Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. qurim

    Motorower Ryś

    Elo! Ryszard już odszedł na zawsze. nie ma go. Poprostu nie ma. I koniec. Ryś is no more. :buttrock: Zamieniłem jego zwłoki na ..........................................Jabcoka. Takiego jabcoka. :biggrin: http://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/...ey=WNOUN5VMpGc#
  2. No trzeba będzie taki założyć. Najlepsze wyjście. Ale musze trochę poczekać z zakupem bo żonka się spruje, od kiedy wróciłem do PL to tylko skaczę wokół moto, ciągle coś kupuję, coś grzebię itd. :biggrin: Narazie spróbuję ją zrobic na platynkach co by nie stała bezczynnie w garażu. Gośc od którego ją kupiłem troszkie się dziś zdenerwował jak zadzwoniłem i dałem mu posłuchać przez tel. jak Suza chodzi. :biggrin: On walczył z nią kilka tygodni i nie dał rady a dziś w 30 minut ją odpaliłem. Fakt że kulawo chodzi, poniżej 3k RPM nie pali na jeden gar, kicha w prawy wydech i w lewy gaźnik. :biggrin: Zapłon jest czerstwy dlatego ze kumpel kiedyś uderzył właśnie zapłonem o ta latarnię czy słup i zerwał pokrywkę razem z aparatem który się pogiął jak falbanki. :biggrin: Teraz niby je wyprostowany ale widać ostro zwichrowaną płytkę aparatu. Przyspieszam zapłon na maxa do oporu a nadal jest za późno, akurat w GMP albo troszkę później więc lipa. Do tego jedna z cewek WN jest niby dwusekcyjna i nie wiem czy przez niąmoże tak świrować. Na dniach rozkminię ten przerywacz. Wrzucam fotki Suzy. Zapuszczona bo od lata stała w garażu, pokrywa przy zapłonie jest buracko zrobiona na silikon tam gdzie było wyłamane (ja tego nie zrobiłem :biggrin: ) ale to tylko komora zapłonu więc spoko. Zmienię cała pokrywę w przyszłości. Do tego są burackie kierunki a raczej jeden z innej parafii, przednia lampa od Jawy 350, przypałowo zamontowana mini-owiewka, wydechy pogniecione od Hondy, z luźnym wkładem, ale wcześniej były jakieś przypałowe samoróbki więc te są spoko. Tylna zębatka też przypałowa samoróbka czy coś. No i strasznie zapuszczone moto. Ma świeży olej w silniku, zawieszenia i hamulce działają bardzo dobrze, bardzo dobre oponki, lakier jest czerwony metallic ale na fotkach wychodzi ponury bordowy kolor. No i mam pewność co do silnika więc połowa sukcesu. :biggrin: Moto ma nawet alarm z odpalaniem z pilota. Ale niestety akumulator jest martwy więc tymczasowo paliłem ja na nowym aku od HD. Trochę się rozpisałem. :biggrin: Powiedzcie mi czy dobrze rozkminiam znaki zapłonu i rozrządu. Na przyspieszaczu są takie znaki : " TI FLI I " oraz drugi z FR zamiast FL. Czy one oznaczają T- timing/rozrząd, FL - fire left/FR- fire right czyli zapłon? I do czego ta ostatnia kreska bez literek jest? Ok. Tu są fotki mojego paszczaka. Tylko się nie wystraszcie. :biggrin: Pzdr. http://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/...ey=9YHmu0do9cA#
  3. Na zakupy jeździ się skuterem czyli można latać nawet w samych kąpielówkach i laczkach. :biggrin: :buttrock: Nikt chyba jeszcze nie stworzył tak magicznych ciuchów które by chłodziły w upalny dzień w centrum handlowym. Trzeba pogadać z producentami urządzeń chłodniczych, może by coś stworzyli dla nas np. kurtka wypełniona ciekłym wodorem - takie ciepełko że aż sutki stoją. :biggrin:
