Skocz do zawartości

ks-rider

Forumowicze
  • Postów

    23554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    152

Treść opublikowana przez ks-rider

  1. Mam juz drogi komplet, ( pierwszy poszedl z pierwsza " K " wiec nie podam ile wytrzymaly. W tym roku na urlopie ( trasa Masterbike'a i nietylko ) zostalo mi do zamkniecia przodu 2 mm, miejscami poze i nawet troche mniej. Oczywiscie Z6 nie jest przeznaczony na tor, jestem jednak pewien ze da rade choc predkosci / czas okrazenia moze byc nieco gorszy od M3. Kwestia ridera :biggrin: :crossy:
  2. Kolejny ktory byl przekonany, ze wpelni panuje nad motocyklem, wszystko wie a PK mu nie jest potrzebne, bo niby poco jak mozna smigac bez. http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?A...TARGARD/5891263 :crossy:
  3. Pytanie czy egzaminator musi umiec jezdzic namotocyklu ? Przeszedl szkolenie i mozesz byc pewny, ze wie jak nalezy / powinna wygladac jazda na motocyklu ( he, he, przynajmniej w Niemczech ). Nigdzie w zadnym kraju nie wymaga sie aby egzaminator odbieral egzamin prowadzac motocykl. Mozesz byc pewny, ze zadnego turystyka nie bedzie, bedzie golac - bo te sa najtansze i w razie gleby czesci do nich sa rowniez najtansze. Tak jak zauwazyl Jeszua, masz wykazac sie jedynie panowaniem nad maszyna a nie koncertowa jazda to zuüelnie inna para kaloszy. jak myslisz jak wygladala by Twoja jazda zaraz po skonczeniu kursu powiedzmy na CBR 600 F a jak wyhgladala by ona po dwoch latach ? ? ? Widzialbys roznice ? ? ? Dobrze, ze to tylko Twoje zdanie, ja i koledzy po fachu widzimy to troche inaczej :biggrin: Jak wyzej. Podepne tu przyklad z Niemiec obojetnie na jaka kategorie PJ, egzamin wyglada tak samo, wyjatkiem jest klasa M ( adekwatna do wprowadzanej AM ) gdzie masz o jedno cwiczenie mniej a hamowanie awaryjne robi sie nie jak w przypadku motocykli z 50 km/h a z 40 km/h ). Co do Pl to nawet niejezdzacy egzaminator krory egzaminuje motocykle przez okres X wyrobiu sobie skale porownawcza i bedzie widzial czy ktos jezdzi, czy ktos sie porusza czy walczy o przetrwanie. :crossy:
  4. A Ty przepraszam jezdzisz czym ? ? ? W profilu jakos nic nie widac, wyszedles juz wogole z okresu teoretyzowania ? Rozumiem, ze dla Ciebie to jezdzi tylko Hayabusa :icon_mrgreen: Mniemanie naprawde godne EXPERTA :icon_mrgreen: Co do Buldoga to pewnie bys sie zdziwil jak by Cie ktos na odpowiedniej tracie nim objechal :icon_mrgreen: Mialem przyjemnosc dwa lkata temu na torze. Sprzet bardzzo pozytywnie mnie zaskoczyl. Powiem krotko jezei podoba Ci sie wizualnie to napewno pokusilbym sie o jazde probna a instynkt Ci juz podpowie. :crossy:
  5. W przeciwienstwie do Ciebie mam jak widac konkretny koncept wiec raczej nie mam sie z czego ocknac :biggrin: Konfiskata mi sie wcale nie marzy jest jednak conajmniej dobrym srodkiem na to aby nikt tym samym pojazdem nie popelnil dwa razy takiego wykroczenia. Masz lepszy - napisz, zawsze mozemy podyskutowac :biggrin: Rzecz raczej w tym, ze 1. Prawo do konfiskaty w przypadku pijanych jest, co z tego jezeli jest podpunkt, o zaplaceniu kary pienieznej. W tym momencie konfiskata odpada. 2. Sie tego nie egzekfuje. Jak dla mnie nie musi byc konfiskaty, kara peeniezna moze byc dwa , trzy razy wyzsza od wartosci pojazdu i rowniez bedzie OK. :biggrin: Czekam na Twoje, pomysly ma se rozumiec :biggrin: :crossy:
  6. Rozumiem, ze zawodowo jestes wyrocznia i z gory wies, ze ..... w zaleznosci od tego jaka bedzie kontrola i jak zmodernizowany zostanie kodeks w stosunku do tych ktorzy beda poruszac sie bez PJ. jezel dalej bedzie 300 czy tez 500 pln to sorry ale dla mnie to zaproszenie aby jezdzic bez. Jezeli jednak wprowadzilo by sie kary czy wysokosci 10 000 pln ( lub wiecej ), konfiskata pojazdu lub jedno i drugie to zapewne amatorow jazdy bez uprawnien byloby nieco mniej :biggrin: Od siebie dorzucilbym jeszcze zakaz mozliwosci robienia uprawnien na okres od 3 - 5 lat :icon_mrgreen: No wlasnie bede, bo jeszcze w niej nie jestes. I nie zmieni to faktu, ze bedziesz placil wiecej, czy Ci sie to podoba czy nie. :crossy:
  7. Moze i by dali ale bylo pomiedzy okrasem wydania troche czasu, he, he
  8. Nie znam, nieslyszalem aby jakakolwiek szkola nauki jazdy w Niemczech miala swoj wlasny plac. Wiec jak oni ucza ? ? ? Jezeli sie chce, to plac jest niekonieczny, tylko te 8 - mki trzeba by bylo do lamusa wlozyc, he, he. taki erzeczy to tylko w PL mozliwe :icon_mrgreen: :crossy:
  9. Naprawde uwazasz, ze potrzebny bedzie taki sprzet ? ? ? :icon_mrgreen: Kto powiedzial Ci, ze sprzet bedzie taki sam ? ? ? Szkoda, ze nie wpadles na to, ze np. 500 KM autem nie masz mozliwosci przewrocenia sie na bok :icon_mrgreen: , nie zrobisz nim tez radzej salta :icon_mrgreen: Pisalem swego czasu na forum historie nie 15, nie 18 a 30 - to latka, ktory wlasnie po skonczeniu kursu kat A ( w Niemczech ) sprawil sobie takiego na pierwszy motocykl. Mozesz byc tez pewny, ze gosciu mial i wiecej umiejetnosci niz przecietny Kowalski ktory skonczyl to w PL i mowiac potocznie wiecej " oleju w glowie ". Duzo mu z tego nie przyszlo. Nacieszyl sie az tydzien czasu, juz na motocykl nie wsiada, na szczescie jest zdrowy - po prostu sobie odpuscil. Osobiscie sama kat. B zdawalem 5 ( piec razy ) 1. pierwszy raz w PL 2. w wojsku ( mimo, ze przeciez mialem wazne PJ kat B 3. USA Virginia 4. USA Ilinois 5. jako nauczyciel jazdy do tego doszla kat. C + E i kat. A jakos nigdy nie biadolilem, ze duzo, ze kasa nikogo tez nie interesowalo, ze juz mam i ze potrafie. wiec nie pitol kolego, ze ... bo bzdury godosz, jak to stay baca mawial. Kto powiedzial Ci, ze zycie jest uslane rozami i sprawiedliwe ? ? ? Tak samo moglbym powiedziec, ze w latach 60 tych kat. A dostawalo sie za przejechanie kulka po placu a w latach 50 tych nie bylo zadnego egzaminu. zycie sie zmienia, przepisy tez i trzeb sie dostosowac. Oj Ty moj esceto, nie podoba sie to nie jezdzij wcale, nikt Cioe przeciez do tego nie zmusza, chcesz jezdzic musisz sie dopasowac i tyle. Na razie w Niemczech nie ma jeszcze systemow dlawiacych na moc jaka przewiduje ustawa o kat. A2. W PL wejdzie ona szybciej w zycie niz w Niemczech. Podejrzewam jednak, ze importerzy motocykli szybko dostosuja sie do potrzeb rynku. w razie czego zawsze mozna zdlawic zamiast do 35 kW do 25 kW :crossy:
  10. O ile PL jest w EU to napisane sa tu dzdury. 1. AM bedzei obowiazywac pojazdy nie do 125 ccm a do 50 ccm 2. Kategorie C beda wazne do 50 - tego roku zycia a dopiero po skonczeniu 50r. zycia badania co 5 lat. :crossy:
  11. Ciekawa teoria, Dziwne tylko, ze zdarzaja sie nowki na innych fabrykatach, pewnie dealer wymienil :icon_mrgreen: :crossy:
  12. Tylko jedwab, nie polecam tej z Louis'a mimo, ze cena jest kuszaca ( chyba, ze masz wymiary 10 - cio latka -wtedy moze pasowac ) :crossy:
  13. Niestety jej cena ( tych z wypinana membrana ) jest kolosalna. :lalag: :notworthy: :clap: :crossy:
  14. To ab yskutecznie jezdzic motocyklem trzeba miec umiejetnosci torowe ? zaskakujesz mnie poraz kolejny :biggrin: P.S. Przyjmuje zaklad, z toba nie beda mieli problemow :biggrin: Osobiscie nie rozumiem, dlaczego w Pl rozumuje sie w ten sposob, ze maja cos innego niz seria ktora jest doprowadzona do optymalnosci. W Niemczech Policja rowniez uzywa tych opon. Ciekawe dlaczego ? :icon_mrgreen: :crossy:
  15. Podejrzewam, ze zrobilbym taki numer tylko raz, i wiecej juz by mi na to nie pozwolono :icon_mrgreen: :crossy:
  16. Rozumiem, ze za ciezko bylo mu najpierw wyjasnic, ze hamowac nalezy wylacznie majac prosta kierownice ( nigdy skreconej ) oraz pogalopowac przy kursancie :icon_mrgreen: . O tym ze za szybko nie wspomne, ( bo chyba nie bylo go w poblizu ). Do tego miejsca moglbym powiedziec, ze kursant nie koniecznie w poczatkowym etapie musi wiedziec co to jest przeciwskret, zwlaszcza jezeli wychodzi mu jazda czy to wymieniona klasa 125 czy wieksza. nie mam pytan, zmien szkole. Kuba, spoko, nie nerwujsja. :biggrin: :crossy:
  17. Coz, takie zycie. zzisiaj mialem egzamin na kat. B. Dziewczyna ma juz furke, i koniecznie chciala anym ja dopuscil do egzaminu. Po dyskusji z szefem zgodzilem sie. O dziwo przerosla sama siebie i jechala jak nigdy, przynajmniej do 30 min jazdy. Na krzyzowce ( zakaz wjazdu na wprost ), wybor w prawo lub lewo nalezal do niej i mogla sama zdecydowac. Niestety wjechala na zakaz, i ZONG. Swojej kolezance powiedziala, ze ja chwalilem za jazde i przed nastepnym egzaminem chce jechac jedynie 2 h. ( no bo przeciez potrafi jezdzic ). To, ze ma braki tego zupelnie nie widzi. Nastepnym razem rowniez sie jej nie uda bo bedzie inny brak. :crossy:
  18. Szczerze mowiec watpie aby ktokolwiek produkowal zestaw dlawiacy do 34 KM. Inna bajka jest zalozenie zestawu o mocy 98 KM. Podobno z tym dlawieniem noto licznikowo rozwija jeszcze 250km/h. Podobnoi, bo swego czasu rozmawialem z kolesiem ktory sobie to zalozyl. Jezeli wiec wystarczy Ci 98 KM to niema problemu co do obnizenia mocy w granicach 120 - 130 km To moze i istnieje taka mozliwosc ale bedzie to napewno slono kosztowac. :crossy:
  19. He, he, jezeli ktorys z moich kursantow wyskoczylby mi z takim tekstem, ze on zada ( bo placi) to na dziendobry moze szukac w zaleznosci od zyczenia albo nowego nauczyciela albo innej szkoly. Generalnie to szkolacy decyduje o szkoleniu a nie kursant. O ile widze, ze kursant radzi sobie z opanowaniem materialu to jestem ostatnim ktory bedzie przedluzal mu godziny i cyckal z kasy. :crossy:
  20. Mnie osobiscie R- ka nie kreci wogole, owszem w wersji zolto czarnej jest ladna. Co do pytania to troche za malo danych. Mnie ciekawilo by bardziej ile z nich ( 10 - ciu wypoosazone byly w ESA a ile w ABS. Koszta S sa wyzsze, wiec moze to jednak cena decyduje o wyborze, tak samo jak ABS ktory w wersji S jest obowiaskowy a w wersji R opcjonalny - jakby nie bylo chyba 4000 pln,- :crossy:
  21. Dobra, nie doczytalem, odszczekuje. Jezeli nie jedzie nic z tylu to robisz / wyprzedzasz na wlasne ryzyko. Kwestia szerokosci transportu i dodatkowego pojazdu. :crossy:
  22. Miales juz kontakt z motocyklami ? O ile 16 h ( = 8 podwojnych godzin ) nie uwazam wogole za jakis dlugi czas cwiczenia ( przy elementach jakie wymagane sa w Niemczach jest to troche inna bajka ) to o tyle uporanie sie z tymi 8- mkami, podjazdam pod gorke, cz hamowaniem awaryjnym, pozostaje w kwesti umiejetnosci samego kursanta. h miasta to jak dla mnie kpina. :crossy:
  23. Jak myslisz poco jedzie z tylu pojazd ktory uniemozliwia / blokuje wyprzedzanie transportera ? ? ? Nie ma obowiazku jechania przy prawej krawedzi. jedzie tak, jak uwaza za stosowne / tak aby bezpiecznie omijac inne " przeszkody " ktore pojawiaja sie na jego drodze przejazdu. Zle zalozenie :icon_mrgreen: jak Cie zepchn ie z drogi to miales pecha, coz lajf is brutal ubd full of zasadzka's :biggrin: Kazal Ci go ktos wyprzedzac ? ? ? Nie widziales lampek ? ? ? :biggrin: Wyprzedzasz na swoja wlasna odpowiedzialnosc. Mysle, ze jestes..... ale nie bede Cie obrazal, powinienes uzywac czesciej tzw. " Zdrowego rozsadku " - to zregoly nie boli :biggrin: :crossy:
  24. Wiesz, niektorzy uwazaja, ze nie warto wierzyc innym i taki test musowo trzeba zrobic samemu aby np. potwierdzic .... :icon_mrgreen: O tym mozna by podyskutowac, he, he Moze byc tak a moze byc inaczej, pytanie tylko jak przyjdzie co do czego czy ktos / ko mu w to uwierzy :biggrin: Juz samo pojscie na przesluchanie wiaze sie z pewnymi problemami, nie uwazasz ? Hondzia, ty naprawde masz tyle lat ? Czy tylko sobie tyle wpisales ? Pewne rzeczy w dzisiejszych czasach ustala sie szybciej niz Tobie sie wydaje i to wlasnie dzieki internetowi i tzw. witaminy B :crossy:
  25. Radze Ci uwazac bo jak blokada przeczyta to moze pojechac nie 160 - 170 ale i ze 370 :icon_mrgreen: :crossy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...