Buber

Nie. najwyraźniej juz robią podróbki. Firma nazywa się K2 i robi dużo różnych kosmetyków do samochodów. Arva to płyn to mycia silników.

Dobra, to w takim razie róbmy tak - ankieta wisi, niech wisi do końca lutego i to co wyjdzie to będzie miejsce i czas. W ten sposób wszyscy będą mieli czas żeby się ewentualnie przygotować, uczesać, makijaż zrobić, czy co tam.... :icon_mrgreen: Barnaby - dawaj! W końcu ujeżdżasz moje marzenie.... Daj się karnąć, to dobre piwo postawię... :) P.S. Co do make-upu - obserwuję na ebayu wałek rozrządu co mi da 13 koników więcej... :crossy: :crossy:

No i tutaj leży pies podgrzewany - ja wiem, że mój przyjazd do roboty silnika mi nie rozgrzewa (powrót pod górkę tak :biggrin: ). Może po prostu dystans był za mały - ale, co tu gdybać - wystarczy po przyjechaniu do domu obejrzeć świeczkę i wszystko jasne. W takim (konkretnym) przypadku to mogłoby pomóc przy następnym odpalaniu. Tylko zmień na lato! P.S. Od czasu kiedy mam irydy problem nie istnieje! Dziś znowu jechałem o 7 rano, -3 stopnie, silniczek chodzi i odpala jak złoto!

A ja bym powiedział że to własnie objaw zubożonej mieszanki - podnieś te iglice o ząbek i sprawdź jak się jeździ. To prosta robota, sam zrobisz. Synchro gaźników zresztą też jest proste, tylko robienei zaworów płytkowych samemu jest kłopotliwe - bo nie masz płytek (na ogół.. :biggrin: ) ale można pomierzyć luzy, zamówić własciwe płytki i już. Ale, zrobisz jak chcesz! Powodzenia!

No ciekawostka. Znaczy w H7 jest drut co się żarzy, a w H4 jest zapałka co się pali? Ksenon (lub poprawniej HID, high intensity discharge) to lampa łukowa. Zasada sziałania jest inna, ale efekt - emitowanie światła - jest taki sam. Sztuczka polega na tym że H7 jest jednożarnikowa a H4 dwużarnikowa. I stąd masz tzw. bi-xenony (dwa palniki w jednej bańce) i H4 "przesuwane" gdzie za pomocą elektromagnesy palnik się przesuwa pod ekran, i to powoduje ograniczenie wiązki. Podstawowa sprawa to się nauczyć czytać. A potem jest już z górki...

Może to będzie mały ;) ale czego się spodziewałeś? To tak jakby zobaczyć milicjanta i go zwyzywać z drugiej strony ulicy, a potem się dziwić ze spałował. Wszyscy wiedzą po co niektórzy podginają tablice, i że nie wiatr to robi. Chciałeś być sprytek, to jesteś..... Sorki, ale to jest tak, że jak sobie pościelesz....... Ciesz się że i tobie mandatu nie dał.

No jeszcze jeden. A jaki ja jestem? Z blazdiku? Co to jest "bajker ze skury i kości"?

A to chyba dla komfortu psychicznego, bo wartość cieplna świecy, to inaczej określenie w jakich temperaturach silnika dochodzi do samooczyszczania. Kiedyś Bosch podawał w typie świecy czas po którym świeca się oczyszcza sama. Jak to ma się mieć do łatwiejszego odpalenia silnika to nie wiem..... (Zakładam, że moto odpalane jest do pojeżdzenia, a nie odpalenia i zgaszenia. Wtedy każde świece zapierze na czarno...) P.S. A mój pali nawet nie na dotyk. Pali bez rozrusznika. Bo mam pierwsze 3 km z górki..... :smile:

