Skocz do zawartości

JERY

Forumowicze
  • Postów

    624
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JERY

  1. A polki sa na 100% proste? Jak musiales robic zawieszenie to polki tez zepewne dostaly.
  2. Badz czujny. Rozsadny wlasciciel przy naprawde niwielkiej glebie, porobil by zdjecia, aby udowodnic ze gleba naprawde nie byla grozna. Poprostu balby sie, ze klient uslyszy o glebie i zrezygnuje z zakupu bo bedzie myslal ze to byl potworny dzwon.
  3. Cena zalezy od warsztatu. Nie powiem Ci ile dokladnie, bo sam jeszcze tego nie robilem. Wracajac do samej regulacji. Nie bagatelizujcie tej czynnosci. Zle ustawiona mieszanka paliwowo powietrzna moze doprowadzic do uszkodzenia silnika. Mieszanka zbyt bogata w powietrze moze spowodowac "wypalenie" zaworu. Zbyt uboga z kolei powoduje powstawanie nagaru. O odczowalnej dla kieszeni roznicy w zuzyciu paliwa i mniejszej mocy nie wspomne.
  4. O faktycznie :cool: Nie przygladalem sie i na szybko przeczytalem 1,2,3 :( Ale 1,3,3 i tak jest bez sensu :P Umowmy sie ze wina lezy po srodku ;)
  5. A ile przejechales po tej regulacji? Ja tez zmienilem serie, na sportowy wydech Remus-a (tytanowy) i wiem ze cos jest nie tak. Wiecej pali (ok 2l exstra) i jak odpalam przy zimnym silniku to troche kopci. Jak sie troche rozgrzeje to przestaje. Mam tez wrazenie ze jest troszeczke slabszy. Na poczatku sezonu bede robil czyszczenie gaznikow, wiec i regulacje zrobie. Jak nie wroci do normy to zakladam serie. Wydaje mi sie, ze na poczatku bedzie Ci sie wydawalo ze jest ok, ale w polowie sezonu zmienisz zdanie, i jednak zdecydujesz sie na regulacje :buttrock:
  6. Buty nr 1,3,3 nie różnią się konstrukcją A tu
  7. Nie zgodze sie z toba. Buty 1 i 2 roznia sie konstrukcja. Roznica polega na dodatkowym usztywnieniu kostki ograniczajacym szanse na zwichniecie.
  8. Informuje o fakcie przyklejenia tematu dla hornetowcow w dziale Sport/Naked/Turystyk :)
  9. Hehehe. Chyba nie bylem az tak upierdliwy :D Ja rowniez pragne podziekowac za przychylne podejscie do sprawy i poswiecony czas. :eek: Wiele osob chcialo by temat o Hornetach pojawil sie na stale. Dzieki udanej wspolpracy z Jeszua, udalo sie taki temat zalozyc. Mam nadzieje, ze temat bedzie chetnie odwiedzany przez uzytkownikow :)
  10. SIDI Vertigo roznia sie od Vertigo Corsy, ze maja lepiej zabezpieczona kostke. To najwieksza roznica jaka rzuca sie w oczy. Po wewnetrznej stronie butow modelu Corsa jest specjalne usztywnienie z zawiasem w okolicach kostki. Znacznie podnosci to bezpieczenstwo. Trudniej o skrecenie kostki. Oczywiscie jak przejedzie po tobie TIR z naczepa to zadne usztywnienie nie pomoze, ale to naprawde dobry patent. O mozliwosc chodzenia nie musisz sie martwic, bo modele Vertigo sa tak zaprojektowane (nazywa sie to system easy run albo easy walk, nie pamietam dokladnie) ze swobodnie mozna w nich chodzic. Znam dziewczyne ktora w nim jezdzi chociaz okularow nie nosi. Podobno to jedyny szczekowiec zapewniajacy bezpieczenstwo "integrala". Wiem ze nie jest to odpowiedz na twoje pytanie, ale zawsze to jakas informacja. Ona jest zadowolona w kazdym badz razie :clap:
  11. Kombi: http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....oducts_id=22808 Nie ma go, ale zamierzam go kupic. Z opini ktore zebralem o Probiker wynika, ze prezentuja dobra jakosc. Nic sie nie pruje, standardowy komfort "klimatyczny" dla kombi skorzanych (czyt. jest dobrze). Kask: Po Nolanie N62 tylko Shoei XR1000. Wzorowa areodynamika, ochrona przed parowaniem i bezpieczenstwo. Gdybym go nie mial rozwazyl bym zakup SCHUBERTH R1 bo cena mocno spadla. Buty: Proponuje SIDI Vertigo Corsa -> Vertigo -> B2. Kolejnosc wg jakosci. Rekawiczki: Utika- wzor wg. gustu. Mam takie reakwiczki i naprawde sa dobre. Zapewne sa lepsze, ale jesli nie potrzebujesz naprawde profesjonalnego sprzetu, to nie ma sensu przeplacac. Bardzo dobra jakosc za atrakcyja cene ~120zl Umowmy sie, ze moja propozycja, to propozycja minimum. :) P.S. Za 2500 to spokojnie znajdziesz kombi Alpine Stars. Tylko nie bijcie, ze inne kombi sa lepsze od Alpiny itd. Kazdy ma swoje zdanie :lalag:
  12. Na zdjecie bedziesz musial poczekac, bo po wypadku zaginal mi gdzies uchwyt. Bylem w miejscu wypadku. Znalazlem fragmenty zegarow, szybki, kierunkow, ale po uchwycie nie bylo sladu :lapad: Co do deszczu, to ten model GPSa nie jest wodo/okapo odporny. Nie mniej jednak, szybka jest pod skosem co skutecznie sprawia ze deszcz omija odbiornik. W czasie postoju, GPS jest na tyle gleboko schowany, ze szybka tworzy swojego rodzaju daszek. Problem moze sie pojawic gdy deszcz zacina w plecy. W praktyce wyglada to tak, ze wracalem z Wawy w srednim deszczu, i na odbiorniku pojawilo sie kilka kropel deszczu. Odbiornik dziala do tej pory. Zasilanie rozwiazalem w ten sposob, ze kupilem gotowy kabel z gniazdem zapalniczki z jednej strony i krokodylkami z drugiej. Na tym kablu jest zamontowany bezpiecznik. Bezpiecznik rowniez jest w wtyczce samochodowej na orginalnym przewodzie zasilajacym dolaczonym do zestawu GPS. Niestety najpierw probowalem przerobic orginalny przewod (ten z zestawu) i rozebralem wtyczke. Potem okleilem ja izolacja aby sie nie rozchodzila. Niestety zrobilem to na tyle nie umiejetnie (za blisko waskiej czesci ktora wchodzi w gniazdo zapalniczki) ze wtyczka nie wchodzila do konca, co skutkowalo brakiem zwarcia/zamkniecia obwodu. Myslalem ze poprostu takie rozwiazanie nie moze byc zastosowane w moto. Swoj blad odkrylem calkiem nie dawno, wiec tak naprawde nie wiem czy to dziala. Ale jestem przekonany, ze po wykryciu bledu w instalacji, wszystko bedzie ok. Bateria w pelni naladowana wystarcza na 3-4 godziny jazdy non-stop. P.S. Jeszcze w temacie zaslaniania zegarow. To nie jest tak ze odbiornik zaslania cale zegary. Predkosc widac normalnie do 120-130km/h a obroty powyzej 7-8000. Jesli w czasie jazdy jest koniecznosc prowadzenia zgodnie z przepisami(bo policja czy cos tam innego) to nie ma problemu z obserwacja wskazan predkosciomierza. Moto masz z 2001r wiec pozostale kontrolki masz ponizej zegarow. Problem by istnial gdybys mial zegary z nowszej wersji Horneta, gdzie kontrolki umioeszczone byly pomiedzy zegarami.
  13. No to wymieniles trzy najwazniejsze cechy ktore sprawiaja ze sa to calkowicie inne kaski :smile: No moze poza spojlerami :D
  14. Nie. Przydaja sie w celach dzienkczynnych ze sie tak wyraze. Irytuje mnie juz wlaczanie na przemian lewego i prawego kierunku. Odrywac lapek od kiery tez nie zawsze chce :rolleyes:
  15. Tak, mam GPS. Model TomTom Onev2. Dalem za niego 1200. Teraz na stronie producenta widnieje cena 599. Jestem z niego zadowolony. Trzeba sie do niego przyzwyczaic. Na poczatku pokazywal np. skret za 40m a ja widze skrzyzowanie raptem za 10m i zdazalo sie ze jechalem dalej :D. Nie "bolalo" mnie to bo i tak czerpalem przyjemnosc z jazdy wiec mialem radoche z dodatkowych metrow :D. Generalnie przeczytaj temat o GPS w moto. Poznaj wady tego systemu i wtedy podejmij decyzje czy chcesz miec cos takiego. Ja nie zaluje. To naprawde przydatne urzadzenie. Ten TomTom pasuje do Horneta idealnie. Fabryczna przyssawka bardzo dobrze trzyma na takiej szybce jak moja. GPS nie drga bo uchwyt jest na tyle krotki ze udbiornik opiera sie o zegary (mozna to sobie wyregulowac sama szybka :). Co prawda odbiornik zalania czesc predkosciomierza i obrotomierza, ale mi to nie przeszkadza. Predkosc dostosowuje odpowiednio do warunkow na drodze, a obrotow slucham a nie na nie patrze :). Raz mi tylko przeszkadzal, jak na autostradzie chcialem sprawdzic ile pojdzie Horneciatko. Musialem sie troche powyginac zeby podejrzec ile juz tam licznik pokazuje :biggrin: Moglem go zdjac na czas proby, ale mie sie nie chcialo :P. Aaaa, wlasnie. Odbiornik ciezko wypiac z uchwytu. Jak chcesz wejsc do sklepu po cole to troche irytuje, bo przez ten czas, ktory poswiecasz na wypiecie odbiornika, juz dawno bys ta cole kupil i wypil :D Ale z drugiej strony, zaden przypadkowy przechodzien Ci go nie wypnie. Przyssawka trzyma tak mocno, ze predzej polamiesz szybke niz odkleisz przyssawke, wiec kradziez "na kieszonkowca" jest mocno utrudniona. To nie bedzie guma z detki :). Mam taki arkusz gumy o grubosci okolo 1 cm. Jest calkiem twarda. Nozem tego nie utniesz. Zeby to dobrze wygladalo, trzeba by wyciac ksztalt idealnie taki sam jak blacha montazowa od gmola. Powinno to wygladac jak jakis dystans. Tak to widze oczami wyobrazni :D
  16. Ja myslalem o wiekszej klatce, ale cos na modle tej z fotki. Tak maly gmol, ochroni tylko silnik, ale zbiornika juz nie. Nie zebym mial doswiadczenie. Tak mi sie poprostu wydaje. Myslalem o tym, zeby ton gmol z gornego mocowania pociagnac wyżej (do wysokosci chlodnicy), potem lekko w bok i dopiero do dolu pod skosem (tak, zeby dalo sie zlozyc w zakrecie do podnozka) Chyba sam sobie to wyspawam :crossy: Co do przyklejenia tamatu o Hornecie. Nie mamy swojego kata bo jakos malo aktywni jestesmy i dlatego wydaje sie ze jest nas malo. aktywujemy sie dopiero, gdy ktos ma jakis problem. W sumie fajnie by bylo, miec swoj dzial. Mozna zagadac z Modem. Za pytanie bana nam nie dadza.... chyba :wink: Co do doswiadczen erniak-a to tez sie tego obawiam. Dlatego zastanawiam sie, co by sie stalo, gdybym pomiedzy blache motujaca gmol w gornym uchwycie silnika, wlozyl jakas twarda gume grubosci 1-2 cm? Bedzie sztywno, ale w razie czego zawsze ta guma pochlonie troche energii.
  17. Z przerywacza kierunkowskazow wychodzi tylko jeden przewod?
  18. Koledze chodzilo zapewne nie o typowe gmole, tylko o cos w rodzaju klatki. Tez mysle o czyms takim, ale nie taka przesadzona jak do stunu. Cos delikatniejszego, ale zeby chronilo w razie szlifa.