  4. Latem śmigam w krótkich spodenkach i jest wporzo. Nie narzekam na upały. :biggrin: :buttrock: Oczywiście że w takich temp. będzie gorąco w każdej kurtce. To nie są magiczne kurtki z krainy muminków. :biggrin: Na zmniejszenie tegoż efektu polecam bieliznę termiczną na górę i dół - w zimne dni ociepla, w ciepłe dni ochładza ścisle przylegając do ciała. Bedą wielkomiejskim kurierem moto testowałem rózne wynalazki i tylko jeden sposób był na to aby się nie ugotwać w upalny dzień jeżdżąc calutki dzień po zatłoczonym mieście. Ten sposób to były dżinsy i T-shirt. :biggrin: Nie ma innej opcji. A jak bardzo chcesz coś ubrać w upalny dzień to weź lekką jeansową kurtkę taką jak mają artyści disco-polo w teledyskach. Jak jest odpięta to fajnie podwiewa i chłodzi a mocno ona nie grzeje bo to tylko 1 warstwa jeansu i do tego jasny kolor a nie czarny jak większośc ponurych szmat motocyklowych. Natomiaast na daleke autostradowe przeloty latem ubierałem lekką kurtkę chyba MX czy a`la supermoto - przewiewna,pełno różnych wentylacji wszędzie i była ok. Nawet zdarzało się że czułem zimno na dłuzszej trasie pomimo 30-stopniowych upałów. ale to normalka naautostradach gdzie jest bardzo nudno, czujnośc usypia a krązenie krwi zwalnia i łatwo organiz się wychładza. Pzdr. :buttrock:
  5. Yo! Pozwól że zaspamuję ten temat. :biggrin: Właśnie nabyłem GS450 z `84 toku. Moto od kilku lat miałem na oku czyli skakało z rąk ro rąk wśród znajomych ale nikt nie potrafił zrobić bo zatrzymali się na etapie ewolucyjnym gdzieś w okolicach WSK125. :biggrin: A że nie chcieli włozyc w to kasy tak jak im mówiłem to nie chodziła i w końcy wyrwałem ją za ....700PLN. Silniczek jest baja zdrowy, ten sprzęt kiedys kumpel kupił chyba za 2500PLN i chodziła jakmiodzio,jeździłem tym i byłem zdziwiony że stara GS może być w takim stanie. Pewnego dnia wpakował się do rowu i zahaczył jakiś słupek w ten sposób zrywając pokrywkę zapłonu i uszkodzając przerywacze. I od tego czasu GSa już nie chciała chodzić,wszyscy kombinowali,kręcili, przestawiali i najwyżej to paliła na jedenz dwóch cylindrów. A po tym się znudziło ludziom i odstawili ją. Zarejestrowana, z OC i przeglądem jeszcze. Dziś trochę pomieszałem z platynkami i nawet na chwilę zaskoczyła na jeden gar więc nie jest źle. :biggrin: Fotki zapodam wkrótce.
  6. Przepisy i warunki polisy to jedno. A druga sprawa to ocena rzeczoznawcy który jeśli nie jest głupi to sam wpadnie na pomysł że pojazd ma opony inne niż zalecane i uzna to za częściową przyczynę wypadku. To samo dotyczy oświetlenia, jak jest jakieś śmieszne typu disco-ksenony z allegro czy buracko-wiejskie mini kierunkowskazy LED to stwierdzi że pojazd był słabo widoczny z powodu niewłaściwego oświetlenia i będzie lipa. Zasady ubezpieczalni to połowa złego, druga połowa to przepisy ruchu drogowego i wymogi techniczne pojazdów. Jeśli pojazd lub jego elementy są niezgodne z panującymi przepisami/atestami to mamy wtedy przeje**ne. :biggrin: :banghead:
  7. Trudno powiedzieć ale myślę że coś by było w tej okolicy. Rzuć okiem w dział Zabytki/ruski tam znajdziesz fanatyków ruskich sprzętów. :biggrin: :buttrock:
  8. Tak nie można jeździć. Mama mówiła że to jest złe i tylko źli ludzie tak robią a później idą do piekła za to. :biggrin: :buttrock: :buttrock: :buttrock: A na serio to ja bym polecał delikatność przy zmianie biegu w zakręcie. Wyraźna i wręcz idealna przegazówka + delikatne puszczanie sprzęgła przy zmianie w górę a przy redukcji też przegazówka i do tego lekkie użycie tylnego hebelka co by złagodzić efekt szarpnięcia/zwalniania przez silnik. Zresztą na prostej gdy jest bardzo mokro lub ślisko też używam tylnego hamulce troszkę , tak na wszelki wypadek żeby nie było jajec. W GS500E akurat nie przejmowałem się uślizgami koła bo to frajda była ale na HD wolę przemyśleć dwa razy bo jak zarzuci to będzie niewesoło na twardych oponach Dunlopa. :banghead: A tak w ogóle to lepiej unikać konieczności zmiany biegów w łuku. :banghead:
  9. Aaatam. Nie wiesz co Cebula potrafi. Ulubiony sprzęt kurierów moto. Potrafi takie rzeczy że w bani się nie mieści. Włącznie z szorowaniem podnóżków przy wyjeździe spod dystrybutora na stacji benzynowej. :biggrin: :buttrock: Co nie zmienia faktu że GS500E potrafi więcej. :biggrin: :buttrock:
  10. qurim

    Kup se japsa...

    Ten nie jest większy, to ten pierwszy jest mniejszy. :biggrin: :buttrock: Te motorki są fajne ogólnie ale 250-tka wygląda czerstwo (rdza, brak panela, brudna) no i ta historyjka z synchro gaźników to podejrzana sprawa. Jak ktoś nie wie co dolega to pisze że synchro. :biggrin: Przebiegu też nie widzę. No i milionowy raz - ze zdjęć trudno coś ocenić. Trzeba posłuchać silnika, powąchać spalinki, posmakować olej z silnika i wtedy będziesz wiedział co i jak. W Suzach serii GS/GSX może sypnąć się alternator gdy wypadną magnesy z wirnika. Znam przypadki zajechanych wałów czy rozrządów ale oba przypadki był z winy niskiego poziomu oleju (czyli silnik żłopał olej) a w dodatku w jednym z tych przypadków awaira była spowodowana wcześniejszym, ukrytym buractwem mechanicznym czyli podrabianymi panewkami i stopą korbowodu spawaną zamiast skręconą na śrubę. Kumpel zamienił ETZ150 na Suzę GS400 i tak się cieszył że w drodze powrotnej do domu już nie dojechał. :biggrin: :banghead: Natomiast ja od siebie nic złego nie moge powiedzieć o serii GS jako że miałem ich następcę - GS500E i przez 1,5 roku dawałem jej "ciężkie zycie" na kurierce, bardzo cięzkie zycie, prawie wcale nie zmieniałem oleju, rzadko kiedy seriwsowałem a nawet rzadko ją myłem. I w wieku 130 tys mil nadal nie brała oleju ponad normę i zawsze chodziła, nawet po miesięcznym postoju zimą, pod chmurką. Raz tylko padł mi regulator napięcia. :biggrin:
  11. Heh. No właśnie...po kiego fiuta zmieniać biegi w łuku? :biggrin: Czasami niestety sytuacja tego wymaga, a jak to robić? Poprawnie! :biggrin: Czyli delikatnie, z międzygazem i użyciem tylnego hamulca aby złagodzić szarpnięcie silnika. No i unikać redukcji na wysokich prędkościach obrotowych silnika. Jak ktoś wyżej wspomniał - opony torowe by się przydały bo w normalnym ruchu ulicznym bardzo rzadko jest potrzeba zmiany biegu w zakręcie. :biggrin: :banghead:
  12. qurim

    Kup se japsa...

