MACIAS1989

Strasznie szybko ten leon zmienił pas... Do poprzedzającego samochodu była jeszcze kupa miejsca...

Dzisiaj podobno miał miejsce wypadek kilometr od Olsztyna. Motonita jechał od strony Ostródy do Olsztyna na wyścigi na 1/4 mili na lotnisko na Dajtkach i podobno zaczepił o cysterne? Czy ktoś coś słyszał? Mam nadzieje, że wszystko jest okej. Dowiedziałem się, że chłopak miał 20 lat, był z Ostródy, zmarł na stole operacyjnym ;) [']

Czterotaktowe 125 palą bardzo podobnie. Z bardziej szosowych jeszcze Honda CBR 125. Ja natomiast polecałbym Honde XL 125 Varadero i w lekki teren można wskoczyć, a na szosie niczym nie ustępuje np. YBR'ce ;-)

sprawdź woltomierzem jakie napięcie dochodzi do rozrusznika (najpierw sprawdz akumulator) jesli za małe to szukaj przyczyny w kablach. Jeśli prąd jest okej to moze za mocno przykręcasz rozrusznik do silnika co powoduje ściśnięcie go w wyniku czego ledwo sie kreci?

Salony kupując używane motory serwisują je (jeśli jest potrzeba) i przeważnie udzielają gwarancji :buttrock: Raczej na wszystkie uszkodzenia mechaniczne nie wynikające ze złego użytkowania motocykla :lalag:

Dzisiaj jak jechałem zaczęło lekko kropić, zamknałem szybe (lustrzanke) i miałem wrażanie, że cały asfalt jest mokry, nie widać dokładnie gdzie sucho, a gdzie mokro. Podczas deszczu polecam przezroczysta :)

Kiedyś kupiłem czujknik do lanosa od rezerwy paliwa. Działanie jago bylo takie (tzn miało być takie), że gdy był w cieczy (benzynie) otwierał obwód => kontrolka gaśnie, a gdy w baku pusto to jakaś elektroda tam sie miała nagrzewać i zamykać obwód. Chaiałem takie cos zamontować i kupiłem, zacząłem testować i okazało się, że to gdy wkłądałem do wody to tylko zmieniał się opór tego czujnika (bardzo minimalnie), więc potrzebny jest do tego jakiś komputer czy mikroprocesor czy jakies inne ustrojstwo.

Ja tez bym radził podładować akumulator.

29 tyś :icon_biggrin:

Ja również przeciskałem się przy radiowozie i nic mi nie zrobili :icon_biggrin: Podejrzewam, że policjanci na motorach też nie czekają grzecznie w korkach razem z puszkami :crossy:

Moja tdrk'a przy 90km/h, w trasie pali 4,2l/100km. W mieście przy spokojniejszej jeździe (tzn do 5-6tyś) 4,5l, najwiecej spalila 6,5l. Tylko, że jest zablokowana :(

Bo to jest nadbieg. Zeby podróżować te 90km/h przy stosunkowo niskich obrotach.

Może nie wyciskasz do końca sprzęgła i hamując hamujesz silnik. Albo nie wysprzęgla Ci dobrze.

Nie lej "kranówy". Możesz układ chłodzenia zalać wodą destylowaną, ale najlepiej jakimś płynem, albo koncentratem (rozcieńczach go z wodą destylowaną ). :icon_mrgreen:

No to małe wiertło, albo komplet małych wierteł i codziennie przed pójsciem spac 20 otworów:P Myśle, że szybko pójdzie, przecież ta rurka nie miała grubych scianek, nie bedzie problemu z wierceniem :icon_eek:

no, no... 57 lat i karta motorowerowa:P

weź rure o podobnych gabarytach i podobnie ponawiercaj :D

Monie nie kontaktuje Ci czujnik przy stopce, lub sprzęgle? Spróbuj popukac w rozrusznik, jak załapie to sprawdź szczotki.

Gdybys użył przedniego hebla miałbys szanse wyhamowac. pozdrawiam :icon_razz:

Wkrecenie na luzie, gdy silnik nie ma żadnych oporów chyba nie odzwierciedla stanu silnika. Lepiej sprawdz kompresje.

Klamka jest zamontowana razem ze zbiorniczkiem. Poluzuj śruby mocujące klamke i zbiorniczek do kierownicy i poprostu przekręc wszystko o pare stopni :)

jeśli masz regulacje hamulca to możesz obniżyc dźwignie

jak depniesz na hamulec tylni i zablokujesz tyle koło to raczej nic nie da... Trzymanie palców na klamce hamulca skraca czas od zauważenia przeszkody do rozpoczecia hamowania.

Jeśli masz regulacje odległości położenia klamki od manetki to mozesz ja przybliżyć, będzie łatwiej odwijać. Ja mam zbyt daleko i jak położe palce na klamce to nie moge w ogóle dodawać gazu, a regulacji nie ma :notworthy: Jeśli jedziesz na motorze to ręka razem z dłonią i palcami leżącymi na klamce powinna leżeć w jednej płaszczyźnie. Mi sie wydaje, że to kwestia ustawienia klamki :buttrock: