kiki

acha - to takie buty - dzieki za przedstawienie bliżej sytuacji - pozdrawiam

możecie mi powiedzieć o co chodzi tym waflem??????????? teraz studiuje i nie jestem na forum na bierząco - co on takiego naskrobał????

co takiego napisał wafel????? bo odkąd jestem na studiach to sieć odwiedzam tylko w weekendy i nie jestem na bierząco :cry: - a ciekawość robi swoje :D

i dobrze robisz- bo wg mnie MZ to najlepszy motocykl do nauki jazdy- zwinny, dynamiczny i łatwy w prowadzeniu :D

a ja powiem tak -że co jak co ale o etke trzeba dbać- tzn. podstawowe regulacje, częste kontrole ( z bólem przyznaje ale etki powoli sie starzeją) wszelkich podzespołów. Może uznacie mnie za jakiegoś wariata albo paranoika który ciągle coś dłubie w motorku - ale dzieki temu nie zawiodła (moja 251 :D ) mnie jeszcze nigdy. Odrebnym problemem jest kwestia ładowania w mz-tkach- tzn jak jest to ok jak nie ma to już jest spory problem- a co do sprzegła to tak jak mówił Viper- jest to wina nieudolnych mechaników i tylko ich. Pozdrawiam

Czyli od karchera zszyje się siedzenie i wróci lakier, a nawet resztki emblematów? To ja proszę o taki karcher. to Wy na zachodzie nie macie takich karcherów?? :lol: :D a tak poważnie to chodziło mi o błoto z motocykla _:D przepraszam za nieścisłości :D- pozdrawiam

a mi sie podoba- bo widac że moto jest ciągle eksploatowany - moja pierwsza etka 251 tez tak wyglądała jak nie miałem "lejcy" i jeździłem po lasach - szkoada tych czasów :D ale coz życie toczy sie dalej :D - mały krarcherek i etka wraca do idealnego wyglądu :D- pozdrawiam

oj wg mnie żeby zmiejszyć spalanie to musisz dokładnie wyregulować gaźnik- a może już pierścienie tłokowe siadły??

w sumie mamy teraz zime więc moja etka zostanie dokadnie dopieszczona :D - coś jej sie odemnie nalezy :D

zgadzam sie z Damianem- jazda na motorze to musi być pewnego rodzaju ewolucją- bo po co kupować szybką maszyne i przez 1 sezon tylko udawać że sie jeździ - ale to tylko moje odczucie- pozdrawiam

to wyslij im maila z zapytaniem albo zadzwoń- może cos mają na stanie

u mnie też występuje takie zjawisko ale tylko wtedy gdzy kopne moję etke tak " od niechcenia" i uważam że nie ma sie czym martwić - trzeba po prostu energicznie z "kopyta" strzelić :P - pozdrawiam

pierwsze co sprawdź to wirnik- mianowicie w jakim stanie jest kumutator. Nastepnie regulator- najlepiej jakbyś miał do podmiany inne cześci (jakiś kolega z etz :P )

zobacz na stronie www.kemot.pl - tam coś może być

jak go wy***sz to paliwo z gaźnika bedzie ciekło siurkiem :) więc nie wyjmuj go bo będziesz miał tylko dodatkową robote - pozdrawiam

mój znajomy miał kiedys takie coś - o w morde jak to wymiatało- tylną opone to chyba z 6 razy w ciągu wakacji zmieniał (skutek ciągłego popisywania sie i palenia gumy :) )

polej zacisk wd-40 i spróbuj go wyciagać go za pomocą zwyczajnych kombinerek jednocześnie obracając- powinno pomóc- pozdrawiam i powodzenia

ale pamiętaj aby zablokować wał (żeby sie nie kręcił) - możesz do tego włączyc 1 i ścisnąć mocno zębatke zdawczą łańcuchem- powodzenia

najlepsze wyjscie to zmienic wał na dobry (wcale tu nie mówie o nowym), rozwiązaniem może też być rozebranie wału i ponowne wciśnięcie czopa(ale to trzeba zrobić w specjalistycznych warunkach)

wybacz ale moim zdaniem to 2x iskra najeden suw tłoka to troche za duzo jak na silnik bo: - siądzie ci wał -bedziesz miał problemy z odpalaniem - bedziesz łapał lewe obroty (moto bedzie jeździło do tyłu) -nie ustawisz prawidłowo gaźnika to by chyba było na tyle :D :D :lol:

zdejmij krzywke i oczsć dokładnie połączenie wirnika i tejże krzywki- na koniec dobrze spasój całość i mocno skręc - napisz jak poszło

a może masz krzywy wał albo wirnik?? sprawdź dokładnie

tylko aby nie dziś bo w niedziele to nic nie wychodzi i tylko zawsze są straty :D

wg mnie lepiej ( i łatwiej) jest sprzedać mały motocykl ale w idealnym stanie niz naprawiać większego sprzeta po kolizji ( moto to pół biedy - ale zdrowia nie odzyskasz)- moja rada? Kup cb500, er5, gs 500e, sv 650

jeśli starej nie zniszczysz a będzie w jeszcze w dobrym stanie to zakładaj starą