Pisałeś na początku o TDM. Ja mam taki sprzęcik i bardzo sobie chwalę. Przyjemne moto. Co prawda pędzone łańcuchem ale idzie sie przyzwyczaić. 850 w 2 garkach daje niezłego kopa już od niskich obrotów ale odradzam schodzenie poniżej 2,5 - 3 tys. zaczyna szarpać. Z powodu zastosowania uterenowionego zawieszenia bardzo fajnie jeździ się po naszych dziurach nazywanych drogami. Można wycisnąć z niej około 200km/h (ja z mojej 210:-) Teoretycznie 4s do 100. nie wiem w praktyce bo nie sprawdzałem ale przyśpiech godna i fajna elastyczność. Spalanie zależy od stopnia wykorzystania manetki i regulacji moje minimum to 4,6 na trasie w 2 osoby z bagażęm po obniżeniu poziomu paliwa w gaźnikach, a max to 9-10 na nie zmienionym poziomnie i lataniu na laczku:-) A jak chodzi o świrowanie na TDM to można sie fajnie bawić tylko trzeba oswoiś się z masą. Ja jeżdżę na laczku, chodze bokiem, stawiam na przedniej gumie. Ponoć za ciężki w teren ale jak sie człowiek uprze to da rade, ja moją po lesie w 2 osoby jeździłem i gleby nie zaliczyłem, nawet tor motocrossowy zaliczyłem ale solo :twisted: bez skakania ale przejazd i chodzenie bokiem było :-) Polecan TDM i zapraszam na http://www.carpe-tdm.net/tdmforum/ Pozdrowy