Prałat

hej. jest to siedzenie z akcesoriów yamahy, droższe i wygodniejsze od oryginalnego placka, także wymiany nie polecam. A jeżeli już bardzo będziesz chciał, to poszukaj tapicera motocyklowego - nowa gąbka, nowe obicie i nyple też. Ale najpierw radzę pojeździć na tym...pewnie nic nie będzie trzeba zmieniać.

Moją opinię oparłem o 2 użytkowników Magny '94 i '96, a nie starego modelu. Nie wypowiadam się jako użytkownik, bo kilka przejażdżek na tym motocyklu nic nie znaczy. Najlepiej zainwestować w mechanika i jechać z nim coś obejrzeć.

A o tych cenach serwisowych to nie słyszałem. Gdyby tak miało być, to rzeczywiście VT 500 bedzie odpowiedniejszy, a kopa potwierdzam. Moja pierwsza jazda tym moto zakończyła się glebą he he.

Hej Bobi. Poszperaj tam http://forum.motocyklistow.pl/chopper-jaki...ac--t58183.html Świeżak czy nie - wiele zależy od tego, co się ma w głowie. Na magnie mimo jej mocy tez można spokojnie jeździć.

Gratuluję! Fajne frędzle... tylko jeśli jeździsz powyżej stówy, te na klamce mogą Ci delikatnie wysprzęglać i tarcze szybciej się zuzywają...

A pewnie, że lepiej zapalić i posłuchać, pogłaskać :icon_mrgreen:

Wyjąć aku (pewnie wiesz) i lepiej zalać bak do pełna, że by się woda nie skraplała w środku. A tej wiaty nie możesz jakoś płytami zabudować? P.S. jak filter?

Pozdrowienia i gratulacje dla mamuśki :buttrock: :icon_mrgreen:

Odnośnie kosztów się nie wypowiem zupełnie, bo oprócz karty pojazdu (70) i rejestracji (sto coś tam) nie wiem, co jeszcze Cię czeka. Natomiast 650 da się pojeździć. Wiadomo, że przelotówki rzędu 140 km/h będą na granicy możliwości tego motocykla, ale spokojniej bezproblemowo.

Będzie dobrze. Pewnie, że na 1100 czułbyś się lepiej, ale ta drabina pojemności zawsze może iść do góry. Jeżeli nie planujesz (tylko kto to przewidzi) b. dynamicznej jazdy, to wystarczy. A poza tym zawsze można się wjeździć i zmienić moto. zakup motocykla to przecież nie ślub kościelny, że tylko raz w życiu.

Cena spoko. Oryginalne dodatki yamahy, pewnie zadbany technicznie. Jak na pierwsze moto świetny, ale to też zależy od Twoich gabarytów ciała.

Nie załamuj rąk! Doskładaj kasę, kup gotowy. Dlaczego? Zauważ, że w prezentowanym bagażniku (super wykonanie :rolleyes: ) nie ma spawów. Twój będzie tego jednak wymagał, a spawanie nierdzewki to wyższa szkoła jazdy. Chyba, że z kawałka blachy nierdzewnej wytniesz profil o odpowiednim kształcie i powycinasz otwory...ale i tak trzeba przyspawać mocowania. Kombinując, można wyciąć z kształt z uchwytami i następnie je wygiąć...

Masz na myśli to? http://www.starmotorcycles.com/star/produc...18/1/specs.aspx Road Star 1.7 - pozostałość po 1.6. O ile się nie mylę początkowo 1.7 były wkładane do Silverado. Moc chyba ok.80KM. Nowością natomiast będzie 1.3.

Coś mi to wyląda na błąd w ogłoszeniu. Magna ma oznaczenia "VF 750 C". Nie spotkałem się z modelem VC, ale mogę się mylić. "C" chyba odróżnia Magnę od modelu VF 750 F.

:icon_twisted: Popieram. Na VZ wsiadalem w Prudniku i zsiadałem w Kijowie - oczywiście z małymi przerwami i krótkim snem. Ale siedzonko bolało. Teraz na kanapie siadam i jadę sobie nie myśląc o kilometrach. V2 relaksuje. A co do nowej Yamahy - kanapa wyżej i taka płaska jakaś (w moich oczach brak proporcji skóry i blachy), koła...w tanim Marauderze były chyba ładniejsze. Wyświetlacz (rzecz gustu) ale nie mogę się przekonać do tej choinki. wolałbym klasykę a nie choinkę.

Klasyczny chopper. Ładne to to. Spokojnie dasz radę. Zresztą już kiedyś pisałem - nie ma ciężkich motocykli, jest tylko technika jazdy.

A o jaki intruzie piszesz? VS czy tym nowym?

Z serwisem pewnie nie bedzie żadnego problemu. Zresztą Road Star 1.7 to nie wynalazek z tego roku. Ale chyba Warrior ma wiekszą moc od XV 1.7 (nie wiem dokładnie). A masz linka do tej nowości?

No pewnie! Nie daj się tylko wpuścić w kanał. 750 - to tylko tak skromnie brzmi, ale w Magnie to poczujesz. To się pięknie kręci i żaden czop za te pieniądze nie ma szans. A chudo też nie wygląda. Pozdrawiam.

jkhfiueryyuc, ku;y;u h uijfjim jjfg jklrjlrj ;i ,.mx ieo o przepraszam, ten avatar mnie rozprasz... jest ciepełko, jest

Zbierać? Wiesz, jak to fajnie popier***nicza?! Akurat u nas dwóch gości na tym jeździ. Obaj po 1.90 i ponad 100kg bankowo. Zadowoleni, że hej. Jeden tylko narzeka na tyłek, ale on już tak ma. poczytaj o Magnie, warto. 200 wykręca, silnik od sciga, 4-cyl. V. Minusem może być łańcuch, nieco mały zbiornik. Ale poza tym chyba super. Byle technicznie było wporzo. http://hades.if.uj.edu.pl/~wisnia/motory/magna/opis.htm

Dokładnie j.w. Możesz jeszcze rozejrzeć się za Hondą - VF 750 Magna. Do Twojej postury idealna, odpał ma odpowiedni (88KM), tyle że silnik wysokoobrotowy (jak na "czopra"). Polecam. http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=129642107 - to TYLKO PRZYKŁAD, żadna reklama.

Nie wiem Sta, co on tak celebruje przy odpalaniu. A hyper... ma w środku wkłady K&N. U nas taka zabawka jakieś 1300/1500 kosztuje.

Potwierdzam. Nic dodać nic ująć. Za 40 koła masz piekne XV 1600 a nawet 1700, za piątke masz ubiór. Modyfikować i ubierać można w nieskończoność praktycznie. Pewnie, że HD wygląda pięknie (Road King...) ale 45 to trochę za mało, jeżeli jesteś estetą... http://video.google.pl/videoplay?docid=432...774&q=Wild+Star popatrzcie i posłuchajcie Vance&Hines http://video.google.pl/videoplay?docid=211...863&q=road+star

Pewnie to znasz, ale wybierz na tej podstawie :notworthy: http://motors.patrz.pl/