ks-rider

Proponuje Ci zapoznanie sie z literatura Cohen A. S. Gosciu jest koryfea w tej i innej dziedzinie zwiazanej z ruchem drogowym, psychologia, psychomotoryka, pedagogika. 5 ksiazek. No uwazac mozesz, nie zanczy, ze tak jest. Przykladem jest moj S.P. wojas, przez 10 lat nakrecil 60 000 km gdy ja nakrecilem je w 1,5 roku - wyjasnie wlasciwie wszystko. Taaaaa, tylko dez wyjezdzenia odpowiedniej ilosci km / sezonow to ta teorie mozesz sobie miedzy bajki wlozyc. Pozatym przekladasz to bardziej na off road niz na ruch publiczny. W off road'zie uczysz sie znacznie szybciej techniki, psychomotoryki ktora napewno przydaje sie w ruchu publicznym, jadnak jezeli chodzi o ruch publiczny to raczej z off road'u duzo Ci to nie przyniesie. :crossy:

Siemka ! Jak zwykle krotko i na temat 10 432 km – wymiana tylnej opony ( Dunlop Roadsmart ) 19 221 km – opony przod i tyl Metzeler Z6 20 967 km – wymiana napedu oraz zarowki tylnej lampy 29 800 km – wymiana tarczek sprzeglowych oraz sprezyn 30 954 km – opony przod i tyl Angel ST 35 102 km – zarowka migacza 37 734 km - klocki hamulcowe przod i tyl, zarowka tylnej lampy 40 000 km – opony Dunlop Roadsmart 40 907 km – linka sprzegla 48 698 km – naped, stacyjka Glowica Wszystkie zawory zamykaja sie szczelnie, prowadnice zaworow w tolerancji podczas ich zalozenia ( fabrycznie nowe ).Jedynie siedziska zaworow wydechowach sa minimalnie rozszerzone. Walki rozzadu poza jednym lekko podwyzszona tolerancje – w wspanialym stanie. Tloki / Cylindry Cylindry prezentuja sie poza paroma niewaznymi sladami pracy w wspanialym stanie Tloki nie wykazuja zadnych specjalnych sladow zuzycia, tak samo jak i pierscienie. Tolerancja w stosunku cylinder / tlok jest na poziomie pierwotnego montazu Wal korbowy lozyska wskazuja na nierowne oblicze. Tolerancje sa jednak OK. Korbowody i ich bolce nie wskazuja na zadnezuzycie. Naped Nowe lamelki ( tarczki sprzeglowe ) jak i kosz sprzeglowy – piasta nie wskazuja na jakiekolwiek slady zuzycia, podobnie jakmna poszczegolnych zebatkach skrzyni biegow. Na wodziku ( chyba dobrze przetlumaczylem ) widoczen sa wyrazne slady pracy, zwlaszcza na biegu jalowym. Na widelcu widoczne jednak nie wplywajacym na prace / funkcje. Rama / Zawieszenie Na ramie pokazala sie przy jednym spawie przy blasze troche rdzy, pozatym lakier, zawieszenie, osprzet w dobrym stanie. Podsumowanie Wszystkie czesci po demontarzu prezentowally sie w pierwszorzednym stanie. Wszystkie pomiary i tolerancje sa na poziomie nowosci. Pierwszorzedny bilans caloksztaltu na ktory nie wplywa minimalne zuzycie wymienionych czesci. 1. HD Road King 2. Yamaha XJ 6 Diversion ABS 3. Honda CBF 1000 4. Suzuki Bandit 1250 S 5. Triumph Sprint 1050 ST 6. BMW K 1200 S 7. Kawa ER 6 F 8. Honda VFR 9. Yamaha R1 10. Suzuki V-torm 1000 11. Suzuki GSX-R 1000 12. BMW F 800 13. Honda Fireblade13. 14. MZ 1000 S 15. Kawa ZX 10 R 16. Triumph Daytona 675 17. Yamaha XT 660 X 18. Aprilia NA 850 Mana 19. BMW R 1200 GS 20. Kawa ZZR 1400 21. HD V-Rod 22. Kawa Z 1000 23. KTM 690 SM 24. Buell XB 12 S 25. KTM 950 Adventure 26. Suzuki M 1800 R ( intruder ) 27. Ducati 999 28. BMW K 1300 GT 29. Ducati 1098 :crossy:

