Koledzy, dyskutujemy ale spokojnie - nerwy tylko sobie zszarpiecie jesli dalej bedziecie sie tak przejmowac :) Monter, jazda z niskimi obrotami na wysokich biegach jest szkodliwa dla silnika, cisnienie oleju zmienia sie od 0 do np 60 - 100 PSI wiec oczywiscie ze starty silnika sa dla niego najtrudniejsza proba. Dlatego uzywam oleju syntetycznego w swoich silnikach, bo ma on te wlasnosc ze trzyma film olejowy na wspolpracujacych czesciach nawet przy braku cisnienia. Wracajac do meritum sprawy to dobrze pamietam problemy Hondy z seria VF, objawy uszkodzen i kolejne poprawki w tych silnikach robione przez fabryke i uzytkownikow. Dzialo sie to w latach 80 tych, a ja 10 lat pozniej mialem 2 takie motocykle. Podstawowym problemem byla niewlasciwa technologia produkcji walkow i wspolpracujacych z nimi dzwigienek, ale jednak fabryka uznala ze cisnienie oleju cos wspolnego z tym ma jesli pierwsze otwarte walki zamieniono na walki zamkniete jednostronnie jak rowniez podniesienie ustawienia zakresu wolnych obrotow powyzej tysiaca w tych silnikach. Uzytkownicy uznali ze glowna przyczyna bylo kiepskie smarowanie niefiltrowanym olejem ze skrzyni biegow i zastosowli przerobki dajace ten olej z pod filtra, lub glownej magistrali co zgodnie z Sabmag calkowicie leczylo problem. Fabryka w koncu zrobila "cichy" recall wymieniajac walki i dzwigienki z najgorszego okresu bezplatnie przez kilka lat. Czyli wyraznie byla to kombinacja kilku czynnikow, ktore wplynely na przedwczesne zuzycie tego zespolu. Jednak VFR nigdy nie cierpiala na te problemy bo oba czynniki zostaly wyeliminowane wiec podejrzewam ze w tym konkretnym przypadku czynnikiem decydujacym byl wiek i przebieg motocykla mozliwe ze wiekszy od podanego. Z tego co napisano wlasciciel dbal o zmiany oleju, wiec ta sprawa odpada. W koncu wszystko sie zuzywa predzej czy pozniej, a my "i tak wszyscy umrzemy" jak slusznie napisal Monter :)