qurim

Wiele z ruskami nie mam do czynienia (wcale :biggrin: ) ale z tulejką w głowicy to polecam wytoczyć ją lekko na stożek na zewnętrznej średnicy. Po podgrzaniu głowicy wkręcić do końca i jak ostygnie to tulejka już się nie wykręci. Miałem w SHL problem bo tulejka wychodziła razem ze świecą, po założeniu stożkowej wersji problem zniknął. :biggrin: Stożek lekko "rozepchnie" się w głowicy i zostanie tam na amen. :biggrin:

Wpływ WSK na kulturę? :biggrin: Raczej wplyw WSK na chamstwo i buractwo, bo tu ma duże zasługi. Dolicz do tego niesamowite zasługi WSK w rozwijaniu alkoholowych pasji wiejskich chłopaczków. :biggrin: : Poza tym jeszcze wpływ na zaniżanie kultury technicznej domorosłych kowali artystycznych. :buttrock:

No wyczyszczony bo się nudziłem kiedyś. A kilka minut temu ten silnik właśnie został sprzedany na ebay`u za 29 funtów. :biggrin:

A garaż masz? :biggrin:

Heh. 2 litry....heh. :banghead: Moja GS z kurierki miała ok.160 tyś km jak ją sprzedawałem i brała kilkadziesiąt ml na 1000km. Nie wiem ile dokładnie ale nie zdarzyło mi się bynajmniej żeby silnik był w potrzebie dolewki, dolewałem tylko jak miałem taki kaprys bo poziom minimalnie spadł ale nie tak drastycznie żebym w ogóle zaczął się zastanawiać czemu bierze olej. Coś nie tak masz z tym silnikiem, przy 2L/1000km to już ekstremalne zużycie jest i pewnie już ktoś grzebał w silniku. Znajomy miał Yamahę XS360 OHC i też dużo nie brała oleju, jak zajrzałem do silnika bo trzeba było wymienić uszczelkę pod głowicą to się wystraszyłem bo luz między tłokiem a cylindrem był kilka mm. Dosłownie. Ale dopóki nie ruszysz cylindrów i pierścieni z miejsca to silnik ma prawo dobrze śmigać. Jaja się zaczynają jak zdejmiesz cylindry i zaczniesz mieszać z tłokami/pierścieniami, wtedy zaczną puszczać olej. No i sama wymiana cylindrów też niewiele da. Inny znajomy też miał XS400 OHC którą kupił bez cylindrów, załatwił inny silnik, przełożyłem mu tłoki i cylindry bardzo uważając żeby nie obrócić pierścieni na tłokach i moto chodziło dobrze ale dymiło jak WSK 125 na Mixolu i makabrycznie żłopał olej. Spodziewałem się tego ale gość miał taki kaprys żeby tylko przełożyć z innego to mu przełożyłem. Silnik który teraz mam w częściach ma nastukane ok.90-100 tys km a zestaw tłok-cylinder wygląda tak, i nie ma żadnego progu nawet: http://www.wbv.pl/zdjecie-394_dscf3765.jpg

Dlatego już jestem grzeczny. :biggrin: Pozostało mi tylko walczyć z tymi co nie rozumieją podstaw bezpieczeństwa na drodze. :biggrin: :buttrock:

Zauważ że w takich sytuacjach to jest ewidentnie wina stuntera. Używał pojazdu niezgodnie z zasadami ruchu drogowego, powodował zagrożenie i nie ma tłumaczenia że ktoś ciągnikiem wyjechał z boku czy coś. Nie ma na to wytłumaczenia. :banghead: Robisz stunt - bierzesz na siebie odpowiedzialność za innych. :banghead:

Granat - najlepsza opcaj to ten silnik Shadow 600 - V2, mały, kompaktowy, nie ma wystających śmieci typu miska czy filtry no i pedzony łańcuchem - poezja w montażu. :biggrin: Od Intruza jest ładniejszy i lepszy (w końcu to Suzuki) ale pędzony wałem który szpeci. A mała Virażka wporzo jest, chociaż mnie bardziej podobają się Shadow 125. :biggrin: pzdr. Vpower - masz rację, żeby mieć lustro trzeba dobrze przygrzać materiał. Miałem pokrywy w SHL robione na maszynie w firmie produkujące sprzęt mleczarki z nierdzewki gdzie wszystko musiało być polerowane. Jak kumpel mi przyniósł te pokrywy to nie mogłem przez miesiąc się nadziwić że to tylko polerka. Serio. Ze starych, szarych i pokaleczonym pokryw zrobiło się LUSTRO dosłownie. Mogłem wyrywać sobie włosy z nosa patrząc w swoje odbicie w pokrywach. :biggrin: Żeby dobrze wypolerować trzeba mieć mocną maszynę, zwykła wiertarka czasem nie daje rady.Trzeba dać spore obroty i docisnąć dobrze, wtedy zacznie się grzać i dopiero zaczyna się polerka wtedy. No i trzeba mieć silne ręce, kiedyś bawiłem się w polerkę u wujka w szlifierni gdzie przygotowują elementy do galwanizacji. A z alu to jest strasznie brudna robota. :banghead:

Dobrze że mówisz bo się zastanawiałem nad tym Jankiem ale właśnie sprzedawca coś kręcił - moto było za 500, później dopisał że tylne koło sprzeda i obniżył cenę na 450 a teraz znowu 500 jest ale już bez tego koła. Chociaż zwłoki wydają się sensowne, czasem stara WSK wybrakowana stoi w takiej cenie. :biggrin: No dobra, dobra. Tylko udawałem że nie wiem o co chodzi. :biggrin:

Ok. Dzięki panowie. Faktycznie Tornedo jest najbliżej ale i tak nie to bo trochę się różni. Pewnie jakiś Custom Bike to jest. :biggrin: Może pradziadek Jessiego Jamesa to robił? :biggrin:

Zgodnie z tematem - Co to? Jest plotka że to polski wynalazek, niejaki Niemen czy coś. Zna ktoś? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9ed5a0ecf9e18446.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1986d14c631ea413.html

Powiedz skąd masz takie fajne foto w avatarze? Z sieci czy może rodzinna fotografia? Jak masz takie stare foto to może chcesz się podzielić skanem? Widzę tam SHL M11. Moja ulubiona. :biggrin:

http://allegro.pl/item496818979_junak.html :biggrin:

Elo! Jak w tytule. Zniszczony gwint wydechu na cylindrze Komara 230. Wymiana cylindra nie wchodzi w grę na razie bo jest to pierwszy typ Komara jeszcze z silnikiem podobnym do Rysia a nie S38 zwanym 'jajko" i niełatwo będzie znaleźć nowy cylinder do tego wynalazku. Co poradzicie na ten gwint? Przetaczać i tulejować? Napawać? Czy może tylko poprawić istniejący? Nigdy nie miałem do czynienia z tak dużym gwintem i nie mam nawet narzędzi ani pomysłu żeby to naprawić. Poniżej fotki gwintu. Trochę duże fotki ale takie maja być co by wyraźnie było widać. 1. http://www.wbv.pl/view-263_gwint_1.jpg 2. http://www.wbv.pl/view-205_gwint_2.jpg Z góry dzięki za fachowe porady. :biggrin:

Spośród milionów świec jakie zjadła moja Zjawa 350 tylko Championy były w stanie wytrzymać trud walki z Mixolem. :biggrin: Oznaczenia nie pamiętam niestety.

hehe. Skąd ja to znam... :banghead: Miałem Zjawę 350 przez kilka lat. One są bardzo wrażliwe na ustawienie zapłonu a samo ustawiane też wymaga cierpliwości. Średnio co tydzień lub dwa bawiłem się z zapłonem - czujnik zegarowy, żarówka i godzina zabawy. :biggrin: Sprawdź tez luz łożyska na wale od strony zapłonu, minimalny luz i już będą jaja z ustawieniem. :banghead:

Wow. Dobre. :lalag: Chociaż nie grzeją mnie militaria i zabawa w harcerzy to fotki miło się oglądało. :buttrock: Na wysokości mojego miasteczka we Wiśle stoi jakiś wojenny wynalazek pod wodą. Jak latem jest niska woda to wystaje kawałek, jedni mówią że czołg, inni że to jakaś "barka" o przeznaczeniu wojennym co jest bardzo możliwe, jest to kilkaset metrów od miejsca gdzie ruski mieli most pontonowy jeszcze w latach 80-tych. :biggrin:

Aaatam. Ja mam paczkę 0,5kg tytoniu z PL więc fajek nigdy mi nie brakuje. Gorzej jak się browar skończy, wtedy odechciewa się żyć. :biggrin:

A no można ale to nie My decydujemy o Naszym losie. :banghead: Zastanawia mnie po co w ogóle tej wojny o ropę i całe halo jak już dawno moglibyśmy śmigać na alkoholowym tak jak np.Brazylia. Chociaż u Nas w PL trzeba by mieszać to z jakimś silnym środkiem na przeczysczenie co by żulerka nie chlała a jak się nachleją to będą srali pod siebie. :biggrin:

W kodeksie drogowym i instrukcji obsługi motocykla. :banghead: W ogóle potraficie czytać czy to już za trudne? :buttrock:

Obawiam się że z TYM bikerem nikt nie ma szans: http://pl.youtube.com/watch?v=DRW-0W3PpSE Jak już reszta świata zapomni co to stunt. :biggrin: Uczcie się od ziomków z Pakistanu czy Mongolii, oni tam prezentują chociaż jakiś level, może kiedyś im dorównacie. :biggrin:

Mało info o tym jest, więcej znajdziesz o Skutabyke. W ogóle to skąd te nazwy wzięli... :banghead: http://images.google.pl/images?gbv=2&hl=pl...aj+obraz%C3%B3w

Sprzęcik spoko wygląda, nareszcie Trąbka zaczyna robić estetyczne moto ale... Gdzie jest V-ka? Czyżby kolejny upośledzony choppero-cruiser? :banghead:

Powiedz to ekologom i frajerom z EU. :banghead:

heh. Komunistyczna propaganda, nic poza tym. Kiedyś była Rosja i wszystko "dobre bo rosyjskie" teraz Chiny...a system ten sam... :biggrin: :biggrin: No ale niech Wam będzie...zagłosuję...ale wtedy Wy oddajecie głos na HD w przyszłych miesiącach... :biggrin: :buttrock: pzdr.