Skocz do zawartości

tmi

Forumowicze
  • Postów

    1712
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez tmi

  1. Co będzie korzystniejsze jeśli porównamy 3 warstwową kurtkę - wypinane ocieplenie i wypinana membrana Humax Z-liner (Modeka Montana Pro 800 zł /lub inna z taką lub podobną membraną w podobnej cenie/) z kurtką 2 warstwową - tylko wypinana membrana ale oryginalna Gore-Tex (Hein-Gericke Journey 1000 zł) bo nie wiem co lepiej wybrać i czy warto dopłacać.
  2. W zeszłym roku ten temat jednak miał jakieś zainteresowanie, w tym już raczej nie będzie, 4,15....
  3. IMO przyczyną wypadku była za mała prędkość, bo gdyby była większa to przednie koło w ogóle nie miałoby szansy spotkać się z większością dziur na tej drodze. Widać z resztą, że taką technikę próbował zastosować motocyklista z forum południowców ale też popełnił błąd - za wolno jechał. Może by tak ktoś bardziej doświadczony przeprowadził testy i określił odpowiednią prędkość dla tak dobrych jakościowo dróg?, rozwiało by to wiele wątpliwości. A, nie, sorki, przyczyna problemu leży przecież gdzieś indziej, w braku amorze skrętu, źle wyważonym kole itd.... wszędzie tylko nie w prędkości, bo i z jakiej racji.
  4. Możliwe, a co?, swoją opinię mam wyrabiać na ilości i wielkości cyferek jakie składają się na cenę markowych kasków?. Nie ciągnij dalej tego OT, jak ktoś jeszcze nie ma opinii to sobie ją wyrobi bez potrzeby zaśmiecania tego wątku.
  5. Ja pierdykam, ale niektórzy mają problemy. Niech sobie chłopak skombinuje jakiś motorower 50 ccm3 czy 80 ccm3 z manualną skrzynią biegów, do tego wystarczy tylko kask, może być jeden z bezpieczniejszych na rynku - Lazer LZ6 i wystarczy (ten kask to jakieś 250-300 zł). Po co jakieś kórtki i inne cuda.
  6. Dokładnie, Rossi jeździ mistrzowsko od wielu lat, czasami ktoś ma forme i próbuje z nim wygrać ale wszyscy widzimy jak to wygląda.
  7. To serio działa?, pytam poważnie, testował ktoś?
  8. Sorki, ale co Val ma robić po wygranym wyścigu, ma być spięty jakby tyle co ktoś umarł czy jak?, on jest właśnie zajebisty, bo nie tylko jest KRÓLEM* MotoGP ale potrafi się bawić jak zwykły człowiek, cieszy się, widać, że wyścigi to dla niego coś więcej jak rywalizacja i wygrywanie i zarabianie, ale on z tego ma niesamowitą frajdę. Za to go podziwiam, że wyścig i wygrana lub przegrana to jedno, ale zabawa temu towarzysząca to drugie (ważniejsze). W przypadku Rossiego powiedzenie, że król jest tylko jeden wydaje się nad wyraz prawdziwe, nawet jeśli znajdzie się kiedyś ktoś, kto osiągnie takie umiejętności jak on, to nie wiadomo czy będzie potrafił się tak samo doskonale przy tym bawić! * określenie mistrz to za mało
  9. Tak się jeździ! Tak jeździ najlepszy kierowca świata - Valentino!, który wiecznie ma utrudnione zadanie bo musi wyprzedzać i omijać innych. Ciało w ciało, nie to co w ef jeden, najnudniejszym sporcie świata.
  10. No, jak sobie tak obserwuję jego wyczyny, to jeszcze troszkę i wiele mu z tych jaj nie zostanie bo nikt nie jest niezniszczalny, a konkretniejszego przygotowania do wypraw to on raczej nie ma.
  11. Właśnie myślę o Monachium ale nie wiem jaki tam mają asortyment i czy w ogóle warto kupować ciuchy HG.
  12. Zawsze lubię zacytować mądre posty bo warto i mało wtedy dodaję od siebie. Ale, że 36 i 500 hmmm, może coś w tym jest?
  13. Temat poważny, a taka wiocha w nim.
  14. Ziomki na H-D też są dosyć specyficzni :-D
  15. @PrzemekB Odważny krok i dojrzały, po tylu latach i km w siodle podjąłeś tą trudnę życiową decyzję i postanowiłeś zrobić w końcu prawo jazdy. Gratulujemy! :D:D:D
  16. Trzeba mieć japońskie łapki i oczka, obcować z motocyklami od zawsze, jeszcze przed urodzeniem, mieć nieograniczony dostęp do najlepszych motocykli świata, ogromnej infrastruktury z tym związanej itp. itd. W polsce analogiczną umiejętnością może być struganie kartofli.
  17. Koszt wyrobienia prawa jazdy kat. A w porównaniu do zakupu motocykla jest niski, a w porównaniu do jego dalszej eksploatacji śmiesznie niski, dlatego nie rozumiem tych, który jeżdżą bez. Znam też kogoś, kto lajtowo jeździ sobie samochodem, a nie ma jakichkolwiek uprawnień poza dowodem osobistym... to dopiero mądrość.
  18. tmi

