Niektorzy jezdza na syntetykach i sobie chwala ... w kazdym razie kazdy olej bedzie lepszy niz luks , po ktorym zostaja w silniku kilogramy szlamu :? pozdrawiam herflik

czeee Pierscienie to juz pewnie po 1 tys km byly zuzyte tylko o tym nie widziales :P Generalnie z Almotu oplaca sie brac wlasnie cylinder i tlok .. a pierscienie z Poznania (bo te "Motusy" są delikatnie mowiac do du..y) Nooooo radze sie przezucic na jakis lepszy olej ... są jakies granice orginalnosci (powietrze w dętkach tez ma kolega orginalne ? :mrgreen: ) pozdrawiam herflik

czeee Spalanie spadlo po zalozeniu gładkich rurek , bo zmniejszyly sie opory przeplywu i spadlo podcisnienie (a zawirowania o ktorych wspominales nie maja nic do tego .. co juz zreszta napisalem) . Proste nie ? Moze zle zrobilem ze nie napisalem tego do razu w poprzednim poscie 8O pozdrawiam herflik

czeee Dobicie (akurat w simsonku) przednich amorkow nie polega na osiadaniu zwoi sprezyny na sobie ,bo przewidziano spory zapas na to . Skok zawieszenia ograniczony jest tylko poduszka olejowa (ktora to wlasnie zabezpiecza przed dobiciem czesci metalowych do siebie).Wiec napinajac mocniej sprezyne ( w rozsadnych granicach rzecz jasna) napewno nie spowodujesz skrocenia skoku . pozdrawiam herflik

czeeee Piszesz tak I z tego co napisal Adik (a wiec wnioski praktyczne ) spalanie rzeczywiscie sie podnosi. A nastepne zdanie A to juz jest moim skromnym zdaniem nieprawda :D Zawirowania to moze by to i wywolywalo .. gdyby przeplyw byl laminarny . A ze jest turbulentny (np dla porownania predkosc gazow w kanale dolotowym Junaka wynosi ok 30 m/s) wiec tak czy inaczej zawirowania są ( nawet ciezko mowic o zawirowaniach kiedy wystepuje wymiana masy w calej objetosci).A o turbinkach i innych wynalazkach to juz pisalem . pozdrawiam herflik

czeee U mnie tez tak jest ... każdy motorek wiekszy od Komarka to w oczach mojego sąsiada Panonia . Na szczescie Junaka poznaje bo byl taki na wyposarzeniu POM'u :mrgreen: pozdrawiam herflik