Ja tez Cie widzialem :wink: wg mnie impreza mniej udana niz 1 zlot w 2003 roku. Nudnawo bylo, wkurzala mnie muzyla - plyta dzemu ktora leciala na okraglo (ps lubie dzem ale nie caly dzien, jeszcze na kacu) Predkosc parady byla powalajaca, w porywach do 30km.h Brakowalo mi policji na moto Prowadzil nas samochod. W sumie z obiadu to bylem zaskoczony, bigos z ziemniakami - myslalem ze bedzie to jakas kielbaska. Pogoda tez nam nie dopisywala. Zmylem sie w sobote o 18. Musze sie dowiedziec co stracilem. Jak bylo z pogoda w sobotnia noc? wrzuce moze pozniej pare fotek. Pozdrawiam