yoss

starzejesz się chłopie... i zaczynasz kalkulować ryzyko

no tak, 125 ccm to do jazdy po alejkach na Malcie :icon_eek: ładny nowy avatar :bigrazz:

MZ 251 potem 12 lat przerwy i od 2006 więc prawie jak pierwszy CBR 600 zresztą jak w podpisie

a za mną chodzi duży bandyta i się narzuca, marudzi, żebym go kupił itd. ja wiem co on potrafi, testowałem jeszcze poprzednią wersję, ale co zrobić kiedy mi się jeszcze cebra nie znudziła? ciężko niektórych znajomych odnaleźć po przerwie... a co z Madzikiem, nie widzę jakoś nowych postów?

to Monia nie lubi dmuchania?? :biggrin: czy mi się wydaje, czy zmieniłaś maszynę? bo coś tak mi z hondą się kojarzyłaś dziewczyno? Możliwe, że ja też dołączę do Was bandyci, ale to chyba najwcześniej w następnym sezonie.

fajna i ma podgrzewane siedzenie :cool:

Piekna maszynka, jak to honda. ale teraz to już możesz zmienić podpis pod avatarem... MZ też zacny sprzęt, ale czas na emeryturę pzdr

bo Olsen to pierwszy ortodox na forum. nie trzeba brać na poważnie tego co pisze, bo zdrowy rozsądek normalnego człowieka tego nie przetrawi. możliwe też, że Olsen tak pisze, dla sprowokowania dyskusji. i ma radość, z doprowadzania innych do wściekłości kto wie? bo Olsen to pierwszy ortodox na forum. nie trzeba brać na poważnie tego co pisze, bo zdrowy rozsądek normalnego człowieka tego nie przetrawi. możliwe też, że Olsen tak pisze, dla sprowokowania dyskusji. i ma radość, z doprowadzania innych do wściekłości kto wie?

... albo jechał po kask do innego sklepu... :icon_mrgreen: bo tam taniej...

no tak, nie da się ukryć, że to dziewczyna... pięknie wyposażona

jak rozumiem można, co wyjaśniałem w poście powyżej: wg kodeksu wyprzedzanie z prawej strony jest dopuszczalne m.in. na jezdni jednokierunkowej, a gierkówka ma właśnie jezdnie jednokierunkowe. rozdział o wyprzedzaniu.

no i joniec prawie ma rację. z tą małą różnicą, że gierkówka jest drogą dwukierunkową o dwóch jezdniach jednokierunkowych. a wg kodeksu wyprzedzanie z prawej strony jest dopuszczalne m.in. na jezdni jednokierunkowej. zbycho masz trochę racji, że to nie jest najbezbieczniejsze z zasady, dlatego np. w Niemczech wyprzedzanie z prawej jest zabronione wszędzie i tyle. Ale bez przesady, nie porównuj tego do czerwonego światła. A ponieważ u nas nie jest to zabronione i przy kulturze (a raczej jej braku) jazdy polskich kierowców (prawy pas jest potrzebny wyłącznie do skrętu w prawo) wyprzedzam z prawej, bo szkoda mi czasu i nerwów na dopominanie się wolnej drogi na lewym. ps. nie ma takiej kategorii jak "droga szybkiego ruchu", a jeśli by nawet była to nie można tak nazwać gierkówki, gdzie co 4-5 km jest ograniczenie do 70 km/h, z powodu skrzyżowania z wyjazdem z lasu o szerokości 3 metrów, z którego coś wyjeżdża 2 razy dziennie w sezonie żniw, a poza nim raz na tydzień. podrzędna szosa przez las pod Białymstokiem jest szybsza, bo można tam jechać 90 km/h na całym odcinku, bez konieczności zwalniania co chwilę.

kto mi odpowie, czy na drodze o przekroju 2x2 takiej jak np. "gierkówka" można wyprzedzać z prawej strony, tzn. kiedy klient jedzie sobie lewym pasem, nie sygnalizuje skrętu w lewo i ani myśli zjechać na prawy. ja po wczytaniu się w kodeks wyprzedzam z prawej, mimo powszechnej opinii, że nie można. Robię tak tylko na drogach z pasem rozdzielającym jezdnie. Łamię przepisy czy nie? Kto wie jak to jest interpretowane przez np. policję?

mam kurtkę Modeka Shield. Ma dużo wywietrzników i sprawdza sie w zakresie 10-25 stopni C. nie sprawdziłem jednak jak się spisuje w deszczu. ma ochraniacze na łokciach i piankę na plecach, wyjmowane. Barki chronią solidne ochraniacze z twardej gumy lub plasitku wszyte na stałe. jak dotąd jestem zadowolony.

ja też widząc wczorajsze słońce nie mogłem się powstrzymać, przed wyprowadzeniem sprzęta na krótki spacer. Oby tylko śnieg nie leżał do maja...

też planuję zakup Vertigo. jak znajdziesz w dobrej cenie to daj znać gdzie. czy to prawda, że w Sidi trzeba brać o numer większe niż się nosi normalnie? tj. 42 zamiast 41?

nie zrozumiałeś mnie. ja nie pytam o co chodzi w CS, poczytałem o tym wcześniej, wypróbowałem i rozumiem. ale Ty w jednym miejscu piszesz, że Oczywiście, że neguję fakt zacieśniania zakrętu za pomocą przeciwskrętu. a w innym, że: Jak chcesz pogłębić zakręt, rozpoczynasz procedurę od początku. Pochylasz motocykl bardziej - przeciwskręt... więc ja się pytam, czy w końcu negujesz fakt zacieśniania zakrętu przy pomocy CS czy nie? chyba, że zacieśnianie zakrętu to coś zupełnie innego niż pogłębianie. a co do kontry, z którą się tak upierasz to jest ona potrzebna, gdy pochylisz moto zbyt mocno w stosunku do prędkości, z jaką jedziesz, bo wtedy siła odśrodkowa nie zrównoważy pochylenia. tak sobie myślę.

hikor, plączesz się w zeznaniach. :bigrazz: zdecyduj się na coś bo nie wiem czy polemizować i z czym ;) tylko, że puszczając kierownicę w zakręcie puszczasz też gaz (chyba że masz nożny :banghead: ) i sprzęt zwalnia. a zmniejszenie prędkości liniowej przy tym samy promieniu skrętu zmniejsza siłę odśrodkową - nie może cię więc wyprostować

ja bym brał nowszą. gaźnik ponoć lepiej cągnie z dołu, ale o ile? ułamki sekund będzie szybsza? jeśli nie na tor to nie ma znaczenia. a wtrysk praktycznie bezobsługowy. ja na swoją nie narzekam, ale ona jeszcze prawie dziewica, mało latana :crossy:

kurde wyciągam sprzęta z garażu, bo zima sobie w gumki pogrywa! a już hondzię chciałem do snu zimowego kłaść... :crossy:

warto i trzeba walczyć. niech uezpieczyciele przestaną myśleć, że są wyłącznie od zbierania składek. gratuluje wygranej, będzie na nowy sprzęt

niekoniecznie u nas byłoby tak źle, gdyby tylko sądy i policja potrafiły jednoznacznie wskazać sprawcę kolizji: na początku pewnie większość zaliczyłaby mniejszego lub większego dzwona, a po zapłaceniu mandatu, kosztów naprawy lub zwiększonej składki ubezpieczeniowej jeździłaby ostrożniej. Są kraje (np. RPA i chyba USA) ze skrzyżowaniami typu full-stop: z każdej strony znak STOP nakazuje zatrzymać się przed skrzyżowaniem każdemu, a pierwszeństwo ma ten, który dojechał do skrzyżowania pierwszy. Tam jakos to działa (co prawda na skrzyżowaniach o mniejszym natężeniu ruchu), ale wyobrażacie sobie to u nas? Udowodnić, że jechałem z prawej strony i miałem pierwszeństwo jest w razie dyskuji łatwiej niż udowodnić, że do skrzyżowania dojechałem o np. sekundę wcześniej.

mgła jest najmniej gęsta przy samej ziemi. nieprzypadkowo przednie przeciwmgielne w autach montowane są nisko, pod zderzakiem. długie światła, powodują, że widzimy białą ścianę mgły i dlatego lepiej jest jechać na światłach mijania. w nocy nie miałem problemów z jazdą motocyklem, jechałem odpowiednio wolniej niż w dzień. We mgle jeszcze nie miałem okazji, ale wyobrażam sobie, że to musi być hardcore a w aucie: tylne przeciwmgielne włączam dopiero wtedy, gdy sam mam trudności z dostrzeżeniem świateł poprzedzającego. gdy jednak je widzę z bezpiecznej odległości to zanczy, że i moje są widoczne i nie ma sensu oślepiać jadących za nami

:flesje: skoro prosisz... niech bedzie! no i która część zdania jest prawdziwa?? obawiam się, że pierwsza, bo z drugą bym sobie poradził :biggrin:

Marek, my tu z fidelem pracujemy dość długo, a Ty chcesz się załapać na (prawie) gotowe??? Madzik spokojnie, żartujemy sobie, ja jeszcze jestem za młody, żeby latać za dwudziestkami :) to dopiero staruchy po 40-tce są tacy. Czyli pewnie zacznę za jakieś 10 lat, ale wtedy Ty słoneczko będziesz mieć już po 30-tce... Czyli nic Ci z mojej strony nie grozi :flesje: