pyzdra1

Ja miałem z allegro firmy Snoob o ile dobrze pamietam. Zamówiliśmy z kumplami okolo 1,5 roku temu. Do dziasiaj działa tylko jeden i to jeszcze po przeróbkach:(

Żeby zapobiec takim wypadkom (ruszenie z disclokiem)można załozyć sobie tzw przypominacz:) czy jakoś tak. Widziałem pare razy takie ustrojstwo. Jest to najczęściej plastikowa linka w kształcie sprężyny (coś na kształt przewodu telefonicznego przy słuchawkach w dawnych telefonach stacjonarnych) o kolorze rzucającym sie w oczy. Linka przymocowana jest jednym końcem na discloku a drugi koniec do kierownicy. Linke oczywiście można zdejmować. Linka ze swoja barwą rzuca sie w oczy i przypomina o zapietej tarczy.

Hejka. Na Twoim miejscu wybrałbym ZZR. Jak juz forumowicze wcześniej pisali na Cb zacznie Ci szybko brakować mocy. Sam tego doswiadczyłem. Przesiadłem sie z Urala na CB Sevenfifty i nie żałuje tego wyboru. Mocy mam wystarczająco a i na dalsze wypady nie mam co narzekać na brak miejsca na motocyklu. Na ZZr miałem pare razy okazje sie przejechac i moje wrażenia sa bardzo pozytywne. Pozycja bardzo wygodna, sporo miejsca, silnik bardzo elastyczny. Na CB 500 co prawda nie jeździlem ale śmigałem na GS 500, bardzo podobnym gabarytowo. Po przesiadce z Sevenfifty CB okazała sie komarkiem :banghead: Ja wybrałbym ZZR, wybór należy do Ciebie

W Hondzie CB łancuch rozrządu i napedu alternator mają bardzo zblizoną żywotność. Wymiane tych łańcuchów często robi sie razem. Niestety zeby wymienić napęd alternatora trzeba rozebrac silnik. Więc jeśli Ci nic nie chłasuje to nie ma potrzeby go wymieniać. Wymienisz dopiero jak coś sie zacznie dziać i od razu wymiana łańcuszka alternatora. Po co sobie robic podwójną robote. Takie jest moje zdanie.

No pewnie że żyje ;) i mam sie bardzo dobrze :notworthy:

no i ja jestem nastepny

Pogratuluje napewno. Nie jest tak źle. A o drugim moto to już troche myślimy. Przecież nie będe siedział z tyłu :)

Z tego co sie orientuje to teraz chyba żaden samochód nie ma rozrzadu bezkolizyjnego. Wynika to z coraz większej sprawności silników. Silniki z rozrzadem bezkolizyjnym musza mieć spora komore spalania i co za tym idzie mniejsza sprawność. Taka jest moja teoria.

A ja sie właśnie ciesze że żona ma prawko. Jak wiadomo jazda solo jest przyjemniejsza i kiedy dorobimy sie drugiego motocykla to wtedy będzie fajnie smigało. Co do plecaczka to też nie lubie pełnić tej roli:)

Pochwale sie za moja żone:) Właśnie dzisiaj rano przy ujemnych temperatuach powietrza zaliczyła egzamin na prawko. Chwale sie za nia bo ona jeszcze nie ma loginu na forum. Właśnie teraz do mnie dotarło że będe widział moja Honde żadziej albo będe robił za plecaczek :)

Nie wiem jak będzie u Ciebie z piaskowaniem, ale u mnie były z tym problemy. Jak zaniosłem wypiaskowane elementy do chromowania to mnie koles opieprzył że nie można piaskować przed chromowaniem bo niby powierzchnia sie utwardza i chrom nie trzyma sie na niej. Pochromował mi na moja odpowiedzalność i rzeczywiście efekt tego chromowania nie był zadowalający.

Dla mnie jak na razie wzór to Chrysler 300C. Może byc z silnikiem chociaż 3,5 l

Chłopie nie przesadzaj! To jest jego Junak i jego wizja motocykla. Może ze swoim sprzętem zrobić co chce. Wiem że taka jest Twoja opinia, nie musi Ci sie podobac. tylko po co to pytanie czy da sie powrócić do oryginału? Jakby chciał oryginała to na pewno by go tak zrobił. Ja też wole motocykl taki jak z fabryki, ale szanuje prace włożona w ten motocykl. Przynajmniej Junak nie gnije gdzieś na zlomie tylko dalej porusza sie po drogach

Całkiem ciekawy, chociaz wole oryginały. Dobre rozwiazanie osłony iskrownika

Nie ma co. Ale akumulator to ma pożądnej firmy:)

Webasto w tanim samochodzie? Prosze bardzo. Zaporożec miał webasto, Prymitywne ale bardzo wydajne.

Nie chodziło mi o wepchnięcie komus miny, tylko o powód sprzedaży. Gratuluje motocykla. Co Honda to Honda :notworthy:

Czy ta sprzedaz TDMa jest spowodowana zuzyciem oleju o którym pisałeś?

Nie wiem czy próbowałes ale ze swojego moto no np smołe z drogi zawsze zmywam benzyna ekstrakcyjna i nic sie z plastikami nie dzieje. Jakbym widział że coś złego sie dzieje z plastikami to bym siedział cicho

Benzyna ekstrakcyjna powinna pomóc. Jest dobra i nie wpływa negatywnie na lakier czy plastiki

Po miescie też pewnie troche będe zimą jeździł. Ale więcej będe śmigał do roboty poza miasto. To jest dystans 35 km w jedną strone. Chyba jednak kupie jakieś używki w dobrym stanie.

Na wolnych obrotach kontrolka ładowania pulsuje. Tzn. że tak jakby przygasa i zapalała sie. Dopiero jak przygazuje to gaśnie całkowicie.

Niedawno rozstałem sie z VW Vento i kupiłem Forda focusa 1.8 TDDI z 99r. Kombi. Zobaczymy czy Ford gówno wort.

Troche z innej mańki. Pytanie dotyczy użytkowników prądnicy od kaszlaka. Przy jakich prędkosciach u Was gaśnie kontrolka ładowania? Ja mam szybka 4 i dyfer 9. Kontrolka gaśnie mi dopiero koło 70 km/h jadąc na czwartym biegu. Czy jest jakiś użytkownik z takimi przełozeniami i taką prądnicą? Chce porównać to ładowanie. Wiem że przełożenia zmienione sa znacznie porównujac do fabrycznych i silnik na 4 biegu ma sporo mniejsze obroty. Zastanawiam sie czy można wyregulować tak regulator napięcia (mechaniczny) żeby ładowanie było przy mniejszych prędkosciach.

Z tego co sie orientuje to jak na razie moje opracowanie chodzi po necie. No ale ciesz sie że może to sie komus przydać. A tak przy okazji to może być Lech Premium albo Żuberek :wink: