czasem jednak trzeba położyć moto: chyba lepiej wślizgnąć się pod ciężarówkę (wyjeżdżającą prostopadle do naszego kierunku jazdy ewentualnie z tyłu gdy nie mam możliwości wyprzdzenia)) niż przypierdolić głową w burtę
oblicz sobie z proporcji (przy założeniu że silniczek da rade) np Mała zebatka teraz/duża zebatka teraz=prędkośc max teraz i mała zębatka po wymianie/duża zębatka po wymianie=prędkośc max po wymianie ukałdasz układ równań i wychodzi ci v max po zmianie zębatek
ja jakoś nie mogę się przekonać do tłumików pod tyłkiem miałoby to jeszcze światła i byłaby z tego niezła zabaweczka na miasto czy to czasem nie jest sprzęcik z nowym silniczkiem aprilii V2 450ccm? -na zdjęciu co prawda nie widać drugiego garnuszka ale ten przedni jest znacznie pochylony co by mogło świadczyć o tym że jednak jest i drugi
a moja pierwsz hopa była w pełni zamierzona ok 2 miesiące temu wybrałem się do lasu poszaleć swoim nowym nabytkiem jadę sobie tak dośc szybko (jakieś 50km/h) - patrze hopka no i pierwszy jump zaliczony wrażenie naprawdę było więc nawrót i znowu jump:) co jakiś czaś jak jadę do lasku to "odwiedzam" moją hopkę i wykonuje kilka "lotów" hopka okazała się nasypem kolejowym pod dawno nieczynnymi już torami kolejowymi tak jak za pierwszym razem skoczyłem przy średnich obrotach na 3-ce tak teraz kulam go już na 5-tce także przy średnich obrotach ale zawiasy już się kończą na szczęście jeszcze nic sobie nie zrobiłem i mam nadzieje że prędko się nie połamie
poszukaj dobrago serwisu rowerowego-oni też znają się na rzeczy jak ostatnio oddawałem do jednego gościa u mnie w kościanie zapłaciłem chyba ok 30zł za wycentrowanie koła 21' (przód enduro) - jestem z niego zadowolny bo zrobił to dobrze - koło jest proste i szprychy są dobrze i równomiernie naciągnięte
tzn chodziło mi wogule o to po co ściągać zaciski? jak u siebie wyjmowałem przednie koło (wymieniałem łożyska, centrowanie koła-naciąganie szprych, kilkukrotna pana) nie ściągałem zacisku
u mnie sprawa sezonowości się się nie sprawdza już dwa motocykle kupiłem w środku sezonu a sprzedawałem w środku zimy (grudzień i styczeń) i na żadnym nie straciłem
sorki-źle mnie zrozumiałeś bo może źle się wyraziłem nie miałem na myśli że ta dr350 bez homologacji nie ma tej homologacji dlatego że ma jakieś podzespoły z rmx :D ale że po prostu nie ma homologacji a to że ma jakies podzespoły z rmx to zupełnie inna sprawa :D
coś o tym napisane jest w drugiej cżesci "motocykle używane" ta wesja hard miała własnie w oryginale jakieś częsci z rmx i ponoć nie miała homologacji więc w europie nie było można jej zarejestrować
mnie się ta jawa nie podoba-zresztą jak napisał ukasz jest bardzo droga w polsce były chyba jeszcze z rok temu ok 2x tańsze mz 500 to nawet fajna maszynka ale jakoś się nie przyjęła dynamika taka sobie (34KM) ale wydech czterosuwa to już zupełnie inna bajka