Gawron

:bigrazz: nie no profesjonalistą to ja nie jestem nawet w najmniejszym stopniu ;) z tym srodkiem cięzkosci chodzi o to ze jak jest on w odpowiednim miejscu motocykla to poprostu duzo łatwiej sie go prowadzi. Musisz sprobować kiedyś (o ile juz nie probowałes) przejechac sie WR-ką. Siadasz i pierwsze wrazenie - "o kurcze jaki on jest wąski! jak rower!" I dokiładnie te same wrazenia nie opuszczają Cię podczas jazdy. Miałem taki okres w zyciu ze przez pół roku nie miałem motoru bo miał awarie (MTX 125) i jezdziłem na tor na rowerze i kumpel dawał mi jezdzić DR 350. Kurcze ale byłem zachwycony. Ale jak jakiś czas pozniej przejechałem sie na kilku crossówkach i na WR to był poprostu tak ogromny przeskok w łatwosci wchodzenia w zakręty i ogolnej jezdzie ze tego sie nei da opisać. A ze goscia stać na tego typu motocykl to czemu nie ma kupić sobie czegoś z najwyzszej połki co da mu 100% frajdy z jazdy :) to jest tak jak z autami. Skoro za te same pieniądze mozna kupić GolfaIII 1.8 90KM i Ciwic V 1.5 90KM to chyba lepiej kupić japończyka ktory do 100 ma 9.5s niz golfa co ma ponad 11s mimo tej samej mocy :wink: bo pare kilogramow roznicy i niewielkie z pozoru roznice konstrukcyjne działają poprostu cuda.

a to sorry to faktycnzie leciutka jak piorko :bigrazz: Owszem nie jezdziłem na DRZ ale siedziałem na niej i według mnie ma za wyskoko połozony srodek ciezkosci przez co wydaje sie cierzsza niz jest. WR 450 wazy 112kg :crossy: i prowadzi sie doslownie jak rower downhillowy Miałem wczesniej motocykl co wazył 120kg i było naprawde zle.. Ja nie mowie ze ten motor nie goni bo ma przeciez 48KM (w mocniejszej odchudzonej wersji) ale jak Tematodawce stać na cos znacznie bardziej poręcznego itp to wydaje mi sie ze nie ma o czym mowic.

ta WR to dobry pomysł ;) dobra moc i dobra waga. DR i DRZ itp niewazne jakiej pojemnosci są poprostu bardzo Ciezkie. DR 350 waży 130kg a Yamaha TT 600 wazy 140kg (dane z "Motocykle Świata 1997") a taka waga w terenie jak dla mnie jest poprostu pomyłką. Nie mowie ze sie nie da bo sie da i to całkiem dobrze latać na takich sprzetach po lesie itp ale skoro masz mozliwosci finansowe to nie widze powodu zeby sie "męczyć".

Większość lekazy bierze 50zł wypisuje papier i dowidzenia... Ale jak bedzie uczciwy lekarz to nigdy papiera Ci nie wypisze. Niestety ale z takim problemem wzrokowym mozesz mieć problem z prowadzeniem pojazdu w ruchu ulicznym...

po zgubieniu jakiegokolwiek dokumentu przedstawiającego Twoją tozsamość musisz to niezwłocznie zglosić na policje! Ktoś moze bez Twojej wiedzy posługiwać sie Prawkiem i narobic Ci sporych kłopotów. Przeciez wystarczy ze ktoś jest do Ciebie podobny. Pozatym nie dadzą Ci nowego prawka jak im nie oddasz starego albo nie dasz pokwitowania z policji ze zgłosiłes zaginięcie dokumentu. Przerabiałem ten temat tyle ze poszedłem odebrać prawko na auto mając wczesniej na A1 ale zostawiłem to A1 w domku. Musiałem sie wracać bo by mi nie wydali nowego świstka :icon_razz: Ja mam z koleji inne pytanie. Wczoraj zdałem egzamin na Kategorie A i jak wiadomo na nowy swistek bede sobie musiał poczekać od 2 do 4 tyg. Zastanawiam sie czy mogę juz jezdzić motocyklem 250ccm i większym (bo A1 i B to mam) legalnie po ulicy?? Czy policja sprawdzając (no za jakiś tydień) przez radio przy kontroli bedzie wiedziała ze ja juz mam zdane A i potraktują to jako brak dokumentu czyli 50zł czy jako prak uprawnienia i bede miał kłopoty. Prawada jest taka ze na ćwiartce jezdze juz dłuuuższy czas i problemow nie miałem no ale teraz jak juz zdałem to prawko A boje sie zeby mi go np nie cofneli albo nie wstrzymali...

Dziś zdałem egzamin A :) Egzaminator był tak dozarty i złosliwy ze dramat :) ale kij mu w nery!! Tak samo kolesiowi od kursu prawka tez kij w nery bo jedyne co robił to siedział w budzie przy placu i grał w karty a motocykle były w beznadziejnym stanie (Sprint - Kraków) Wreszcie po 4 latach jazdy w stresie bedę smigał sobie po ulicach na luzaku :)

ja tez YZ bym brał

Są trzy wielkie wsie :D w małopolsce. Jedynie to ta na połnoc od Krk juz cos blizej ale i tak sporo. Ja blizej Skały. No nic w kazdym razie przez klub to kolegów do jezdzenia nie znajdziesz :D

w dokumentach (dowod rejestracyjny) to nieraz takie farmazony piszą ze nie nalezy sie tym przejmować.

gdzie masz tą działkę?? mam dwie działki po dwoch stronach Krk miedzy 20 - 40km i czesto tam bede bywał z motorem więc moze akurat :cool:

z prawego boku masz srubkę do sprawdzania poziomu oleju jest ona dosc duza i połozona pod "wodopompą" :) śruba do spuszczania oleum jest chyba po lewej stronie najnizej połozona i duza. Poprostu skończyły Ci sie tarcze i przekładki. Tyle ze napewo nie stało sie to teraz :) Sprzzedający najwyrazniej dołozył do całego pakietu jedna przekładkę i to powoduje (pogrubienie pakietu i wieksze zgniecenie spręzyn) dobre działanie sprzegła ale na bardzo krótką mete. Nowe EBC kosztuje max 350zł i to masz tarcze, przekładki i spręzyny.

no 125 :D miejsze pojemnosci w Twoim wieku to juz cienko. 2500zł to raczej bedize kiepsko kupic cos w zosnym stanie i z papierami a te raczej Ci sie przydazą jezeli mieszkasz na prądniku bo w najblizszy sensowny teren masz 11km

jest w rabce KM Rabka :buttrock: ale tam tez od 18. Poszukaj gdzies informacji o Krakowskim klubie "smok" bo wiem ze robili "łapanke" na crossowców :buttrock: Z kąd jesteś (mniej wiecej) i czym smigasz??

niestety prawda jest taka ze nie ma dobrze zawieszonych niewyczynowych motocykli (są wyjątki ale akurat jakos nie kojaze). WR i EXC (4T) to motocykle z tej samej klasy.Przy całkowicie amatorskiej jezdzie to są mimo ostrego harakteru dosc zywotne motorki. Problem jest taki ze nie ma tzw. złotego środka...

Mam 2 znajomych ktorzy w 2001r kupili sobie 520 i do tej pory zadnych remontow (tłok itp) nie robili i motorki raczej całkiem przyswoicie jezdzą. Z tym ze CI goscie maja po 50lat i jakos turbo ostro nie jezdzą ale co weekend jadą na sporą wyprawe w góry.

HEJ!! Co jest?!?!?! :) BLUŹNICIE W tym dziale kocha sie tylko motocykle OFFROADOWE!! Do jazdy po ulicy macie puszki! :) zarcik oczywiscie ;) mag*magic piszesz ze to brednie ale DRZ to lajtowy zywotny motocykl enduro ktory jest praktycznie bezobslugowy i malo pali. Tematopomysłodawca na początku wspomniał cos o KTM a to nam zasugerowało ze mamy wypowiadać sie o motocyklach Hard Enduro i o ich kosztach eksploatacji. a To ze w tym przedziale cenowym tylko 2T wchodzilo w grę wyszło samo :)

mitas przedni w Krk najtaniej 150zł :P a mi raczej o tył chodziło bo tego to nie idzie taniej u mnei kupic niz 180zł :/ Z przednimi uszczelniaczami to jest tak ze to akurat zawsze robie w serwisie za 150zł wiec napisałem 100 zeby usrednić :banghead: A z tłokiem to zalezy od firmy. Ja kupowałem zawsze Prox i to własnie z łozyskiem oscylowało w tej granicy co napisałem :bigrazz:

Crossówka jest znacznie drozsza w utrzymaniu. Jesli chodzi o np 250 2T dajmy na to KTM to spalanie na 100km oscyluje w granicach 10-12l + drogi olej syntetyczny od 45zł za litr ktory staracza na 40l paliwa. Nie mowiąc o wymianach tłoka w crossówce 2 razy na sezon a w enduro raz wystarczy. Koszt tłoka to ok 500zł razem z łozyskiem, pierscieniami i sworzniem. Co druga zmiana tłoka trza by wymienic korbę a to od 350zł do 800zł. Oponie tylna ktora po sezonie max do niczego juz sie nie nadaje od 200zł i klocki np przod 70zł i uszczelniacze zawieszenia ok 100zł. Pogrubione to Częsci najczesciej wymieniane w offroadzie i koszty eksploatacyjne. :crossy: 4T palą mniej, nie trzeba robić czestych remontów (tylko regulacja zaworów) ale 11 Kawałków nie styknie na przyswoite 4T. Jak byś sie zdecydował to ja polecam Ci KTM 250 EXC 2T czyli zarejestrowane endurko z mniejszymi kosztami utrzymania niz cross SX a ze swietnym zawieszeniem i zapasem mocy. Najpierw jednak przejedz sie na takim po jakims terenie i zobacz czy nie bedzie Tobą za bardzo ponieiweral. Jak za mocny to 125.

a było było na ten temat :icon_exclaim: tyle ze on nie miał nicasilu tylko jakas chromową powłoke ktorą Czesi nazywaja nicasilem.... Żadne Czechy, Słowacja ani Polska. Prawdziwy nicasil nakładają tylko w Anglii i w Niemczech.

HEHEHe nie nie :icon_exclaim: Ty nalezales do tych konkretnych kupcow :icon_exclaim: pozdr!!

dokładnie tylko telefon. jak sprzedawałem motor przez zime to miałem nawał e-maili z dziwnymi pytaniami od włansie ludzi z przedziału wiekowego od 13-17 lat :/ dopiero na wiosne ludzie zaczeli dzwonić.

popieram :) a to co pogrubiłem zabrzmiało conajmnej jak jakis komiunikat wagi narodowej :P

HAAARD... :icon_mrgreen:

Bardzo fajny motorek. Na czym wczesniej jezdziłeś?? 525 nalezy do brutalnych motocykli :icon_mrgreen: Nie da sie ukryć ze oglądając fotkę nie jestesmy w stanie nic stwierdzić :P Cena raczej adekwatna do rocznka chociaz z 1000 mniej by raczej wypadało. Musisz spotkać sie z kimś kto ma taki zdrowy egzemplaż i go dokładnie posłuchać (silnika) podczas pracy na luzie i przy lekkiem przegazownaiu zeby potem miec porównanie. Nic nie moze dzwonić, trzeszczeć i szumieć (oprócz kosza sprzęgła bo to w KTM norma).

Patrze... Film by Myszon... Myśle: Wreszcie oczekiwany przezemnie konkretny film nowego Czteropaka :) a tu jakieś bzyki (cop nie zmienia faktu ze wole 2t :) ) więc CZEKAM!! :biggrin: A ten filmik całkiem spoko :clap: wypatrywałewm Cie na HP Kryspinow i spotkalem kilku innych forumowiczów a Ciebie nie. Byłeś?? Pozdr!