Skocz do zawartości

ks-rider

Forumowicze
  • Postów

    23317
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    146

Treść opublikowana przez ks-rider

  1. I dokladnie o to chodzilo mi wczesniej. :crossy:
  2. jak skoncza budowac to akurat bede na rencie ( u Eas to sie emerytura nazywa :biggrin: ) i bede mial sporo wolnego czasu :biggrin: :crossy:
  3. Tu zgodze sie z Toba calkowicie, dodajac, ze chyba tez szybko sie ich robic nie naucza. reszta ich produktow jest raczej OK. :crossy:
  4. Ty moze lales to co powinienes lac, a co lal poprzedni wlasciciel, to tylko on wie :biggrin: :crossy:
  5. ks-rider

    Mercedes A klasa 1.7 TDI

    jako, ze sam jezdze obecnie japonia, ale podejrzewam, ze w porownaniu z mesiem ( r. 1986 i 319 000 km )to rdza mi wczesniej go zezre a czy silnik tego przebiegu dozyje tego nie bede chyba w stanie sprawdzic :icon_mrgreen: :crossy:
  6. nie wiem ile robi statystyczny Polak, Ktory Niemiec robi srednio 35 000 km ? Srednio hmm, jeden robi 8 000 km a inny 60 000 km. W zeszlym roku na nauce jazdy wykrecilem jedynie cos ponad 38 000 km w tym roku duuuuuzo mniej, ( jezdze dwoma autami ). Ten kto zna sie w Niemczech na rzeczy zada nie tylko ksiazki service'owej ale i przegladow TÜV'u ( co dwa lata jest wpisywany przebieg, rachunki z service'ow ( nie tylko z ksiazki ), owszem, teoretycznie, pytanie co zrobisz gdy po dwoch - trzech latach sprzedajacy nie ma kasy ? Golemu do kieszeni nie siegniesz. Pozatym gdzie wyczytales, ze kupujacy ma prawo zostawic sobie pojazd :icon_mrgreen: ? _ wiecej niz smieszne ! I tu wlasnie lezy problem przecietnego polskiego " cwaniaczka " / " naiwniaczka " ktory ludzi sie okazja i wydaje mu sie , ze za gownianne pieniadze ktos odda mu porzadny sprzet. Cudow niema chcesz miec niski autentyczny przebieg to trzeba za niego zaplacic. Pytanie dlaczego mam sprzedac pojazd placzacemu Polakowi za mniejsze pieniadze, ktory o 50,- € bedzie probowal targowac sie przez nastepne 2 - 3 godziny, jezeli przyjdzei k to inny i zaplaci to czego zadam ? :crossy:
  7. Hmmmmm, jak czytam ta cala dyskusje o protektorach to w niektorych sytuacjach moze w kryzys uderztyc :biggrin:. Zacznijmy od tego, ze protektory ktore maja zastosowanie w produktach ktore rozprowadza Louis maja Europejska norme CE bodajze 1641. Tego faktu nie zmieni nic. Na temat osobistych i subjektywnych przekonan tu raczej nie pogadamy. Radze moze obejrzec protektory Rukka'i ktore rowniez maja ta norme a ktore dla mnie sa smiechem na sali. :icon_mrgreen: :buttrock:
  8. zalezy ile chcesz na niego przeznaczyc, jakie masz miec fury i jaki szeroki ma byc Quad / motocykl. Pytanie tylko czy na jednym motocyklu przestaniesz. im wiekszy tym lepszy. Mozesz pomyslec czy ma mniec jedne duze wrota czy dwa mniejsze Czy chcesz miec w nim jeszcze maly warsztacik, bo biegac z kazda pierdula za rog to raczej koszmar. Wez papier milimetrowy, rozrysuj sobie i po sprawie. Mi wystarcza 6,5 szeroki i 7,5 dlugi. :biggrin: :crossy:
  9. ks-rider

