Shinigami

Dziwne, w moim motocyklu wymagany zakres ładowania to od 14V DO 15V a napięcie akumulatora 12.8V lub więcej. Akumulator zalewany raz.

Nie chcecie wkurzać ale tylko na tym się skończy i teraz zamiast wszyscy psioczyć "dlaczego nie stoją grzecznie w korku" będą się drzeć żebyśmy siedzieli w domu na doopie. Był już temat o tym ale wyszukiwarka kuleje dlatego nie wskażę konkretnego linku :notworthy: No i te przepisy. Pierwszą rzeczą jakiej uczą w szkołach jazdy to to, że nawet jeśli lewy i środkowy pas jest wolny to należy przemieszczać się prawym skrajnym. P.S Nie każdy ma twarzoksiążkę :wink:

Najczęściej nakrętkami przy przepustnicy a link odwijająca ma jeszcze regulację przy obudowie rollgazu

To była ironia :icon_rolleyes: Do mało którego motocykla tyle wejdzie. Danymi z serwisówki możesz się sugerować w zakresie zakupu, bo inaczej zapowietrzysz sobie układ albo przelejesz na podłogę.

"ale nią się chyba reguluje skład na jałowych" - Kurka siwa, zapomniałem :banghead: Sorry, zwyczajnie ostatnio pojawiło się tyle debilnych tematów i pytań, że mózg przewraca mi się do góry nogami.

Najpierw śruba składu potem poważniejsze rzeczy jeśli nie pomoże. 5KM trochę mało bo liczy się nagrzany silnik.

5L.... no stary nie załamuj ludzi. Mieszać owszem można ponieważ ten płyn się do tego nadaje wg producenta i na pewno nadaje się do aluminiowych chłodnic. Jeśli nie żal Ci paru groszy na nowy płyn to możesz kupić inny dowolny tańszy do póki jest na nim informacja, że może być stosowany w aluminiowych chłodnicach. Ile wlezie to loteria, najpierw zalewasz układ do momentu aż się odpowietrzy i będzie pełny a potem uzupełniasz wyrównawczy i gotowe. Rada na przyszłość, jeśli nie radzisz sobie z tak prostymi czynnościami pomyśl nad mechanikiem albo znajdź kogoś kto sobie z tym radzi. Obsługa motocykla nie sprowadza się tylko do przekręcania kluczyka.

jjank, gdybyś zobaczył jakie uszczelki proponuje Kawasaki to każdą akcesoryjną można śmiało uznać za mega grubą. Mnie osobiście ASO zganiło jak wstawiłem dorabianą (gówniany pomysł).

Nie lej mixolu. Po prostu i zwyczajnie. Kup porządny olej i jeśli nie wiesz jaką masz lać mieszankę to przeczytaj temat jeszcze raz uważnie... BA nawet tą stronę tematu wystarczy :icon_rolleyes:

Zwyczajnie sam uzupełnij płyn np. Prestone 1L jakieś 14zł na orlenie. Zbiornik wyrównawczy jest tylko do małych ubytków a nie odwalania maniany przy składaniu silnika.

No wszystko ładnie pięknie ale rozrząd jest odseparowany od gaźników całkowicie. Pomijając grzybki i kawałek prowadnic zaworowych.

Witamy się w dziale powitalnia. Z Twojego postu wynika, że niewiele wiesz o motocyklach i tak na prawdę nie masz bladego pojęcia czego szukasz. Po co chcesz ładować 9k w zbyt mocne moto na 5 lat ? Pierwsze 3 będziesz naprawiał a następne 2 uczył się na tym jeździć. Tutaj piję do tej Kawy która wygląda jakby zaliczyła wypadek i tylko zbiornik ocalał. Czy muszę mówić, że to 750 a nie 600 ? Może się czepiam ale wg mnie powinieneś poszukać czegoś do nauki jazdy i co będzie łatwo sprzedawalne za tą samą kasę. Taki GS500F, jest owiewka, jest trochę mocy, jest twardy silnik i jest chodliwym towarem. Już nie wspominając o tym, że prawdopodobnie kupisz maszynę młodszą niż 1995.

