Skocz do zawartości

herflik

Forumowicze
  • Postów

    325
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez herflik

  1. czeee Po co ?? Dla kasy :mrgreen: Radze poczytac np inż Kwiatkowskiego ... pisze obszernie o tych "super hiper usprawniaczach " :!: Mechanika płynów sie kłania :D pozdrawiam herflik
  2. czeee Bo to czterosów :) Ja w Junaku tez ssania nie stosuje i pali bez problemu (na gazniku "Pegaz" oczywiscie). Co do Cz 175 to rowniez dziwie sie Motórzystce ... jak to żalujesz ? Przeciez po przelaniu i dwukrotnym kopnieciu na wylaczonym zaplonie , wlaczamy zaplon i nie ma sily zeby nie odpalil :mrgreen: pozdrawiam herflik ps . wiec jak dla mnie ssanie ulatwialo by tylko poczatkową faze jazdy motorkiem .. a co do samego rozruchu to pegazowska odmiana ssania nie bardzo ma wplyw.
  3. czeee Jakby sie ząb wylamal to byś napewno usłyszal w pożniejszej eksploatacji :twisted: A skoro nic sie nie dzieje to co sie martwisz .Wrzuciles bieg bez sprzegla to i zgrzytnęło .. ale nic wielkiego sie nie stalo skoro mówisz ze jezdziles i jest ok . pozdrawiam herflik ps. Twoja wypowiedz liczy okolo 60 słów .. a znaków interpunkcyjnych użyłeś tylko 2 , a dużych liter nie używasz wcale :? .Ja sie nie czepiam , ale czy Ty jestes dyslektykiem czy leniem ?
  4. czeee To zalezy jak jest realizowany naped licznika .. jezeli mechanicznie (linka ze skrzyni biegow) to zadne wyłaczanie zaplonu nie pomoze , natomiast jezeli naped realizowany jest elektronicznie (impulsator elektryczny i przetwornik) no to mozna sie tak pobawic :lol: A co do samego problemu z licznikiem .. to nie bardzo wiem o jaka zasade Ci chodzi ? Robilem to dwa razy z licznikami od Jawy i nie bardzo wiem w czym masz problem .Opisywania samego procesu skladania to bylo by mnostwo .. a zdjec nie posiadam (fotki znacznie ulatwily by wyjasnienie o co biega).Najprosciej isc do zegarmistrza ;) pozdrawiam herflik
  5. czeee W książce inż Kwiatkowskiego na temat usprawniania poloneza (wiec siła rzeczy i jemu podobnych) mozna wyczytac ze ten cudowny wynalazek to ściema , i jedyne co daje to zwiekszenie emisji szkodliwych substancji w spalinach.Dodatkowo po kilku tys przebiegu wirnik turbinki zacieral sie. pozdrawiam herflik
  6. czeee Jak to nie symetrycznie ?Przeciez jezeli warunki pracy zaworu są prawidlowe (mam na mysli ruch obrotowy) to zawor bedzie zuzywal sie symetrycznie . Nie są az tak twarde.. hartowana powierzchniowo jest tylko koncówka zaworu stykajaca sie z dzwigienką (w orginale napawana byla stellitem ), a sam trzonek nie jest utwardzany. A czy ktos jeżdzi na orginalnych ? ;) Albo Paradowscy , albo przerabiane traktorowe. pozdrawiam herflik
  7. czeeee To jak ? nie ma jakiejs normy wedlug której powinna byc mierzona szerokośc opony ? Przeciez 20mm to jest skok o dwa rozmiary 8O A głebiej sie nad tym zastanawiając to moze jednak ta szerokosc podawana jest bez kostek ,skoro rodzaj bieżnika (chodzi o porównywane przez Ciebie Enduromaster opony ) ma takie duze znaczenie ? pozdrawiam herflik
  8. czeee No nie bardzo .. orginalne przelozenie iskrownik -wal to 1:2 a prądnica- wał 1,2:1 , wiec jest zauwazalna roznica . Nie koniecznei prościej ... weż pod uwage mimośrodowosc łoża prądnicy i otworu na koło zębate :!: Taki układ wymusza ciecie/szlifowanie karterów. Nie chciał bym Cię zniechęcać , ale to tez jest sporo zachodu :) Czujnik polozenia wału .. mechanizm uchylający zawor ...okablowanie do tego .. itp Oczywiscie pozostaje kwestia estetyki takiego patenciarstwa 8O I najwazniejsze.. TRWAŁOŚCI :!: która bedzie mocno dyskusyjna :? pozdrawiam herflik
