Skocz do zawartości

maruha

Forumowicze
  • Postów

    229
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maruha

  1. Da się zmienić i prędkość i temp. Zmieniałem już kilka razy jednak nie potrafię powiedzieć jak. Poprostu się bawię przyciskami. Potem przez dwa dni pamiętam jak się to robi i znowu zapominam. Przed chwilą sprawdzałem i tylko se godzinę przestawiłam :biggrin: :icon_mrgreen:
  2. Rozczytałem się w temacie od jego początku. I trochę się wczułem za bardzo chyba. :icon_mrgreen:
  3. Żeby zapie....ać 600-ką , trzeba bardzo chcieć. Tak samo trzeba bardzo chcieć i się starać , żeby NIE ZAPIE...LAĆ litrem. Oto i cała prawda według mnie o litrach na pierwsze moto. :biggrin:
  4. Zajebista trasa . Nawet po 500km jazdy z bagażem i pasażerką, nie mogłem się powstrzymać . Nie wiem jaki miałem czas :biggrin: . Ale do dnia dzisiejszego sądzę, że właśnie tam dałem z siebie najwięcej :crossy: .
  5. A ja sobie wczoraj kupiłem 3 Kappy do Fzeta :icon_mrgreen:
  6. No ok. Stadtlera nie mogę znaleźć za bardzo w okolicy. IXS luknę w którejś yamaszce. Ps. To ma być ubranie , bez kompromisów. Bez względu na cenę. Musi mieć wypinany gore tex, wypinaną podpinkę. No i najważniejsze , zajebistą jakość wykonania. Nie chcę kompromisu tylko alternatywę :icon_razz: :icon_mrgreen: . Nie kupię bez przymiarki, więc i towar musi być gdzieś do oblukania pod ręką. Więc wedle tego co piszecie zostaje Rukka i IXS. Dzięki za wszelkie sugestie.
  7. Chciałbym to z czymś porównać, po dotykać , pomacać . Chodzi mi raczej o ofertę marki ( nie konkretnego modelu) której ofertę mogę pomacać. W Polsce. Najlepiej w mazowieckim. :biggrin:
  8. W Józefowie stoi 1050 i bez problemu , można se popróbować :crossy:
  9. A ja nie mam nic przeciwko burgmanom w policji i nie widzę żadnych przeciwwskazań
  10. Znaleźć go, założyć ukraińskie czy inne blachy , pojechać do niego do domu. Jak nabierze rozumu i się postara to mu odpuścić, a jak nie to wiadomo . Ps. Jeśli naprawdę Ci zależy to znajdziesz go bez większego problemu. Ja nie odpuszczam (choć kiedyś se tłumaczyłem : maruha panuj nad emocjami ) doganiam , pytam , mówię , tłumaczę. Czasem jednak typ się dalej stawia więc przełączam się w tryb " chaos" :icon_mrgreen: Ps2. Ulica to nie misja Chrześcijańska :icon_evil: żeby nadstawiać drugi policzek. Kto wie, może czując się nietykalnym typek jutro będzie chciał zepchnąć z drogi mojego kumpla , albo moją kobietę.
  11. Przymierz byle gdzie, a kup odpowiedni rozmiar przez net na raty.
  12. np http://www.moto-akcesoria.pl/lukas_kredyt.php http://www.emotos.pl/ http://www.moto-abc.pl/zestaw-napedowy-suz...tar-p-3989.html
  13. W paranoję nie ma co popadać , ale widzę , że niektorzy myślą , ze to ich nie dotyczy. Dla przykładu >>>> http://www.policja.pl/portal/pol/1/36936/Z...ilnikowego.html . Olej jest jak wódka. Jak wiadomo, ze ktos zapodał hetkolitry lewego "absolwenta" na rynek to trzeba go unikać i tyle, bo nigdy nie wiadomo na ktorej półce stoi. I żaden markowy sklep nie jest wstanie się przed tym ochronić.
  14. Hehe wiedziałem , wiedziałem że tak będzie:). Panowie, cóż mogę więcej powiedzieć? Po prostu kilka osob, ktore siedzą w temacie wybiło mi Motula z głowy (na jakiś czas bynajmiej). Ufam im i wiem , że głupot nie gadają. Kto namieszał w Motulu? - nie mam pojęcia i nie wnikam. Sam zalałem castrola ( niechętnie i z koniecznosci) bo był pod ręką. Bardziej wyjaśnić juz nie mogę bo musiał bym podawać dane osobowe/firmowe chyba.
  15. Nie wiem czy dotyczy to tez litrowych opakowań. Wiem tylko tyle, że w Polskę poszła spora partia lewego Motula na taką skalę , że sprzedawcy nie mogą mieć pewności czym handlują. Dla mnie to koniec tematu. Każdy zrobi jak chce, jednak ja Motula nie zaleje.
  16. Z tego co mi wiadomo to Motula w Motulu jest znikoma ilość. I nie chodzi tylko o beczki, a o normalne opakowania 4L. Ja przez jakiś czas Motula sobie odpuszczam . Ile tego poszło w rynek ?,-nie mam pojęcia. Ryzykować nie mam zamiaru
  17. Temat o oleju więc się podepnę. Przestrzegam przed olejami "Motul" . Na rynku pojawiła się ogromna partia syfu zamiast w/w oleju. W praktyce wygląda to tak że gdziekolwiek nie kupisz, nie masz pewności.
  18. Ja latam na moto bez względu na warunki, oby było widać asfalt :buttrock: . Jadąc w takich warunkach o jakich piszesz czekam na puszkę, która porusza się w miarę sprawnie i zwyczajnie jadę za jej światłami, nie znam lepszej metody na w/w warunki. A technikę dopracowałem jeżdżąc puszką przez 3 tyg bez wycieraczek, czy to w nocy czy to w dzień. To dopiero był hard core ( szmata ,ręka za oknem, pootwierane okna) i dwa światełka poprzedzającego samochodu ktorych za wszelką cenę nie mozna było stracić z oczu.
  19. Ja tam się nie znam za bardzo na księgowości , jedyne co wiem to to że moja księgowa, robi to co miesiąc po troszku.
  20. Powiem tak , niech draśnie taki "ghost rider" na przejściu kogoś z mojej rodziny. I może zapomnieć o śmiganiu na motocyklu. Chyba że se przerobi na pojazd inwalidzki. Święty nie jestem, ale kretynów trzeba uświadamiać.
  21. 1-go maja dostałem 500 zł na siekierkowskim. 2-go maja namierzali mnie na Hynka, odpuścili, pewnie dlatego bo motocykliści. Powiedziałem koniec; i od tamtej pory ( unikam tras "szybkiego ruchu") gniotę się przez centrum itp. Tam przynajmniej mi to nie grozi. To fakt, po Warszawie coraz gorzej się jeździ. Aha, no i pewnie wybiorę się na ten kurs dla piratów, coby punkty zbić :biggrin:
  22. Hehe, dzieki. No to zapraszam na browara. Do rana jestem w robocie otoczony alkoholem :). Nawet daleko nie masz ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...