wr0na

Witam. czytając wątek o samochodzie dla babci zauważyłem problem, który zaczął mnie nurtować. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...pic=74260&st=25 jak to jest z hamowaniem? Marcin, widział testy samochodów gdzie droga hamowania była do dwóch razy dłuższa. Z fizyką rozstałem się w trzeciej klasie liceum, ale na mój chłopski rozum to właśnie napęd na koła, a nie ich poślizg gwarantuje lepsze hamowanie (patrz ABS), tak więc idąc tym tropem, auta z napędem na wszystkie koła powinny hamować lepiej. jeśli dobrze jeszcze rozumiem fizyczne terminy to podobnie piszą w wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_hamowania czy ktoś mi może powiedzieć czemu jest inaczej?

jestes tego pewien? bo wydaje mi sie ze wlasnie w samochodach z napedem 4x4 droga hamowania jest krotsza, poniewaz naped moze niedopuscic do poslizgu kol, ktory prowadzi do zmniejsza sily kinetycznej a wiec i zmniejszenia 'mocy' hamowania... ale mam mniejsze doswiadczenie w mechanice, wiec moge sie mylic ;) co innego roznica w drodze hamowania miedzy olbrzymim terenowcem a zgrabnym autem miejskim.. 3 tony ciezej zatrzymac.

wszystko zalezy od firmy widac. ja mam cos takiego co sie oficjalnie nazywa 'teleskopowym poganiaczem psich zaprzegow' (serio.. w komplecie był nawet taki rzemyk co się go wkręca w otwór w końcówce... chłopaki starają się zachować pozory :icon_mrgreen: ) muszę powiedzieć że aby złożyć coś takiego muszę tym porządnie w beton przywalić... więc nie sądzę aby na szybie, lusterku, blacharce się zniszczyło.

a pije tak jak synek? ;)

za AC mojej Inazumy PZU zażądało 25% wartosci motocykla.

gratulacje!!!!! pozdrowienia dla calej rodzinki!!!!

normalnie jeszcze tylko na onecie tego nie napisales :P ;) ;) ak szybko spamujecie ze nim przyniose ksiazke, winogrona to juz moj post jest 10 postow nizej :/

amen...

ostatnio bawilismy sie ze znajomymi w takim klubie w centrum... na S jakos... wejsciowke trzeba zaplacic i drinki drogie.. ale zabawa jest zawsze pierwsza klasa. :biggrin: :) :) Asiu, Asiu.. czemu mi to robisz?!!!!

wez powiedz cos wiecej... czego ucza, jak ucza.. na ktorym z kursow w koncu byles :wink:

tak wiemm... juz slyszalem.. wbiles mi sztylet w plecy greedo.. ale nie musisz nim krecic... Asiu.. powiedz ze on to tylko tak aby wzbudzic zazdrosc :wink: :biggrin: :) :) ;) ;) ;) ;) ;)

oojj Asia.. powiedz im ze jestem jedyny i skoncz sie znecac nad chlopakami :biggrin: :banghead:

zenisz sie? moje zaproszenie utknelo na poczcie... ale powiedz gdzie imprezka.. to z checia wpadniemy.. popi.. pogratulowac :]

no coz.. pewnie bede.

robi wrazenie!!! gratz!!

dziekuję wszystkim za spotkanie w CZD. dzieciaki wyglądały na zadowolone :) milo poznac kilka nowych twarzy! :icon_mrgreen:

mnie przy rejestracji (miesiąc temu) poprosili o fakturę i musiałem ją wpisać do listy załączników.

.... na każde koło każdego obecnego na miejscu motocykla.. :biggrin:

to bym wczoraj poszalal :) skoro Marcin i Norbi o 22 nie odbierali telefonow to nie sadzilem aby Belgu odebral... a Mariolki nie chciałem budzić :biggrin: no ale w koncu tez sie wyluzowalem przy piwku z ludzmi z pracy, wiec nikt nic nie stracil :crossy:

dzwonilem o 22 do Asi, Marcina i Norbiego... jedna osobe wyrwalem z lozka... dwie sie pewnie wyrwac nie daly :D slowem nie dotarlem, bo wolalem w chwili niepewnosci jednak wrocic do domu.... czekam na raport.

przesadzasz panie krawaciarz :crossy: jesli tylko potrafisz poslugiwac sie markerem to 500 kulek spoookooojnie starcza na pol dnia zabawy :] Moim rekordem na Bemowie bylo 600 na dzien... i to przy trybie 'krycia ogniem'.

ja bede pozno ;) HRy mowia ze przewiduja koniec imprezy na polnoc... chwilowo jest po kilka litrow piwa lub wina na lba.... i pol tysiaca kulek. tak wiec jesli bede w stanie to dotre ^^

http://picasaweb.google.pl/michal.klucz/Ki...atrzWLusterkaII

kulka... w momencie jak chcialem Sevenke.. nie bylo mnie stac na Inke :( dopiero po miesiacu, dwoch bezskutecznych poszukiwan z Sevenki '92 dalo sie zrobic Inke '98 :icon_razz:

same here :/