Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16581
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    70

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. Wracajac do tematu - piski z tylnego zawieszenia to na bank zapieczone lozyska dzwigni tylnego amora - calosc trzeba rozebrac na srubki ( tzn. wyjac wahacz, amortyzator i lacznik ) i wszystkie lozyska nasmarowac smarem z dodatkiem dwusiarczku molibdenu. Tego typu operacje trzeba robic srednio raz na 2 / 3 lata. W wypadku gdy bieznie wewnetrzne sa zuzyte trzeba niestety wymienic i warto poszukac zamiennikow bo ceny Suzuki sa raczej zabojcze. Skladajac z powrotem wahacz ( jeszcze bez zalozonego amortyzatora ) sprawdz czy nie ma luzu na boki ( lewa / prawa ) - twoje przezycia w zakretach wskazuja ze lozyska moga byc do wymiany ( ale te akurat nie sa drogie ). Jeszcze jedna uwaga do tych zakretow - jezeli lozyska sa dobre to powodem klopotow moga byc opony, sprawdz dokladnie co masz i czy nie ma to juz np. dziesieciu lat. Jezeli zaczynasz to staraj sie od poczatku miec zwyczaj kupowania najlepszych opon na jakie cie stac - to jest czesc, ktora moze uratowac ci zycie w podbramkowej sytuacji, a dobre opony podniosa o 100% twoje zaufanie do moto i jego zachowania w kazdych warunkach. Agghia - no widac ze myslisz i uczysz sie szybko, a to najwazniejsze. Mysle ze rowniez znajomosc z Michalem troche pomaga...:D)) On akurat twierdzi ze GS jest do niczego, ale byly czasy gdy ten motocykl mial 4 cylindry i byl nawiekszym wymiataczem na calym podworku. Tak dla przypomnienia moj 20 letni GS 1150 EFE ma 2.9 sek do setki - nie tak znowu roznie od dzisiejszych `superbajkow`mimo uplywu czasu :D)) Adam M.
  2. Zadne opisy kolego nie zastapia osluchania przez fachowca. Nie ma tam zadnego porzadnego warsztatu w twojej okolicy ??? Adam M.
  3. Adam M.

    Ale okaz!

    Kolego Sake, zapomnij o motocyklu Junak, to rzecz nie dla ciebie bo ani pojezdzic, ani zaszpanowac sie tym nie da. Chlopcy na Rometach beda cie objezdzac, a kazda proba zapalenia to bedzie obciach przed kolegami i laskami, bo zapalal bedzie na piedziesiatego kopa, albo tylko na pych. Poza tym to co pokazujesz w tym linku to nie zaden chopper, tylko jakas nie wiem po co pochromowana przerobka na crossa. Widzisz porzadny chopper musi miec nisko srodek ciezkosci, wiec sila rzeczy kazda rama od moto, w tym junakowska musi miec przeciety i zmieniony kat pochylenia glowki ramy - w zwiazku z tym zostanie zniszczona. Nie zrobiono tego w tym Junaku z Allegro, a za to przedluzono przod i podniesiono tyl, dlatego proporcjami przypomina raczej DR Big`a. Jesli chodzi o czesci jakie tam sa to przod od jawy lub CZ z kolem od tego i malym bembenkiem wygladajacym smiesznie w porownaniu z tylnym oryginalnym junakowskim bembnem. Ten ostatni ma po prostu zapleciona szersza felge 15, czy 16 cali i to koniec przerobek. Do jazdy sie ten przyrzad zupelnie nie nadaje biorac pod uwage chopperowa pozycje jezdzca na crosowym moto. Ogolnie mozna powiedziec ze wielka ilosc porzadnej nikomu nie potrzebnej roboty i sporo pieniedzy wyrzuconych w bloto. Jedna jeszcze rada dla ciebie - jak trafi ci sie taki zaniedbany, strupialy, dziadkowy Junak za niewielkie pieniadze z papierami to nic z nim nie rob tylko trzymaj tyle lat ile potrzeba zebys dorosl i zrozumial znaczenie slowa `zabytek` - zareczam ze bedziesz mogl go wowczas sprzedac za dziesieciokrotna wartosc twojej ceny zakupu. Wowczas mozesz przeznaczyc zarobione pieniadze na wspolczesny motocykl na ktorym mozna normalnie jezdzic. Adam M.
  4. Skrzynia jest delikatna i mimo ze motocykl wydaje sie byc zbudowany do wyglupow to skrzynia ich na dluzsza mete nie wytrzyma. Mobil 5W50 moze ci dawac taki objaw jak u mnie ze dopuki nie rozgrzejesz dobrze silnika to sprzeglo bedzie ci ciagnelo. To trwa jakies 10 - 15 minut. Adam M.
  5. Obchodz sie delikatnie ze skrzynia biegow w tym motocyklu. Adam M.
  6. Kranik Suzuki ma dosc gesty filtr w czesci ukrytej w zbiorniku. Proponuje spuscic benzyne, wykrecic kranik i oczyscic filtr. Adam M.
  7. Kilka slow wyjasnienia w sprawach technicznych: Tak jak Piotrek zauwazyl nie da sie zrobic tej przerobki w przydomowym garazu - wal bedzie regenerowany w firmie z Niagary zajmujacej sie przygotowaniem silnikow do drag racingu. Jak dziala i co robi taka firma mozecie zobaczyc na stronie http://www.faliconcranks.com. Wiekszosc czesci niezbednych do przebudowy gory silnika zakupie najprawdopodobniej z f-my APE ( http://www.gszone.biz/ ) Sam prawdopodobnie bede robil tylko koncowy montaz i regulacje - to tez z pomoca hamowni zeby miec pewnosc co do zmian w ustawieniach iglic i zastosowanych dyszach. Cala ta sprawe traktuje jako swoja `prace magisterska` jesli chodzi o stara japonie - w moim moto nie brakuje mi ani mocy ani przyspieszen, a jego mozliwosci wykorzystuje w jakichs 50%. Chce po prostu sprawdzic czy ten zakres przerobek da zalozone 130KM na tylnym kole czy nie :))) Po zrobieniu tego i tak przesiadam sie na weterana ( Zundapp KS750 )jako ze w warunkach kanadyjskich z pol roku trwajaca zima tego typu pojazd bedzie mial dla mnie wieksze zastosowanie niz normalny motocykl. Poza tym jazda nim o ile pamietam wyzwala tyle samo adrenaliny jak jazda na supersporcie ( mimo o wiele mniejszych szybkosci ). Pamietam np jak kiedys na luku Wislostrady zblokowal mi sie mechanizm roznicowy tylnego dyfra i mimo calkowicie skreconej kierownicy zaczalem jechac prosto... Oczywiscie postaram sie by tym razem podobne przypadki mi sie nie zdazaly, ale nigdy nie mozna byc w 100% pewnym....:D)) Adam M.
  8. Nie , nieprawda. Nie czytacie archiwum a warto. Zajrzyj sobie do mojego watku o olejach motocyklowych i samochodowych z poczatku ostatniego sezonu. Caly sezon przejezdzilem na samochodowym oleju syntetycznym Mobil 1 ( 15W50 ) bez zadnych problemow ze sprzeglem czy czymkolwiek innym. Adam M.
  9. No niezupelnie, kartery tez sie roznia i trzeba przerabiac jedno mocowanie, ale gosciu przerabial i wzmacnial cala rame wiec to mocowanie to niejako przy okazji. Jesli chodzi o kola to na 17 tce czuje sie tak samo pewnie jak na 19 tce na prostej, a na zakretach o wiele pewniej - ten rozmiar kola pozwala na uzycie nowoczesnego, radialnego ogumienia. Zreszta i tak przeklada sie caly przod z hamulcami i kolem - inaczej przerobki sa tak skomplikowane i drogie ze glowa mala. Ja wlasnie czesciowo przez to przeszedlem bo kupilem goly przod a potem pasowalem do niego hamulce, kolo z blotnikiem i kierownice. Przerobienie tylu to tez osobna historia - zmiana felgi na GSXR wymusza konwersje lancucha z zebatkami na 530 ( z 630 ) i spasowanie tej felgi z podstawa zebatki lancucha od GSXF 600 / 750 zeby calosc zmiescila sie w oryginalny wahacz. Ponadto zastosowanie przodu z GSXR powoduje obnizenie przodu moto i zmiane rozkladu mas, troche tak jak w motocyklu sportowym i taka zmiana razem z oponami BT 010 / 020 zdecydowanie poprawila prowadzenie mego motocykla. Moto w zakrecie zlozone w linie idzie po tej linii jak po szynach - zniknelo zarowno chec do walenia sie w zakret jak i sklonnosc do shimmy z powodu np zbyt luznej kurtki ( z czego GS 1150 slynie na calym swiecie ). Oprocz tych przerobek podwoziowych, wlasciciel tego GS przerobil troche silnik podnoszac moc do jakichs 150 KM. Ja ta faze dopiero zaczalem zwiekszajac pojemnosc silnika do 1180 i stopien sprezania do 10.5 : 1 - przede mna wycentrowanie, wywazenie i zespawanie walu korbowego, zmiana walkow rozrzadu ze sprezynami, gaznikow ( Mikuni RS ), olejenia glowicy, wzmocnienie kosza sprzegla i zmiana kol pompy olejowej jak rowniez wymiana wszystkich szpilek silnika na wzmocnione, zeby sie to wszystko kupy trzymalo. No ale powolutku sie to zrobi. Adam M.