    Diesel w Porsche

    Chyba każdy ma swój ulubiony rodzaj paliwa/silnika. Moim jest: benzyna, benzyna z lpg i diesel. Diesla wybrałbym na długie trasy i duże przebiegi, 50kkm rocznie i już zacząłbym się zastanawiać nad ropniakiem. Ze względów finansowych, a także wygody. Jako, że jestem raczej "mało zamożny", a może inaczej - auto ma mnie zawieźć, najlepiej jak jest tanio i w miarę dobrze, dlatego mam benzynę z lpg, niestety ale w cyklu mieszanym żaden diesel nie spali mi 3.5 litra, MAX 4, a nawet jeśli taki się znajdzie to musiałbym za niego sporo zapłacić, stąd też bardziej ekonomicznie od LPG się nie da. I lubię też benzynę, za osiągi i fajny dźwięk porządnego silnika, jak mnie będzie stać na auto za np. 100 000 zł to już nie będzie mnie interesować jego spalanie, bo 540PS w audi RS6 swoje wypić musi. Z drugiej strony gdzie takim sobie pojeżdżę :-D W dieslach najbardziej przeszkadza mi smród za tymi autami i ten dym, który jest szkodliwy, naszczęście nowe auta mają filtry cząstek stałych, które trzeba wymieniać (da się to jakoś obejść w ogóle jak np. coś na zasadzie strumiennicy zamiast katalizatora?).
  19. Na takim zestawie: To nie na nasze drogi. Z dochodzeniem odszkodowania może być problem bo generalnie był znak, że jest remont, ale ciężko powiedzieć.
  20. Z tymi kierunkowskazami czy skręcaniem to trzeba faktycznie uważać. Kumpel jechał samochodem za babką, która wrzuciła kierunek w prawo - czyli skręcić chciała na skrzyżowaniu w prawo. Ten się za wiele nie namyślając, zaczął wyprzedzać z lewej. Skończyło się na podsumowaniu punktów i złotówek za: wyprzedzanie na skrzyżowaniu, przed czy tam bespośrednio na przejściu dla pieszych, przekroczenie ciągłej linii, rozbitym przodem auta i naprawa auta babki z OC. Omal nie stracił prawa jazdy. Okazało się, że babka jednak skręciła w lewo, teraz udowodnij, że miała inne zamiary, to jest niemożliwe.
  21. Hehe, no przepisy faktycznie są super jasne. Na egzaminie ruszałem z przedniego hamulca i z obiema nogami na ziemi, egzaminator stał obok mnie ale jakoś nic nie mówił LOL Druga fajna sprawa to niby te kierunkowskazy na ósemce, jechałem bez i gites. Z prędkością na mieście to też niezłe jajca bywają, ograniczenie do 50, a jak się jedzie 40 to potrafią oblać. Co egzaminator to obyczaj, najważniejsze to nie dać sobie wcisnąć kitu.
  22. Prawko A i B też w polsce to tak samo wielka bzdura jak matura, więc loooz.
  23. Te fotki, to kolejny doskonały przykład jak ważne, a nawet, że najważniejsze jest ubranie motocyklowe. Może ostudzi to trochę wszystkich tych, którzy uważają, że jest inaczej. Nadal jestem za odstrzałem grubej zwierzyny, najśmieszniejsze jest to, że nikt tego nie chce strzelać, bo generalnie mało kto lubi sarninę, za to kaczki, bażanty, zające - tego nie ma. Ta zwierzyna przynosi same straty i koła łowieckie powinny ponosić za to pełną odpowiedzialność!
  24. http://opole.naszemiasto.pl/wydarzenia/967371.html Co o tym myślicie?, mi się to wydaje dość sensowne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...