    Szpoko, szpoko. Nie podbijam nic. Tylko ślinię się na widok fotek bo gotówka is over. :banghead: :biggrin: Csiii. Może Ucio ma ten sam system co ja - nakupować starych rumpli a później się martwić czym jeździć. Jak jeden padnie to się bierze drugi z garażu i łynta w świat. :biggrin: :buttrock:
  13. A ja myślę ze jeśli ten Simek to taki rzadki model i do tego z kwitami i w fajnym stanie (org. lakier, nie skatowany, oryg. wyposażenie itd) to jest wart tej ceny. Jeśli byłby to jakiś pospolity model to je*ał go pies ale skoro mówicie że rzadki to bierz. Jak Ci się nie spodoba to wystawisz na alle i pogonisz. A na Alle możesz też wystawić "dla jaj" w celu wyceny, zobaczysz ile ludzie są w stanie dać za to. Różne świry są na świecie i ktoś może da ci nawet 2500 do ręki za niego. Nie dalej jak 2 lata temu dałem 1800PLN za zwykłą, pospolitą SHL M11 zarejestrowaną od I właściciela. Kopa kasy za taki sprzęt niby ale stan super i była warta tej kasy pomimo faktu że to tak pospolity sprzęt. :biggrin: Kupisz Simka, nalejesz paliwka, pojeździsz wkoło bloku o ocenisz czy jest fajny i sprawia Ci radość czy raczej może przeszkadza. To nie jest 30-letni kredyt na dom tylko 1500PLN, fakt że niemało ale da się to odzyskać. A skoro znasz się/zajmujesz się Simsonami to chyba wiesz czym jest ten akurat model i czy jest wart swej kasy. :biggrin:
  14. Czytałem relację z tej imprezy i podobno była słaba frekwencja więc pewnie nie wybrzydzali co do sprzętów. Był tez Junak Scrambler jakiegoś Węgra, też przeróbka jakby nie patrzeć i też leciał w wyścigu. :biggrin:
  15. Hmm...jeśli chodzi o dbanie to rożnie bywa. Jeden jeździ sprzętem co dzień do pracy i parkuje go pod chmurką w deszczowej Anglii a inny jeździ tylko w dni słoneczne wkoło komina. W UK nie ma zbyt wielu miejsc gdzie enduraki mogą śmigać po polach bo jest to nielegalne w UK. :banghead: A jak cos nie teges ze sprzętem to przeważnie oddają od razu do serwisu lub naprawiają sami jeśli mają pojecie co robić ale nie kombinują ze starymi częściami regenerowanymi milion razy. Jak dobrze poszukasz to znajdziesz coś fajnego.
  16. Nom. Właśnie znalazłem go na allegro ale kplt. naprawczy do pompy ma dla późniejszych roczników. Wysłałem zapytanie co i jak, przy okazji linkę gazu bym wziął bo wisi na kilku włoskach. A linka od sprzęgła zakleiła się trochę z powodu postoju i teraz mam naprawdę fizyczne sprzęgło w HD. :biggrin: Jak będzie taka pogoda na weekend (albo lepsza :biggrin: ) to jutro może uda mi się wyskoczyć na przegląd techniczny a przy okazji depnę się wokół Bydgoszczy. :biggrin: :buttrock:
  17. Tez tak miałem z RF600R. pomogło włączenie zapłonu i odczekanie kilku minut aby pompa zapodała paliwko. Oczywiście wcześniej było osuszanie gaźników ze starego paliwa. Otwórz wlew paliwa na wszelki wypadek co by nie było podciśnienia w nim. No i zajrzyj do serwisówki w dział z problemami. Tam znajdziesz radę. :biggrin:
  18. No właśnie. Ja wolałbym mieć sprawny zawór na każdym oleju bo to jest właściwa droga naprawy a gęściejszy kisiel to mogę wlać doraźnie na trasie jeśli jest potrzeba prowizorycznej naprawy. A co do zestawu to nie wiem jeszcze - chyba najpierw zajrzę do tej pompy i ocenię stan gniazda a chociażby samą kulkę i sprężynę narazie. Myślę że narzędzie do docierania tego gniazda zrobię samemu z pomocą znajomego spawacza bo to nie sztuka spawnąć kulkę do pręta i pokręcić nią na paście do zaworów. :biggrin: Przestudiowałem serwisówkę odnośnie demontażu i naprawy pompy i jest luzik z tym. :biggrin:
  19. qurim

    Kup se japsa...

