Skocz do zawartości

ks-rider

Forumowicze
  • Postów

    23317
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    146

Treść opublikowana przez ks-rider

  1. Odeslij kombi i zazadaj kasy. Swoja drogoa to trzeba bylo zainteresowas sie przelicznikami rozmiarowek. :crossy:
  2. Niezupelnie, wlasnie duzy moment daje to, ze nie trzeba wysoko krecic. :biggrin: Umiec jezdzic, to tez pojecie relatywne :biggrin: Z tym sie zgodze :crossy:
  3. Raid II to technologicznie do juz niestety przezytek bralbym nowsza technologie. :crossy:
  4. Zalezy jak dlugo bedziesz w nich jechal :biggrin: Z linka wynika, ze to na cross / enduro, na szose sie nie nadaja ( oczywiscie mozna miec inne przekonania ) sa przewiewne - na podana przez Ciebie temp. za przewiewne :biggrin: :crossy:
  5. Proponuje przejechac sie niemiecka autostrada moze wtedy zmienisz poglady :biggrin: Takich patafianow jest pelno w kazdym kraju, przypominam temat o hamowaniu. :biggrin: Raczej rzecz przelozenia. :biggrin: Powiedzial Kto ? zacznijmy, ze w grupie to trzeba umiec jezdzic. Odleglosci do poprzedzajacego wcale nie sa mniejsze ( przynakmniej nie powinne byc mniejsze ) pic w tym, ze jedzie sie przesunietym i trzeba trzymac linie. Jak wyzej. W zaleznosci jakie w danym momencie masz przelozenie - bieg. Do tego dochodzi jak bardzo przewidujacy jest ten kto jedzie za Toba. W moim mopliku stopien mam sprezania 13 : 1 i jakos mnie to z nog nie powala, inny fakt, ze zadko krece wysoko. P.S. Co do Twojego "wypadku" to sorry ale spales. :crossy:
  6. :icon_question: ze nby jak ? Wymaldowanie zawsze bylo na zielonym papierze ktore kazdy dostawal od reki w momencie wyrejestrowania a nie po jakims tam czasie. wiec sorry ale te 2 lata to totalna bzdura Przedewszystkim zacznijmy od prawidlowej terminologi. Niema czegos takiego jak " duzy " czy maly Brief, jest tylko Fahrzeugschein i Fahrzeugbrief. jechac moto do Niemiec, zrobic przeglad, zarejestrowac na Ausfuhrkennzeichen ( numery wywozowe ) dostajesz wtedy komplet dokumentow i sprawa zalatwiona. :crossy:
  7. pod koniec zeszzlego roku Motorrad przeprowadzil test helmow do 100,- € i zaden nie obcial dobrze, Probiker dostal - wystarczajaco / cy. Rewelacji wiec nie ma. :crossy:
  8. tak, z tym, ze do daty X musi zostac wprowadzone. a czasami niestety zbyt wolno. Nikomu sie nigdy dobrze nie zrobi, zawsze ktos bedzie niezadowolony :biggrin:
  9. Przeglad w Niemczech jest wazny 2 lata. jezeli wyrejestrowana byla w 2007 to nastepny przeglad przypada w 2009 czyli wszystko OK. :crossy:
  10. Daj pokoj, nie zmienia ani postaci, ze nie mial uprawnien i nie nial ubezpieczonego sprzetu. Mozna by poduykutowac, noiemniej zasada jest jedna piles nie jedz. Z tym sie moge zgodzic, dylemat bedzie jezeli dokladnei oblicza, czyli pobiora krew nie raz a dwa razy, najllepszy adwokat go z tego nie wybroni - pytanie tylko czy przy takim stezeniu wogole cokolwiek zrobia - to raz. Dla mnie inna bajka jest jazda nieubezpieczonym pojazdem, tu pelna pajda, tak samo jak za jeázde bez uprawnien. Stanowczo za mala ta kara. :crossy:
  11. ks-rider

    Diesel w Porsche

    Mi osobiscie by one nie przeszkadzaly, jak wiesz, jezdze nieco spokojniej. Nie kupie go jednak, spalane ma o 0,5 la za wysokie :biggrin: :crossy:
  12. ks-rider

    Diesel w Porsche

    Dane poj. - 2976ccm moc - 240 KM przy 4000 - 4400 rpm. moment obr. - 550 Nm przy 2000 - 2250 rpm. naped na 4 kola V-max - 214 km/h przyspieszenie do 100 km/h - 8,3 sek masa 2240 kg - dopuszczalna 3015 kg spalanie 11,6 miasto 7,9 poza miastem, srednio 9,6 l/100 km :crossy:
  13. nie wesze tropow tylko widocznie nie wyrazasz sie jasno lub powiedzmy malo precyzyjnie :icon_razz: Pominmy to co bym chcial :biggrin: . jezeli jest przepis to strozom prawa kolo 4 liter lata ilu kierowcow lamie a ilu nie. Moje zdanie wyrazilem juz w temacie o drodze zatrzymania sie i czasu reakcji, dzwne tylko, ze przy tylu expertach bylo tak malo prawidlowych odpowiedzi :icon_mrgreen: :crossy:
  14. ks-rider

    Diesel w Porsche

    Siemka ! 28.02.09 Porsche Cayenne sprzedawane bedzie z 3 l Diesel'em AUDI ( przynajmniej baza ) http://www.porsche.com/microsite/cayennediesel/germany.aspx :crossy:
  15. Wytlumaczysz mi co jedno ma z drogim wspolnego ? :crossy:
  16. Kolega, notabene uczacy jazdy mial pszy swoim GIXER'rze Scotoiler. Z nieustalonych do dzis przyczyn, olej poszedl na opone, a on w botanike - nigdy wiecej nie zalozy zadnej olejarki - przynajmniej tak mowi, woli dalej czyscic i smarowac lancuch. :crossy:
  17. Dylemat bedzie jednak w przedziale cenowym. O ile komplet M1 kosztuj e199,- € to komplet Z6 kosztuje 340,- € M3 sa cenowo dokladnie po srodku. Jezeli zalozymy, ze Z6 wytrzymuja 100 % to M3 wytrzymaja 75 % a M1 jedynie 50 % trzymaja jednak dobrze. :crossy:
  18. Enzo, tu sie z Toba zgodze, na szczescie niedlugo sie to juz skonczy, podejrzewam, ze A2 zalatwi sprawe ( przynajmniej po czesci ) :biggrin: :crossy:
  19. Zalezy co rozumiesz poprzez " lekko " - w wypadku awaryjnego hamowanie ( nie tego o ktorym tu tyle pisano :biggrin: moze sie zdarzyc, ze noga nie bedzie juz " lekko " zgieta, a wyprostowana. Dlatego noga lewa ma byc dobrze zgieta ( prawa bedzie automatycznie ). Ciekawa teoria, w/g tego opisu, to oparcie fotela bedzie odchylac sie do przodu a nie do tylu :biggrin:, no chyba ze ktos ma nietypowa sylwetke :biggrin: Prawidlowo musisz siedziec dobrze w fotelu, rece wyciagnac prosto przed siebie, musza lezec nadgarstkami na kierownicy - niezgiete. :crossy:
  20. Nie wiem co daje Ci podstawy aby rzucic sie po enduraku 125 na jakakolwiek klase 600 ( z motyka na slonce ). klasa 500 w dwoch cylindrach :crossy:
  21. Po pierwsze to trzeba rozgraniczyc osoby prywatne od firm. ( obojetnie o jakim statusie ). W przypadku firm ktorych wlasciciel moze byc pociagniety do odpowiedzialnosci finansowej calym swoim majatkiem ( ruchomym i nieruchomym ). W przypadku GmbH odpowiedzialnosc finansowa wynosi gora ( z tego co pamietam 25 000,- € - moglo sie teraz zwiekszyc do 50 000 ale pewny nie jestem ). Mimo tego ten kto prowadzi firme nie ma zamiaru jej zamknac czy doprowadzic do upadlosci bo w koncu latwiej miec uczciwy intetes i zyc z niego niz bawic sie w przekrety i stracic renome. I W przypadku osob prywatnych ryzyko jest zawsze, Niekoniecznie osoba sprzedajaca pojazd z ktorejs tam reki musi wiedziec znac sie na tym, ze pojazd byl powypadkowy czy mial jakas tam swoja historie. Jezeli wiec w trakcie uzytkowania / przegladu wychodzi na to ze pojazd byl bity czy mial szlif, dochodzacy swoich praw konsumenckich musi udowodnic, ze to nie on i , ze szkoda byly juz wczesniej. Procedura dochodzeniowa moze byc skomplikowana i niewykonalna. Zasada dobrego sprawdzenia ma wiec sens. Jezeli jednak uda sie dowiesc, ze poprzedni wlasciciel mial dzwona i zatail ten fakt przy sprzedazy nie podajac go w umowie K-S to sprawa zaczyna lekko smierdziec. Pozostaje kwestia sprawdzenia finansowej sytuacji sprzedajacego przewalacza - czy jest w stanie oddac kase. Wygrywajac proces wystepuje sie sondownie o tytul ktory wazny jest 30 lat. W takim okresie mozna swojemu dluznikowi calkiem niezle umilic zycie i sciagac kase czy z poborow czy nasylajac mu n aglowe komornika, kontrole kieszeni na ulicy i konfiskata wszystkich pieniedzy jakie ma w kieszeni powyzej 5,- € II Sprzedajacy nie ma srodkuw finansowych na zwrot pieniedzy wynikajacych ze sprzedazy pojazdu powypadkowego W przypadku gdy sprzedajacy nie ma kasy pojazd i tak pozostaje w rekach nabywcy, a sprzedajacy przewalacz moze zostac skazany na zwrot jedynie roznicy jaka wynika przy pojezdzie nie powypadkowym a powypadkowym - z regoly 10 % ( w przypadku fachowej naprawy w przypadku niefachowej naprawy znowu proces przy udziale rzeczoznawcow ktorzy ustalaja ronice ). :crossy:
  22. Te czasy bezpowrotnie sie skonczyly :biggrin: , zawalono mnie robota :biggrin: :crossy:
  23. ks-rider

    GIXER 750

    Siema ! Kumpel ma do sprzedania GSX-R 750 rok produkcji 2004 przebieg 58 000 km ( oryginalny - nie krecony ) Olej wymieniony, swiece nowe, akumulator nowy, opona przednia nowa, tylna do wymiany. Motocylk jest po szlifie, http://www.motoscout24.de/Public/Detail.aspx?id=wtwziizdoo :crossy:
  24. jest jednak roznica co do szkol. Jezeli w Przypadku Promotor'a sprzet juz jest, a szkola m any tyle finansow i chetnych kursantow to oczywiscie to bedzie funkcjonowac i cieszyc sei powodzeniem. Promtor, czy Kulikowisko to jednak nie srednia polska. :crossy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...