  9. czeee Mam takie banalne pytanie .. szerokosc opon mierzona jest wraz z bierznikiem czy tylko sam "balon" opony ? Tzn generalnie chodzi o "kostki" .. czy np 120/90/18 oznacza ze taka oponka wejdzie mi w wahacz gdzie rury są rozstawione na 130 mm ? Dopiero zaczynam błotną przygodę wiec nie dziwcie sie lamerskiemu pytaniu :P pozdrawiam herflik
  10. czeee Noooo Chłopie .. ambitny z Ciebie gość :lapad: Osobiście wogole nie rozumiem po jaką cholere Ty chcesz zakładac rozrusznik , no ale skoro piszesz zeby nie narzucać poglądów to już milknę :roll: Jak dla mnie najlepszym miejscem na rozrusznik jej wyprowadzenie napedu na iskrownik .. tzn to wcale nie jest dobre miejsce .. ale najlepsze z mozliwych wedlug mnie .To z powodu znacznego obciązenie kol zebatych rozrządu i tego na wale , ktore bedą musialy przenosic znaczny moment podczas rozruchu . Co napewno nie wyjdzie im na dobre :P wiec pozostaje dorobienie odpowiedniej przystawki mocujacej rozrusznik w miejscu iskrownika i modlitwy o niezawodnosc. Sam rozrusznik peewnie od jakiejs duzej jednocylindrowki .. LS 650 ? No i jeszcze jedno .. dekompresor , najlepiej elektromagnetyczny , tyle ze to znow mnostwo przerobek 8O . A teraz odpowiedz sobie na pytanie czy warto sie tyle narobic dla tak wątpliwego efektu ? pozdrawiam herflik ps . wlasnie .. przeciez jescze dochodzi sprawa calkowitego przelozenia rozrusznik - wał , dla iskrownika to jest 1:2 ,co jest troche za mało . No , bedziesz sie musial sporo nakombinowac :twisted:
  11. czeee No tak .. gazem spawa sie wygodniej w przypadku cienkich przedmiotów .. jednak trzeba brac pod uwage ze w tym przypadku szerokosc strefy przegrzanej jest sporo wieksza niz przy spawaniu elektrycznym a to wplywa na wlasnosci mechaniczne materiału w okolicy spawu.Przy spawaniu rur od CO wytrzymałosc połączenia nie ma wielkiego znaczenia , a my tutaj mowimy o ramie motocyklowej . Dlatego ja bym jednak spawał to elektrycznie ( a jazeli byly by przetopy to mniejszy prąd np 70-80 A i 2,5 mm elektrody ) pozdrawiam herflik
  12. czeee Elektrycznie , elektrodami zasadowymi (EB) , przy czym trezba miec albo przetwornice albo prostownik bo zwykła transformatorową mozna spawac tylko elektrodami EB 246. A ryzyko przepalenia scianki rury .. no w tym przypadku to doswiadczony spawacz powinien sobie poradzic bez problemu . pozdrawiam herflik ps . cos Ty zrobil z tą ramą ze taka zmasakrowana ?
  13. czeee No napisalem juz wyzej ze pasuje :)(bez wymiany walka zdawczego ani innych kombinacji .. kupujesz zebatke od wsk-i i zakladasz do CZ) A najmniejszy rozmiar tych zebatek do WSK175 jaki spotkałem to 14z .. o innych podróbkach nic nie wiem. Noooo chyba nie bardzo .. bo jak bylem w sklepie i koles przymierzal przy mnie te zębatki do walka zdawczego od Cz to od wsk125 nie bardzo pasowala , a od 175 idealnie :) Dla CZ175 nie produkowano mniejszych .. pytalem juz w kilkunastu sklepach . pozdrawiam herflik
  14. czeee Ty chyba nie chwytasz o co nam chodzi :? podam Ci przyklad .. Twoja ostatnia wypowiedz powinna wygladac tak => "Ja z tego cos zrozumiałem .Skoro nie pojmujesz tego to nie wiem , może książkę napiszę na ten temat . Moze inni zrozumieli ." W skrócie ... CHODZI KUR..A O INTERPUNKCJE ! Musze Cie niestety rozczarowac .. ni cholery nie mozna wyczaić o co Ci chodzi :? pozdrawiam herflik ps. W któryms temacie napisałes ze w tym roku masz mature . Niniejszym przesyłam szczere wyrazy wspolczucia , zarówno dla Ciebie jak i dla sprawdzających Twoją pracę . :?
  15. czeee Akurat w przypadku Simka marka oleju nie ma zadnego znaczenia bo on sluzy tylko do wytworzenia poduszki hydraulicznej przeciw dobijaniu i smarowania lag .Natomiast funkcje tlumienia pełni tarcie pomiedzy lagami i goleniami . Jak wymienic ? skoro je kupiles to radzil bym je rozebrac na czesci pierwsze , wymyc , wymienic uszczelniacze(nawet nie pamietam czy tam są uszczelniacze czy nie .. ahh ta skleroza ) i dopiero poskladac . A rozbiera sie je banalnie .. odkrecasz srube M8, ktora mocuje je do gornej polki i M6 (chyba) na grugim koncu widełek i laga powinna sie eleganco wysunac z goleni . pozdrawiam herflik
  16. czeee To kup uzywany ... tak czy inaczej przeszczep silnika od WSK-i to nienajlepszy pomysl . Przy załozeniu ze mialo by to byc zrobione z zachowaniem prawidel mechaniki , operacja taka bedzie kosztowac sporo roboty, a wynik pewnie nie bedzie powalający . pozdrawiam herflik
  17. czeeee Skoro nie potrafisz naprawic silnika od Simsonka to sie za przeszczepy nie bierz :!: Bo jak znam zycie to wyjdzie na to ze bedziesz mial dwie popsute ramy zamiast jednej :twisted: Jak to nikt nie potrafi go naprawic ?? To przeciez nie jest reaktor jądrowy tylko prosty silnik dwusuwowy :-D znajdz lepszego mechanika i zapomnij o problemie :!: pozdrawiam herflik Ps. dlaczego wiekszosc ludzi ma tendencje do komplikowania sobie życia :?: :mrgreen:
  18. czeee Dzięki .. to przynajmniej ten problem mam z glowy ;) A co do reszty to naprawde nikt nic nie wie ? :roll: pozdrawiam herflik edit sprawe zebatki zdawczej juz obadałem i zakupilem ten element od WSK175 poniewaz pasuje idealnie (no i mozna kupic mniejsza niz 16 zebów ,o co mi głownie chodzilo ) , wiec punkt z wymiarowaniem walka zdawczego odpada :) A tego kola zebatego 14z poszukam na motobazarze .. troche to szukanie igly w stogu siana , ale moze bede mial szczescie :-D
  19. czeee Z dotychcasowych wypowiedzi mozna wysnuc wniosek ze Wy te tuleje wyciągacie tylko w celu oddzielenia ich od aluminium ktore idzie potem na zlom ?? Jakos nie wyobrazam sobie zeby tuleja wybita mlotkiem (a w jakim celu ,jak mozna zapytac ?? ) nadawała sie potem do uzycia :-D Ponawiam pytanie .. po kiego grzyba chcesz to rozbierac ? Nudzi Ci sie zwyczajnie czy masz jakis inny cel ?Jezli z nudów to rozwal to mlotkiem i bedzie spokuj .. a jezeli chcesz to potem poskladac to oddaj do zakladu ktory zajmuje sie tulejowaniem cylindrów ew. próbuj samodzielnie ale tutaj juz nikt nie zagwarantuje Ci sukcesu . pozdrawiam herflik
  20. czeee Gdzie i jakie dziurki.. o czym Ty w ogóle mowisz ??Masz na mysli odme ? To jest wedlug Ciebie napisane po POLSKU ? :roll: pozdrawiam herflik Ps. Ja Cie bardzo prosze ... naucz sie pisac zrozumiale ! Nikt tutaj nie wymaga literackiego stylu wypowiedzi , a jedynie zrozumiałosci jezyka !!
  21. czeee Proponuje zapisac sie na liste dyskusyjną Dziki Junak ( http://www.dzikijunak.org/ ).. istnieje wieksze prawdopodobienstwo ze po grzecznym przywitaniu sie i poproszeniu o pomoc znajdziesz kogos z okolic Oswiecimia ;) pozdrawiam herflik
  22. czeee Taaaaaa .. a powiedz jeszcze co sie stało z pierwszym prototypem Brittena podczas prób na torze :twisted: Moze Ci przypomniec jak to rama nie wytrzymala w okolicy głowki i przód motocykla oddalił sie od reszty :?: ;) pozdrawiam herflik
  23. czeee Doladowywanie akumuatora powinno odbywac sie prądem o wartosci 1/10 pojemnosci akumulatora .. czyli w Twoim przypadku 0.5 A ... a 600mA no to jakby nie patrzec 0.6 A , ale roznica 0.1 A jest pomijalna wiec ta ladowarka jak najbardziej sie nadaje ;) O samochodowej nawet nie mysl bo w ekspresowym tempie rozwalisz aku (samochodowe ładowarka mają prąd ładowania na poziomie kilku amperow) pozdrawiam herflik
  24. czeee Chlopie .. pomysl w ten sposob .. czy Twoje życie warte jest tylko 10 tys ?? ZADEN zaklad nie zrobi tego tak zeby finalnie uzyskac jakos zblizoną do spawu fabrycznego .. a wiesz czemu ?? bo to jest NAPRAWA !! Musieli by usunąc calkowicie stary spaw i jakims cudem uzyskac takie wymiary łaczonych czesci jak przed spawaniem w fabryce , a myslisz ze to jest mozliwe ?? Oczywiscie .. moze i dają certyfikaty ale to moze byc na takiej zasadzie jak ISO 9001 :twisted: A czemu by nie ... zmeczenie materialu wspomozone nieciąglosciami materialu i inna struktura spawu ... wyobraz sobie jakie momenty muszą dzialac na glowke ramy podczas intensywnego hamowania , a to przeciez element normalnej jazdy :) pozdrawiam herflik
  25. czeee A tam powinna byc uszczelka korkowa czy jakas inna ? przy remoncie mojego motorka znalazlem tam strzepy korka .. ale nie sprawial wrazenia orginalnego i stąd moje pytanie . jest i szary , ktorego praktycznie nie widac wcale , ale to chyba wyrób firmy Loctite (czy jak to sie tam pisze) wiec i cena jest odpowiednia :) fakt .. moj błąd :oops: a swoją drogą najlepiej miec w sprzegle ATF-a .. wtedy po kolorze wyciekajacego oleju od razu widac skąd on pochodzi ;) pozdrawiam herflik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...