30 koni z 250cc to dużo zwłaszcza w singlu. Możesz szukać starszej Hondy XL/XR 250 ale tutaj uprzedzam, że zmiany oleju i regulacje będą duże częstsze niż w niewyżyłowanym silniku. Pamiętaj też, że ta Yamaha ma swój własny silnik a nie jakieś wymysły z gównolitu chińskiego. Prędkość nie będzie powalała ale za to możesz liczyć na większy moment obrotowy niż w 125 który wynika z pojemności.

Może nóżkami będziesz dyndał ale przynajmniej gabarytowo moto nie będzie za mało. Do nauki rewelka, moc itp. wyczytasz z danych technicznych, których pełno w internecie. Tylko nie patrz na Allegro, bo tam potrafią wklepać 30KM bez namysłu.

Jak już było wspomniane rozpatrujemy przypadek złodziei idiotów a nie Tom'a Cruise :icon_rolleyes:

Jeśli powinno być MINIMUM 11 to już będą ograniczone osiągi. Nie sądzę żeby to był problem tego, że coś się zastało a uszczelniacze na zaworach nie mają żadnego wpływu na kompresję. Możesz zastosować płukankę do silnika i może jakiś tam nagar ustąpi co pozwoli pierścieniom lepiej pracować. Zacznij od próby olejowej, bo mogą równie dobrze gniazda zaworowe puszczać.

A nie chodzi czasem o czujnik nacisku jak np. w muzeach itp ? Zabranie nacisku powoduje alarm.

Mogłeś od razu o tym wspomnieć. Prawdopodobnie masz źle poprowadzoną linkę i jest przyciśnięta czymś albo za mocno skręcona. Otwórz sobie serwisówkę i powinien być w niej dział z rysunkami jak mają być poprowadzone linki. Jeśli nic z tym rzeczy nie pomoże, to wyciągnij całą, wyprostuj i sprawdź czy gładko pracuje. Jeśli nie to prawdopodobnie rozpruwa się. Te manetki wyglądają dość solidnie, prawie jak fabryka. Skąd luz ? nie wiem, może masz manetki od Fatbar'a.

Nie widzisz różnicy, bo czytać nie potrafisz. Przecież Qurim napisał, że musisz rozcieńczyć olej. A tak wlałeś gęstą mazię która nie jest w stanie spłynąć wzdłuż linki. Manetki na kierownice i rollgaz zakłada się na sucho po uprzednim oczyszczeniu wszystkiego aż się będzie błyszczeć. Spirytus czy inne odtłuszczające gówno jest jak najbardziej na miejscu. W zasadzie każda manetka się nada, pytanie jak długo potrzymają. Ponoć Harrisa są w porządku.

Tak, to odejście 50cc przy redukcji po prostu wbija w siedzenie... Ja mam na podorędziu 80'tke i redukcja zmienia tyle, że robi się więcej hałasu a sprzęt przyspiesza minimalnie lepiej. Jestem fanem dwóch kółek ale w tym przypadku też polecałbym skuter bez blokad. Bez, bo jazda 45 jest niebezpieczna. Skuter, bo częste szuflowanie tak krótkimi biegami jak ma np. TZR trzeba zwyczajnie lubić inaczej krew zalewa.

A jaki to ma związek ? Taki Qurim ma ponad 10'000 a i tak są tacy co mają go za pirata drogowego albo spamera. Qurim - Spamer jesteś :P

Może ktoś wcześniej jeździł w gorących warunkach stąd taka ciepłota. Teraz i tak prawdopodobnie będziesz miał świecę do wymiany to wstawisz o odpowiedniej ciepłocie.

Towot nie spenetruje Ci linki na wylot. Ja osobiście na warsztacie używałem smaru 3w1 do linek. Bardzo rzadki, mniej więcej taki jak ten od maszyn do szycia.

Gdyby to rozrusznik się nie odłączał od wału to przy okazji stukania miałbyś jeszcze wycie obracającego się silnika elektrycznego. Czy jak pukanie ustanie i wrócisz na jałowe obroty to i ono wraca ?

Produkuje ok 16KM wg tego co zawiera internet. Całkiem możliwe bo nie wysilony silnik co zaowocuje dobrą trwałością. Do lasy żeby dosłownie piardnąć się w te i z powrotem - rewelka. Ale jak Ci się zbierze na szaleństwa to na tym się krótko mówiąc zanudzisz albo zamęczysz.