oj, ostrożnie, twój nick-przyjaciel też myślał, że wszystko wie najlepiej.... Ano, moduł steruje, ale cewka musi być jeszcze zasilana. I od tego napięcia zasilania dużo zależy (znaczy elektrycznie, bo cewka to po prostu transformator - od napięcia na uzwojeniu pierwotnym zależy napięcie na uzwojeniu wtórnym). Patrz posty wyżej, i nie tylko. Są jeszcze inne techniczne (nowoczesne, w moim np. 25 letnim moto) rozwiązania jak CDI.... Ale co ja tam będę gadał o czymś na czym się nie znam. W końcu moje moto tak ma zasilanie zrobione i czuć poprawę.... Bo sam robiłem. I jakoś moto nie wybuchło, a nawet lepiej jeździ. Ale dziś sprawdzę. Skoro mówisz że nie powinno jeździć.... :)

Zanim zaczniesz coś poważniej myslec bierz pod uwagę, ze potrzebujesz zestawu na jeden palnik. Oszczędzę ci szukania - komplet z przesyłką 150 zeta i widziałem na innych forach (zagranicznych) pozytywne opinie o tym sprzedawcy http://cgi.ebay.pl/BI-XENON-HID-CONVERSION...1QQcmdZViewItem

Jeszcze jedna opcja, żeby poprawic iskrę, to zasilać cewki bezpośrednio z aku. Tak samo jak sie robi obejście do świateł przez przekaźniki. Wtedy masz na cewce takie volty i ampery jak na aku.

http://www.forum.yamahaxj.pl/index.php Wszystko tam na ten temat znajdziesz.....

A ja leję też do samochodów - troszke większych :crossy: Rimula super FE10W40 http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=78323 I właśnie dziś rano mi stuknęło 40k w motorku i pięęęęknie jeździ. A ponieważ załatwiłem go sobie na fakturę to mi wyszedł 17zł/l. Znajdź półsyntetyk o takich właściwościach za taką cenę. A Shell niedawno w Stanach oświadczył że ten olej przechodzi wymagania JASO MA..... Tak więc "misię podoba..." I tak technicznie bardziej - cytat: KLASYFIKACJA JAKOŚCIOWA OLEJÓW SILNIKOWYCH Grupa olejów silnikowych z zapłonem samoczynnym obejmuje kategorie: 1. Silniki wysokoprężne: CA, CB, CC, CD, CDII, CE, CF, CF-4, CL. Najwyższą jakość mają oleje kategorii CF i CL, które przeznaczone są do najbardziej wysilonych mechanicznie i cieplnie (także z doładowaniem) wysokoobrotowych silników wysokoprężnych. I dane tego oleju Gęstość w temp. 15°C kg/m3 882 Temp. zapłonu COC °C minimum 220 Temp. płynięcia °C maximum -39 Lepkość kinemat. mm2/s (cSt) w temp. 40°C 107,0 Lepkość kinemat. mm2/s(cSt) w temp. 100°C 15,6 Wskaźnik lepkości 149

ech, i tu się nie da tak łatwo. Bo wtedy wszyscy by byli uśmiechnięci i w miarę równi, a to (wg. "prawdziwych") byłoby pedalstwo. Więc muszą być lepsi, bardziej mescy, bajkerscy, pachnący, itd. itp. Ludzkość taka jest, że jak nie ma podziału, to się zaraz sama skutecznie podzieli na łysych, cyklistów i "prawdziwych bajkerów"... BARDZO polecam podóże po świecie i rozmowy z tubylcami. U mnie to spowodowało niesamowity wzrost tolerancji i pacyfizmu......

No patrz, już Szekspir pisał że "są na świecie rzeczy o których się filozofom nie śniło.." A w temacie - oznakowanie xWx określa TYLKO i WYŁĄCZNIE płynność oleju. I nic więcej. Owszem, konsekwencją tego jest to że jeszcze do niedawna ciężko było zrobić olej mineralny 10W, ale to były tylko przyczyny technologiczne. I teraz 10W minerała znajdziesz, ale 5W juz raczej nie, i nikt się nie będzie (z producentów) spinał żeby taki wyprodukować, bo się nie opłaca. A syntetyk sobie można wyprodukować jak się komu spodoba. Wszak to olej robiony od początku "sztucznie"... Wiesz, kiedyś był przepis w anglii, żeby przed każdym pociągiem biegł facet z czerwoną choragiewką żeby ludzi ostrzegać. A tu ludzkość poszła do przodu i pociągi jeżdżą 300km/h.....

