Skocz do zawartości

Buber

Forumowicze
  • Postów

    11003
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    84

Treść opublikowana przez Buber

  1. No pytanie jest wg. mnie retoryczne. Przy obencym rozwoju elektroniki, wtryski biją każdy gaźnik na głowę. Tuatj nei zapominajmy, ze tak jak są rózne modele gaźników, tak i są różne modele wtrysków, i porównując górna półkę gaźników do wtrysku w najnowszych motocyklach, które mają sensory wszędzie i "uczą się", to każdy gaźnik wymięka. Zresztą - sami spójrzcie jakei motocykle dziś sprzedawane są BEZ wtrysku.... Mówi samo za siebie.
  2. Wysoki poziom tej dyskusji jest już na bruku. A nie umiecie bez wycieczek osobistych po prostu na temat pisać? Żal wam odbyt o coś ściska? To zróbcie taki temat - np. "Dlczego nie lubię KS_Ridera i czego tak właściwie mu zazdroszczę?" i się tam wypowiadajcie.... żenada......
  3. Ja pierdziu, chłopacy..... Normalnie jakis giga-zlot ma być czy co? :banghead: :crossy: Dobra, teraz poważnie - koncepcja SPOTKANIA (bo nie zlotu) jest taka, żeby popatrzeć na swoje starszawe japonie i o nich pogadać, Jak się robi to czy tamto i skąd wziąć części, itp itd. Ponieważ wszystko się odbywa u mnie - czyli na prywatnej posesji, nie ma w planach balów i pląsów, jest grill i ewentualnie ognisko. Oprócz tego gwóźdź programu to objazd całych Karkonoszy w jeden dzień (ok. 300km, 5 godzin minimum trzeba liczyć) po takich trasach, że będziecie tęsknili za prostą drogą (zwłaszcza na finiszu :banghead: ) Jeżeli to wam pasuje, to jedynym kryterium jest posiadanie ponad 20letniej Japonii nie jako "pierwszego moto, bo było tanio i jak tylko moge zmienię na hajkę" tylko posiadanie bo takie sztuki się lubi. Zresztą - powtarzam się. Chciałbym tylko utrzymać atmosferę kameralnego spotkania bez przesadniego pijaństwa i pląsów - od tego są zloty. No i marzy mi się zakładanie bardziej lub mniej oficjalnego VJMC - Vintage Japanese Motorcycle Club Polska.... Nikogo wygonić się nie da...., tak więc wszyscy są OK (wg. pow. warunków) tylko deklarujcie się conajmniej do tygodnia - 10 dni przed, żebym wiedział ile drzewa szykować na ognisko.
  4. Deutschland, Deutschland uber alles, a zwłaszcza Louis Megastore w Berlinie.... niestety...
  5. Ja nie twierdzę, że są lepsze czy gorsze od puszkowych - to jest akurat nieistotne. Twierdzę tylko że jadąc wolniej (czyt. 100 zamiast 140) mam o wiele większe szanse. Troszkę umiaru.... tylko tyle i aż tyle....
  6. A ja powiem tak - to już któraś z kolei śmierć a sezon się jeszcze nie rozpoczął. Co jest wspólne w wiekszości tych wypadków? Ano to że są w mieście i że kierowca mortocykla ginie. Pewnie, tu kotś wymusił, tam zajechał, ALE GDYBY motocyklista jechał wolniej (nie mówię o przepisowych 50, ale naprawdę 100 w mieście to już nadto) to by wyheblował do 50, uderzył, ALE BY PRZEŻYŁ. A tak mamy ofiary smiertelne, które same sobie pomogły. Podkreślam - nie jeżdżę 50. Ale NIGDY w mieście (nawet jak jest jakas długa prosta) nie jadę szybciej niż jakieś 120. Owszem, wyląduję w szpitalu, ale mam realną szansę na przeżycie - bo nasze hamulce są w sumie całkiem skuteczne.... Szkoda ludzi, ale giną na własne życzenie.
  7. Nooo to przepraszam. Bo jednak większość Shadowek to młodzież... :crossy: Zdeklarowac się trzeba do.. na nie wiem, tydzień przed wyjazdem, żebyśmy wiedzieli czy miejsca starczy i ile piwa nakupić. Ekstra! Pojedziemy w ładne miejsca, to będziesz miał fajne tło do zdjęć do fajnego moto... :icon_question: A my planujemy na początku sierpnia na Mazury, to kto wie... mam metę gdzieś koło Pasymia.... :flesje: Czyli mamy tak: Wstępnie Arkadiusxmoto, Xylena+Xylo, Greedo, Wojanek, Wolkan, Peterek, Bury wilk, BartekGawlik, Lysy600, Kropelka 350 +1, Harnaś 100% Browarny, Ucio, Aśka, Rejvoy +1, Cebe450 +1, Saska 251, Barnaby+1 W dalszym ciągy proszę tych co na 100% o preferencje noclegowe - co byście woleli, namiot czy pod dachem. U mnie w chacie jest jeszcze miejsce na gdzieś tak 4 osoby (cebe ma rezerwację ;) ), a w okolicy będzie gdzie spać. Jest ok. 6 miejsc w pokojach u znajomych (ok 15-20zł za twarz) oraz full wypas w sąsiadującym ośrodku "Borowik" - HP, dwuosobowy pokój ok70zł/twarz. Jak chcecie to pogadam o większej sali... No i robi się łazienka w chałupie niedaleko - jak będzie gotowa, to tam spanie na podłodze (cza skołować materace) ale będzie pod dachem i za "co łaska".
  8. Nie. Znaczy wysoko (powyżej 900m) leci mokre badziewie, ale leżeć toto nie będzie... Spoko....
  9. Ale masz 100% rację. Agresja pobudza agresję. Jak Gandhi wykurzył Anglików? BIERNYM oporem.... a nie agresją.
  10. Eeee, Łysy, dzięki, ale poczytaj wyżej. Wszystko już zaplanowane. Twój pomysł może i dobry, ale jeżeli droga do Złotego Stoku jest nie naprawiona, to się dla czoperowego towarzystwa nie nadaje..... Dziurawo (choć piękna trasa) tam jest....
  11. Buber