    Tak jak pisał Saska251 - cena nie poraża, jeśli by dało radę utargować kilka stówek z ceny to może by było warto jeśli sprzęt nie żłopie oleju. Te modele serii GS to dość szybkie i zwinne sprzęt w odróżnieniu od 2-zaworowych GS. Tylko pozbyć się tej przedniej szyby i bagażnika i będzie git sprzęt. Oczywiście jeśli stan techniczny jest dobry. Bart3q - stara japonia to jak loteria - kupisz tanio i będzie latać wiele lat albo się sypnie następnego dnia. Przy zakupie musisz bardzo dokładnie zbadać sprzęt i ocenić. Trzeba do tego wiedzy z zakresu japońskich 4T i szczęścia. :biggrin: Co by nie było że spam to zapodam linka też. :biggrin: Podoba mnie się ta Suza, tym bardziej że tania i trefny silnik bo GS która na dniach kupie ma git silniczek ale wizualnie szpetny model jest a chciałbym właśnie tą bardziej klasyczną czyli przerzucić silnik do tej z aukcji. http://www.allegro.pl/item535357740_suzuki_gs_400.html
  20. qurim

    Moja OSA M52

    To taka nowoczesna broń internetowa - granat spamowy. :biggrin: :buttrock:
  21. aaatam. chciało się mieć japońskie moto to teraz trzeba się męczyć z odpalaniem. :biggrin: Rok temu wyjeżdżałem z PL to odstawiłem HD do wilgotnego garażu, dopilnowałem tylko aby wypalił paliwo z gaźnika, w cylindry wsypałem trochę Mixolu i zakręciłem świece. A zbiorniku 20l było ok.3L paliwa. Fakt że akumulator mi zamarzł ostatnio ale kupiłem nowy, w zeszłym tygodniu odkręciłem kranik, ssanie, pokręciłem kilka sekund rozrusznikiem i sprzęt zapalił lekko dymiąc olejem z cylindrów. Ot, cała sztuka po roku postoju z byle jak przygotowanym sprzętem do rocznego zimowania. Wniosek z tego taki że obrzędy przygotowawcze do zimowania to jedna wielka bzdura i utrudnienie odpalania na wiosnę albo tylko HD są takie fajne że odpalają bez problemów. :biggrin: :buttrock: Ale SHL i WFM miały problemy odpalić, z tego SHL zawsze miewa problemy i tylko zalewanie cylindra paliwem daje efekt a WFM ma 50kkm bez remontu, zapchany tłumik i 8-letnie paliwo w kolorze czerwowno-brazowym więc odpala na pych po takim postoju a później już normalnie, nie dalej jak od 3 kopa. :biggrin:
  22. Raczej nie, bateria jest "kaput" w tym przypadku. :biggrin: Chyba że to jakaś inna przyczyna. Czy Twoje aku miało ostatnio jakiś wstrząs/uderzenie? Może zamarzło w garażu i pękło coś w środku? Ostatnio kupowałem nowe aku do HD bo poprzednie (niecały rok) wyschło i zamarzło w garażu. Co ciekawe akumulator Akmet 6V w SHL nie zamarzł a był też w moto w tym samym garażu i też od lutego zeszłego roku stał a śmiga jak trzeba cały czas. :banghead:
  23. Aaa...no tak. Motor Bros.Kolega Renata coś rzadko wita na forum ostatnio. Ale do Ina mam daleko, ze 50km albo lepiej. Nie lubię jeździć tak daleko. :biggrin: :icon_eek: Chyba będę musiał się tam wybrać kiedyś. Tak przy okazji - znalazłem świetny artykuł nt. mojego problemu z olejem. Już wiem co i jak i jest git. Teraz tylko poczekać do lata aż będzie ciepło co bym mógł grzebać w garażu. :buttrock: http://www.bikernet.com/garage/PageViewer.asp?PageID=363 A tu podobny artykuł tylko że zabawniej opisany. :biggrin: http://www.harley-heaven.com/forum/viewtopic.php?t=150 Po kilku lekturach w necie dowiedziałem się też że gęstość oleju ma wpływ na ten przecieki do miski olejowej. Gość pisze że tylko na oleju gradacji 60W nie ciekło a na każdym innym wyciek się powtarzał nawet po krótszym postoju.
  24. Oberwana cela? Kiedyś tez miałem taki problem ze aku umarło ni stąd ni zowąd ale nie wnikałem dlaczego.
  25. No ja właśnie się skusiłem na oliwkę RevTech`a w zeszłym roku i coś mi się nie podobał ten olej bo rzadkie siury z niego są chociaż co do pracy silnika to nie wiem, nie mam punktu odniesienia względem innych olejów. Bynajmniej w tym sezonie wleję coś bardziej wspólnego z zaleceniami HD.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...