Siur! Tylko biorąc pod uwagę że odpowiednik u nas na allegro stoi ponad 150 zeta, to wolę się pomęczyć strzykawką i 3 zbiorniki więcej zalać :icon_mrgreen: No sorki, ale znowu wam zazdroszczę tanich części, oleju, motocykli..... Ale zostaję w domu!! :)

A właśnie że irydki są lepsze. Codziennie jak w tym chłodku odpalam, to sie dziwię jak ja mogłem bez nich tyle czasu jeździć....

A ja dalej się będę dopytywał. Co to jest ten "imidż motocyklizmu" i od kiedy się jest "prawdziwym motocyklistą"???? Czy ty nie zauważasz, że chcesz się po prostu dowartościować/wywyższyć przez takei teksty? A co cię martwi jak się kto obwiesi/na ile sezonów moto kupi/itd.? Jeżeli jestes zadowolony ze swojego życia to sie usmiechaj, a nie jak zobaczysz (wg. mnie, prywatnie) obciachową armaturę obwieszoną czymkolwiek, to sie będziesz krzywił w niesmaku. Ja się usmiecham, i myslę jakie to życie ciekawe jest. NIE PRÓBUJ KLASYFIKOWAĆ LUDZI! Ten jest bajker a tamten lanser. Ich prywatna i nic ci do tego. A coś takiego jak "imidż motocyklizmu wypracowany przez lata" istnieje tylko w twojej głowie i pewnie jest IDEALNY. A świat, kurka, idealny nie jest. Owszem, możemy sobei pogadać że to czy tamto jest siarowate (wg. nas) ale próby szufladkowania i kategoryzacji nieznanych ci osób, to po prostu nieładnie. Ja się nie chwalę i nie wygłaszam tekstów o "prawdziwych motocyklistach". Ja wiem, że ci, z którymi miałbym ochotę poważnie pogadać, zauważą czarne blachy na moim moto, i to im dostatecznie dużo (jak i jego stan) powie. relax...... szybki edit - to się tyczy tez innych forumowiczów, którzy tu próbują określać kiedy się jest a kiedy nie jest bajkerem. Nie ma czegos takiego!!! Jestem ja, ty, oni, i jeszcze ona też. I kazdy jest sobą.

Żeście mnie sprowokowali. Będzie troszkę :icon_eek: , na temat olejów syntetycznych. Sorki ze only inglisz, ale nie maiłem czasu przełożyć. Może jutro.. Beware of synthetic oil, it can do terrible things to you and your beloved motorcycle. It will not only leak out of your engine faster than you can put it in, but it will also cause your oil filter to clog and implode, dumping debris and dirt into your lubrication system. It also will make every part of your bike permanently slippery because of its linear molecular chain dispersion action. Then it will leak onto your kickstand causing it to retract automatically, dropping your bike on the ground! But that's not all... Synthetic oil will round off your gears and spin your bearings. It will also splatter onto your seat causing your girlfriend to fall off in the apex of a turn and she'll never ride with you again. Synthetic oil coats your sight window and your timing window with a whitish pro-emulsification additive that is both non-removable and highly corrosive. Synthetic oil will completely leak onto the ground overnight and your dog will drink it and die. Synthetic oil will wear out your tires and make your battery leak. It will give you the desperate need to urinate after you put your full leathers on and then jam your zippers shut. It will contaminate your gasoline causing your bike to stall on railroad tracks and accelerate uncontrollably near police cars. It will make it rain during rallies and on weekends. It will lubricate your timing belts causing them to jump teeth and break your valves to bits. Synthetic oil chemically weakens desmodromic valves and causes the clearances to change every six miles. Then it melts the black soles of your riding boots right before you walk across your new carpeting. While riding past groups of attractive women it will cause both of your handlebar grips to slip off at the same time so you smash your windscreen with the bridge of your nose. It also causes your swingarm to crack, your studs to break, and your rotors to warp, and then it voids your warranty by changing your odometer reading to 55,555. It also dries out your wetclutch and wets your dryclutch. It makes your clutch slave cylinder seal fail in the heaviest traffic on the hottest day of the year while putting an angry wasp in your helmet for good measure. Synthetic oil hides your 13mm socket and puts superglue on your earplugs. Synthetic oil will scratch your faceshield and make your gloves shrink two sizes night before trackday. Synthetic oil stole your neutral and sold it to the Chinese for $1.25. Synthetic oil will make you grow a tail. Synthetic oil will write long crazy e-mails to your Internet friends and then sign your name at the bottom!

