Skocz do zawartości

maniek_7

Forumowicze
  • Postów

    2860
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez maniek_7

  1. Ponieważ w tym tygodniu mam dzieciaki "na uwięzi" więc sie nie załapię. Ale w przyszłym tygodniu, w sobotę rano, z dziką chęcią! Vlaad? Ktoś jeszcze? Takie 2 - 4 godzinki?
  2. I dlatego do łask wracają WSK-i, który jest coraz mniej.... :D
  3. Bo jak VX powiedziałeś, "Bezduszne" moto, to doskonałe technicznie moto. I dlatego ludzie je kupują, aby mieć niezawodny sprzęt. ...A nie każdego stać na to, żeby swoje "moto z duszą" co tydzień na przegląd do wysoce wyspecjalizowanego (drogiego) warsztatu oddawał.... To prawie jak z Harleyem - technika z lat piędziesiątych, ale amerykancka legenda robi swoje... być takim "easy riderem"... :D
  4. Zależy ile masz kasy. Jak Cię stać na coś lepszego, to możesz pomyśleć o CBR600 albo o zzr600 - masz 100 koni i ... wcale nie dzikich (no, chyba że jeździsz zawsze i tylko powyżej 8 tys. obrotów). A za mniejszą kasę i na sezon - GSXf-600. Trzy zalety: - tani - łatwo znaleźć (jest popularny) - lekki, łatwy i przyjemny w prowadzeniu (a i 200 wyciśniesz jak będziesz chciał sprawdzić, ile życia Ci pisane) :D
  5. Ponieważ malowałem moto, to poklejenie i pomalowanie całego moto (bez naklejek kóre trzeba kombinowac) kosztuje około 2 TPLN....
  6. Trudno znaleźć XL. DR są bardziej popularne. Albo osławione XT 600 - to są moto po 40 - 45 KM co wcale nie jest za dużo na pierwsze moto... ale ważą tylko 140 - 150 kg dzięki czemu są bardzo poręczne...
  7. Aha... i sprawdź skrzynię! Jak moto było katowane, to może wyskakiwać dwójka... jak coś kiepsko wchodzi, to znaczy trzeba robić - koszt koło 1- 1,5 TPLN.... No i tarcze - jedna to 860 zł! Poza tym mój np. nie bierze oleju... jakoś nie chce....
  8. Skoro zyzgzak nazywa się ninja to wersja amerykanska.... Moto jest OK - swoim zrobiłem już... kurcze praawie 8 tys. km w sumie mam już 42 tys. km i jakichs wad nie wykazuje... CO prawda jest z 98 roku ale... 93 to dobry rocznik, jest praktycznie taki sam jak mój (już po zmianach w 92). Wygodny, poręczny (między samochodami przeciskasz się spoko! Ma kopa! Powyżej 8 tys. obrotów, napraawdę możesz ścigać się z innymi 600 -tkami a nawet większymi. Jechałem z Pablem2x i Pawłem Herubinkiem z Wrześni na tor w Poznaniu (przez cały Poznań) i średnia była 180 - 190. Nie miałem żadnych problemów żeby utrzymywać się z chłopakami (ZX9R i CBR900R)... Warto zmienić tylko szybkę na większą - co prawda po zmianie ze sportowej (znaczy oryginalnej) już licznik nie chce przekroczyć 240 (wcześniej 250) ale za to komfort do 180 /h jest znacznie lepszy. Taka szybko to 120 zł + 15 przesyłka... Fajnie prowadzi się w zakrętach... Hamulce ma super! Ale sprawdź czy na pewno to jest dobry przebieg... bo to cóś mało.... Części - jak do całej japonii, ani tańsze, ani droższe - jest dużo zamienników. Można u nas kupić całe plastiki (nowe z TUV-em) za 1/3 ceny oryginalnych....
  9. Ale Minska 125 nie kupuj... to taki wynalazek jak nasza WSK - i tak samo "niezawodny"....
  10. Może to głupie ale.... jak zobaczyłem pierwsze zdjęcie, to mi się jakoś skojarzyła R6... to na pewno kawka? :D
  11. Z tego co słyszałem od mechaników, to VF-ki mają permamenty problem z olejem !Wszyscy odradzają...
  12. Jeśli chodzi o kaski matowe, to w Sharku mają zajebi*ty kask! i powleczony taką gumową farbę, odporną na zadrapania. Sam chciałem go kupić! Ale gość chciał tylko za gotówkę...
  13. A ja wcale nie traktuje samochodu jako pojazdu tylko użytkowego... moto daje inne wrażenia i auto inne.... i nazwijcie mnie dres, ale BMW M3 jest... prawdziwa rozkosz (kiedyś się tym miałem okazję przejechać... :D )! Ale każdy ma swoje zdanie :D
  14. Wg mnie, w motocyklach nie ma takiej klasy jaką w samochodach stanowią Porshe/Ferrari... Nie ma tak dużych różnic... Ale fakt, że porshe/ ferrari to też samochody podnoszące wątłe ego... Też takie drogie zabawki... Ale jednak nie oszukujmy się.... ducati nie ma takiego image jak mają w/w marki.... :D
  15. No proszę państwa.... 150 TPLN ... toż to mi zalatuje Wiśniewskim i jego HD.... Osobiście bym tyle nie zapłacił... Może narażę się większości z Was, ale.... to tylko Ducati! Nawet nie można tego do Ferrari porównać (pomimo, że tak samo awaryjne), bo nie ma żadnych specjalnych osiągów porównując z "normalnymi" seryjnymi sprzętami... a na pewno zwykły użytkownik poza torem i pewnie na torze tego nie odczuje.... Dla mnie to taka "alfa rometo GTS" limited edition.... Dałby ktoś za taką alfę tyle co za ferrari lub porsche "normal edition" (bo taka jest skala porównawcza)?? 8O A z tymi wszystkimi drogimi i nie do wykorzystania bajerami, taki motor nadaje się idealnie do podniesienia swojego ego.... baaardzo droga zabawka! :D Najlepiej sprawdzi się pod kolumną zygmunta w Wa-wie albo na deptaku w Jastarnii... :D
  16. Wy tu sobie jaja robicie, a swego czasu, w latach 70 był produkowany, w niedużej serii WSK-enduro! Naprawdę, miał rure poprowadzoną koło siedzenie i chyba wysoko zamontowany błotnik przedni.... mały byłem jak go w sklepie metalowym widziałem... 175 cm3! Może kolo się na nim wzorował? ...nie wiem na pewno, ale znając dawne praktyki, ta WSK-enduro (to nawet jakoś od ptaka się nazywało...) to zawieszenie miał zwykłe... bo kanapa to był WSKstandard.
  17. ...i skąd wzął 21 KM w silniku wski...? 8O
  18. Witam, Ponieważ zbliża się termin planowanego wyjazdu, a u Pawła parę osób wyraziło ewentualne zainteresowanie, podaję dokładne założenia planowanego wyjazdu: Wyjazd 14-go sierpnia (czwartek), po południu, z noclegiem przed granicą - tu duuuży uśmiech do kolegów z południa o jakieś przespanie naszej ekipy :( 15-go, piątek (WOLNE!) jedziemy dalej do Rumunii. W Rumunii, jak nam się spodoba, zostaniemy z dzień w Transylwanii, co by zamki pozwiedzać i Dracule podglądać. Sobota - Bułgaria Burgas. W Bułgarii będziemy do piątku (może zaliczymy na chwilę Turcję?). Wyjazd w piątek/sobotę (22/23 sierpnia) wyjazd z Bułgarii i w niedzielę wieczorem jesteśmy w domu. Wyjazd z Bułgarii albo piątek albo sobota, ze względu, że np jeszcze się nie zdecydowaliśmy, czy np. nie zwiedzimy dłużej np. Węgier - (Balaton?). Gdzie śpimy? Jesteśmy leniwi, będziemy spali na kwaterach - koszty w temacie o wycieczce Marlewa w długi weekend. Ale jak się dogadamy, to można zabrać i namioty - nie ma problemu! Jak na razie są trzy moto na pewno: ja, Marlew (suzi GS 550), Markepassa (honda CB500)... jak niejaki Redwater, Michał i ktokolwiek chętny się zdecyduje, kontakt organizacyjny ja lub Marlew. Obowiązkowe sa tylko pozytywne nastawienie i dobry humor.
  19. Wczoraj, na torze w Poznaniu, było najpierw spotkanie z policją i gość powiedział, że jazda na długich jest wręcz wskazana. Oczywiście nie ma co przesadzać (np. gdy zaczyna się zmierzchać...), ale generalnie to jedyny sposób aby motocyklista był zauważony.
  20. Było super! NA pewno jeszcze się w tym sezonie wybiorę... i nawet mam już termin - co prawda na wtorek (w drugim tygodniu sierpnia) ale na pewno sobie poradzę :( I może uda mi się znowu wyciągnąć chłopaków - zwłaszcza, że Pawłowi "Herubinkowi" się baaaardzo spodobało :(
  21. Vlaad, tak może być. Np. w USA mój zygzak nazywa się nie ninja! A u nas, ninja to zxr! W stanach np. suzi GSF 600/650 to katana....
  22. Michał, a jak drgania? Z tego co słyszałem (i kiedyś dosiadałem K75 - co prawda trzy cylindry) to wibracje prawie jak w Jawie 350!
  23. Więc umawiamy się na Shellu we Wrześni. OK! :( I trzymam kciuki za pogodę.
  24. Oczywiście Autostradą! Jak można nie skorzystać! U nas w warszawce nie znamy autostrad... trzeba się odchamić! :( Czyli jestem we Wrześni na 10.00 i dryndam do Ciebie.
  25. Pablo, jesteś wielki! A możemy się umówić, że po drodze do poznania zawinę po Ciebie we Wrześni?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...