    GP Portugalii

    No wg. mnie to największy luzak to własnie Doc. I do tego z klasą. A co do opon - sam mówił, że jest dobrze bo robią postęp od pierwszego wyścigu. Pewnie nowe opony też wymagają jakiegoś tam "wjeżdżenia"... Ale w sumie kibicuję Lorenzo. Taki Rossi z Hiszpanii... Szkoda że nie jeździ na Hondzie.... :bigrazz:
  12. To są objawy (m.in) za małej ilości paliwa w systemie. Czyli musisz sprawdzić doprowadzenie paliwa. Kranik- juz sobie sam odpowiedziałeś, trzeba sprawdzić czy nie ma jakichś zgięć po drodze, ale przede wszystkim odpowietrzenie zbiornika. Najprostsza próba - jeżeli masz prostą drogę, to przyklej do wlewu bez korka kawałek czystej szmatki (żeby nie chlapało jakby co) i przejedź się mały kawałek. jak będzie dobrze to odpowietrzenie. Albo bez jazdy - wyjmij wężyk idacy od zbiornika, puść go do jakiego ś pojemnika i ustaw kranik na przelew - swobodny przepływ (PRI), Jak po chwili przestanie lecieć, albo zacznie słabo lecieć, to odpowietrzenie. Poszukaj w firmówce jak zbiornik jest odpowietrzony (są różne metody) i przedmuchaj. Powodzenia
  13. Adres jest w postach,. poza tym każdy zdeklarowany uczestnik dostanie dokładne namiary jak dojechać, a po 15.30 w piątek (jak wyjdę z pracy) to mogę was zbierać z okolic. ALE czy twoja shadowka ma ponad 20 lat?..... A my z lubą testujemy traski "zapasowe" - jest ich już więcej niz się da objechać... :bigrazz: No i się wszystkim pochwalę - dotarł do mnie wałek rozrządu z kanady i mam juz 63 konie zamiast niemieckich, ograniczonych 50!!!
  14. no cóż, aku dziś zalewam (jak w końcu znajdę elektrolit - kiedyś był na każdej stacji, a teraz...) w weekend jadę do kletna, to w poniedziałek wam napiszę czy to było aku na pewno. A kupiłem yuasę. Choć teraz mam exide a chyba exide jest właścicielem yuasy czy na odwrót....
  15. Motorrad Tourneplaner to własnie interfejs do Map & Guide, tj, to taka wersja dla motocykli - ładne drogi pozaznaczane, dane o przełęczach, kempingach, itp, itd. Tak więc mówimy o tym samym. Wyszła wersja 2008/2009. Poprawiono dużo dróg w Polsce. I wydruki z tego tez mozna robic, eksport do nawigacji sat, google earth, i inne...
  16. hehe, zwłaszcza jak się jedzie z Brzegu do Kłodzka..... :icon_twisted: :)
  17. Regler jest OK. Pisałem o tym wyżej i sprawdzałem go klikukrotnie, porównywanłem z danymi innych użytkowników na innym forum... Ale nic to, nowy aku jest w kolejce. Pewnie załatwi sprawę.
  18. No właśnie będę dziś zalewał. Yuasę. Znowu się to samo powtórzyło - po dłuższej jeździe (ponad godzinę non-stop) cuś zdycha. Dzięki!
  19. No coś prognozy się skiepściły.... ale optymistom czeba być!
  20. Fajka powinna mieć określony opór, chyba jakies 10kOhmów, ale w praktyce to byłby potrzebny megaomomierz, bo fajka ma dobrze izolować od przebić, a zwykłym przyrządem sie tego nie sprawdzi. Najprościej to zamnkąć moto w absolutnej ciemności, odpalić i szukać iskierek. Jak nie ma to jest git.
  21. To ma znaczenie tylko w druga stronę, tzn bezdętkowa opona na dętkowej feldze nie pojedzie (a przynajmniej ne nalezy tak robic, bo mogą być kłopoty). W druga stronę nie ma różnicy.
  22. ALEEEEE przerobili....... lakier. z c2 vts. No, ale to się nazywa marketing. :biggrin:
  23. w 90% fajek (chyba że siakeś spiecjalnie dedykowane) kabel się wkręca. To po to, by można było kabel wymienic, bez wymiany fajki. Tak więc się nie przejmuj. Dla świetego spokoju, możesz wyjąc kabel i popatreć do środka - powinno byc w środku widac taki bolec. Dla pewności możesz obiąć 1-1,5 cm z tego kabla i wkręcić go z powrotem. Pan będzie zadowolony.... :icon_razz:
  24. Dzięki. Podobnie kombinuję, a ponieważ mam zapasowy regler to go podmieniłem - choć obydwa na omomierzu zachowują sie tak samo. Nowe aku zamówione, ale postoi jeszcze na sucho, dopóki sie nie upewnię. Chyba normalny pechozol mnie trafił... :icon_razz:
  25. Sitars, ty wiesz o czym mówisz? Wejście na wakuometry jest w aluminiowym odlewie, śruba m6, a kolega się pyta o króćce gumowe. Widziałeś kiedyś xjtke?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...