Wyjdzie o wiele taniej jak sobie sam zrobisz. Opcja szukaj i jest ładnych kilka wersji jak to zrobić..... za 50 zł.

I tu jest pies podgrzewany - temat na osobny temat i dyskusję. Co to jest "prawdziwy motocyklista"? I wyluzuj cyborg. Na tej samej zasadzie nie ma już prawdziwych żeglarzy (windjammerów juz nie ma..) nie ma prawdziwych wspinaczy (wszyscy teraz noszą gore-texy), nie ma prawdziwych alkoholików (nikt już nie pije wody brzozowej), nie mówiąc już o prawdziwych kierowcach (bo wszyscy odpalają rozrusznikiem a nie korbą). Fajnie że masz dobre wspomnienia z dzieciństwa. My wszyscy tez mamy fajne. Ale od... się od ludzi którzy chcą robić to co chcą. Wg. mnie wieszanie flag to obciach i wiejski tjunink, a już w ogóle nie wiem po co wieszać flagi USA czy konfederatów. Co, usa nas tak lubią, czy co? Ja mam japońską powiesić? Ale jest to rzecz gustu, więc niech każdy ozdabia motór jak chce (i wygląda tak obciachowo jak chce) A co do przyozdabiania motóra: http://www.felsgestaltung.com/Mad_Max_Hist...ax_history.html Pewnie było, ale... jak juz chcecie ozdabiać, to spróbujcie byc oryginalni, a nie kupowac "odpustowe" chorągiewki... peace... P.S. Mam nadzieję że jak wejdę do sklepu z kaskiem i się uśmiechnę i będę uprzejmy to nie zepsuję imidżu bajkera, co qurim?

A najszybciej to widać po logo. Kreska z T wydłużona na dole - UK, wydłuzona PONAD napisem - Niemcy.

To jest żadne rozwiązanie. Likwiduje objawy a nie przyczyny. Ciekawa sprawa. A czy jak kręcisz i nie zapala na ssaniu to masz zalane świece? Ja bym jechał po kolei - znaczy masz 2 opcje (w sumie). Układ zapłonowy, albo układ zasilania (gaźniki). Są różne metody badania iskry, ale to bym zrobił najpierw. A jak iskra jest oK, to gaźniki to roboty. Napisz coś więcej, bo objawy ciekawe....

Ja popieram długie, ale... jak większość sprzętu, nie wydaje mi się żeby ten droższy był o wiele lepszy. Kupiłem sobie 2 sezony temu te: http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....products_id=380 i jestem BARDZO zadowolony. Rzeczywiście wodoodporne, dobrze leżą, szwy (póki co) się nie rozłażą... Sysko gra. A kupiłem (jakaś promocja była) za 70 złotych plus przesyłka. Tylko w zimie zakładam cienkie pod spód, ale te rękawice nigdy jako zimowe nie były projektowane :lalag:

No... jak ma wypełniać tak jak inne rzeczy w avatarze, to.... nieźle!