LORD VADER

Ała, jak sie tak zapier... w korku to sie ma ;] Gostek leciał bodajrze 40mph, ja 15km/h nie przekraczam bo sie praktycznie w miejscu moge zatrzymac a i tak jade wtedy 15x szybciej niz cały korek :icon_biggrin:

Hhheehe, dobrze zrobiłeś :icon_mrgreen: Jezdzisz na motocyklu znajomego :D Pzdr. PS. I zdejmij ten j*b... tłumik , choc na próbe , to juz go nie założysz :P

Podepnij jescze kablem rozruchowym na krótko plus aku bezposrednio do rozrusznika.Potrwa chwile a wykluczysz uszkodzony kabel czy zasniedziałe styki.Pozniej tylko wykrecanie rozrusznika.

hmm , w F3 tak se ne da.Musiałem poluzować wałki.No chyba ze mie pamięc zawodzi :cool: Mysle ze w F4 jest podobnie ale ręki se uciac nie dam.Do manuela nie zajrze bom nietrzezwy.

Wiem, w RPM musiałbym beknąc 100zł za komplet na jeden gaznik(gniazdo + zaworek). ;] grzebałem na ebaju za nówkami i do swierzynek no problemo a do antyków ceny kosmos. za takie gazniki w stanie fabrycznym ktos chciał 1500$ ;] wczoraj jescze zmierzyłem kompresje na goraco. 6-7-7-8 , nie za dobrze ,nawet mi se na olej nie chciało robic bo wiem jak garki wyglądaja. Zrzuciłem iglice na sam dół i wykreciłem sruby składu mieszanki na 2 obroty, filtr powietrza czysty.Zapala całkiem ładnie , na zimno i gorąco.Poziom paliwa ustalił sie na jakies 3-5 mm poniżej powierzchni komory.Nie przypuszczałęm ze te szrotowate zaworki beda w ogóle trzymac. To wszystko mija sie troche z tym co widac za motocyklem, zasłona dymna przy ostrzejszym odkreceniu, przez moment biało niebieska a pochwili szaro ciemno niebieska. Po przejazdzce nie ma dramata, jak sie za mocno manety nie przydusi to dynamika całkiem niezła.Zasadnioczo to cały zestaw wewnątrzgaźnikowy do wymiany coby pełnie szczęścia osiągnąć. Podsumowujac: DZIAŁA!!! P.D. nie kupisz ;)

Wysokosc pływaków ustawiłem zgodnie z manualem. A teraz z innej beczki. Zaworki iglicowe i gniazda juz sa wyrobione ale zupa w pewnym momencie przestaje leciec do gazniorów nie wylatujac ani przez iglice ani przez odpowietrzenie(miedziana rurka od spodu zaczynajaca sie powyzej poziomu paliwa w gazniku) ani przez przelewy wiec poziom trzyma(pytanie tylko dokładnie jaki) . A świece czarne jak noc ;/ Jescze w zadnym moto nie widziałem tak zawalonych swiec, nawet z najbardziej rozregulowanymi gazniorami i na maxa wzbogacona mieszanką.Filtr powietrza wywaliłęm aby nie miec watpliwosci co do jego działania i to samo. A z tyłu chmura białoniebieskiego dymu, z z czasem mniejsza ale nieustająca. Zaraz je jescze raz wyciągne rozp..na drobne i wszystko przejrze Pytanko, od czego mogły by podejsc zaworki iglicowe , chocby na srednice wysokosc juz mało ważna. średnica gniazda to 4mm.Same gniazda podrzuce do zegarmistrza coby krawedz styku odnowił.Ch.. wie czy to wszystko tyle zachodu warte. Pzdr. PS. Przez to cudo jestem na granicy załamki nerwowej, jak nie gazniki to iskry nie ma (@*$%**#*@# MAĆ!!

Buber wielkie dzieki za ten adres, jest tam normalny manual :).

Chodzi mi o wysokośc pływaka względem płaszczyzny komory pływakowej gaźnika.Wysokosć podana to 22mm +/- 0,5 . W serwisówce francowatej rysunek prezentuje gaźnik leżący bokiem, ale wlotem do silnika u góry czyli pływak zwisając nie dotyka zaworka tylko opada w dół (ośka pływaka jest nizej niz on sam). Wiec juz nie kumam czy ustawic grawitacyjnie(gazniki do góry nogami , wysokosc pływaka opierajacego sie grawitacyjnie o zaworek) czy na dotyk(gazniki bokiem pływak ma tylko dotykac zaworka). Za pomoc z góry dzięki.

To znajdz przekaźnik rozrusznika(na zasadzie po nitce do kłębka podażaj od grubego przewodu od rozrusznika ,lub szukaj cykającego elementu) , zewrzyj na chwile (kilka sekund) te 2 grube przewody przykręcone do niego. JEżeli moto zakreci to padł przekaźnik rozrusznika.

No na dzis koniec.A ja przepraszam i poprosze o zmiane tytułu posta ;] . PS. P.D. dzieki za PW :crossy:

Shipp , Shadow 1100 bedzie idealny, bardzo trwała maszyna, a pozatym sakwy mu dużo bardziej pasują niż dużemu intruderowi. Intruz za to idealny do przeróby na jakiegos wynalazka do samotnej jazdy. A jescze jedno- nie życze nikomu wymiany akumulatora w VS1400, no chyba że macie podnosnik moto lub kanał dla samochodów :icon_mrgreen: .

P.D. nie dostaniesz go ża żadne skarby swiata , ty maniaku antyków japońskich!! Nie oddam mojego ukochanego CeBe !! Na poważnie- moto klienta więc mam ręce związane , klient posuwał swe pierwsze dupy wyrwane na tego sprzęta w czasch jego młodosci , wiec zapomnij o kupnie ;] PS. Trafiłem :icon_mrgreen: , myszka miki sie przydała :icon_mrgreen: Ide sobie kubeł wody na łeb wylac, dziabne kawe i dalej dziergam. Pzdr.

Mam serwisówke po francusku i g..no z niej rozumiem.Rysunki tez nieciekawe (jakosć). Bedę dozgonnie wdzieczny za opis jak przycelowac wałkiem rozrządu, zembatką i łańcuchem coby to g..no choc wlazło na swoje miejsce , niekoniecznie od razu w pozycji własciwej.Ślizg napinajacy jest na maxa odciągniety i juz łańcuch luzniejszy nie bedzie.Głowice zdejmowałem 2 miechy temu i już nie pamietam tej magicznej kombinacji dzieki której to zlazło. Albo jakis fragment serwisówki po angielskiemu lub niemieckiemu.

Nie czytałem całego tematu ale cos tam osiągi itepe. w stosunku do litrazu cie interesiły.No to masz ranking wg. mnie. Na każdym z motocykli wymienioych na tej liscie zrobiłem conajmniej stokilkadziesiąt kilometrów jeżeli nie kilkaset(wozenie sprzętów do klienta tzw. work and travel :icon_rolleyes: ) 1.VS800 2.VS1400 3.Shadow 1100 4.VN800 5.XV535 6.Shadow 600 7.XVS650 Nr.1 jest najlepszym. Ocena 100% subiektywna, niewatpliwie wpływ na nią miał całokształt zachowania motocykla zarówno wynikajacy z tego co fabryka oferuje jak i mozliwego zuzycia czy niedoregulowania czegokolwiek co wpływało na komfort podróżowania. Nie twerdze ze przez 100km da sie maszyne poznac. 1.VS800 - maszynka posiadajaca lepsze osiągi od 1,4,przynajmniej jednoosobowo, o niebo zwrotniejsza i sprytniejsza, no i na A4 zamknąłem licznik.Mój faworyt jeżelichodzi o czopki. 7.XVS650 - pomyłka producenta . Kosmiczna pozycja za kierą i.. wyprzedziły mnie 2 skutery zanim zdażyłem wyrównac prędkośc. , start ze swiateł . TEN "MOTÓR" NIE JEDZIE!!! Wyprzedzac mozna nim konny zaprzęg, pod warunkiem że będą prowadzic konie na rzeź z połamanymi kopytami. Na 90% procent jestem pewien ze jechał jak mu fabryka pozwala, czyli lepiej nie bedzie. Tyle na temat. Pzdr.

Moze cała procedura nie jest potrzebna bo celem mojej korby było idealne odrdzewienie baku w rusku: -litr odrdzewiacza , bujane przez 15 minut coby mógł wszystko zezrec -woda -aceton(też litr) .. i wtedy zauwazyłem dziure w baku , bak na słonce na cały dzien , pózniej poprawka suszarką do włosów wsadzoną we wlot tak z godzine no i migomat i do dzieła. Jak widzac zyje :icon_rolleyes: . a tak na serio porządne wypłukanie baku z syfu, póżniej litr acetonu do wypłukabia resztek benzyny, długie suszenie na słońcu + suszarka do włosów i mozna spawać na sucho.

Nie penkaj, czasami sie zdarza jak wodzik nie do konca zaskoczy to i wypasc potrafi przesuwajac wałek prowadzacy w strone luzu.Jak sie bedzie powtarzac no to masz problem bo... Rozbierane silnika na pół to mały remont ? :D ..inaczej sie nie da.

Zależy od tego jaki imbus masz na dole. Jeżeli 8 to w wiekszosci zestawów narzędziowych jest specjalna przystawka nasadka(nie wiem do czego służy ale raczej ne do tego ;] ). Z jednej strony na pneumata , z drugiej strony ucinasz w miare równo imbusa 8 i nie ma bata , musi puscic.

Klaudiusz widzisz , jakbys im tych 2 zyli nie dał to by cyganie nie mieli po co im wpierd.. spuszczać bo jak zwykle o kase poszło . To wszystko twoja wina :)

A na ebaju legalne nówki ramki z kwitem i VIN-em od 1000-3000$ ;] Nic nadzwyczajnego.

W przypadkach pojedynczych srednio opłacalny zabieg, przynajmniej z własnego doswiadczenia. Są rózne konfiguracje dorabianych uszczelek, niektórzy robia 3 warstwowe tzn miedż-kręgielit-miedż, a inni z miedzi robią tylko pierścien wokół krawędzi cylindra i ewentualnie jakies detale. Generalnie dorabianiec ma byc jak najcieńszy , musi miec miedziany pierscien z szerokim kołnierzem wokół krawedzi cylka i tyle. Wszystkie dorabiane uszczelki trzymają jak trzeba i zadna jescze nie została wydmuchana (gr650 , xt600 ,xj650 ). ŻADNEGO SILIKONU POD USZCZELKE!!!!! Wyczysc dobrze powierzchnie cylindra i głowicy acetonem, skręc jak manual przykazuje i bedzie beton. Pzdr.

Podpisz z kumplem który nigdy nie kupi twojego moto umowe kupna spżedaży, zaprezentujesz ja w PZU i rozwązesz umowe.Kumpel juz nie musi zawierac umowy z pzu, moze wybraz innego ubezpieczyciela wiec nie musi sie tam pokazywac. I w tenoto sposób zostajesz zwolniony z płacenia OC. Jest jedno ale, jak bedziesz chciał pobrykac z OC ponownie to tylko inny ubezpieczyciel ;]. W ten sposób stary sprzedał mi NYSE 522 :icon_razz: i przeszło.

Skład mieszanki mocno ubogi(stąd ta dziura w obrotach) ale jak pasuje to czemu nie ;) No i stąd to spalanie ;) Pzdr.

taki wynalazek odcinajacy dopływ paliwa do gaznika po zalaniu go określona iloscią zupy. Po wymianie zaworków iglicowych sprawdź czy ci oleju w silniku nie "przybyło". A jak przybyło to znaczy ze masz zupe w oleju i tez trza bedzie go wymienic ;/

http://www.radiozw.com.pl/nius_inf.php?id=2706 Posłuchajcie wypowiedzi. Wiadomo ze dzieciaki znajdowały sie na drodze a wymijająca odpowiedz na pytanie czy wybiegły swiadczy w tej sytuacji o tym ze najprawdopodobniej wybiegły... Jezeli na 100% byłoby jasne że drajwer tylko i wyłacznie z własnej winy je ustrzelił (np wpadł na chodnik i tam trafił w dzieci ) to TV by go zmasakrowała i zaprezentowała jako morderce itepe. Nie wiem skad wzęły sie niusy ze drajwer grzał 200km/h, na pewno nie była to prędkość przepisowa ale nie dwie paki. Ps. w Czarnozyłach mieszkałem do 20 roku zycia i deko wiem o lokalnej społecznosci. "W czarnozyłach nikt nie jezdzi przepisowo" - ok, tylko gdzie w polsce sie jezdzi przepisowo. w przypadku czarnych jedno jest pewne: wiocha i okolice słynie z duzej ilosci gównarzy posiadających Bardzo Małe Wacki w wieku nie raz pełnoletnim lub starszym od własciciela , szorujących wydechami i felgami po krawęznikach i zamiatajacych kuz pod moim domem z prędkościa 120km/h rozjezdzając pare kotów i kurczaków przy okazji. Przypuszczalnie drajwer motocykla nalezal do tej grupy :] Podsumowując: kolo grzał, dzieciaki wyskoczyły, ten nauczony jezdzic na wueskopodobnych wynalazkach przycisnał tylny hebel i połozył moto scinajac ofiary zamiast je ominąć na kołach. [*][*]

A spotkaliscie sie z fajkami(cewkami?) które miały rezystancje przekraczająca 200Mohm ? Bo mam taką w XT600 , iskra jest bielutka, moto pali jak złoto. Gdzies o oczy mi sie obiła informacja że w niektórych modelach występują specjalne przerwy w celu zwiększenia wysokiego napiecia(łaczna wieksza przerwa powoduje potrzebe wyindukowania wiekszego napiecia na cewce do przebicia powietrza) i wzrostu energii iskry na swiecy. Moze byc tez tak ze suma przypadków doprowadziła do złamania drutu w kablu WN i powstania niewielkiej , mało istotnej dla iskry przerwy a miernik juz tego nie wyłapie.