Skocz do zawartości

maruha

Forumowicze
  • Postów

    229
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maruha

  1. :) Zanosi się , że zrobię jakieś 400-500km w weekend. Wczoraj "artysta" na rondzie patrzył mi w oczy i wjechał na czerwonym opuszczając rondo, prosto przedemnie. Dogoniłem go, blokowałem do następnych świateł. Jechał za mną jakieś 15km/h. Teraz trochę mi szkoda , że niezatrzymałem się całkiem przed nim. W takich sytuacjach chciałbym mieć przez chwilę "moc" dopiera...ia mandatów :flesje: . Pozdro.
  2. Ja latam :lalag: i będę latał ile się da. Bo czy na moto ZAWSZE trzeba zapier..alać? Bo niby co? Jak nie zapier...m to nie mam przyjemności? Ja mam. Proste że i na 4oo jak jest ślisko jedzie się inaczej. Poza tym są scigacze , są turystyki jest enduro itd. I każdy korysta z maszymy inaczej . Najlepiej mieć ściega do ścigania, turystyka do turystyki a na zimę crossa albo ruska , na dojazdy do pracy w korkach skuter itp. itp. Ale jak się nie ma, to się lata na tym co się ma. Ktoś kto ma ściga moze powiedziec też , że dla niego jazda po ulicach to zadna przyjemność(woli tor) więc........Jak dla mnie przyjemność z jazdy nie polega tylko na wykorzystaniu na maxa moich i mojej maszyny możlilwości. . Zawsze ja na niej siedzę czerpie przyjemność i nie tylko na niej :) ;) Ps. Rozpisałem się a miało być krotko w tym temacie. Ale widzę , że nie potrzebnie się produkowałem , Klaudiusz i Tomek napisałi już krotko co trzeba . Pozdro heheh muszę się wyluzować troche haaaaa
  3. Sory za off , ale weź Avalon czepnij się czegoś innego i nie nazywaj mnie ani tych co śmigają teraz , głupcami. Dla mnie mozesz jeździć w niedziele i przy słoneczku. Będziesz bezpieczniejszy "Motocyklisto" co to innych masz za debili. Pozdro
  4. Nie mogl bym dziś nie jezdzic . Pogoda rewelka. Ja tam sprzeta nie odstawiam, no bo ile może być tych dni co się nie da jeżdzić? 20? 30? W niedziele też ma być spoko , więc lece z Kobietą za wioskę gdzieś. :buttrock: :icon_mrgreen: :lalag: :)
  5. Hehe. A mi szkoda że dziś niesmigam, ale kaca mam jeszcze po weekendzie :banghead: (spadłbym z moto). Nie umiem nieprzeginać z trunkami i coby nietracić dni i niewnerwiać kobiety :banghead: :banghead: :banghead: :biggrin: odstawiam trunki na dłuuuugiiiiii czas . A od jutra latam ,latam, latam :banghead: :biggrin: :wink:
  6. U mnie zabezpieczenie i nakrętka do wymiany(naprawiana), po przeczytaniu tego tematu przyśpieszam zakup i do roboty :notworthy:
  7. Kur..a . Podniosę go, wyglebi się jeszcze raz, przy okazji zachaczając samochód, albo na grugą stronę . Więc nie mow mi , że to paranoja. Bo właściciel się do mnie przyczepi. TO PARKING STRZEŻONY więc się niewpier...m. Opiekę nad moto sprawuje "Cieć".
  8. Sam jesteś chyba paranoja. A jak zobaczysz furę otwartą to też wejdz do środka pozamykaj a potem grzecznie spędź cały dzień ma policji. Nie wiem kogo to moto, nie wiem jakim jest człowiekiem. A może chce zrobić fotki i ciągnąć kase od właściciela parkingu za źle zorganizowane miejsce do parkowania motocykli. Poza tym podniosę go , moto będzie poobijane. Właściciel nic nie wie że lezało i jak myślisz co powie parkingowy? Powie to co mu przełożony kazał. Jeszcze jedno. Podniose go a jak się wyjeb..e jeszcze raz i gorzej połamie??????
  9. Jasne haaa. To go podnieś ,a właściciel przyjdzie i się przypierd...li. Ja informuję. Poza tym niewiem co się stało, może go bryka potrąciła a moze ktoś mu z kopa zapalił. Sprzęt stoi na parkingu strzeżonym, jest ochrona i nikt nie ma prawa grzebać przy czymkolwiek.
  10. Moze jest właściciel na forum. Ochrona parkingu nie ma niestety telefonu do właściciela. Przewrócił się najprawdopodobniej od wiatru.
  11. Ja dziś do pracy tramwajem nr 9 :cool: . Ale to dlatego , że po robocie daję w gardło :clap: . Pogoda jak najbardziej do jazdy jak dla mnie. Ps. Troche spamu się widzę robi a miało być krotko i konkretnie. :biggrin: :)
  12. No widzę , że coraz mniej nas się robi latających . Dziś jest spoko. Jutro ma popadać trochę. Puki co zimy nie ma jeszcze :banghead: :crossy: :D :crossy:
  13. Ja dziś odpuściłem. Pada śnieg i trochę ślisko. Ale to chwilowe hehe :buttrock:
  14. maruha

    www.motopasja.eu

    Po to żebyś wiedział gdzie możesz się zaopatrzeć. Co w tym złego??
  15. Jak narazie nie jest źle. Tylko mi te wiatry pokrowiec z moto na parkingu zwiewają :icon_mrgreen:
  16. Słońce od rana, super pogoda. Jajka mi tylko trochę przemarzły :crossy: :bigrazz: , jutro wpinam podpinkę do spodni. Szkoda klejnotów :bigrazz:
  17. Więc ja nic nie robie. Jeżdze ile się da. Jak złapie mroz ostry to postoi pare dni i nic mu się nie stanie, jak odpuści to smigam dalej, zima mija nawet nie wiem kiedy. Lubie te robote :icon_twisted: więc sezonu nie kończe. Pozdro.
  18. Dowiem się czegoś konkretnego w sobotę. Jest jakiś Fazerek 2000r chyba za jakieś 10500, chyba niezarejestrowany.
  19. Chodziło mi o zwykłą jazdę po ulicach. W deszcz , po deszczu itp. Żeby jechać w miarę normalnie, żeby dawały radę z odprowadzaniem wody. Chcę też w miarę normalnie czyli nie za wolno :P łykać zakręty , poprostu chcę mieć większą pewność. Teraz mam z przodu "pirelli sport demon" ale są na wykończeniu, dają radę ale nadają się już na ognisko(boki opony gdzieniegdzie nie mają prawie bieżnika) :biggrin: . Tylna opona też leci na śmietnik, bo ma 6 lat. Na przyczepność nie narzekam , ale i nie przeginam na nich(na mokrym). Chodzi mi o to żeby opona dobrze, bardzo dobrze, odprowadzała wodę. Po deszczu lub w deszczu, nie chcę poprostu po zakrętach jeżdzić prawie pionowo do asfaltu :) :) . I doszła do mnie taka opinia , że te oponki doskonale sobie radzą w deszcz. Dzięki , dzięki :D
  20. Jak narazie "Ret Bike" daje rade. Jestem suchy, ale ulewa to to nie była . Pogoda nie najgorsza, oby tak dalej :) . Fajnie , że samemu się nie moknie :)
  21. Hm , czytałem gdzieś test wczoraj tej opony no i niewypadła najlepiej, sam już nie wiem. Tak czy siak muszę coś wciągnąć na fele, dobrego na wodę i te celcjusze skromne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...