Skocz do zawartości

Śmigło (Sprint'er eSTeciak;-)

Forumowicze
  • Postów

    368
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Śmigło (Sprint'er eSTeciak;-)

  1. Stary! Wiatrówka! Cichy, dość skuteczny i wcale niedrogi...a kundla już nie usłyszysz :crossy: jak głupi to nie szkoda..
  2. No i giciora :crossy: Muszę z ciekawości spróbować tego sprayu...w końcu raz na kilka prań można, nie? :biggrin:
  3. Nic dodać nic ująć. Szanujmy się nawzajem koledzy i koleżanki. Pamiętajmy, że wszystkie nasze komantarze są obarczone jedną wadą: są subiektywne bo to NASZE odczucia. Zatem tak je traktujmy i nie wjeżdżajmy na innych tylko dlatego bo np. chcą kupić sobie Hayę. Chce? To jego/jej sprawa i nic nam do tego. Możemy co najwyżej wyrazić swoją opinię...wyrazić, nie narzucać i obrzucać kogoś błotem w stylu "...jesteś idiotą bo ja bym tego nie zrobił..." Podpisuję się obiema rękami, że Haya (mimo kilku niedociągnięć) to w sumie świetny sprzęcik :crossy: Co do jazdy we dwójkę: zasiądź na chwilunię na tylnej kanapie w Sprincie...tam jest dopiero raj :biggrin: Serio.
  4. miło mi...zatem czekam na jakieś propozycje (przyzwoite oczywiście :biggrin: :biggrin: )
  5. hehe...obawiam się, że ja też bym głupa palił...w ogóle to czasem jak słyszę jakieś kosmiczne nazwy kolorów to tak sobie myślę, że trzeba mieć nie lada fantazję żeby to wymyślić...i chyba bardzo się nudzić w domu...
  6. hahaah...tiaaaaaa aasne :) na szczęście po tamtych już śladu nawet nie ma :banghead:
  7. Takiego zdania jestem ja ale dla pewności możesz się jeszcze podpytać innych, bardziej doświadczonych kolegów. O jeden numer większy laczek z tyłu z pewnościa nada troszkę bardziej poważnego wyglądu moszynce ale ten jeden rozmiar to wszystko co powinieneś robić (jeśli już musisz)
  8. I ja się przyłączę do żywej dyskusji co nam się bardziej podoba. Jak na początku kolega Kornol zauważył słusznie o gustach się nie dyskutuje (bo każdy ma prawo do własnego i ju) ale....no ale skoro padło pytanie...mnie osobićei podobaja się raczej obudowane maszynki, troszkę chronią przed wiatrem, a ponieważ owiewki spełniają również aerodynamiczną rolę to i spalanie jest o kilka procencików niższe :) a jeśli mówimy o ewentualnych szlifach to są takie wynalazki jak crash pady, które przy drobnych glebach dość skutecznie chronią dość drogie plastiki. Przy większych prędkościach...cóż tu już nie ma znaczenia jakie mamy zabezpieczenia...
  9. Nevre, moja droga spłonąłem rumieńcem :banghead: :buttrock: Nekst tajm może i ja się przyłączę :banghead: (oszszyfiście jeśli "brytyjczyk" zostanie dopuszczony :icon_eek: )
  10. Ja ostatnio zainwestowałem w parę koszulek z Decathlonu. Nazywają to bielizną turystyczną i dlatego są relatywnie niedrogie (ten sam materiał ale już jako koszulki na rower kosztuja kilka razy drożej (sic!)) Zdecydowanie wygodniej się jeździ w takich koszulkach ale problemu z poceniem się chyba nie da się całkiem rozwiązać...zawsze jednak zostaje prysznic :buttrock:
  11. no pewnie, słuchaj skoro taką oponkę zastosował producent to zapewne jest to optymalne rozwiązanie. Myślę, że śmiało możesz zostawić oryginał i póki co śmigać tak jak jest...na tuning jeszcze będziesz miał czas...
  12. :buttrock: :banghead: :banghead: tak właśnie najwyraźniej trzeba postępować z niektórymi: konkretnie i bezpośrednio bo inaczej za chwilę mielibyśmy spelunę a nie forum użytkowników moturków :) pozdro
  13. hehehe...zielony powiadasz :banghead: no dobra, f końcu uffo ludek jezdem :cool: mię jeszcze nie było na forum jak skrzykiwałaś ludzikufff więc jezdem usprawiedliwiony...a swoją droga to rzeczywiście poczytałem Wasze posty na temat wyjazdu i sporo było chętnych...a że wymiękli, cóż nikto nie mówił, że będzie letko (logując się powinno być ostrzeżenie, że tu trza być tfardym a nie mientkim :buttrock: ) w sumie jednak Wasz wypad się udał i to najważniejsze...a, że motorzystufff byuo mniej jakoś...eee tam...nekst tajm będzie więcej :buttrock: :banghead:
  14. Owszem. Wierzę :icon_razz: Ja też mam kurtkę hein - gericke...może inny model, ale póki co moja (choć już po trzech praniach) zachowuje się tak samo podczas deszczu...nie twierdzę jednak, że wcale nie masz racji. Tylko ja wychodzę z założenia, że nie ma co cudów wyczyniać w pewnych kwestiach bo za chwilę doszlibyśmy do absurdu takiego, że zamiast nawijania KaeMów na koła to siedzielibyśmy czyszcząc nasze odzienia, tudzież glancując nasze moto...gdzies musimy wypracować kompromis :)
  15. Rzeczony buzer, jak już wcześniej, wspomniałem to świetna sprawa w upały i chwała wynalazcy za ten wyrób...jest kilka typów buzerów na rynku a różni je przede wszystkim jakość wykonania i trwałość (i nie mówię tu a zaliczonych szlifach tylko o normalnym codziennym użytkowaniu) a ta jak wiadomo jest też dość istotna...
  16. Zgadzam się z przedmówcą. Im szerszego lacza założy się na oryginalną felgę tym gorzej się będzie moto prowadziło...no chyba, że nie che się go prowadzić tylko pokazywać od czasu do czasu... :icon_razz: Bez przeróbek??? Nie sądzę...a nawet jeśli to moto pewnie ledwie się toczyło, że nie wspomnę o skręcaniu!
  17. Przeciez ja nie twierdze, ze hayabusa tyle nie pali, mnie osoboscie udalo sie zejsc do 5 litrow, gorna granica 9. Ja nie mowie ze ona jezdzi na powietrzu. Z reguly jak kazdy widzi 1300 to musi palic 20 litrow. Chodzi mi tylko o to zeby co do spalania wypowiadli sie ludzie ktorzy ja maja albo uzytkowali a nie "stac Cie na takie moto to po co pytasz ile pali, albo hayabusa zasuwa 320 to cysterne musi zjesc". Spoko luzik...w sumie też z tego założenia wychodzę...myślałem w pierwszej chwili, że do mnie piłeś bo nie mam Busy (gdyby nie to, że nią jeździłem to bym się nie wypowiadał na temat spalania). Natomiast same dyskusje na temat spalania uważam za dość konstruktywne bo jak się wielu użytkowników wypowie to zawsze się czegoś nowego można dowiedzieć. Pozdro
  18. no rzeczywiście są...jak to sie stało, że je przeoczyłem :P teraz wyglądają o niebo lepiej :crossy: super ????? różowe felgi???? jaki urok??????? gdzie?????? no przecie w takim kolorze to wstyd wyjechać....festyn jak jasna cholera :)
  19. eeee tam....robisz sceny :) no ileż można jeden temet wałkować? lepiej wsiąść na moto i spotkać się gdzieś po drodze i ewentualnie, wtedy przy "soczku dla gówniarza" (no bo przecież pifffka nie możemy...) pospirać się komu ile pali... :icon_mrgreen: Dokładnie...pomyślcie ile pala katamarany przy takich prędkościach ;) a, że leje...kiedyś przestanie :P
  20. takie jest moje zdanie...ta siateczka naprawde dość szybko się rwie i nijak nie da się jej na dłużej naprawić...te lepsiejszej jakości kosztują 700 - 900 PLN. Wybór juz należy do Ciebie ale gdybys obstawał przy buzerze: tylko plecionka.
  21. no jak? gdzie??? bo chyba nie mówisz o tych różowych paskudztwach??? uuhhhhh..... :icon_mrgreen:
  22. Kolego sympatyczny. Tak się akurat składa, że miałem przyjemność (bo nie ukrywam, że to była cholerna radocha jeździć tym moto) zrobić kilka stówek Hayą i podtrzymuję to co napisałem wcześniej: jara jak cholera. Zarówno jak pałowałem (to akurat oczywiste) ale również jak jeździłem płynnie i z prędkościami rzędu 130 - 170 km/h. Zapewne można urwać po różnych regulacjach czy odpowiednich "czarach" pewnie z 0,5 literka ale zapewne razem z tym pół literkiem trzaby też urwać ze 30 - 40 km/h z prędkości...może...może.... Co do hamulców to rzeczywiście w moto tej klasy mogłyby być lepsze (skuteczniejsze i bardzie wyczuwalne) a przewody w oplotach...cóż wg kumpli, którzy trochę "pogrzebali" przy swoich Hayach: niewiele to pomogło :icon_razz:
  23. Tu moim zdaniem nie chodzi o to, że ubezpieczyciel sprawdzi datę produkcji Twego kasku i np.; nie wypłaci odszkodowania, bo zazwyczaj znają się na tym jak świnia na gwiazdach (wiem bo przerabiałem temat po moim szlifie) Tak naprawdę to chodzi tylko i wyłącznie o Twoje bezpieczeństwo. Owszem, możesz jeździć w jednym kasku i z 10 lat (powodzenia) ale co Ci po takim złomie jeśli byle większy komar wyjedzie CI z grzywy a Twój baniak rozleci się w pył ze starości???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...