maruha

Browara stawiam jak najbardziej. Jednak nie wiem jak powinno być w orginale, bo u mnie nie są spięte i do kazdego jest doprowadzone zasilanie z osobna . No i włącza się jeden

Wiecie pewnie jak w waszych sprzętach załączają się wentylatory chłodnicy? Czy oba jednoczeście? Czy kazdy z osobna? A jeszcze jak by ktoś podał temp załączania to stawiam browara :) :biggrin: .

Moja maszynka to Fazerek made in USA :). Ma 6800 km przebiegu(wersja S). No i niezałącza mi się jeden z wentylatorów chłodnicy. Na początku myślałem że moze przy większej temp ruszy . Ale niewydaje mi się, bo przy 230( 110 C) fahrenheitach bez zmian, działa tylko lewy. Sory za miejsce ale ostatnio mam utrudniony dostęp do netu. Aha fazerek jest z 26-12-2007 jeśli to pomoze w odpowiedzi. Poza tym ta maszynka jest jak na mnie szyta, narazie nie przesadzam, bo muszę wymienic oponki, i olej. Jak dla mnie jest bardziej zwrotny, zwarty, lepiej skręca niz 600cm, nie muszę wahlować biegami. Mi zalezy głownie na poręczności i zwrotności, sprycie w mieście. Czasem szybkie przeloty kilkuset kilomnetrowe. Więc w zasadzie to nawet niewidziałem alternatywy. Do tego podoba mi się :biggrin: , i jest lekki. :biggrin: Pozdrawiam.

Dopiszcie mnie do listy :) , mały rozbity tej wiosny, więc szczęśliwym zbiegiem okoliczności dosiadam własnie większego braciszka.

Ja zapodałem folie i jest oki z parowaniem, poza tym trochę głośny. Jednak najbardziej go cenię za metodę zapinania. W tej cenie trudno o kask z takich materiałów i w tej jakości. Wentylacja na plus . Polecam i pozdrawiam.

Prosta sprawa :icon_razz:, niech się przyznają dwie osoby, idą w zaparte że to ja, drugi to samo. I gitarka powinna być Pozdro.

Albo słuchawki od kom. I :crossy: jest gitarka

Hahah jeden lubi ogórki, a drugi ogrodnika córki. Jeden lubi winkle, a drugi sprint na 1/4 mili , trzeci stunt itp. itp.. Nic w tym dziwnego . Po co te docinki od razu. Koleś zapytał o miejsce do V max, to nawet i po takim pytaniu musi słuchać jakiś docinek?

To kup 0,500 bolsa a potam dasz się przekonać na ćwiartke :buttrock:

Nie no niemoge :banghead: . Hahahah brak szacunku ło kurf... :) . Ludzie to problemow nie mają chyba.

Jaka podszewka??? Jesli ocieplająca to ją wypnij ,a jesli to membrana to normalne. TO nie goretex a i ten nie jest perfekcyjny :buttrock:

Lysy jedz do łomianek do ich firmy , ja tak zrobiłem . Facet poświęcił mi ponad godzine, powiedział co jest polską serią a co pakistańską i z czym są problemy. Nie sciemiał, naprawdę spoko gość (własciciel) nie oleje Cię, tylko podejdzie jak należy. Najlepiej się umówic telefonicznie zeby wlasnie on był na miejscu. Wszystko poprzymierzasz posprawdzasz. Jak ja kupowałem to ciuchy robione w pakistanie miały inne ochraniacze i rozniły się od polskich drobiazgami, wykonamiem itp, ale to wszystko jak się zapytasz to powiedzą Ci co i jak i czym się roznią. Ps. mam z kobietą od nich kurtki krotkie , kurki długie, i po spodnich. Powiem ze za taką cene nie mam prawa narzekać. Latałem w deszcz i jest spoko. Miałem glebe i zero skutkow ubocznych, ochraniacze zdały egzamin. :buttrock: A glebłem dość solidnie i moto jebł.. na mnie . Na ciuchach praktycznie też zero śladu.

Ja bym nie wierzył mechanikom z ASO . Kiedyś miałem nauczkę w servisie na bokserskiej. Zakosztołało mnie tam jakieś 1200 zeta, nic nie pomogło no i chcieli mi robić silnik w aucie koszt 4000+. A co ciekawe przyczyna tkwiła w drobiazgu ( korek zbirnika uzupełniającego) koszt 25 zeta. :icon_mrgreen: Więc wole dobrego mechanika ktoremu chce się dobrze zrobić sprzęt , który wie o czym mówi, nie czeka patrząc na zegarek , zeby iść do domu. I ktoremu zależy na klijencie.

Ja własnie kończe się spinać i zrobie jak niektorzy juz dawno zrobili. Dam se na luz z takimi tematami. Bo wałkowane są bez przerwy i ciągle to samo.

Nie wkładaj mi w usta nie moich słów!!!! Czy ja napisałem coś o obrotach????? A dzidował będę, bo jakoś na moście np, to chyba musiałby z nieba mi spaść ktoś na łep i mnie niezauważyć skoro ze swiateł wjeżdzam tam jako pierwszy. Poza tym pochamuj się troche bo mnie nieznasz , więc daruj sobie teksty typu "nie takich kozaków" Tor to jedna bajka ulica druga a las i pole 3 bajka Czyżby przeszkadzała Ci taka jazda w miescie skoro wyganiasz mnie na tor??? Poza tym po hu.. pisac kup se r1 albo gsxr???? Ja moge rownie dobrze napisac kup se F16. Mówimy o konkretej maszynie. No i niesamowicie zazdroszcze Ci tej aż dwu tygodniowej przydogy z R1 :biggrin: A tak poza tym to wali tu prowokacją na kilometr

1.Fazer idzie na koło z gazu i bez specjalnej techniki 2. Przy maxymalnym odkręceniu gazu ucieknie Ci spod du.. (jak większa część sprzętów) 3. Dziduje jak to napisałeś dzień dnia pod czerwone pole i 160+ w mieście (nie na osiedlowych uliczkach) i nie zamierzam się wypier... ( ale ktoż to wie) 4. Zgadzam się , że zabić można się i na 125, czy 500. 5.Zgadzam się też , że na trasie i z pasażerką 500 to męczarnia ( ale fazera też trzeba kręcić ,żeby sprawnie jechać, bo to nie 1000 , ) 6. No i zgadzam się , że kolega musi nabrać doświadczenia i dorosnąć. Ps. Co innego stare zgredy ;) ktore znają wszystkie niespodzianki na drodze i mają już nieco pochamowany temperament (potrafią się kontrolować) Ps 2. Off top. Dawno mnie tu nie było no i jak ja kur... zazdroszcze Klaudiuszowi tego bandziorka ehhh :biggrin: :biggrin: poszukam chyba jakiegoś kredytu :biggrin:

Fazer owszem, nie mam nic przeciwko na pierwsze moto, tak jak i kazdy inny sprzet, ale dla kogos kto przynajmiej jeżdził samochodem trochę po drogach, a mając 18 lat nie ma mowy o doświadczeniu. Skuter 50 to nie samochód ani motocykl. Raczej cięzko jest stworzyc ekstrmalne, podbramkowe(oczywiscie niezamierzone :wink: sytuacje. POPROSTU DOSWIADCZENIA niczym nie nadgonisz i tyle Przykład: jak przypie....łem samochodem centralnie w dziczyznę to teraz zwracam uwagę na odpowiednie znaki , ze zdwojoną uwagą.(masło maślane :biggrin: )

Nie ciesz się tak bardzo, nie wiem czy to mozliwe w tym wypadku, ale lepiej reklamować towar nie w sklepie a servisie jesli takowy istnieje. Ja czekałem ponad dwa miesiące na telefon. I wszystko niby zgodnie z prawem , bo reklamacja doszła do takiego poziomu, z ktorego terminy nie były juz okreslane. Po zapytaniu moim ile będę czekał na nowy telefon ( starego nie dało się naprawić) , odpowiedz była taka że, tego terminy juz nieokreślają. Na pocieszenie powiem tylko tyle , że byłem zmuszony załatwiać to telefonicznie ( totalny brak czasu) . Zapewne gdybym się pofatygował i sam wszystkiego dopilnowywał wyglądało by to trochę inaczej.

Nie wiem snorl jaki problem masz z wyborem. Za 10000 wyrwiesz debesciarskiego fazera np. A te ceny z tego linku są nieaktualne jesli się nimi sugerujesz. Stary tekst. Wejdz nawet na alegro i sprawdz. np. zbijasz do 9000zł i latasz http://www.allegro.pl/item202343264_yamaha...er_600_98_.html

http://www.scigacz.pl/Yamaha,FZS,600,Fazer...202003,605.html Ps. Ostatnio swojego pognałem jakieś 500 km w pare godzin z kobitką moją. Nawet niestękała za bardzo. Prędkość przelowtowa 160-200+. Jechało się naprawdę spoko, jedyny problem stanowił kask, ktory muszę koniecznie wymienić.

Własnie bez problemu dostanie fazerka w tej cenie. Poza tym chyba spełnia wszystkie wymogi o ktorych pisał zainteresowany. A jeśli wygląd się nie berdzo podoba hm.... można ściągnąć owiewki , wtedy to dopiero z fazerka robi się zaje...sty naked. :)

Powiem tak: lałem castrola i to olej do dupy. Dolewałem go zbyt często. Wlałem Motul i jest oki. Słyszałem też , że Agip jest dobry i to w zasadzie ponoć jedyne dwa oleje godne uwagi. Tak czy siak Castrola nie kupie. Fazerek dzień dnia dochodzi do czerwonego pola i nie narzekam . Aha wylewa mi się tylko korkiem ehehe jak go przegonie przez kilkadziesiąt kilometrów z maxymalnyumi prędkosciami.

Dziś nie latam. Ale o zimowaniu nie ma mowy :flesje: . Pada, możliwe przymrozki , ale jak pada to i przestanie :buttrock: :crossy: :flesje: i znowu latanie :biggrin: Pozdro

Uwaga!!!!! Wczoraj głosowaliśmy pod sklepem i ustaliliśmy ,że zimy nie ma w tym roku. Koniec , kropka i hu.., amen :icon_mrgreen: POSTANOWIONE. :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: . A sezon skończyłem... ale na opalanie. :buttrock: :buttrock: :buttrock: :crossy: :crossy: :crossy: Latam codziennie Pozdro.

Buty są oki, ma je moja kobieta. Do jazdy na drogach publicznych jak najbardziej się nadają. Lekkie, zgrabne , jak narazie nierozwalają się. Ja też mam probikery (wiązane i zapinane na rzepy), nie pamiętam nazwy modelu. Nie narzekam, a używam ich baaaaardzo intensywnie i każdego dnia bez względu na temp. i pogodę. Ale w sklepie ich nie widziałem w wawie. Pozdro.