Gawron

a one maja te same zapłony?? Spora roznica jest naprzykład w dzwięku EXC a SX a roznią sie praktycznie tylko zapłonami i tłumikami ale akurat ja miałem porownanie z takimi samymi tłumikami.

no bo niby tak jest :) Tyle ze w wiekszosci marek w tym momencie cały ten kit chomologacyjny to taki tylko buzer ktory sciąga sie odrazu po wyjechaniu z salonu. EXC, WR, CRE, Husaberg itp to motory enduro naprawde wręcz nie nadające sie do jazdy po ulicy natomiast świetnie odnajdujące sie w terenie nawet tym najostrzejszym. MTX, KMX, XL i DR125 itp to modele przewidziane przez fabryke do jazdy po ulicy tylko tyle ze mają designe motocykla terenowego. Nie mowie ze sie nei da bo sam przez 3 lata śmigałem w terenie na MTX 125 :) pozdr

hehehehe wiedziałem od samego początku ze tak sie to skonczy :lalag: :)

Cross jest przystosowany do jazdy po torze - zawieszenie, skrzynia biegów i kąt główki. Ja mam crossa i jezdze nim bardziej enduro. Długa jedynka i krótkie następne biegi to prawdziwa udręka na leśnych krętych dróżkach (do wszystkiego sie mozna przyzwyczaić) a zmiana zębatek powoduje zmiany w v-max. Ja juz sie przyzwyczaiłem i nawet mi to pasuje (zwłaszcza zawieszenie) jednak Cross jest przeznaczony do motocrossu a nie endurzenia :D hehehe bo KMX to "terenowe" toczydełko a nie prawdziwe enduro :)

poprostu gosc ma umiejętnosci trialowe. Widziałem juz kilka razy jazde enduro w wykonianiu trialowców i naprawde mało ktory endurzysta by takiego dogonił... :icon_evil:

Pisząc "cross" pewnie nie do końca sobie zdajesz sprawe co i jak :flesje: W motocyklu cross z niewielkiej pojemnosci i przy niewielkiej wadze jest sporo mocy. Ale cos za cos :) Podstawowy remont trzeba robić mniej wiecej 2 razy w sezonie (w mega skrócie) Czyli jednym słowem Crossówka to motocykl wymagających dość czestych napraw i nakładów finansowych czyli z tego co napiszałes coś kompletnie nie dla Ciebie. Enduro czyli motocykle offroadowe z chomologacją której tak nie chcesz mają mniej KM, są cięższe i mają ciutkę gorsze zawieszenie (w zaleznosci od mogelu i marki). Ale za to są znacznie bardziej zywotne. Enduro dzielimy na takie lajtowe i Hrad Enduro niewiele rozniące sie od crosówek (EXC, WR itp). Generalnie Hondka CRM z powyzszego linka to zywotny motocykl enduro na pograniczu lajtowego/Hard i to według mnie jest cos dla Ciebie tyle ze rocznik nie taki jak sobie wymazyłeś. YZ sie psują jak każdy cross jak sie o niego nie dba :flesje: dbasz to zalewasz i jezdzisz.

YZ są uznawane za czołówkę. Raczej słychać o samych zaletach. O KX słychać raczej więcej złego (co nie oznacza ze to są złe motocykle)... Wejdz na dział mechanika 2T i wpisz w szulajce KX i policz ile jest postów a potem wpisz YZ i bedziesz miał porównanie w przypadku ktorej marki jest więcej pytań co do naprawy i obsługi.

zdrowe 2T ma od 9-12 a 7 to jest juz dolna granica. KDX powinien mieć kolo 9

godzina pracy mechanika kosztuje 40-50zł a mi to zajeło 2h. Jemu jezeli nie bedzie sie upierał przy rozpoławianiu silnika i wypychaniu uszczelniacza od środka ( nie daj sie na to nabrać) zajmie kolo 1-1.5h.

a masz moze jakis link do tego "natchnionego" ogłoszenia ?? :) w niedziele miałem jechac na moto i nie bardzo chce sie ruszac na jakas małą imprezke :)

jutro jak znajde czas to wrzuce fotki i wymiary. Chodzi o to ze on jest nie metalowo - gumowy ale ceramiczno - metalowo - gumowo - plastikowy...

sprawa jest głupia... Miałem MTX 125r i miałem ten sam problem. Usterka to oczywiscie uszczelniacz między wirniczkiem napędzanym wałkiem a skrzynią biegów z ktorej wychodzi wałek. Wymiana jest bardzo kłopotliwa bo musisz zdemontować obudowe pompy i odkręcic turbinkę. Jaja są z wydłubaniem starego uszczelniacza. Największy problem polega w cenie... 110zł :biggrin: i choc by skały srały od niczego innego tego badziewia nie dopasujesz i jest to troszczke inny patent niz w innych markach. Ostatnio wymieniałem w KTM i zapłaciłem 10zł...

Ja 5 lat temu na A1 zdałem za pierwszym i było lajtowo a teraz w tą srode co była zdałem na A tez za pierwszym podejsciem ale było przej... Egzaminator był poprostu tak dorzarty i złośliwy ze dramat! Jak dla mnie najgorsza jest usemka na placu bo jak sie zestresujesz to poprostu sie podeprzesz albo wyjedziesz poza linie. Jak ja zdawałem lał deszcz i cały plac był w strugach wody i wogole lini nie widziałem. Na miescie jest zawsze jedna stała trasa więc naprawde mozna sie jej na pamięć nauczyć jezdząc z kims autem lub samemu na rowerze więc ja z miastem naprawde nie widze problemu. Ile u was kosztuje egzamin na prawko A1 i A?? W Krakowie 140zł!!!!! ZŁODZIEJE!!! :icon_mrgreen:

Dla Ciebie jedyną obcją jest dopasowanie od innego KTM... Nowego nie kupisz bo poprostu do starszych KTM (poniżej 94r) częsci poprostu nie ma a jak jakims cudem panowie w salonie znajdą na jakims austyjackim magazynie to za chore pieniądze... Jak dla mnie to dorabianie kosza odpada bo nie ma obcji zeby wytrzymało.

pod warunkiem ze to jest 98r a nie starszy...

CORTANIN :bigrazz: to magiczny preparat ktory zebrał wiele nagród :P Bierzesz delikatnie na pedzelek i malujesz miejsce zardzewiałe pocz czym po kilku sekundach zcierasz szmatką i powtarzasz. a na koniec jak juz rdzy prawie ze nei bedzie malujesz tym srodkiem i zostawiasz a potem malujesz w kolor. Ten srodek poprostu rozpuszcza rdze nie niszcząc metalu. To chyba dosc stary wynalazek z ery duzych fiatów i malczanów ;) Kupisz go w kazdym sklepie motoryzacyjnym a zwłaszcza takim z czesciami do fiatów...

nie ma mozliwosci rejestracji bez 100% kompletu dokumentów... Wystarczy ze brakuje najmniejszego swistka lub nieraz podpisu i juz jest lipa a Ty nie masz kompletnie nic.

ja zaraz oszaleje :icon_twisted: :) Na Tym forum od dłuzszego czasu radą na wszystkie problemy jest DR 350 lub KMX :P

nie no totalny bezsens... Gosc po poprzednim włascicielu nie zajzał nawet do silnika i brak papierów w EXC... Co zgubiły sie? :wink: bez kwita jak dla mnie cena max 7000zł

nie no bzdura jakaś!! Ja rejestrowałem swojego 2T jakis rok temu bez problemu. Np w salonie KTM stoi pełno motocykli 2T o przeróżnej pojemnosci i normalnie mają homologacje i sie je rejestruje i juz kilku moch znajomych w tym roku rejestrwało takie własnie nówki :biggrin: Wiem ze przepisy dażą do tego zeby 2T nie było i dlatego we wszelkich dyscyplinach sportowych dazy sie do wprowadzania 4T ale generalnie to jest odległa przyszłość.

heh nie wiem czy widzieliscie ale z jakies 4 lata temu w TVN były pokazy "grupy specjalnej" strazy miejskiej :biggrin: Były wywiady z policjantami a Ci ich poprostu wysmiali mowiąc "ale po co wam to jak i tak nigdy takiej uzbrojonej po zęby brygady nie będziecie mogli wprowadzić do zycia" Sam nie wiem... Jak masz wszystko legal w sesie prawko i papiery itp to czemu sie nie zatrzymac :biggrin:

a ja oczywiscie siedze na uczelni :/ zrobiłem prawko :biggrin: :biggrin: :biggrin: jejku wreszcie po tylu latach bedzie fulllll legal :bigrazz:

nie nie chodzi mi o zwykłe 1.5 16v bez vtec ona ma 90KM i to jest jajko 92-95 i ona ma 9,5s do 100 ;) vtec jest 1,6 i ma 125KM lub na podwojnym wałku VTI 160KM. Jestem fanatykiem hondy civic i wiem na jej temat wszystko :) VI gen ma 1.4 90KM (bez zwęzki) a reszta wersji silnikowych jest jak w jajku. VI gen ma gorsze osiągi bo jest poprostu cięższa a moce te same . Cena III to od 5-12000 tak jak Civica V gen. Sory za OT ale nie mogłem sie powstrzymać :) :biggrin: Co do tematu to fakt jest faktem ze jednak utrzymanie WR bedzie troche większe niż np DRZ. Magiku a czemu z powrotem sie przesiadasz na szosowy motocykl?? Przeciez bezdroza nie mogą sie znudzić :biggrin:

Tak to olej przez wentyl Ci pociekł :) Generalnie to jest trroszke pic na wode z tymi pompowanymi amorami w MTX bo tam sie pompuje tak jak przedmowca powiedział 0,2 - 0,3 atm czyli taki jeden niezapełny ruch pompka samochodową. Nie wolno pompować wiecej (mimo ze wtedy robią sie odpowiednio twarde) bo poprostu uszczelniacze Ci podczas jazdy wystrzelą i cały olej sie wyleje (sprawdzone na własniej skurze kilka lat temu). Np w CZ były amory w pełni pnełmatyczne to tam sie waliło jakies gigantyczne cisnienie i one tak działały natomiast tu jest całkiem co innego :)

no chodzi tylko o to ze w mneijszych pojemnosciach jak nie ma kompresji to słabiej jedize i trzymasz czesciej gaz do oporu. Ale to jest kwestia najwyzej 2l na 100. Ja bym zobaczył do gaznika ( po wczesniejszym jego zdemontowaniu) na ustawienie iglicy. Zeby to sprawdzić musisz odkręcic górny (najwiekszy) dekiel w gazniku (ta czesc do ktorej linka wchodzi) i wyjedzie Ci sprezyna, przepustnica i iglica. Musisz to zdjąć z linki i zobaczyc na ktorym stopniu wysunięcia jest iglica przy przepustnicy. Bedziesz wiedział o co chodzi jak to zdemontujesz i zobaczysz. Podejzewam ze własnie ktos probował przez drastyczne zwiększenie dawki paliwa zwiększyc moc albo jakas inna tego typu bzdura. Im iglica jest nizej czyli bardziej wysunięta w dół z przepustnicy to motocykl dostane mniej paliwa. ja podejzewam ze u Ciebie moze ona być np na maksa podniesiona. Inna sprawa to ta brakująca srubka w gazniku po ktorej został tlko gwint.. Motor moze łapał lewe powietrze i poprzedni własciciel stwierdził ze zamioast wkręcic nową srubkę to on dowali paliwa i proporcja bedize ok. Mozna by sprobować cokowliek wkręcic w ten otwor i zobaczyc czy bodzie wogole chciałjechac czy tylko bedize go zalewało.