Fazer spoko, to moje pierwsze w zasadzie prawdziwe moto. Około 3,3 do 100/h. Myślle ze sie nadaje, warunkiem ze potrafisz sie powstrzymac i masz tez troche oleju w głowie. Mnie pierwszego dnia przeraził troche i chyba dobrze bo podchodzę z rozwagą. Poza tym super sie naprawde smiga po miescie, bardzo zwrotny, w korkach w zasadzie niepowinienes stac. A na trasie zapinam szóstkę i mogę zapomiec ze mam skrzynie biegów od 50km/h elastycznosci wystarczy.Pozdrawiam