Lysy5g1

mylisz się :icon_mrgreen: czarny-węglowy na dół, chromowany na górę!!

eh, myślę że raczej nie... cb 450s to już dość nowszy motorek i mocniejszy niż 400n... może i da się go założyć, ale wątpię zeby czasy otwarcia zaworów były te same więc efekt może być nieciekawy :/ ps: nie piszę tego z "wiedzy" ale z czystej logiki, mocniejszy i nowszy motór w tych latach nei mógł mieć chyba takich samych :icon_mrgreen:

ja słyszałem że w naszych imbrykach nie da się raczej założyć crashpadów bez spawania czy wiercenie ramy... (oczywiście z dwojga złego lepsze spawanie..)

a od kiedy to crossówka jest od "wyglądania"?? ma zaper***ać i tyle!! a w temacie: jak szukasz blokady to może być i łańcuch+kłudka... disc-lock... możesz nawet sobie alarm założyć :P

to i tak mało spalił :P moja WR 125 paliła więęęęcej... przy ostrej jeździe z 6-8l/h ;)

polecam SKF, miałem w WR 125.. katorgi nieziemskie przeżyły :D

www.kemot.pl w tym sklepie załatwiają nakładanie nicasilu... deklarują "jakość fabryczną" :D

12-13-14V to za mało troszkę... powinno być conajmniej 13,5 na wolnych i 14,5 na połowie gazu. możliwe że masz brudne klemy po prostu, ale to najpiekniejszy scenariusz :flesje: gorsza wersja to uszkodzony regler albo uzwojenia w altku/prądnicy :/ jakim cudem może być stały z reglera? jak w takim razie odbywało by się ładowanie akumulatora... :icon_eek: nie jestem fizykiem, ale wiem na pewno że do ładowania aku/baterii niezbędny jest prąd zmienny :eek:

siemasz, niedawno miałem podobnej natury problem... zakładałem nowy klakson i coś najwyraźniej naknociłem i zrobiłem zwarcie... jakie było moje zdziwienie jak wieczorem wyprowadzałem motór z garażu, pewny że się nei spóźnię bo byłem umówiony... :icon_eek: a tu ciach, rozrusznik nie kręci... spróbowąłme na popych, żeby zobaczyć czy to sam rozrusznik padł.. nic :/ jedyne co działało to światło przednie.. wszystko inne padjot :/ na szczęście okazało sę że to tylko bezpieczniki, odziwo od tegoż klaksonu nie spalił się jeden bezpiecznik, ale oprócz tego który jak najbardziej miał prawo- czyli bezp. główny, to padły też bezpiecnziki rozrusznika i zapłonu. radze saprawdzić dokładnie wszystkie bezpieczniki, profilaktycnzie nie zaszkodzi wszystkich zmienić na nowe :notworthy: potem wyczyść klemy, jak nei pomoże to pisz co się dzieje... coś pomyślimy. ps: jakby co to mogę podesłać serwisówkę Haynes'a... :flesje: powodzenia

chyba nie wiesz co mówisz kolego... ręcznie nigdy nie uzyskasz takiego efektu jak wiertarką przy odpowiednich obrotach.. choćbyś i dwa miesiące tarł :P wiertarka musi być, ew. kątówka(tu nie ma reg. obrotów więc nie wysokoobrotowa)... mówiłem juz ze rękami to można sobie fujarkę spolerować, tutaj potrzebne są obroty... przy powolnych ruchar rękami możesz sobie polerować kawałek blaszki czy coś, ale nie tak duży przedmiot jak szyba do owiewki- syzyfowa praca normalnie ;) faktycznie, nie mozna przesadzić z obrotami, że dowalisz 10tys rpm, ale wiertarka na średnich obrotach (1000-1500 rpm) na pewno zrobi robote jak należy ;) docisk też nei za duży, wystarczy taki żeby tylko cała powierzchnia gąbki dotykała szyby. jeśli robiłem polerowania szyby czy owiewki to wiem co mówię chyba... ;)

czyli na przegubowym łożysku jest osadzona górna główka amora?

a jednak możliwe... czytałem kiedyś specyfikację jakiegoś Gutka (moto-guzzi) z początku 80' i miał nicasil :clap: czyli możliwe i całkiem prawdopodobne że zundapp ma :icon_biggrin:

rozkręć, i tak przy zaworku jest blaszka od pływaków ją się wygina w górę, żeby zmniejszyć poziom paliwa, a w dół żeby zwiększyć...

i wszystkie płytki heidemana są zjedzone?

a jeśli mogę zapytać to w którym miejscu jest zamontowane takie łożysko przegubowe? pierwsze słyszę że takie cus jest przy tylnim amorku.. :icon_mrgreen: oświećcie proszę.. :) wiedzy nigdy za dużo, i pewnie mi się kiedyś przyda...

jaki to motocykl? YZ? jak tak to lepiej poszukaj felgi-używki... w takim sprzęcie regenerowane cokolwiek długo nie pozyje i tylko bedzie niebezpieczne :icon_mrgreen: ew. możesz poszukać nypli większych, tak żeby dobrze się dopasowało...

a Kolego nie zrobiłeś może tego błedu że powierzchnią szlifowaną dałeś płytkę do krzywki wałka rozrządu? bo chyba wiadomo, że szlifowaną stroną płytkę układa się w stronę zaworu/szklanki...

tempo i szmatką to sobie fujarkę mozna wypolertować:) robiłem ostatnio poler szyby w kolegi zxr 750 po szlifie... papier niekoniecznie, ale odbrze będzie wyrównać tak jak ktoś podał.. 2500, ruchy okrężne i sążnie skrapiać wodą... potem nasadka na wiertarkę i pasta lekkościerna, do polerowania na mokro... (tempo jest teraz pastą woskową i się nie nadaje, a tym bardziej przy powolnej pracy ręką ;P) nasadką może być "futerko" albo gąbka. Jeśli chcesz zaoszczędzić to nasadkę możesz zrobić sam ze zwykłej gąbki kąpielowej, wycinając ją na okrągło i przyklejając superglutem do krążka na wiertarkę, albo jakiegoś zużytego już papieru ściernego (takiego końcówka na rzepa z papierem ściernym) Wtedy nakładasz pastę na gąbkę, przykładasz do szyby i rura na dużych obrotach :icon_twisted: tylko zakryj co tam masz naokoło moto bo będzie nieźle rzucać pastą na boki...(zadbaj też o gogle do pracy) :cool: Efekt potem taki jakby szyba była funkiel nówka :) no moze nie fabryka, ale rys żanych, przeźroczysta i gładka bajerancko :bigrazz: powodzenia ps: pasta jaką ja używałem to k2 ultracut czy cuś takiego...

jakby gdzieś nei dotarł to faktycznie musiałbyś zauważyć... właściwie usłyszeć, albo panewki albo wąłki rozrządu, albo koło któregoś biegu czy cokolwiek innego :biggrin: dzieje się neimożliwe i nielogiczne... może nowy filtr oleju ma mnijszą pojemność? heeej, nie ma problemu przecież... że ja tego posta wcześniej nie widzioł :) po prostu nie spuściłeś do końca starego... raz, że na silniku masz 5 ltr, ale to jest przy zalewaniu suchego silnika, np. po jakimś jego rozkręcaniu bo wtedy oleju nie ma w żadnych zakamarkach ani zagłębieniach... teraz po prostu spuszczałeś na zimnym silniku i nie zleciało wszystko. Tak jak Adam M. pisał.. upuść, albo wyciagnj dużą strzykawką przez wlew, tak żeby było na środku okienka i lataj do woli :)

a dlaczego nie 4t? podkreślam że na mocy nie zależy tak bardzo jak na niezawodności i bezobsługowości...

daruj sobie kolego takie komentarze... :icon_question: szukałem, nie znalazłem... to napisałem temat. ps: dzięki za normalne odpowiedzi normalnych ludzi :icon_question: jak myślicie, markę kingway mogę jej polecić? w sumie dość popularna więc serwis gwarancyjny byłoby gdzie zrobić jakby coś nawaliło, i potem częsci też gdzie kupić jak się gwaracja skończy... co nie?

siemacie... koleżanka chce kupić skuter za 2500zł. co radzicie, kupić nowego chinola czy używkę japonii? jakie marki chińskie czy jakies tam inne polecacie jeśli byłby być nowy? z tego co patrzylem po cenach nowe można kupić od 2300zł... nieźle :flesje: skuter ma być na dojazdy do szkoły i takie tam pyrkanie pierwszym w życiu pojazdem silnikowym... myślę że jako dla dziołchy musi być bezawaryjny i bezobsługowy czyli przypuszczam że 4t będzie najlepiej... szczególnie że większa moc max(2t) jej za bardzo nie potrzebna :) doradźcie jakie marki warto kupić.. może ktoś ma jakiegoś nowego chińczyka i moze sie podzielić uwagami? pozrawiam ps: jakie są koszta rejestracji?

tylko wiesz.. nie wiem czy zauważyłeś ale nikt przed Tobą nie podawał podziału na atv i single osobno... założyciel podał klasy: 4-cyl, single i v-ki i to tyle, nie wiem skąd ten Twój pomysł o osobnej kategorii ATV... co do specjalności oleju to ja osobiście wierzę producentom, że mogą się oleje różnić nieco dodatkami... nie twierdzę że są całkowicie inne, ale przypuszczam, że to nie jest tylko chwyt marketingowy. Według mnie po prostu możliwe jest, że inżyniery myślą i kminią, kminią i myślą i wymyślili, że olej do wolnoobrtowej v-ki powinien mieć nieco inne właściwości od oleju do szlifierki która kręci ponad dwa razy więcej rpm. ;) Według tego co koledzy mówicie można by stwierdzić przecież, że "specjalne" oleje do diesli też są gówno warte, bo to "chwyt marketingowy" przecież a olej to i tak olej ;)

a czy to jest jakaś różnica czy prąd idący do układu zapłonowego zostanie odcięty stacyjką czy guziczkiem? to nie jest tak, że stacyjka i ten guciczek są na jednym obiegu połączone szerwgowo? (tzn stacyjka włącza prąd na guziczek, a ten jeśli jest właczony puszcza dalej do zapłonu...) :icon_biggrin: całkiem możliwe że byłem całe swoje marne życie w błędzie ;) poczekajmy na opinię jakiegoś fachowca ;)

tak jak mówią koledzy, ustaw luz jałowy na lince ok 3 mm, czyli klamka sprzęgła ma mieć luźnego(bez oporu) skoku ok 1-1,5 cm na końcówce...