pit

Moja F4i paliła 5,5 - 10l zależnie od stylu jazdy i przy 29 tys. przebiegu luzy zaworowe były ok. Pełny wydech Scorpion bez lambdy. Podjedź do jakiegoś rozgarniętego mechanika podłączy komp i może coś zauważy.

Odepnij linki i wtedy sprwadź czy działa silniczek.

Wewnątrz kranika gumowa lub skórzana wkłądka może być już rozwalona i czasmi jak przekręcisz to leci paliwo a innym razem nie. Dawno temu miałem przypadek w ETZ rozleciał mi się kranik kupiłem 2 gumy od razu na zapas. Okazało się że to jakiś shit nie odporny na paliwo i działało tylko dzień potem guma puchła i pękała przy odkręcaniu.

Trochę inaczej sprawdza się stojan. Bzykiem moższ sprawdzać do masy czy nie ma przebicia. Między fazami już musisz ustawić oporność jak najmniejszą. Na zimnym i gorącym zazwyczaj pokazuje inaczej. I jeszcze upływność odpinając masę.

Ja tylko dodam że PR1 i PR2 nie wiem jak PR3 były projektowane do cięższych motocykli. Miałem PR2 w sportowej 600 i w ogóle się nie sprawdziła.

W 600-tkach zamykałem opony 55 bez problemu w litrach z profilem 50 było na prawdę trudno zmieniłem na 55 zobaczymy...

1. Sprawdź rozrząd 2. Czy na wciśniętym sprzęgle jest to samo

W 600 wybrałem sposób drugi. Jak masz mały klucz dynamometryczny to nie powinno być problemu trzeba tylko z czuciem i równo dokręcać "pokrywę lub pokrywy" mocujące wałki.

Tak rozwalonego napinacza jeszcze nie widziałem. Miałem nowy i też nie chciał dobrze współpracować z rozrządem.

Klapy do odmy się wkłada i zakręca z góry tymi obudowami z których wychodzą rurki na szlaufy. Teoretycznie mogłyby stukać....

Miałem czarno-brązowa tarczę jak mi się zacisk przyblokował.

Tzn. słabo kręci rozrusznik na rozgrzanym silniku? a jak wystygnie jest ok? Nie musisz doładowywać aku żeby kręcił dobrze?

Na razie silnik leży i czeka. Nie wiadomo jak wygląda od środka. Istnieje obawa, że rozbiórka może mu tylko zaszkodzić.

Silnik jest kolegi, niestety reanimacja chyba nie wchodzi w grę bo ani drgnie jak beton. Silnik był u starszej babki w kurniku teraz robimy rekonesans po sąsiadach czy czegoś nie mają???

Tak silnik ma 3 szpili do tego szpilka z przodu może się nieco odchylać w przód i w tył.

Jeżeli masz zwykły zapadkowy napinacz to powinieneś go po dokręceniu do bloku silnika docisnąć z rozsądną siłą od tyłu i dopiero włożyć sprężynę i zakręcić. Co kilka tysięcy km taki silnik chodzi dosyć głośno zanim zapadka przeskoczy i jest to normalne. Problemy pojawiają się kiedy zużyją się elementy rozrządu.

Dzięki kolego.

Panowie szukam informacji co to za silnik, od jakiego motocykla?

Spotkałem się z tym problemem kiedyś i napisałem prawdopodobnie nie jestem jasnowidzem!

W tych rocznikach czasem zdarza się taki feler. Prawdopodobnie padnięty czujnik w obudowie termostatu. Jeżeli włącza się tylko na chwilę to nie ma katastrofy można z tym jeździć. Gorzej gdyby pracował ciągle albo wcale.

toowdie dobrze pisze ze mogą to być uszczelki pod kolektorami. Mechanik wymienił wszystko, a zostawił stary napinacz? W tym modelu napinacz też powinno się wymienić.

Jak miałem skórę Polo to śmigałem w niej na co dzień, bo była miękka wygodna z elastycznymi ochraniaczami i fajnie wyglądała. Teraz w Arlenie to jak cyborg chociaż dosyć wygodna, ale nic pod spód nie wlezie tylko koszulka.

Szyba: przykładam na 5min. miękki papier namoczony preparatem do lcd. Skorupa: chusteczki nawilżane do dupki brzdąca. :icon_biggrin:

W hondach z rocznika powyżej 2000 nigdy bak mi nie zardzewiał...

Niedawno był temat gdzie chłopakowi ciężarek sam wypadał z 600 zakładam, że jest podobny. :biggrin: Może guma amortyzująca podeszła i trzyma to mocno w środku.