nabokow

Gdyby to było to, to przypuszczam że pod obciążeniem dźwięk przynajmniej by się zmieniał, jeśli nie zanikał. Czy mylę się?

Próbowałem nagrać ten dźwięk, ale niestety na nagraniu go nie słychać. Wrażenie jakby coś ocierało się o dekiel od strony sprzęgła, ale nierównostajnie, tzn. raz szybciej, raz wolniej, oraz w nierównych (ułamkosekundowych) odstępach czasowych. Dźwięk nie ustaje ani po wciśnięciu sprzęgła, ani pod obciążeniem, ani po zwiększeniu obrotów. Zdejmowałem oczywiście ten dekiel od sprzęgła, ale niczego tam nie zauważyłem. Nie widać żadnych przytarć, zębatki nie są luźne i nigdzie nie ma żadnych opiłków metalu, olej jest czysty. Wie ktoś co to może być?

Myślę że do zrozumienia zasady działania takiego reglera, schemat jest ok.

Np. tak: http://a.imageshack.us/img153/7803/regulatort.jpg

Prawdopodobnie byłby dobry, ale trzeba dokładnie znać jego podłączenie w skuterku – posiadać schemat instalacji.

Nie ma znaczenia czy na kable czy na wtyczkę, po prostu te regulatory w hardenduro są zazwyczaj na kable i dlatego najlepiej jakbyś znalazł właśnie taki. Jeśli Ci się nie uda, to szukaj np. takiego, mogę Ci napisać jak podłączyć dokładnie taki regulator z Yamahy.

Nie ma możliwości żeby założyć tam regulator od MZ, można założyć regulator od prawie każdego skutera, ale trzeba wiedzieć jak podłączyć, najlepiej szukaj jakiegoś regulatora typowo dla enduro – jedno lub dwuprzewodowego.

Altek = alternator. Ile kabli wchodzi do regulatora napięcia i jakiego są koloru? Musisz zmierzyć napięcie ładowania.

Ilo fazowy tam jest altek? W jakim stanie aku? Wskazówka może drgać z powodu braku prądu.

Jeśli aku jest dobry, to potrafi się sam zregenerować a 2 to, to co pisze Adam M. Jakieś ładowanie jest, skoro aku nie wyładowuje się do końca, ale jest za małe. Najpierw sprawdź ładowanie na klemach aku po czym przy samym regulatorze napięcia tzn. między czerwonym a czarnym kablem przy regulatorze.

Nie mogę już edytować więc piszę posta pod postem. Jeśli jeszcze nie udało się Tobie tego podłączyć, to zmierz rezystancje między obudową regulatora a jednym kablem i między obudową regulatora a drugim kablem i napisz jakie są wartości, będzie wiadomo co to za regulator, oraz dla ułatwienia napisz jakie są kolory kabli regulatora i tego idącego od magneta do przełącznika.

Według mnie niedziałający obrotomierz może być przyczyną nieotwierającego się zaworu wydechowego, moduł sterujący zaworem musi skądś brać informacje o aktualnych obrotach, może to być moduł zapłonowy, ale równie dobrze może to być właśnie obrotomierz. Żeby sprawdzić czy to zamknięty zawór jest przyczyną nie wkręcania się na obroty otwórz go ręcznie, ale przy otwartym możesz mieć problem z odpaleniem, więc lepiej go otwórz przy odpalonym silniku. Odkręć tą plastikową klapkę gdzie wchodzą dwie linki i tam kluczem 10 możesz otwierać i zamykać ten zawór.

Na wszelki wypadek możesz najpierw podłączyć to tak jak pisał Adam M., czyli - Ten luźny kabel od magneta zaizolować a ten co jest podłączony do przełącznika świateł odłączyć od tego przełącznika i podłączyć do jednego z kabli regulatora a drugi kabel regulatora podłączyć do przełącznika w miejsce tego odłączonego kabla z magneta, czyli według kabli regulator trzeba wstawić szeregowo ze światłami, regulator musi być przytwierdzony do ramy jako do masy. Przy takim rodzaju regulatora ważne jest który kabel wychodzący z regulatora do czego jest podłączony. Ale myślę że to jest raczej prostszy rodzaj regulatora, taki jak opisywałem i ten regulator podłącza się bardzo prosto, tzn. – Luźny kabel z magneta zostaje zaizolowany a drugi kabel idący od magneta zostaje tak jak był przyłączony przy przełączniku świateł, ale dołączasz do niego jeden z kabli regulatora (obojętne który) a drugi kabel regulatora podłączasz do masy, obudowa regulatora nie musi dotykać masy. Regulator jest podłączony równolegle do świateł, czyli dokładnie tak jakbyś podłączał drugie światło czy jakikolwiek inny odbiornik prądu.

Weźmy dla przykładu skuter czy inne mniejsze moto - Od magneta wychodzą dwa kable z cewek prądowych które z drugiej strony są podłączone do masy. Skutery itp. mają trzy lub czteroprzewodowe regulatory - Obydwa kable idące z magneta wchodzą do regulatora, ale jeden z nich łączy się też ze światłami i tam zostaje prąd zmienny a drugi kabel z magneta idzie tylko do regulatora gdzie między innymi zostaje wyprostowany na plus i tu trzeci kabel z regulatora jest właśnie jego wyjściem na aku, kierunki itp. Czwarty kabel lub obudowa regulatora jest drugim biegunem prądu zmiennego i minusem dla aku. W obydwu przypadkach działa to na zasadzie zwierania ze sobą dwóch biegunów przy zbyt wysokim napięciu, ale na trochę innej zasadzie dla ładowania aku a na innej tam gdzie nie ma być aku, wtedy nawet nie trzeba tego prądu prostować, czyli w np. skuterach itp. do świateł dochodzi prąd zmienny, ale do aku, kierunków itp. stały. Taki regulator do hardenduro jest tak jakby połową takiego skuterowego regulatora bo tam nie stosuje się aku. Trochę namotałem, ale mam nadzieję że da się to zrozumieć.

Ten kabel który podłączyłeś do regulatora musisz odłączyć, on jest prawdopodobnie do ładowania ewentualnego aku. Jeden kabel regulatora musi być podłączony do masy a drugi musi być dołączony do tego kabla który idzie do przełącznika świateł, czyli dokładnie tak jak wstawia się rezystor dla obniżenia napięcia.

A może jednak źle został podłączony regulator? Najprostsze jedno i dwuprzewodowe regulatory w enduro bez aku podłącza się po prostu równolegle do świateł, czyli prąd w instalacji zostaje zmienny. Ile idzie kabli od magneta? Ilo przewodowy jest ten regulator?

Sprawdź najpierw rezystancje na tych trzech kablach z altka, tak jak pisałem, rezystancje sprawdza się oczywiście tylko przy zgaszonym silniku i przy odłączonym regulatorze. Regulator napięcia możesz wstawić od prawie każdego japończyka, tylko musisz zwrócić uwagę na ilość przewodów, najlepiej szukaj tylko pięcioprzewodowych regulatorów. Używane regulatory na allegro są od 100zł.

Dopiero doczytałem że przez 4 godziny po naładowaniu aku, moto odpala normalnie. W takim wypadku faktycznie raczej odpada opcja z aku. Odłącz kostkę od regulatora i zmierz rezystancje między trzema białymi kablami idącymi do silnika, tzn. między 1 a 2, między 1 a 3 i między 2 a 3. Wartości muszą wynosić wszędzie od 0.5 do 2.0 omów. Jeśli będzie wszystko ok, to zostanie chyba tylko regulator, ale tak jak pisałem z regulatorami nie ma dużego problemu.

To są właśnie typowe objawy kiepskiego aku, więc jeśli masz możliwość to pożycz na chwilę od kogoś na 100% sprawny aku i wtedy zobacz jakie jest ładowanie.

Napisz jakie jest ładowanie przy 2500 obr. a jakie przy 5000 obr. oraz w jakim stanie jest aku. Z regulatorami napięcia nie ma raczej dużego problemu, ponieważ można wstawić tam regulator od wielu innych moto, ale z tego co piszesz, to wygląda to raczej na aku.

Jak był przepalony to normalne że było bardzo słabe ładowanie, ale chodzi o to żebyś sprawdził ładowanie jak jest podłączony ten kabel. Jeszcze może być taka opcja jak pisze Adam, że jest słabe połączenie między tym kablem a regulatorem i dlatego się grzeje i w konsekwencji przepala, jeśli z połączeniem wszystko ok., to nie obejdzie się bez jakiegoś miernika, napięcie ładowania powinno wynosić około 14,4 V przy 5000 obr. i przy włączonych światłach. Nie ma czegoś takiego że przy wyłączonej stacyjce masa a przy włączonej +, jak tą kostkę odczepisz od regulatora to na tym kablu będzie nieskończona rezystancja względem masy, więc sprawdza się przy odłączonej kostce. Z tego co wiem, Kawasami ma tak: 3 żółte = 3 fazy altka, czerwony = + z aku, czarny = masa, brązowy = + przy włączonym zapłonie

W jakim sensie się przepalił? Może po prostu wstawiłeś tam za cienki kabel? Jeśli nie, to regulator może być do wymiany. Może być trochę uszkodzona jedna faza w regulatorze i wtedy kabel od tej fazy będzie się grzał, ale w takim wypadku, przy włączonych światłach byłoby za małe ładowanie, więc pierwsza rzecz jaką musisz sprawdzić, to właśnie ładowanie przy włączonych światłach.

Kiedyś zrobiłem sobie taki regulator tylko bez tej regulacji i nie miałem z nim problemów, więc wydaje mi się że taki regulator, produkowany przez kogoś kto już ma w tym doświadczenie, nie powinien sprawiać problemów a tą śrubkę do regulacji zakleja się sylikonem i nie powinno być problemów z wilgocią ani z rozregulowywaniem. Ale mimo wszystko wydaje mi się że zawsze lepiej kupić jakiś używany regulator z jakiegoś moto, z jak największym radiatorem.

W takim wypadku raczej potrzebne nowe aku.

Czujnik temperatury zmienia rezystancję pod wpływem temperatury a włącznik wentylatora zamyka obwód pod wpływem temperatury, więc w żadną stronę nie zadziała taka zamiana.