Skocz do zawartości

Śmigło (Sprint'er eSTeciak;-)

Forumowicze
  • Postów

    368
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Śmigło (Sprint'er eSTeciak;-)

  1. A może miało moto te drgania tylko na początku nie zwracałeś na to uwagi? Silnik w Fazerze jak każda rzędówka ma pewien zakres obrotów, w których..."łaskocze" trochę ale to pojawia się najwyżej przez około 1000 obr/min. Ja u siebie miałem to w granicach 5000 - 6000 a w XJ około 4000. Czasem jeszcze moto może generować drgania poprzez niewystarczające wytłumienie baku (gąbka, która otacza bak w miejscu styku z ramą może być za cienka): jak masz pełny wsio jest orajt ale jak już "księgowy" zaczyna świecić wtedy przy schodzeniu z obrotów mogą pojawić się drgania (zdaje się około 5500 i w dół do około 4500).
  2. Luzik. To była tylko jedna z propozycji. Owocnego szukania zatem :icon_twisted:
  3. [quote name='Pit_R6' date='08 Sierpień 2006 - 22:12' post='689866' Pozdrawiam Piotrek Bielizna oddychająca nie zmniejszy wydzielanie potu. Jej zaletą jest, że jak zdejmiesz kurtkę, koszulka Ci szybko schnie. Generalnie dobrej firmy bielizna schnie przy temp. 20 st. i lekkim wietrze ok. 20 min. Czyli postój na kawę i jesteś suchy :icon_twisted: Polecam koszulki firmy Himal Sport - rozsądna cena, dobry krój, fajne materiały. Sam używam ich nie tylko na moto ale również na narty i wyprawy górskie. Oczywiście, że tak. Może nieprecyzyjnie się wyraziłem: żadna, nawet najlepsza bielizna nie zmieni ani odrobinę naszej potliwości....wpłynąć za to może bardzo pozytywnie na nasz komfort...dalej nie będę sie rozwodził bo kolega już to zrobił...poza tym całkiem niedawno zdaje się był już ten temat przerabiany... pozdro
  4. szybcy: 300 km/h i więcej, wolni: 300 km/h i mniej :icon_mrgreen: :biggrin: a Ty z tego co widzę jesteś z tych szybkich (co prawda w inszej końkurencji ale...zawsze spidi to spidi :P ) ...z koszem też da radę....pociągniemy :icon_eek: Jest spocznij! :icon_twisted: To jedyne słuszne rozwiązanie. Przybędziem na stację, zobaczym kto zaś i podzielim. :biggrin: Niespodziewajka powiadasz...jak znam Ciebie to już się boję tej niespodzianki :buttrock: Zatem do Piątku najpewniej :buttrock:
  5. Stary! Jakiekolwiek wypranie kurtałki (oczywiście z głową) poprawi jej kondycję...to oczywiste :buttrock: Ja wcale się nie upieram przy praniu w pralce...po prostu takie padło pytanie? Nieważne jak ważne aby było czysto i wciąż spełniało swoją rolę (ubranko oczywiście :buttrock: )
  6. najprawdopobniej jest to pokrowiec przeznaczony właśnie do tego (a przynajmniej tak to wynika z Twojego opisu) powinieneś zatem rozejrzeć się za tankbagiem z możliwością mocowania do takiego pokrowca (powinny mieć różnego rodzaju klipsy, spinki czy tym podobne). Takie rozwiązanie jest bardzo sprytne ponieważ ogranicza nam do minimum możliwości porysowania baku. :icon_twisted: Dokładnie. Do jazdy solo taki zestawik w zupełności wystarczy...co innego jak we dwójkę....
  7. Jak kiedyś będziesz miał trochę więcej kasy to proponuję przemyśl wersje z dużym top case'em i ew. dużym tank bagiem. Top nie ogranicza wymiarów moto a do tank baga idzie się przyzwyczaić. Pozdro
  8. Nie no jasne, że tak. Ja tylko piszę, że komfort jazdy ma cholerne znaczenie a przyznasz, że na super sportach w zasadzie nie ma co mówić o komforcie...nie neguję ich użyteczności do np.: turystyki, jak ktoś lubi to jego sprawa.
  9. Z tego co rozmawiałem z Tomkiem to właśnie taki jest plan. Na stacji podzielimy się na dwa tabuny: "szybcy i wściekli" i "wolniejsi i łokrutniejsi" :icon_mrgreen:
  10. w sumie to masz rację z jednym może wyjątkiem: "...ich przewaga jest tylko konfort..." Tylko? Ja bym powiedział, że to jeden z ważniejszych czynników warunkujacych dobrą podróż.
  11. koniecznie...w razie czego pomożemy poradzić sobie z serwisem...:icon_mrgreen:
  12. do obydwu tych typów (TDM 850 i Africa Twin) dołączył bym jeszcze wspomniane już XJ-900. Wszystkie jak najbardziej nadają się do dobrej i wygodnej turystyki. I nie są z górnej półki cenowej. Pozdro
  13. Od tego jest gwarancja żeby usuwać usterki czy błędy produkcyjne. Masz gwarancję - nie szczyp się w subtelności tylko jedź do serwisu i zapytaj kiedy masz przyjechać po sprawne moto...a jak nie naprawią (zdaje się mają do 3 prób albo jeśli usterka jest nie do usunięcia) bądź nie wyrobią się w terminie (chyba 14 dni roboczych) to możesz zacząć starać się o nowe moto...tak czy siak, jedź do serwisu.
  14. otóż to: nie można w żadnym wypadku porównywać małego brata do wielkiego...inny świat... ...hehe...no to daliśmy chuopowi do myślenia :icon_mrgreen: no ale nikt nie napisał, że będzie łatwo :icon_mrgreen:
  15. echhh...nadaje, nie nadaje się...panowie...i panie oczywiście też :lalag: nie sądzicie, że to trochę pusta dyskusja? Każdy ocenia moto pod siebie...są tacy, którzy podróżują po Europie na R1 (dla mnie rzecz niebywała), inni tylko na "kredensach" jeszcze inni na innych maszynkach, gdzieś pomiędzy wcześniej wymienionymi... Przestańmy zatem naskakiwać jeden na drugiego tylko wyraźmy po prostu swoją opinię na dany temat. I już. To przecież ma być dyskusja a nie wojna na obrzucanie się nawzajem tylko dlatego, że mamy inne zdania. Ot np.: ostatnie posty, dzięki którym zapewne wielu następnych "motorzystów" skorzysta z cennych (pozbawionych pustego słowotwórstwa) rad kolegów. :icon_mrgreen: Pozdro
  16. eeeee tam...wiekowa nie wiekowa, ważne, że dobrze śmiga a właściciel ma wiecznie roześmianą gębę :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: Pozdro i gratulacje :lalag:
  17. No, no...nieźle celujesz...nie przejmuj się tak bardzo dostępnością części...no chyba, że zakładasz z góry, że moto co chwila będzie Ci fiksowało wtedy skucha...:crossy: :wink: Mój Triumph też nie jest szczególnie popularny ale za każdym razem kiedy na niego wsiadam mam wielkiego banana na gębie :crossy: :biggrin: To był świetny wybór.
  18. Dwóch moich kumpli śmiga od tego sezonu na B12. Zaliczyli już Chorwację i są bardzo zadowoleni. Ja sam pohulałem na B12 i uważam, że to bardzo fajne moto (przez chwilkę brałem pod uwagę możliwość zakupu jednak przeważyły walory estetyczne i nie tylko mojego sprzęta). Tak czy siak jeśli szukasz moto do turystyki a chcesz wybrać pomiędzy tymi dwoma modelami to chyba lepszym (wygodniejszym) byłby B12...tu przynajmniej masz półowiewkę a uwierz mi, w turystyce, zwłaszcza dalekiej przydaje się jakaś osłona przed wiatrem. Sugerowałbym jak wcześniej koledzy umówić się jednak z jakimś Importerem Suzi na jazdę próbną. Miewają czasem te sprzęty do testów bo sam nieraz je brałem. Pozdro i trafnego wyboru. :crossy: P.S. A może rzeczywiście rozejrzysz się jeszcze za jakimiś innymi sprzętami?
  19. wiedziałem, ze w końcu coś wymyślisz żeby nie pojechać... :crossy: a taką "przyzwoita" przyzwoitkę miałem mieć w pokoju... :biggrin: :biggrin:
  20. zakradnij się któregoś pięknego dnia, tak aby właścicieli nie było w pobliżu i zdziel jaką pałą po łbie to może się opamięta...jak nie poskutkuje...to walnij tak żeby nie trza było poprawiać :crossy:
  21. Ponad 200 tysiaczków! Na moto! W mordę, ciekawe czy gość czasem spał odkąd kupił to moto... :biggrin:
  22. Jeśli już jeździłeś z "plecakiem" i moto Ci nie dobijało to daj sobie spokój...szkoda zachodu na 600 KaeMów. R1 i tak ma dość twardy tył...
  23. I ja przyłączam się do gratulacji...znowu udany zakup. :crossy: Zatem standardowe życzenia: prostych zakrętów i gumowych drzew :biggrin:
  24. Moje pierwsze moto - XJ 600 - było z 1994 roku i przebieg około 84 tysiaczków ale widzę tu kolegów z przebiegami grubo ponad 100 tyś...szacuneczek :crossy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...