  19. Ejj noo, serio pytam :icon_mrgreen:
  20. Troche nie w temacie, ale... to Ty wystepujesz w filmikach "Stunt Poland" ? danielp1986. Problem w tym ze u mnie slychac 1, 2,3 w gore i praktycznie kazdy bieg w dol. Zwlaszcza przy dynamicznej jezdzie. Jedyny wyjatek to zmiany biegow przy 5000 rpm. Ale to taka jazda jakby dziadek prowadzil. Przyszpieszenia porownywalne ze Skoda Felicia :icon_mrgreen:
  21. Witam. Czy istnieje mozliwosc "dolaczenia" swiatel awaryjnych? Co trzeba zrobic, aby te swiatla awaryjne miec?
  22. Moim zdaniem odpusc sobie siedzenie. Mnie tez tylek bolal na poczatku, ale w miare nawijania km problem znikal. Dupa poprostu musi sie utwardzic :P Na poczatku sie pomeczysz, ale zapomnisz o tym problemie szybciej niz sadzisz. Lepiej za ta kase, kup sobie cos z innych rzeczy ktore wymieniles. Szyba jak najbardziej zdaje egzamin. Bez szyby nie meczaca predkosc oscylowala w okolicach 120km/h. Z szyba wzrata o ok. 40km/h. Aaaaa, no i jest do czego przyssac GPSa :icon_evil: Przewody w stalowym oplocie sobie daruj. Jesli nie masz zamiaru robic stopie, nie wykorzystasz tych przewodow, a latwiej o zablokowanie przedniego kola. Do jazdy turystycznej, powiedzmy z predkosciami autostradowymi, fabryczne hamulce wystarczaja. Mi i tak za czesto blokuje przednie kolo, nawet na fabrycznych przewodach. Co sie najadlem strachu to moje :biggrin: Szersza kiera napewno poprawia wyczucie moto i daje wieksza pewnosc prowadzenia. Z drugiej strony, trudniej wyczuc "zanikanie sily" gdy przod traci przyczepnosc, bo dzwignia jest wieksza. Jak w zyciu, cos za cos. Kolega Adam tez ma racje. Przy szerszej kierownicy, "standardowy" gmol na niewiele sie zda. Jesli chodzi o naped, to sprawdz na ktorej kresce masz znacznik. Jezeli okolice srodka to powinno byc ok. Jezeli blizej konca (srubek napinajacych) to pewnie jest jego ostatnie tchnienie. Oczywiscie przy zalozeniu ze lancuch, jako nowy mial tak dobrana dlugosc ze znacznik znajdowal sie przed srodkiem. W decyzji o wymianie, pomoc moga tez ogledziny zebatki. Jezeli jest tam troche ciala to git. Jezeli szpileczki to do wymiany (oczwiscie komplet zembatki + lancuch) Mozna tez wziac pod uwage jak szybko po naciagnieciu lancucha, robil on sie luzny. Ja mialem tak, ze gdy przed wyjazdem naciagnalem lancuch, to w Wawie wisial juz jak drut telegraficzny latem. Loyzska glowki ramy tez wzmienilem. Pdobnie jak Ty, nie znalem dokladnej historii motocykla, wiec zalozylem z gory, ze lozyska pochodza z fabrki. Po 6 latach zywota Horneciatka, zdecydowalem ze wymienie je na stozkowe. Przod i tak mialem rozbierany po kraksie, wiec zrobilem to niejako przy okazji. Jak sie okazalo, orginalne bieznie mialy wzery. Wlasciwie to byla bieznia w biezni ;) Przod nie dobija wiec narazie go nie ruszam Co do mojego sprzegla, to sam nie wiem. Niby sie nie slizga, ale mam klopoty z cichym wrzucaniem biegow. Zastanawiam sie czy wina sprzegla, czy jednak wciaz mojej slabej techniki ktora uslinie staram sie poprawic korzystajac ze wszystkich znalezionych porad na tym forum :lalag:. Chyba bede musial to skonsultowac z kim bardziej doswiadczonym
  23. JERY

    Kto z Łodzi ??

    Teraz jest tam trzech mechanikow. Dwoch mlodych i jeden troche starszy. Ogolnie spoko ludzie.
  24. Rukka, albo ciuchy via BMW. Ale chodzi plotka ze ciuchy dla BMW szyje wlasnie Rukka wiec moze to, to samo :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...