pyzdra1

Goska czyżbyś rozpowszechniała moje opracowanie? :buttrock: wisisz browar :flesje:

Nie piszemy tu o gramatyce tylko o silnikach Diesla. Więc Vpower nie czepiaj sie chłopaka za gramatyke. Że ktoś jest młody to nie znaczy że sie nie zna.

Jeśli ktos jest sam w stanie wymienić sobie paski to można wymieniać je cześciej niż np 50 tys. Do Forda focusa 1.8 TDDI pasek kosztuje koło 60 zł. A czas wymiany to 20 min. Zreszta jak ktos lubi grzebać przy swoim samochodzie to jeszcze zrobi to zprzyjemnoscia:)

Olej jest lepiej wymieniać częściej, szczególnie jeśli w głowicy sa samoregylatory. No i oczywiscie turbina potrzebuje solidnej oliwy. Ja olej w swoim dieslu wymieniam co 10 tys. Lepiej jest wydać troszke więcej kasy na olej niz później na kosztowna naprawe.

Nieuchronnie zbliża sie zima i niedługo bedzie trzeba zamienić oponki na zimowe. Na nowe opony mnie nie stać i myslałem o nalewkach zimowych. dokładnie mysle o takich oponach http://www.allegro.pl/item252864684_opony_...15_gratis_.html Czy ktos z Was jeździł na zimowych nalewkach? Lepiej kupic takie czy zimówki fabryczne ale używane.

Mysle że sprowadzanie sie opłaca i to nieźle. Niedawno chciałem kupić samochód, pojechałem na giełde do Poznania. Samochodów jest masa ale żeby wybrać cos na prwade dobrego to jest sztuka, szczególnie jesli ktos ma upatrzony konkretny model i marke. Na giełdzie nic nie znalazłem dla siebie, a póxniej kupiłem auto od handlarza. Sprowadził go z Belgii

Widziales kiedys kierowce wyscigowego o masie wiekszej niz 100 kg :biggrin: :lalag: :clap: Przecież to nie są motocykle wyścigowe tylko szosowe, a to duża różnica. I nie pisze tu o wygodzie tylko o zmieszczeniu sie kierowcy na motocyklu.

Jednym będzie sie podobała a innym nie. Jednak japońcy chyba juz zapomnieli o kierowcach których masa przekracza 100kg i wzrost np 180cm. W nowych motocyklach sportowych wszystko jest zminimalizowane, szczególnie zadupek. Wiem że chodzi o jak najmniejszą mase, szerokość motocykla itd. ale jeśli taki koles o wymiarach o których napisałem będzie chciał dosiąść ów motocykl , może sie na niego nie zmieścić. A te siedzonka dla pasażera i podnózki na wysokosci metra od ziemi to już w ogóle przegięcie. NIe chciałbym na tym siedzieć. Kiedys na CBR 900 RR mieśił sie każdy, a teraz...

Ja tez śmigam Sevenka i jestem z niej bardzo zadowolony. Moja jest z 96 r i ma nakulane 50 tys. Silnik chodzi jak laleczka. Ogólnie jest to prawie bezobsługowy silnik. tzreba tylko "robić" gaźniki. Samoregulatory luzów zaworowych sprawuja sie znakomicie. Trzeba tylko dbać o częsta wymiane oleju i chulać dalej. Może i wał kardana by sie przydał ale SF ma tyle zalet, że to nie przeszkadza

Tłok w górnym martwym punkcie , krzywki wałka u góry (oba zawory zamkniete)

Za duży poziom oleju jest równie szkodliwy jak jego brak. Po prostu pierścienie olejowe nie bedą w stanie zgarnąć za dużej ilości oleju i jest duże prawdopodobieństwo że sie zapieką. A to już nic dobrego dla silnika.

Śrube składu mieszanki zostaw tak jak jest, ale po rozebraniu gaźników i tak bedziesz msuał robić synchronizacje. I do tego potrzebne już są wakuometry.

No i tłumiczek lśni jak nowy. Jak pisał Lysy5g1 pomocny okazał sie aceton i gąbeczka do mycia garów z jedną szorstka strona. Gumy pozbyłem sie w moment, ale niestety gąbka w starciu z acetonem okazuje sie jednorazowa ;) . Czego to sie nie robi dla moto

Z tym rozgrzaniem to nie tak łatwo. Próbowałem juz tak zrobić ale ta guma jest bardzo twarda i nie da jesi jej w ogóle ruszyć bez niczego

To musiałbym chyba robić na ciepłym tłumiku chyba co?

Mam na tłumiku spaloną gume z podeszwy buta. Tłumik jest chromowany i ten osad bardzo go szpeci. Nie mam pomysłu jak wyczyścic ta gume. Jak sobie radzicie z czyms takim?

Jak dla mnie impreza średnia. Słaba organizacja (nawet sie nie dowiedziałem o której godzinie była parada), bardzo drogo 100zł kierowca- koszulka blacha i smycz z 2004r :P , 10 zł na jedzenie + 50 zł pasażer -5 zł na jedzenie, bez żadnych gadzetów. Naliczyłem około 200 motocykli :wink: co nie daje temu zlotowi rangi "największego zlotu motocyklowego" Plusy to dobre koncerty i striptiz.

My jedziemy już w czwartek:) Chcemy dłużej poimprezować :)

Może być zapieczony cylinderek albo jeśli to pływajacy zacisk to prowadnice zacisku zanieczyszczone.

Czy ktoś już był na tym zlocie w zeszłym roku? Mam akurat ten weekend wolny i bryknałbym sie gdzieś. Odemnie to około 600 km i chciałbym sie dowiedzieć czegos więcej o tej imprezie, jak było w zeszłym roku, czy opłaca sie jechac. W ten weekend jest tylko ten zlot, no chyba że o jakimś nie wiem.

Widziałem kiedyś jednego kolesia na zlocie miał cos takiego własnej roboty. Miał przytaśmowany kawałek płaskownika taśmą izloacyjną do rączki. A wiecie po co mu był potrzebny ten patent? Miał złamana prawa ręke i zagipsowaną do łokcia:) To sie nazywa twardziel :)

Jak nie będą chciały pójść po dobroci to króćce mozesz podgrzać opalarką. Problem pewnie w tym tkwi że krućce są już sztywne ze starości i nie chcą puścić gaźników.

Co do tych sakiwe o których Jeszua pisze to na bank musza mieć stelarz. Mój kumpel kupił takie i za cholere nie można ich przypiąć do motonga bez żadnych kombinacjii. Jeśli chcesz bezproblemowo założyć takie sakwy do siebie to patrz żeby miały pasy które prtzekłada sie przez kanape. Takie rozwiążanie jest najprostsze i najlepsze.

Podłączam sie do tematu i bardzo ładnie prosze o taką instrukcje:)

W swojej Hondzie Sevenfifty mam takie sakwy Ret Bike. Kupiłem je jakiś czas na allegro. Sakwy sa dosyć sporej pjemności i regularnych krztałtów. Montuje sie je do mootcykla dwoma pasami spinanymi na rzepy i przekłada sie przez siodło motocykla. Dodatkowo posiadają małe paski przy każdym rogu z klamrami które mocuje do ramy i amortyzatorów. Sakwy sa usztywnione w środku i wodoodporne. Tutaj jest fotka Hondy z kuframi http://img219.imageshack.us/my.php?image=cb2bd5.jpg