    Mercedes A klasa 1.7 TDI

    Nie powiem, fajnie sie nia jezdzi :icon_mrgreen: :crossy:
  10. Rozumiem, ze mowimy o wejsciu pieszego na jezdnie poza terenem do prto przewidziamym - Przejscie dla Pieszych. P.S. Moze chcieli popelnic samobojstwo ? kto wie ? :icon_mrgreen: :crossy:
  11. zalezy od kwesti widzenia i od samej osoby. Jedni moga twierdzic, ze ta jedna bedziesz bardziej perfekcyjny niz jezdzac kilkoma. bardzo duzo, bo przeciez te maszyny nie rosna jak ´gruszki na wierzbie tylko trzeba je za jakas tam kase najpierw zakupic i ubezpieczyc, to niestety nie odbywa sie gratisowo wiec ktos musi za to zaplacic. :crossy:
  12. Wiesz wogole do czego jest policja i jakie ma uprawnienia ? Jezeli tak, to iewiem poco to napisales ? :crossy:
  13. Moge sie spytac kto to stwierdzil ? Jakies testy, prasa ? Czy to Twoje stwierzdzenie ? :crossy:
  14. Nie wiem jak ty ale ja to bylbym zachwycony ale dopiero po 5 latach, lub dluzej. :crossy:
  15. To, ze pojazd uprzywilejowany ma pewne prawa nie trzeba nikomu tlumaczyc, jednak inni uzytkownicy drog nie sa zmuszeni do tego aby udzielejac im pierszenstwa uszkodzic swoje auto. Widzac jadacy na Ciebje pojazd zatrzymujesz sie i czekasz ( mozesz w miedzyczasie zaczac sie juz modlic abys nie zginal ). P.S. teraz to juz musztarda po obiedzie i raczej nic to nie da. :crossy:
  16. Jakos nie widze tej swiadomosci w PL w ktorej ile to % kierowcow wjezdza na skrzyzowanie nawet juz nie na pozno zoltym a raczek na " czerwono zoielonym ", wymuszanie pierszenstwa, wymuszanie pierszenstwa na przechodniach zapomniales tylko dodac, ze w Chinach jest totalny zakaz posiadania jednosladow o pojemnosci wiekszej niz 125 ccm :icon_mrgreen: jakimi pojazdami o jakiej mocy i predkosci maxymalnej porusza sie sredni chinski Kowalski ? ROWER ? - nie mylic z Roverem :icon_mrgreen: Enzo nie sugeruje Ci nic, ale jezeli te chiny dla Ciebie taki przyklad to moze..... :icon_mrgreen: :crossy:
  17. Zajc o gustach sie nie dyskutuje gust sie ma, jezeli Tobie podoba sie Monster zo nie ma sprawy dla mnie to brzydactwo. :crossy:
  18. Mozesz miec problem jezeli bedziesz chcial aby wpisano Ci ta a ta ladownosc przyczepy, moze wypasc duzo mniejszy niz ten ktory sam sobie zazyczyles. Moze wiec nie warta skorka za wyprawke. :crossy:
  19. Mialem BT 014, wytrzymala ca 5000 km bez akiegokolwiek katowania czy palenia lacza. Opona na suchym daje rade, na mokrym jak dla mnie jest zdradliwa i do komca nie mialem do niej przekonania. Osobiscie raczej nigdy wiecej nie zdecyduje sie na Bridgestone'y. BT 020 czy 021 to opony bardziej turystyczne ( sportowo turystyczne ) niz " sportowe ". Moim zdaniem duzo lepszym wyborem sa Metzelery. konkretnie w porownaniu BT 014 do Metzeler M1 wygrywa Metzeler, trzyma moze 500 km ktocej ale za to bardziej " klei sie " do nawierzchni dajac wiecej pewnosci siebie. Pod wzgledem ceny Metzeler bije BT 014 na leb, - 100,- € roznicy. :crossy:
  20. Mozesz powiedziec na jakiej podstawie tak twierdzisz ? ? ? Co ma cena zakupu pojazdu z finansowymi mozliwosciami service'u czy pozniejszego ekspluatowania ? Mnie stac na zakup a niestac mnie wlasnie na service'owanie i utrzymanie ( przynajmniej w Niemczech ) Janek po czesci masz racje. Z tego co wiem W PL troche inna bajka, i niema specjalnej roznicy w cenach uslog watsztatow. Moze i we Wloszech, gdzie jest to produkt krajowy / rodzimy wyglada to nieco inaczej. Moze to po czesci wina generalnego importera Ducati ktory naklada tak wysoka swoja marze na czesci zamienne - bo do tanich raczej nie naleza. Z tego co wiem to podczas dlugodystansowego testu Duc 999 ktory przeprowadzil Motorrad to w ciagu 50 000 km wymieniono w nim praktycznie wszystko co bylo mozliwe. jakie stanowisko zajela firma i jakie podala wyjasnienia. " O nawet nie wiedzielismy, ze nasze produkty sa tak bardzo wytrzymale ". O ile dla mnie piekno Wlochow nie podlega jakiejkolwiek dyskusji ( no moze poza Monsterem i Multistrada :icon_mrgreen: ) ale powiedz mi dlaczego motocykle innych marek 1. zuzywaja sie ( w/g testu ) conajmniej o polowe mniej 2. jezeli zuzywaja sie szybciej to i service bedzie bardziej kosztowny A dbac to trzeba o kazdy, dylemat w tym, ze o jeden wiecej o inny mniej i stad biora sie te wysokie koszty. z powazaniem :crossy:
  21. Dziwna procedura w tym UK, u nas takie sprzety sprzedaja na licytacji, czyzby Anglicy nie umieli liczyc ? :crossy:
  22. fajnie jest znalesc sobie jakies nowe hobby i nauczyc sie czegos nowego - nie podlega jakiejkolwiek dyskusji. Warto jednak zdac sobie z tego sprawe, ze bez pewnej jakosci nie dasz rady. W przypadku pistoletu lakierniczego ta jakosc kosztuje i ja widac. Pomijajac juz zacieki poprzez niewprawna reke i technike kladzenia + wyczucie, jaka frajde bedziesz mial z tego, ze bubel " zapluje " Ci powloke ktora lakierowales ? :crossy:
  23. To bardziej zalezy w jakich warunkach byla przechowywana. Zalezy tez od samej jakosci wykonania i rodzaju. :crossy:
  24. Jezeli chcesz polakierowac ruska i jave to moze taniej wyjdzie oddac lakiernikowi ? zadales pytanie na ktore Raczek bardzo dobrze odpowiedzial. Oczekujesz jakiejs tam jakosci a tykim sprzetem jej nie osiagniesz, rownie dobrze mozna pomalowac pedzlem i poszlifowac z polerka, efekt bedzie podobna a koszta duzo mniejsze. :biggrin: Mozesz sprobowac dogadac sie z lakiernikiem aby uzyc jego sprzetu i jego kabiny - pytanie tylko czy szanujacy sie lakiernik na to pojdzie. :crossy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...