  10. Jak to u mnie mowia `when cost is no object` - wszystko mozna zrobic. Jednak dalej uwazam ze zakladanie bardziej sportowej szescsetki do ZL 600 jest mija sie z celem - roznica w osiagach bedzie niewielka, a roboty i pieniedzy mase. To juz lepiej zapolowac na Ebay na silnik ZL 1000 i sprobowac wpasowac go w rame 600. Mysle ze to powinno byc latwiejsze i tansze. Poza tym nie mozna podzespolow do takich przerobek kupowac na Allegro, a raczej na amerykanskim EBay.com - wowczas jest pewnosc ze taki silnik bedzie mial niewielki przebieg i bedzie w dobrym stanie tech. Prawdziwie wdzieczne do takich kombinacji sa motocykle Suzuki GS - wszystko pasuje prawie bez przerobek. Ludzie zaczynaja od GS750, do ktorego wkladaja silnik od 1150 i zawieszenia, kola i hamulce od GSXR. jak kogos ciekawi to podam linka do takiego potworka. Adam M.
  11. Zl ma silnik dostosowany do jego `image` z momentem przesunietym w nizszy zakres obrotow ( dlatego m. in. mniejsze gazniki ). Ladowanie do niego silnika o charakterystyce bardziej sportowej to watpliwa sprawa - wyzsza moc wystapi przy o wiele wyzszych obrotach + pogorsza sie przyspieszenia specjalnie w zakresie 0 - 100 km/h, a cala operacja moze byc dosc skomplikowana. Podobne pytania mam na swoich listach Suzuki, gdzie ludzie chca przeszczepiac silniki od lancuchowych GSX - najczesciej 4 zaworowy 1100 do modeli kardanowych ( GS 850 / 1000 G ). To sie po prostu nie oplaca, taniej jest sprzedac obecny motocykl i kupic nastepny. Adam M.
  12. Wypadki chodza po ludziach. Musisz sprawdzic, czy benzyna leciala tylko z kranika w polozeniu PRI, czy te 1/3 baku paliwa poszlo do silnika. Ja bym tak czy owak dla pewnosci zmienil olej. Polutowanie przewodow to dobry pomysl, dopuki nie musisz rozebrac moto - wowczas musisz ciac przewody i potem znowu lutowac. Oryginalne plastikowe laczniki trzeba przeczyscic plynem poprawiajacym polaczenia i zabezpieczyc wazelina tech, lub smarem do takich polaczen i to wszystko. Adam M.
  13. Piotrek, zamiast pitolic o akumulatorach moze bys napisal jeszcze przed Nowym Rokiem co z Cebra Bronxa ??? :P)) Adam M. PS. No i ktos kto podpowie mi jak zlikwidowac koniecznosc podwojnego logowania 3x dziennie ma u mnie 12 tke piwa jego wyboru w momencie mojego pojawienia sie w Polsce. Zaznaczam ze files, cookies i history czyszcze kilka razy dziennie.
  14. Wazne zeby nie zostawiac kranika na PRI na noc - przy slabych zaworkach zaleje silnik benzyna i trzeba zmieniac olej w silniku. Adam M.
  15. Ja bym nie nazwal tego `dymem` - po prostu dyskusja jak inne. Jedni maja takie zdanie, drudzy inne i dobrze. Piotr czuje ze zabezpiecza sie lepiej lejac koncentrat do starej japonii i moze ma racje biorac pod uwage nie temperture krzepniecia, ale np zdolnosci smarne koncentratu w porownaniu do mieszanki 1:1 z woda. Gdybys byl swiadkiem mojej dyskusji z Idaho na temat naprawy walow korbowych w japonskich motocyklach przez szlifowanie i dorabianie panewek to bys dopiero mogl powiedziec ze byl dym. Jednak jakos zesmy sie z Idaho nie pozabijali i nawet grubym slowem zaden nie rzucil, mimo ze emocje byly duze. Adam M.
  16. Piotrek - krotko mowiac Nizin ma racje z tym ze jak na butelce napisane jest `koncentrat` to nalezy ten plyn rozcienczyc 1 : 1. Plyn chlodzacy u mnie sprzedaja w 2 - ch postaciach : koncentrat i ready to use ( gotowy do uzycia ) i ten ostatni ty i Pawel uzywacie w swoich warsztatach. Twoj plyn Hondy to jest wlasnie koncentrat rozcienczony w tym stosunku. Kiedys podawali skale na butelkach, ale jakies 15 lat temu zarzucili to, uznajac ze najbezpieczniej bedzie uzyc jednej wielkosci ( 1 : 1 ) i nie mieszac ludziom w glowach. Lejac sam koncentrat nic nie pogarszasz, ani polepszasz - po prostu drozej cie to kosztuje. Bronx - mozesz zalac plyn samochodowy, ale musi on byc do silnikow zrobionych z aluminium. Adam M.
