yoss

jeśli nie boisz się wykręcenia rączek... :flesje: bo ja tylko takie te weselne przytupajki próbuję brawo Monia :biggrin: co znaczy doświadczenie życiowe... :P

nie wiem jak się tu zapodaje foty. jak się nauczę to zapodam reklamuje?? Jedyne co obiecałem to piwka dla Ciebie no i niech będzie, że wożenie na cebrze, choć w tym akurat przypadku mowa była przejechaniu się na sprzęcie :flesje: :cool: . cała reszta to Madzika nadinterpretacja. o tym tańcu i pobożności...

chwilę mnie nie ma i od razu dyskusja schodzi na perwersyjne tematy badania facetów per-dupsko itp. ohyda! skąd, mnie nie tak łatwo zdołować liczę, że na to mam jeszcze z 15 lat. w końcu dbam o podwozie bardzo :smile: gastro spróbowałem, na własne życzenie i powiem, że nic strasznego, przeżyłem i nie boję się

a czemu ja?? to Fidel mówił o starych pannach. i to się nazywa celna riposta, którą młoda dziewczyna załatwi każdego starego faceta. mądrze gada ten Madzik... tylko uważaj, bo po takim tekście staruchy mogą powpadać w depresję i będziesz mieć kogos na sumieniu

ależ Adu, nikt nie pytał kiedy był ten Wasz ostatni raz... ale skoro juz się wygadałaś, że 2 tyg. temu i embe sobie/Tobie poradził to ja dochodzę do wniosku, że on wcale nie jest w takim złym stanie... :D :flesje:

Fidel: :P Madzik musimy kiedyś koniecznie z Tobą pogadać, o autorytetach i w ogóle a w EKG ponoć trzeba mieć mocną wątrobę... :D ja z moimi mozliwościami w kwestii % to mógłbym u nich za kierowcę robić

uwaga: rumienię się! i wszystko jasne :D btw: 29 października to niedziela

to gdzie Wy facetów szukacie, że takich cieniasów spotykacie?? może boją się, że trudniej im będzie rządzić w domu? bo taka kobieta jest silniejsza i bardziej zdecydowana i nie kura domowa?

nie tyle trudniejsze co bardziej wymagające. Wiedzą czego chcą i przez to są bardziej konkretne :buttrock:

nic nie pomyliło, przecież Poznaniacy to Szkoci wypędzeni ze Szkocji za skąpstwo :bigrazz: a drut powstał jak Poznaniak z Krakusem ciągnęli złotówkę. :biggrin: ale przecież każdemu potrzebne bejmy, albo na wachę, albo na sprzęt

a ja lubię ludzi fajnych, niezależnie skąd pochodzą. nie lubię tylko złych, wrednych, nikczemnych, zawistnych i małostkowych oraz tych, którzy mi zrobili coś złego. antagonizmy między regionami, a nawet dzielnicami w miastach to dla mnie czystej wody polactwo, buractwo i szczeniactwo w najgorszym wydaniu. podejrzewam, że takie zachowania były prowokowane kiedyś przez komunę, żeby skłócony naród nie mógł się zjednoczyć i postawić się władzy. mądrzy ludzie nie dawali się napuścić na innych, ale reszta czyli większość niestety tak. tylko czemu to trwa do dziś?? :notworthy: proponuję jednak powrócić z wątkiem na temat kobiet i (ewentualnie w ostateczności :buttrock: ) motocykli, bo było znacznie przyjemniej. ps. myślałem, że motocykliści, jako połączeni wspólną pasją są ponad takie niskie pożałowania godne antagonizmy regionalne... ale jeśli nie to strach jeździć do Konstancina, bo mi Adu wpi***li za warszawską rejestrację. :bigrazz: :biggrin: a ja, że mam słabość do kobiet to nastawię drugi policzek :biggrin:

a jak zdefiniujesz Warszawiaka? tylko ten kto się tu urodził, czy również element napływowy? bo jeśli to drugie to masz cholera sporo osób do nielubienia. :biggrin: możesz wrzodów dostać od tego. nie szkoda zdrowia?

chodziło o ten jeden w temacie... przepiękny, wręcz majstersztyk! ale poprawiłeś, więc zapewne nie zapomnisz do kOŃca życia jak być powinno. :bigrazz:

do złego? nigdy. jak zachęcać to tylko do czegoś dobrego i przyjemnego :D

miałeś i tak kupę szczęścia, bo przy tej prędkości to strach pomyśleć co mogło być. rękę się naprawi, moto nowe kupisz i będzie dobrze. szybkiego powrotu do zdrowia życzę. :)

dobrze, że Ci się udało i jesteś cały. ale takie są właśnie zagrożenia przy jeździe na 2OO. ps. jakby to Kmicic powiedział? "kącz Waść wstydu oszczędź". gdzie Wy takie konstrukcje ortograficzne wynajdujecie :) :) ? pani od polskiego by się pochlastała...

Fidel, na miłość nie ma rady :D :) :) w sumie rozumiem Adu, bo faktycznie z ostatnich postów embego przebija optymizm

się zakrztusiłem mineralną na tego pobożnego. Madzik, jestem wzruszony, Ty jedna się na mnie poznałaś, nie wiem jak Ci się odwdzięczę za tyle miłych słów, przecież kolejnego piwa nie mogę obiecać, nieprawdaż?

masz rację, ale sami wiemy jak bardzo przepisowo jeździmy. policja też to wie i myslałem, że będą na mieście wręcz wyszukiwać jednośladów, bo to łatwy łup i na pewno "coś przeskrobie". a tu wychodzi raptem niecały jeden motorek na dzień... :)

znów pudło! ja tylko na odpustach i pielgrzymkach :biggrin:

:biggrin: to nie ja, bo ja nie podrywam na bazarach :buttrock:

czyli statystycznie ok. 10% ilości mandatów i tyle samo wartości wszystkich mandatów przypadło na motocyklistów. :) nie jest najgorzej :buttrock:

a nie-wielkim nieobecnym pozostaje mieć nadzieję, że następnym razem będą już mogli dołączyć do szacownego grona na Rosoła i może nawet dostąpić zaszczytu dotknięcia tych pięknych chromów embego...? :buttrock:

wiem Nevre, dlatego napisałem, że nie wierzę, że w Konstancinie brak :buttrock: a że Adu jest fajna to też wiem, bo widziałem, spotkałem kiedyś... :biggrin: . Ale ona raczej mnie nie kojarzy...jeszcze :biggrin:

Nie Adu, teraz już rozmowa jest o miastach, w których jest dużo fajnych kobiet. Dlaczego nie więc chcesz dodać Konstancina? Aż tak tam źle z tym?? :banghead: nie wierzę, aż muszę się kiedyś przejechać sprawdzić...