Adam M.

Pojezdzij troche z tym filtrem zalozonym ( tak z 20 km ) potem sprawdz jak wyglada swieca, zrob zdjecie i daj do tego watku.

Czy pierscien wlozony w cylinder i wypoziomowany tlokiem ma jakies przeswity gdy spojrzysz przez cylinder pod swiatlo ? Pierscien nie powinien wygladac jak wyjety z pudelka, powinien miec slady wspolpracy z tuleja na krawedzi gdzie jej dotyka.

Ja tez. W tym momencie po zalozeniu go z powrotem zaczynasz docieranie od poczatku. Poza tym co to za sprzet ?

Jak walki z dzwigienkami + podpory sa dobre, a zawory maja prawidlowe luzy to nic nie stuka. Niestety koszt nowych czesci jest wysoki a zeby luzy zaworowe ustawic potrzeba specjalnego narzedzia do blokowania walkow w jednym polozeniu i uzycia 2 listkow szczelinomierza. Nie sadze ze kazdemu mechanikowi chce sie tak z tym sprzetem bawic :).

To znaczy idzie perfekcyjnie jak na nim jedziesz bez filtra, czy tylko wkreca sie na obroty na luzie ? Strzaly z wydechu moga byc spowodowane roznymi problemami i nie maja nic wspolnego ze sruba regulacyjna mieszanki / powietrza dla wolnych obrotow.

Sadze ze dynamika tez jest o wiele lepsza niz XJ900. Tyle ze to temat sprzed roku prawie i osoby pytajacej moze juz nawet nie byc na forum.

Flex-hone to przyrzad do honowania cylindrow zeliwnych. Do honowania cylindra pokrytego nikasilem musisz znalezc warsztat posiadajacy honownice z glowicami diamentowymi. Jak wyglada twoj pierscien tlokowy, czy jest dotarty na calej powierzchni czy ma miejsca niedotarte ?

To zaplon CDI, musisz znalezc zaklad ktory sie tym zajmuje. Samemu to troche trudno go sprawdzic oprocz spraw oczywistych, jak swiece, kable i fajki.

Przy kazdym zdjeciu cylindra powinien byc on leciutko przehonowany, tak zeby odbudowac uklad rys na jego sciankach. Jesli tego sie nie zrobi to jest duze prawdopodobienstwo, ze pierscienie zaczna puszczac.

No i udala sie fura lanserska i chyba dobra jednoczesnie, choc koszty servisu moga byc spore. Jakie parametry ma ten silnik ?

Nie moge obejrzec tego tloka bo system kaze moi sie logowac, czego nie chce. Czyli dalej z twoim linkiem cos nie halo. Ale co jest wazne to stan tulei, a nie tloka i takie zdjecie mozesz zrobic i pokazac. Pomierz sobie luzy pierscieni w rowkach tloka i jezeli mieszcza sie w tolerancjach to mozesz zmienic same pierscienie po przehonowaniu cylindra. Jezeli rowki rzeczywiscie sa rozjechane to radze zmienic calosc. Same rysy na powierzchni tloka sa normalne - ta powloka zabezpiecza tlok przed zatarciem. Cylinder dajesz do przehonowania sama szczotka robiaca rysy, bez zdejmowania materialu a przed montazem bardzo dokladnie go myjesz woda z mydlem i wycierasz do sucha. Suchy i czysty cylinder przelatujesz zaolejona szmata - oleju na sciankach zostaje tyle co ze szmaty. Przy montazu tloka z pierscieniami dajesz tylko po kropli oleju na 4 strony plaszcza tloka, nic na pierscienie. Docieranie zaczynasz dopiero gdy pogoda jest do tego odpowiednia, a ty masz wybrana droge na ktorej mozesz po rozgrzaniu silnika obciazyc go porzadnie kilka razy, czyli dac zaru na niskich biegach do 80% obrotow. Zadnego odpalenia i trzymania silnika na wolnych w celu np zagrzania czy regulacji - odpalasz, wsiadasz i jedziesz wkolo komina az sie silnik nagrzeje, a po nagrzaniu wyjezdzasz na droge i kilkakrotnie go obciazasz przez wjazd na obroty i natychmiastowy zjazd.

Dlaczego rozebrales silnik jesli osiagi moto i sprezanie bylo dobre ?

Jak sam wjechal do garazu to po kiego grzyba go teraz odpalasz ? Poczekaj do wiosny, odpalanie zima nie jest dobre dla silnika. Na pewno bedziesz musial wymienic swiece przed wiosennym odpaleniem, bo wlasnie je zepsules.

I nie jest to zaden przegub kulowy tylko wkladka amortyzujaca amortyzatora :).

Przylgnia nie moze byc wglebiona w porownaniu z zarysem na krawedziach i nie moze miec nieregularnego wzoru pekniec powierzchniowych. To tak bez mierzenia.

Jezeli luzy lozyska sa w normie i nie ma zaciec czy innych problemow podczas krecenia sie to moze zostac, walek trzeba wymienic i sprawdzic przylgnie dzwigienek z ktorymi wspolpracuje.

Warsztaty zajmujace sie rozrusznikami maja oprzyrzadowanie do sprawdzenia takiego uszkodzenia. Tyle ze rownie mozliwe jest brak zapalania na cieplo z powodu slabej / starej baterii + kiepskiego ladowania.

Fredo ty znowu chcesz odpoczac od forum ? Dyskutujemy o problemie nie o uzyszkodnikach.

I to jest prawda - zamykam.

Nie pamietam czy silnik FJ ma okienko na olej, ale jesli tak to mogl to byc bialy nalot na nim - emulsja wodna, ktora usunie jedno dobre przeciagniecie silnika po obrotach. FJ miala jedna powazna wade - slabe sprzegla klowe dwojki i szybkie ich zuzycie - reszta byla dobra a ta wade usunieto w ciagu produkcji modelu 1.1. Poza tym jest to swietny motocykl, biorac oczywiscie pod uwage wiek i problemy zuzycia, oraz niekumatych wlascicieli o czym pisal Piotrek.

To jest to co on zrozumial z przedstawionej na internecie metody mocnego docierania. Jest to oczywiscie bzdura i o tym tez mu napisalem. ErnestZL - oczywiscie ze silnik mocno docierany bedzie lepiej jezdzil - to nie jest zadna rocket science :). Delikatne docieranie - glazing tulei - slabsze sprezanie - gorsze osiagi. Wszystko dlatego ze to co wplywa na lepszy docisk pierscieni do gladzi cylindra to nie wewnetrzna sprezystosc pierscieni ale cisnienie gazow dostajace sie w czasie pracy silnika pod pierscienie i dociskajace je do gladzi.

To ze ktos cos napisze w internecie, nie znaczy niestety ze jest 100% prawda. Metoda mocnego docierania zostala przeze mnie sprawdzona na motocyklach moich i kolegow ze skutkiem pozytywnym i dlatego ja stosuje i propaguje, a nie dlatego ze przeczytalem o niej w internecie i mi sie spodobala. Spoosb docierania przedstawiony na podanej przez ciebie stronie prowadzi w prosty sposob do zmulenia silnika w 90% przypadkow - dla mnie jest to po prostu stek bzdur. Jedno jest prawda, ze silnik chodzacy bez , lub z niewielkim obciazeniem spoleruje ostre krawedzie rys wykonane w tulei przez honowanie, co spowoduje przedostanie sie oleju przez pierscienie i zapieczenie go na "szklanke" na scianach tulei cylindrowych. I juz warsztat ma troche roboty :) Napisalem mu zreszta komentarz na ten temat, zobacze czy go zamiesci.

No jezeli chcesz motocykl odrestaurowac to powinienes trzymac sie jego oryginalnego wygladu. W wypadku Sokola to bylby matowy, kiepsko wygladajacy lakier, wiele drobnych elementow ktore u Moca sa chromowane powinno byc czernione lub najwyzej cynkowane / kadmowane. Taka pompa oleju nigdy nie byla w oryginale chromowana, to samo z calym zespolem zmiany biegow. To samo z rura wydechowa / tlumikiem, ktora w oryginale byla czerniona. No ale motocykl wyglada wowczas o polowe mniej reprezentacyjnie niz zrobiony "na blysk". Najsmieszniejsze w tym jest to ze Moc byl glownym obronca "oryginalnosci" Sokola 1000 i czesto napadal na mnie w dyskusjach o Sokole za moje przerobki, robione w czasach gdy ten motocykl byl moim jedynym srodkiem lokomocji, czyli we wczesnych latach 70 tych :). Wowczas liczylo sie dla mnie przede wszystkim zeby motocykl jezdzil i byl w miare mozliwy do ogarniecia, a jezdzic musial codziennie i to wymuszalo pewne kompromisy :) Podejscie Moca jest takie ze tak wspanialym zabytkiem mozna najwyzej w niedziele do kosciola jechac, wiec oryginal wyda.

Andrzeju, ja cie prosze.... 10 tys ? Przy obecnych tolerancjach i jakosci wykonczenia wspolpracujacych powierzchni motocykl opuszcza fabryke praktycznie dotarty. A juz na pewno twoje ukochane BMW jest zupelnie dotarte. Czy oni czasem nie uzywaja nikasilowych tulei z pasowaniem tlokow w granicach 3 setek do tych tulei ? I dlaczego niektore firmy jak Ducati i Triumph wypuszczaja nowe motocykle zalane syntetykiem od dealera ? Caly temat poswiecony jest ostremu docieraniu jako bardziej skutecznemu dla ukladu tlok / cylinder niz docieranie tradycyjne. Jednakowoz wcale nie przeszkadza to zeby dalej docierac nowy silnik przez okres zalecany serwisowka - np 1000 km jesli ktos ma taka ochote. Jesli znowu pojawi sie tu jakis odkrywca, ktory jak Brodacz przeczyta instrukcje dla klienta i stwierdzi ze powinno byc inaczej bo w instrukcji jest inaczej napisane to mam jedna odpoiwedz - przeczytaj caly temat, a potem pisz.

Nie ktos tylko ja :). Oczywiscie trzeba zastosowac metode podana przez Bubera jako pierwszy krok w diagnostyce. Krecenie srubkami nic ci nie da przy nieprawidlowo dzialajacych gaznikach. Chlodnice oleju mozna oczywiscie oczyscic jako ze nie sadze zeby ktokolwiek w ciagu tych lat ja dotykal. Warto podjechac do warsztatu ktory ma pirometr zeby sprawdzic temperature, bo mozliwe ze twoje odczucia sa mylace.