  17. Oczywiscie zapomnialem o gaznikach - dobrze zeby mogl je obejrzec fachowiec, ale pytanie czy masz tam kogos takiego w swoim miescie. Jak nie to serwisowka w reke i trzeba bedzie sprawdzic podstawowe ustawienie, czyli poziomy paliwa i stan zaworkow plywakow. Moze to da jakies pojecie dlaczego swiece sa roznokolorowe. No ale bedziemy o tym pisac jak sie za to wezmiesz. Adam M.
  18. Jezeli synchronizacje gaznikow mozesz zrobic u Draco Fishera, to sadze ze oprocz wakuometrow ma on szczelinomierz - czyli u niego mozesz sprawdzic swoje luzy zaworowe. Zdejmujesz pokrywe zaworow i maly dekielek z prawej chyba strony moto przykrywajacy koncowke walu i aparat zaplonowy z pick up coils. Koncowka walu powinna byc zakonczona wielka sruba zabezpieczona sruba o mniejszym lbie. Wykorzystujac ta wieksza srube mozesz krecic walem po wykreceniu swiec z silnika. Nie wolno wykorzysac do tego mniejszej sruby. Krecac walem zgodnie z kierunkiem obrotow zegara ustawiasz sobie kazdy zawor po kolei w pozycji calkowicie zamknietej i mierzysz luz. Po zmierzeniu przechodzisz do nastepnego. Moze sie okazac, ze twoje luzy sa w normie i nie potrzebujesz regulacji, albo ze tylko jeden czy 2 zawory nie sa w normie. Jesli tak bedzie to napisz znowu i powiem ci jak to mozesz ustawic. Adam M.
  19. 150/80 mozesz wlozyc. Niczego to nie poprawi ani nie powinno jeszcze pogorszyc. Adam M.
  20. No i dobra, dawaj opis wszystkich uszkodzen i swoje refleksje na liste. Przy okazji zobacze jak taki `polski silnik` wyglada od srodka. Adam M.
  21. Idaho, ja sie nie denerwuje. Wszystkim niedowiarkom ( jezeli chodzi o zakup uzywanych silnikow z EBay ) chce powiedziec ze najgorszy silnik z tamtad bedzie jeszcze troche lepszy od najlepszego z Allegro. A wynika to z roznic w sposobie uzytkowania motocykli w Polsce i np w Niemczech, czy reszcie zach Europy. Oczywiscie najlepsze zakupy sa pod tym wzgledem na amerykanskim EBay.com, bo jeszcze czesto mozna trafic silniki z bardzo malym przebiegiem ( amerykanie maja za duzo roznych pojazdow zeby na jakims zrobic duzy przebieg ), ale niewiele osob wysyla na caly swiat, no i koszt tej wysylki nie jest maly. Nie ma co gdybac, trzeba wyjac wal i pomierzyc, jezeli jest mogila i czopy sa porysowane, albo nie trzymaja wymiaru to jeszcze jedna opcja jest kupienie samego walu z korbowodami - tez sie zdazaja. Wowczas mozna by nawet popatrzyc tutaj, bo jest to lzejsza paczka niz silnik i koszt transportu moze bedzie do przyjecia. Jezli wal jest dobry to napewno oplaca sie wymienic panewki ( a przy okazji obejrzec cala reszte dokladnie ) i wiedziec co sie ma. Kolega z precli - Tomek Wozniakowski ( zreszta jeden z zalozycieli ) taka CBR juz chyba szosty sezon robi i ma z 300 k km na niej i dalej jezdzi i nic sie nie dzieje. Czyli na pewno jest to motocykl prawie wieczny - oczywiscie jezeli zmienia sie olej w silniku od czasu do czasu. Adam M.
  22. Glowny problem z prostowaniem to dodanie nowych naprezen do istniejacych - spowodowanych tym oryginalnym uderzeniem, ktore skrzywilo lagi czy kierownice. Kiedys optymistycznie wydawalo mi sie ze przez wyprostowanie usuniemy te oryginalne naprezenia - niestety tak sie nie dzieje. No ale wyprostowanie lagi majacej 1 - 1.5 mm odchylki od pionu nie stanowi problemu. Adam M.
  23. A jaki olej wlales przy ostatniej zmianie ? Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...