LORD VADER

No, przewaznie kazdy motonita gdzieś mieszka i mu coś tam świeci na suficie wieczorami, zwłaszcza jak pi*dzi i ślisko no i sie kilometrów ne da nawijać (w sumie kwestia dyskusyjna bo ktoś tam powiedział że nie ma złej pogody tylko motocyklista jest źle ubrany) to rachunki za prąd rosną a przydało by sie pare zaoszczędzonych groszy zalać do baku na wiosne. ku*wa ale ten wstęp przydługi mi wyszedł. żarówki sprzedam ,żarówki ,żaróweczki :biggrin: http://allegro.pl/item469249440_zarowki_en...5w_wysyl_0.html http://allegro.pl/item469253997_zarowki_en...0w_wysyl_0.html

Pytanie czy odma jest za czy przed filtrem powietrza.Jeżeli za to mamy zmiane strojenia układu przy wywwaleniu rurki i zródło syfu z zewnątrz ;]

Jeżeli piszesz ze "silnik osłabł" to na 100 % masz obrócone i przypalone/wyklepane panewki korbowodowe co dyskwalifikuje czop wału kporbowego oraz korbowody do dalszej współpracy z nowymi cześciami.Już kiedys widziałęm jak panewa zaczeła "wyciskac" sie bokiem (między przeciwwagami a stopą korbowodu), to był moment tuż przed "strzałem z korby" jak to buraki opierające sie o sciane celem dojebania silnika podczas palenia gumy nazywają. Czy bedziesz remontował silnik, czy wstawiał nowy możesz obecny wyjąć z ramy i rozebrac do rosołu , obejrzec , wrzucic zdjecia. Bedziesz bogatszy o doswiadczenia i niewielka ilośc pierwiastków zawartch w silnikowych substancjach stałych i ciekłych :).

Tak, od zarzadcy drogi. Sprawa troche cięzka.

spróbuj pobawić sie z ustawieniem iglic w przepustnicach(zacznij od podnoszenia). Sprawdz stan membran podcisnieniowych.

Sprawdż se czy masz szczelny airbox a potem czy rurka nie sparciała , jeżeli tak to napraw/uszczelń/wymień.

Niestety nie.

Całkiem sympatycznie, tylko patrzac na tylne zawieszenie na suwakach i ogólny wygląd ramy to kiepsko sie tym jeździ.

Jeżeli chcesz sie bawić w wymiane wału z panewkami to trza pomysleć dlaczego smarowanie zdechło bo ci sie nastepny komplet rozleci. Kup silnik z rozbitka.

VN 1,5 żre hektolitry oleju, jak fabryka przykazała.Jakies 1l na 1000km. Tak , smarowanie i płyny były , no własnie były ;].Niestety mogłeś natoczyc za duzo kilometrów i miec uszkodzony czujnik cisnienia oleju.

No to sie troche powymądrzam: 1. Zwarte aku ma znamionowe napiecie nizsze o około 2,5V x ilosć zwartych celi i wykazuje opory przy ładowaniu, tzn , dobry akumulator przy ładowaniu 14,8V , zwarty na jednej celi 14,8 - (14,8 : 6) (nizsze napiecie znamionowe takiego zwartego aku).ładujemy ładujemy i nic cały czas za niskie napiecie i w pewnym momencie wzrasta.To jest moment przeładowania pozostałych sprawnych cel. 2.To ze alternator ma moc 220W czy 140W świadczy tylko o jego konstrukcji która to umozliwia długotrwałe utrzymanie mocy znamionowej. Natomiast chwilowa wydajnosc mocowa moze byc bardzo duza, nawet w przypadku małego alternatora. 3. Czasami do odciecia ładowania potrzeba dosc wysokiego napiecia ze strony alternatora (przyczajcie , jak sie da w pizde to światła przygasaja w moto , przeważne , w tym przypadku następowało nagłe odcięcie ładowania przy wysokich obrotach i po pewnym czasie ale ponizej minuty , na nowym reglu z wymiany, stary dawał non top duuzo pradu bez obcinki) Moze sie komus przyda przy problemach z ładowaniem :icon_mrgreen:

A nie prościej na poczatek zalać jakimś rozpuszczalnikiem kanał ssący/wydechowy i patrzec czy sie sączy od strony komory ?

Zapaliłem światła no i bez zmian. Za to zmierzyłem PRĄD ładowania akumulatora - 12A ;] Regler wraca skąd przybył.

Generalnie ja sie w pisde daje to sie spszenty sypiom. O tak to ujme. A jak sie w bagno wpadne nierozgrzanym sprzetem to o awarie nie trudno bo tam manete trza odkrecić.Jeżeli chodzi o DR600 to mam 2 widziane przypadki pekniecia dżwigienek zaworowych. Ze wzgledu na sucha miske olejową wybrałbym XT600 bo kategoria cenowa podobna no i rozrusznik mamy w zestawie.Tylko że jak aku zdechnie to DR (po regulacjach i czyszczeniu gaźnika) odpalałem bez skakania z ewkorzystaniem tylko i wyłącznie automatycznego dekompresora natomist z XT nigdy mi tak łatwo nie szło ;]

Raczej chodziło ci o podpięcie pompy pod + "za stacyjka"(np przy module zapłonowym). Napiecie po stronie pierwotnej cewki (tej sterowanej z modułu) ma kompletnie inny niz stały przebieg i nie może byc wykorzystane do niczego innego jak do tworzenia iskry i ewentualnie pomiaru predkości obrotowej wału.

JAk w temacie, ale: -swiatła wyłaczone -regulator nowiutki z RMS -wszelakie kontakty są ok(masa , + i Alternator) -na alternatorze 30-40V miedzyfazowego przy obrotach w okolicy jałowych O co kaman? Moze to taka przypadłość tego makarona ? Testowałem maksymalnie minute bo se mysle że zaraz regulator pierdolnie. A moze po chwili spadnie ? Google twierdzi że jakies madisony żarówki palą ale to nie potwierdzone info. HELP!

Szynszyl przeczytaj całego posta zanim cos pierdolniesz bo nie od przecinaka zacząłem ;]

Srube zalej penetratorem typu WD40 i poszukaj klucza oczkowego sześciokątnego.Po takim zestawie musi puścic. Jezeli klucz sie nie mieści to niestety przecinak i młotek i odkręcasz wbijajac sie w krawędź śruby tak aby próbować ja przekręcic we własciwa strone. Są nasadki z imbusami, mozna tez dorwać nasadke-gniazdo na bity imbusowe(używam przy rozkręcaniu lag jezeli wkład sie kręci razem ze śrubą). Mozliwosci multum.

Jeżeli wysypało ci sie łożysko z jednej strony to podpora z drugiej jest zniszczona.A jak widze z drugiej wałęk łozykowany jest ślizgowo bezpośrednio w głowicy. Troche dupa bo prawdopodobnie trzeba bedzie całą głowice wymienic. Przez wyrobioną podpore bedzie padać szybciej łozysko kulkowe wałka.

Brzmi sensownie. Jeszcze taka kwestia: jeżeli wyznacznikiem stosunku mocy do masy będą dane w dowodzie rejestracyjnym to te też mozna "edytować" przy pomocy pierwszego przegladu i pana w przegladowni. Nie wiem jak w przypadku motocykli juz zarejestrowanych. Z punktu widzenia przegladowego sprawa absolutnie bez ryzyka bo motocykl w chwili przegladu mógłbyc zablokowany, a pałkarz będzie mógł go conajwyzej na dodatkowe badania techniczne wysłać i moto trafi do tej samej przegladowni. Nie twierdze ze działania takie pozbawione sa jakiegokolwiek sensu tylko zbyt łatwe do obejscia ;] Tu trzeba by stworzyc coś wiecej.

Jeszua przedstaw łaskawie swoja wizje bez dziur takiego po polsku ograniczenia dla młodocianych drajwerów.Czekam z szerokim bananem na twarzy. KS-Rider , byłem na wyborach , głosowałem jak zwykle i jak zwykle czuje sie jak zwykle czyli h*j TO DAŁO!!! Nie mam zielonego pojecia jak wygladają politycy w niemcowni bo żyje tu, a nie za odrą i nie czuje potrzeby zmiany mojej mentalnosci poniewaz zakładam ze politycy reprezentuja budżetówkę która to : zafundowała mi 6 tygodni oczekiwania na papiery do CBR z celnego, przygłupawego ciula w wydziale komunikacji twierdzącego ze nigdzie motocykla nie uda mi sie zarejestrować(wszystko popłacone, pomogło spotkanie z kierownikiem), ciagłosc ubezpieczenia OC równie sensowna co becikowe itp, itp itp. Panowie musieliby wprowadzic kontrolowany obrót 2oo , i to kontrolowany osobiscie przez samych siebie bo jako instytucja mógłby byc podatny na wszelkiego rodzaju "datki" celem ulgi w restrykcjach. Czekam na propozycje kompleksowego rozwiazania zmniejszenia smiertelnosci wsród młodych kierowców opartego tylko i wyłacznie na obecnych polskich realiach.

Tomasiu one sa po 1800 w marketach , nówki :)

ku*wa , kolejny papierowo-teoretyczny zakaz ustawowy ;/ .To jak z zielskiem, każdy pali a niewolno ;]. Kiedy przedstawiciele władzy ustawodawczej wkońcu zaczną sie liczyc z charakterem tego narodu który próby wytyczenia jakichkolwiek ścieżek ma głęboko w dupie juz od czasów Mieszka I . Tego ze motocyklisci sie zabiają nie da sie zmienić, tak samo jak ktos przegina pałe z dragami i zejdzie przypadkiem.

jezel zapłaciłes za czyszczenie to wsadż mechanikowi jego głowe w jego dupe i zapytaj sie za co własciwie zapłaciłeś tylko głosno bo z głową w dupie moze gorzej słyszeć :)

Znajdź jaka kompetentna agencje celną(dzwoń po róznych do skutku) , i nie myl agencji celnej bedacej prywaną firmą z oddziaem celnym będącym państwową instytucja(źródło wszelkich problemów).