Aby powiuedziec, ze jest sie przecietnym trzeby przejezdzic conajmniej 7 lat ( nie tylko w lecie ale i w zimie ) lub conajmniej 100 000 km. Teraz wykonaj sobie rownanie ile brakuje Ci do przecietnego :icon_mrgreen: Co do wypadku to Ci wytlunacze. Popelniles blad w zalozeniu, ze kierowca katamarana Cie widzi. On owszem patrzyl w Twoja strone ale wypatrywal nie motocyklisty czy innego uzytkownika drogi a czegos wiekszego niz jednoslad. Patrzec nie znaczy widziec ! Kup, postaw przed kominkiem i niech oko cieszy, tak zrobil moj niedoszyly szef kupujac MV F4 :icon_mrgreen: pod warunkiem, ze to 636 bo 600 tez jakos sledzia z talerza nie sciaga :icon_mrgreen: Powiem tak, w naszej miejscowej ekipie gdy zaczynalismy smigac byly nastepujace pojemnosci 1. Gixer 750 2. ZX6R 3. R6 4. K 1200S po sezonie czy dwoch doszedl jeczcze jeden Gixer 750 w zeszlym roku nastapily dramatyczne zmiany pojemnosci. 1 CBR 600 RR + ZX6R przerobiony do stunt'u 2 CBR 600 RR 3 CBR 600 RR 4 K 1200 S + CBR 600 RR Towarzystwo jest w wieku 28 lat :icon_mrgreen: no moze z jednym niewielkim wyjatkiem :icon_mrgreen: :crossy:

Jako, ze w Niemczech od 01.12.10 obowiazuja opony zimowe, z tego powodu Ekefanten Treffen odbywa sie po raz ostatni w zimie. astepnym terminem w roku 2012 bedzie Czerwiec / Lipiec Tak wiec korzystajcie bo to ostatni raz takich warunkach :crossy:

Nie da sie ukryc, do mojego GSX 600 F przewidziana jest 140 i tez ciezko dostac cos poza dwoma modelami ( przynajmniej przed 5 - ciu laty :icon_mrgreen: :crossy:

Nie chce byc uszczypliwy ale powiem tylko, ze wydaje Ci sie ! proponuje zajzec do tematu przy Piwie " opisz swoj najwiekszy speed " i wiesz wlasciwie wszystko. kazdemu prawie miszczowi kierownicy po zdaniu egzaminu wydaje sie, ze potrafi wszystko, bo egzaminator stwierdzil przeciez, ze umie jezdzic, a jemu biedaczkowi nikt nie powiedzial, ze ma ewentualnie podstawy, i to tez nie zawsze. :crossy:

Nie wiem czy dostaniesz je w tych wymiarach ale wybral bym 1. Metzelez Z6 ( stary model ) 2. Metzeler Z8 ( nowe ) 3. Pirelli Angel ST :crossy:

Nie bardzo rozumiem ? chodzi o skore Bo pytasz raczej o tekstylne :icon_mrgreen: wez to co lepiej lezy lub to w czym sie lepiej czujesz. :crossy:

Fure wzialem na jazde testowa z Opla ( 4 500 km przebiegu ) o moze byc calkiem mozliwe, przynajmniej majster i sprzedawca zapewniali, ze sa na etapie szukania :icon_mrgreen: Szczerze mowiac nie chcialo mi sie, troche juz leniwy jestem gdy chodzi o te sprawy. Wiem, ze w regionie Opel ma dwie Corsy z tym silnikiem wiec w razie czego zrobie jeszcze droga jazde probna. Pytanie bardziej o to czy ten blad wystepuje rowniez w innych egzemplarzach, bo nie usmiacha mi sie byc z tym skonfrontowanym przez nastepne 2 lata. :crossy:

Siemka ! zastanawiam sie nad zakupem dodatkowego katamarana. W gre wchodzi wlasciwie tylko ten z tylko tym silnikiem. Dzisiaj odbylem takowym jazde probna, wszystko cod miod i orzeszki, dylemat tylko w tym, ze po sciagnieciu nogi z pedalu gazu slyszy sie guiwny " gwizd ". majster i sprzedawca twierdza, ze to tylko w tym egzamplarzu, inne tego nie maja. Byc moze, bede jeszcze sprawdzal ale interesowaly by mnie opinie osob ktore jezdzily tym pudlem. P.S. prosilbym o podarowanie sobie textow, ze malo mocyy, nie jedzie, do dupy ( to wiem sam :icon_mrgreen: ) inne mnie nie interesuja. :crossy:

W mojej opini dopuki nie zmienia sie wymagania egzaminu ktore na dzien dzisiejszy sa smieszne, dopouty szkolenie bedzie takie jakie jest. Pojazdow przybywa, ruch staje sie coraz bardziej skomplikowany a szkolenie / wymogi egzaminu jak za krola Cwieczki. Tomek jakos nie raczy odpowiedziec na moje pytanie, zagoniles sie panie kolego sa w kozi rog. :icon_mrgreen: :crossy:

Produkty Polo są bardzo wysokiej jakości i nie odbiegają od czołówki. I Ty, wez sie troche ogarnij, bo nie masz doczynienia z dziecmi w piaskownicy. Spojrz w profilu gdzie mieszkam a potem rusz lepetyna, czy jest prawdopodobienstwo, czy moglem juz kupowac w POLO czy tez NIE ! Na wykladach tepori jakie prowadze w niemieckiej szkole nauki jazdy systematycznie przestrzegam przed zakupami w Polo, wlasnie dlatego, ze kasuja kase, a jak trzeba ja oddac bo cos nie pasi to nie oddaja jej zpowrotem tylko wydaja Gutschein ( czytaj Talon na dana sume zakupu ). II jezeli juz jestesmy przy tej jak twierdzisz " wysokiej Jakosci " to moze konkretnie w porownanie do jakiej Firmy ? Louis'a ? ? ? Kumpel zrobil blad, nie kupil Daytony tylko Oxtar. Mialy byc wodoszczelne, przynajmniej na to wskazywal opis. Cena 99,- € po prostym tescie w wannie buty owszem byly wodoszczelne wle wypuscic wody z butow nie chcialy, kasy oczywiscie Polo nie oddalo, ale mozliwa byla zamiana, doplacil nastepne 50,- €, test w wannie wypadl jak w pierwszym przypadku, Polo znowu odmowilo wyplaty, po zakupie trzeciej pary, tym razem za 199,- € i owszem sa wodoszczelne. Dylamat tylko, ze regularna cena butow firmy IXS wynosi 189,- € ( buty na drogim miejscu w tescie czasopisma Motorrad ). Daytony po znizkach na nauke jazdy moglem mu zalatwic za 169,- € Podac Ci jeszcze pare przykladow ? To nastepna trylogia powstanie. Od siebie dodam, ze niektore Ciuchy Polo nie sa zle. Mozna by podyskutowac czy sa w czolowce jezeli wezmiemy pod uwage discounter'ow takich jak Louis czy Hein Gericke, gdzie HG w porownaniu do Polo robi lepsze oferty, daje lepsze rabaty, zwraca kase i traktuje klijeta jak krola. Jezeli chodzi o design to Polo jest nudny jak flaki z olejem, ale czego chce sie wymagac od Low Budget ?

Masz racje nie jestem instruktorem ( tak jak Ty ), prawnie mam statut nauczyciela - Fahrlehrer. Roznica miedzy nami jest taka, ze ja gdybym chcial moglbym szkolic w Polsce, a Ty gdybys chcial szkolic w Niemczech to moglbys sobie jedynie popatrzec jak sie szkoli. Kursant ma prawo do bledu, co do wszystkich aut szkoleniwych w PL to ta opcja jest nazwijmy " troche " cienka, w Niemczech musisz miec jeszcze pedal gazu, jak widac PL znowu " troche " dotylu. Wie lepiej niz Tobie sie wydaje, ale to szczegol. zechcesz laskawie odpowiedziec, dlaczego nie odpowiedziales na postawione pytanie ? abys nie szukal ponowie ; Na pytanie jak zahamujesz za kursanta, spytam inaczej, to Ty chcesz za niego hamowac ? Co zrobi kursant gdy puscisz go samego na miasto ? Sorry, zapomnialem, ze Ty nie wypuszczasz swoich kursantow samych , bo przeciez kuku by sobie mogli zrobic ! Ja o swoich jakos sie nie obawiam, tylko zanim wypuszcze ich na ulice to maja opanowane hamowanie awaryjne :icon_mrgreen: + dziewiec innych manewrow przy ktorych polskie wymogi ( 8 - ka ze slalomem , podjazd pod gorke wysiadaja. O hamowaniu awaryjnym nie wspominam, bo z tego co slyszalem zdarza sie to dosc zadko. Pytanie dlaczego ? Czyzby szkoleniowcy nie potrafili nauczyc tego kursantow ? Kto wiec szkoli lepiej ? Ty czuwajac nad nimi jak kwoka nad piskletami czy ja uczac ich odpowiedzialnosci, samodzielnosci o mozliwosci samodzielnego myslenia juz nie wspomne bo przeciez Niemcy samodzielnie nie mysla. Pytanie tylko jak to ma sie z Twoimi kursantami skoro za nich myslec i przewidywac musisz Ty ? :crossy:

Motocykl torowy nie musi miec homologacji, to raz, nie zaprzecze, ze motocyklem klasy super sport mozna smigac po torze, ale po torze mozna tez smigac CBR 125 R I wlasnie dlatego ta zmiana to ograniczy, przynajmneij czesciowo. Hondzia, wiesz wogole z jakich aspektow wychodzi prawodawca i co rozumie poprzez NAUKE JAZDY ? ? ? Nauka jazdy obejmuje przepisowe poruszanie sie po drogach publicznych w ruchu drogowym a nie smiganie po torze ! Chcesz isc w kierunku toru to ksztalcisz sie w kierunku sportu. Zalezy w jakich przypadkach. Jezeli kursant nie stosuje sie do polecen szkolacego to ten ma prawo obciazyc go kosztami tak samo gdy swiruje. Gdybys mial PJ kat A i chociaz raz siedzial na motocyklu to moze nie pisalbys pie**ol typu nauka jazdy na super sporcie. Te motocykle nie sa do tego przewidziane nawet w najdalszych zapedach. Uczyc to sie uczy na naked'ach. W paluszku to ma klasa moto GP a i ci od czasu do czasu fruna w botanike, badz pewny, ze tej nauki do tego stopnia nikt nie bylby w stanie zaplacic. Ta wypowiedz swiadczy jedynie o braku jakiejkolwiek wiedzy na ten temat z Twojej strony. Kurs ma dawac podstawy a reszty uczysz sie SAM ! ! ! Buhahahhahahhahahhahahahhaha, to jak miszczu skrecales ? Swego czasu chwaliles sie jazda na wyczynowym rowerze, wajasnisz mi jak nim skrecales ? Przeca w/g Ciebie blekberd to jak rower :icon_mrgreen: Hondzia, pierdu pierdu, z tego co bylo na forum to wpisales sobie wiek 39 lat ( lub cos w tych granicach ) Ty wez nie pierd*l bo jeszcze ktos potraktuje te pierdoly na serio i uwierzy :crossy:

Jak na razie to za gl... sorry na malo roztropny jestes abys zdolal zauwazyc powiazania. To nie tylo Niemcy ale cala EU - kumkasz ? :icon_mrgreen: CBR 600 na poczatek - uwazany do nauki jazdy - przez kogo, przez 17 - to letnich expertow ? :icon_mrgreen: Nowe prawo daje Ci mozliwosc jego zakupu, pod warunkiem, ze je zdlawisz ! Wiec o co chodzi ? Hondzia, jak zwykle pitolisz nie majac zielonego pojecia o materi. Na tor nie potrzebujesz PJ, na tor potrzebujesz licencje, i to tez nie zawsze 1. Jak wyzej, wyjasnisz mi jeszcze w jakim celu kursant ma byc szkolony na torze ? 2. Kto pokrywa szkody ktore wyrzadzil kursant ? 3. Zaloz taka szkole, juz dzisiaj przepowiadam Ci, ze po pierwszej sesji zostajesz bez sprzetow. Powiedzial 16 - to latek :icon_mrgreen: ten Twoj rower gorski ma naklejke Blekberd ? Wez sie troche mlodziencze ogarnij, bo jeszcze ktos w te Twoje dzieciece brednie uwierzy :icon_mrgreen: Zanim nastepnym razem wsiadziesz na blekberd'a to kopnij sie na lekcje j. polskiego bo mam watpliwosci czy bedziesz promowany do II - ciej klasy gimnazjum. :crossy:

Marian, za komuny kurs kat. B kosztowal 3500,- zl, matka zarabiala wtedy 2400,- zl - tanie / taniej bylo ? Niestety, rzeczywistosc jest taka a nie inna, chcesz miec wyszkolonego syna, zafunduj mu jakis hotel i kurs u ktoregos z forumowych szkoleniowcow, napewno bedzie lepiej wyszkolony niz w jakiejs " standardowej " szkolce. 1. Moim zdaniem ktos popelnil blad, nauka rozpoczyna sie od wytlumaczenia pewnych zachowan. 2. Nie bardzo wiem o czym mowisz a co wazniejsze czego bylo by Ci bardziej zal ? 3. Chyba za malo z nim rozmawíasz. poprzez rozmowy powinienes mu cos na ten temat przekazac. Szczerze mowiac ciezko mi na ten temat cos powiedziec, mam corke, a one mysla nieco inaczej. Jest strone wczesniej, tylko przez tekst trzeba przebrnac :icon_mrgreen: Przedmowcy juz slusznie zauwazyli. Raz, ze jak zarobisz sam to cenisz to zupelnie inaczej. Dwa, to sorry, ale wymagasz aby ktos cos komus innemu cokolwiek sponsorowal ? Niby z jakiej paki ? Piecyk juz slusznie zauwazyl, ze tym co zasponsorowano nie zalezy, przejawia sie tym, ze nie przychodza na wyznaczone godziny , jest im to obojetne, przeciez ojciec, matka, dziadkowie zaplaca. :crossy:

Nie, takiego przepisu niema ! Po prostu poprzez lata, obserwacje, spotkania, dyskusje tak sie przyjelo. jedyny § przepisow to, ze szkolac motocykliste masz uzywac krotkofalowek. Tomek, zastanawiam sie, jak dlugo bedziesz bujal sie z tym holowaniem ? Zdajesz sobie sprawe z tego jak niedoskonale sa polskie przepisy ? Nawet nie bede zadawal sobie trudu pisania co jest w nich bledne i jakie sa tego skutki, bo nastepna Trylogia by powstala. Wejdz na forum przeznaczonych dla szkoleniowcoew i zobacz jakie pytania i jakie dyskusje sa prowadzone, normalnie cycki opadaja. Gwozdziem roku byla ostatnio dyskusja czy na autostradach wolno wyprzedzac prawa strona ! Pwenie dlatego taka jest bieda w tych Niemczech :icon_mrgreen: Na pytanie jak zahamujesz za kursanta, spytam inaczej, to Ty chcesz za niego hamowac ? Co zrobi kursant gdy puscisz go samego na miasto ? Sorry, zapomnialem, ze Ty nie wypuszczasz swoich kursantow samych , bo przeciez kuku by sobie mogli zrobic ! Ja o swoich jakos sie nie obawiam, tylko zanim wypuszcze ich na ulice to maja opanowane hamowanie awaryjne :icon_mrgreen: + dziewiec innych manewrow przy ktorych polskie wymogi ( 8 - ka ze slalomem , podjazd pod gorke wysiadaja. O hamowaniu awaryjnym nie wspominam, bo z tego co slyszalem zdarza sie to dosc zadko. Pytanie dlaczego ? Czyzby szkoleniowcy nie potrafili nauczyc tego kursantow ? Kto wiec szkoli lepiej ? Ty czuwajac nad nimi jak kwoka nad piskletami czy ja uczac ich odpowiedzialnosci, samodzielnosci o mozliwosci samodzielnego myslenia juz nie wspomne bo przeciez Niemcy samodzielnie nie mysla. Pytanie tylko jak to ma sie z Twoimi kursantami skoro za nich myslec i przewidywac musisz Ty ? z wyrazami szacunku. :crossy:

Czego zamierzasz uczyc go na torze ? ? ? Uwazam dokladnie tak samo. Garnie sie do jazdy, czy chcasz go usczesliwic na sile ? ( Miedzy innymi abys mogl a wlasciwie ludzac sie nadzieje, ze bedzie z Toba razem smigal ? ). Podejrzewam, ze w efekcie koncowym zafundujesz mu i jedna i droga kat. PJ + dwa pojazdy :icon_mrgreen: Znam z autopsji :icon_mrgreen: :crossy:

Pochwal sie wiec swoja praktyka, ile km juz nakreciles. Te mlodsi tez duzo potrafia, to sobie podaruj, bo tak naprawde to aby cos potrafic to trzeba przejechac minimum 100 000 km lub aktywnie 7 lat. Pierdu, pierdu, jak wyzej. A swistak ….. na razie idzie dobra droga i obys wlasnie nie mogl kupic tej BR 600, moglo by sie okazac, ze jej nie ogarniasz, po drogie, nawet nie przeczytales tego co napisalem strone wczesniej. Chodzi o mozliwosc zdlawenia motocykla do wymaganej mocy w ustawie. buhahahhahahahahhahahahahahahahahahahhahahahahahahahahhahahahahahahhahahahahahahaha Sejm podpisal a prezydent sie zlituje, Polska bedzie placic kary konwencjonalne aby emocjonalnie nie dorosniety mogl kupic moto swoich marzen ! Ty naprawde taki naiwny jestes ? Juz teraz mowie Ci, ze nie dorosles do motocykla. Cos tam slaszales, cos tam Ci sie wydaje a w sumie to nie wiesz nic na ten temat. Swego czasu mialem kaprys na A 24 Berlin - Hamburg odkrecic ostatnie 175 km ( bo w tej odleglosci od Hamburga jest stacja benzynowa a odleglosc pozwalala by teoretycznie na pelnym baku dojechac do Hamburga ). Po zatankowaniu odkercilem, nieprzeginajac pare razy podociagalem pod 270 km/h raz chyba na maxa 280 km/h a tak srednio to miedzy 180 – 240 km/h ( nie wszyscy robia szybko miejsce. ) czas przejazdu cos kolo 40 min wiec wcale nie tak szybko jak by sie moglo wydawac. Wyjasnisz mi wiec kiedy chcesz przegonic moto przy predkosci 250 km/h aby poczuc ta prawdziwa wolnosc ? W moim osobistym przypadku owszem moge przejechac odcinek Haburg – Lübeck'a ca. 75 km w cos 8 min ( lub krocej :icon_mrgreen: ), musze tylko wstac w Niedziele o 4.00 rano – inaczej sie nieda. Nie bede Ci juz wspominal o koncentracji podczas jazdy, bo o tym niemasz najmniejszego pojecia, o dlugosci czasowej przez jaka bedziesz w stanie ja utrzymac, masz jeszcze mniej pojecia – juz jestesmy przy 0 – ZERO Nie wspomne juz co stanie sie z Twoimi kalesonami gdy przy 250 km/ cos slepego b. powoli ale sukcesywnie bedzie zajezdzalo Ci droge zmieniajac pas ze srodkowego na lewy ktorym sie poruszasz. Daj pokoj, bo co niektorzy monitory ze smiechu zapluja. Proponuje Ci zrob papiery szkolacego poszkol z rok a pozniej wypisuj takie bzdety. Wyjasnisz mi jakim prawem ja mam odpowiedac za jakiegos debila ktoremu egzaminator wystawil pozytywny wynik ? A ktory po odebraniu plastiku " zapomina " o wszystkim czego go uczono ? :banghead: W Niemczech ten system dziala od lat 50 – tych i jakos nikt nie robi z tego powodu szumu, co gorsza sami kursanci uwazaja, ze jest to b. rozsadne. Za moich czasow PJ mozna bylo robic majac lat 16. To kiedys tam sie skonczylo, prawodawca wprowadzil minimalny wiek od lat 18 – stu, i z tego co wiem, to rewolucja pazdzierniowa ani listopadowa tez sie nie skonczylo. Wiesz jak bedzie ? Psy beda szczekac, a karawana pojdzie dalej ! Piecyk, Tomek, Konrad, Yuby, ba nawet Vatzeque, ( jak kogos pominalem to siory :icon_mrgreen: ) Sytuacja w Niemczech wcale nie odbiega od sytuacji Polskiej. Generalnie mamy monopol na nauke jazdy a miedzy soba nie potrafimy sie dogadac aby podniesc cene zapewniajaca przetrwanie szkoly i jako takie zycie. Co niektorzy mowia o poziomie szkolenia i jej jakosci. To tym razem pominiemy. Nikt w Niemczech nie szkoli z tylu kamapy motocykla. W systemie szkolenia kat A ( A1 + A ) poruszane sa dwa pojazdy. Co za tym idzie dwa ubezpieczenia, 2x paliwo + podatek drogowy. O kosztach ekspluatacji pojazdow nie wspomne. Kursant oczekuje nowego, dostosowanego do wymogu czasow sprzetu ( motocykl z ABS'em ) ktorego szkola nie zakupi na 5000 pln, koszta takowego ksztaltuja sie w Niemczech na granicy 5000,- € po otrzymaniu rabatow i znizek ( + zwrot podatku VAT ) dla prowadzacych szkoly nauki jazdy. Zadajcie sobie pytanie, ile kosztuje auto do nauki jazdy i ile motocykl + koszta, przekalkulujcie jaka powinna byc cena PJ Kat A. O ile w Niemczech PJ kat. B to ca. 1200,- € tak w przypadku kat A. Cena wzraste srednio o 300 – 400,- €. Takie ceny bedziecie musieli wczesniej czy pozniej wprowadzic aby nie splajtowac. P.S. Osobom ktore traktuja PJ kat. A jako tanie PJ proponuje zastanowic sie nad podanymi tu faktami. Oczekujecie dobrego wyszkolenia, OK, ale za jaka kase ? Dopuki Wy bedziecie udawac, ze placicie, doputy instruktorzy ( pomijam juz kwalifikacje osobiste ) beda udawac, ze szkola. Tanio sie NIE DA ! ! ! Motocyklizm to drogie hobby i trzeba miec tego swiadomosc, chcecie miec tanio, robcie kat B i smigalcie katamaranami. Teksty typu, prawodawca wyludza kase mozecie sobie wsadzic miedzy bajki, chcecie miec to PJ to po prostu tak jak za wszystko co sie w zyciu chce trzeba zaplacic. Nikt nikogo nie zmusza do zrobienia uprawnien, przeciez PKS'em / PKP; tramwajem i autobusem tez da sie jezdzic ! :crossy:

Z tego co wiem to okres probny bedzie obowiazywal wszystkich ktorym zostanie wydane PJ po weisciu nowej ustawy, czyzbym sie mylil ? A Gdansk to jakies wieksze miasto ? Jezeli przyjmiesz, ze wyjezdzasz z osrodka na Abrahama to jaki masz promien czaspwy egzaminu ktory trwa 45 min ? W zaleznosci od pory dnia i korkow jakie w nim sa. Chyba gdzie indziej robilismy te PJ. Pytanie tylko kto wyklada i na co zwraca uwage i nacisk. Gdy widze, ze na jursie rozwiazuje sie testy to pozabieral bym takim uprawnienia ! Tu sie z toba zgodze, dylemat tylko w tym, ze aby rozpoznac kto ma na skrzyzowaniu pierszenstwo przejazdu to najpierw musisz sie tego teoretycznie i wizualnie nauczyc a to wlasnie jest teoria, wiec sorry ale cosik Ci nie wyszlo. Holedrzy jezdza po autostradach srednio miedzy 20 – 30 km/h wiecej, zadrzaja sie tacy ktorzy jezdza szybciej. W Niemczech w zaleznosci od regionu w jakim jest dana autostrada i jakie jest na niej ograniczenie, bo na jedynie 30 % jest bez ograniczen. Nie wspomne juz o fakcie, ze gdyby wprowadzono takie egzaminy jakie przeprowadza sie w Niemczech to z tych ktorzy zdali w PL zdalo by w Niemczech moze 5 %, wiesz dlaczego ? Bo musisz nauczyc sie zachowania, patrzenia i jazdy w kazdym obszerze, nie tylko w tym w ktorym sie uczyles. Zadam Ci pytanie ilenajdluzej zdarzylo Ci sie jechac z predkoscia 250 km/h lub wiecej ? 1. Ile km ? 2. jak dlugo – min / godz ? :crossy:

:icon_mrgreen: You're wellcome, kak gawarjat naszyje druzja Francuzy :icon_mrgreen: Zanim zabiezresz glos w dyskusji, to wypadalo by sie najpierw dowiedziec jak wogole powstal projekt i KTO wprowadza go w zycie. Polscy ministrowie i biegli jakos jak do tej pory nie wpadli sami na taki pomysl, widac za glupi byli ! Ile zyc ludzkich to kosztowalo, sam diabel wiedziec nie bedzie, na szczescie dzieki Uni idzie ku lepszemu. Jak juz dorosniesz, to moze zrozumiesz, ze w zyciu nigdy nie jest " po rowno " i kazdy na swoj sposob ma przeje*ane. Sprwiedliwosci w sadzie tez raczej nie znajdziesz. Spytaj Yuby'ego ! Od siebie dodam, ze wlasciwie wszedzie ! Rozwinac predkosc, zaden problem, problem jest wyhamowac ! Kiedys, za staryych dobrych komunistycznech czasow :icon_mrgreen: bylo tak, ze uczyles sie i zdawales na aucie ktore dawol Ci OSK. Egzaminator przyjezdzal do OSK tramwajem / autobusem, siadal na tylnym prawym siedzeniu i jechal jako pasazer. Komu to przeszkadzalo, a co wazniejsze, gdzie lezy problem aby zpowrotem wrocic do tego starego komunistycznego systemu ? Odpowiesz mi na to? Nie do konca. O ile Tobie czy komus kto przejezdil po zdaniu egzaminow jakies 6 miesiecy, ( gora ) nie sprawia problemu przesiascie sie na inny katamaran, tak kursanty maja z tym problem. Ostatnio mialem dziewczyne ktora przesiadla sie z Golf'a 5 Plus na Golf'a 5 normalny i za cholere ruszyc nie mogla. Powod banalby, inaczej lapiace sprzeglo ! :crossy:

Dlaczego tydzien ? Beda tacy ktorym zmieni sie to poprzez jedna noc. To raz, a dwa, to, ze to dla Ciebie czy ludzi Tobie podobnego wieku to nie pasi, czy w/g nich jest bez sensu, hmmmm, aj widze to dokladnie odwrotnie, dla mnie ma to jak najwiekszy sens. Widzisz, malo masz pojecia na ten temat, wiec nie dziwo, ze sie nie dogadlismy. Pod A2 nie lapie sie nawet GS 500 bo ma o 1 KM za duzo. Obecnie wlasciwie rynek nie oferuje zadnego motocykla o mocy 35 kW a jezeli oferuje, to jego moc jest po prostu przypadkowa ! O wiele wiecej jest motocykli ( z Niemiec ) ktore dysponuja moca do 25 kW = 34 KM, notabene smiga sie tym zupelnie przyjemnie, ze swiatel zadko ktora fura odjezdza. Jestem przekonany, ze po wprowadzeniu w zycie kat. A2 producenci beda zmuszeni zaoferowac adekwatne systemy dlawiace motocykle do tejze mocy tak jak jest to w Niemczech. Tak wiec bedziesz mogl zafundowac sobie ta wymarzona Africa'e, jedyne co bedziesz musial zrobic to ja zdlawic. Gdzie wiec lezy problem ? :crossy:

A niby dlaczego mieli by Ci ja oddac ? Masz kaprys jezdzic motocyklem wiekszym niz 125 ccm i 15 KM to robisz kurs. Czy bezdie to kat. A2 czy A raczej nie gra roli. :crossy:

Jakie prawo ? Do czego ma sie odnosic ? I co z tego ? To, ze zapiszesz sie na kurs nie oznacza raczej nic. Kursy sa te same na kat A 1 i A. Na A2 nie beda inne. :crossy:

Niby w ktorym miejscu ? W superbike ? Superstock czy moze w Moto GP ? :icon_mrgreen: Zobaczymy co przyniesie test porownawczy, jakos nie wroze feuerwerkow :icon_mrgreen: To chyba juz nie za naszego zywota :icon_mrgreen: :crossy: