Przyczyną śmierci był uraz głowy. Nic więcej. Nie ma mowy o żadnym narzędziu. Pewnie większość spodziewała się siniaków na całym ciele i połamanych kości, a tu niestety rozczarowanie.
Ale wymiana karteru znowu wiąże się z kupnem kompletu panewek co znacząco podnosi koszt. Ja bym oddał ten uchwyt do naprawy ale to tylko moja opinia i nikt nie musi się sugerować ;)
Gdybyś decydował się wstawiać drugi wał do swojego silnika to moim zdaniem tylko w komplecie z panewkami głównymi, korbami i panewkami korbowodowymi, wtedy jest szansa że to będzie chodzić, pod warunkiem że przypasuje do karterów z Twojego silnika.
Tylko przyjrzyj się dokładnie serwisówce czy nie ma przypadkiem jakiejś tulejki rozporowej przy jednym z otworów mocujących silnik do ramy. Tak mam w cebrze, mogę wyciągnąć wszystkie szpilki a silnik i tak ani drgnie ;).
W zeszłym sezonie było głośno że Checa kręci lepsze czasy na teoretycznie seryjnie produkowanym Ducu niż Rossi. Wiadomo że z tej serii niewiele zostało ale jeśli można uzyskać takie wyniki bazując na seryjnie produkowanym motocyklu to dla mnie całe to CRT jest jednym wielkim nieporozumieniem skoro różnica w czasach sięga nawet 10 sekund.
Przypomniało mi się jak znajomy kiedyś opowiadał mi jak pierwszy raz pojechał się przejechać banditem. Karnął się do Kołbieli i z powrotem (20 km od Wawy). Po powrocie stwierdził że on jednak nie kupuje moto bo jak się rozpędził do 140km/h to na łuku drogi wyniosło go na przeciwległy pas. Dlaczego? A no dlatego że próbował skręcić balansując ciałem, a przy tej prędkości to nic nie daje. Nie czytał nigdy o przeciwskręcie i nie wiedział że wystarczyło popchnąć kierownice. Nieznajomość teorii może być zabójcza.