Skocz do zawartości

thefex

Spec
  • Postów

    1906
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez thefex

  1. errata: ups.. pojechalem bezpodstawnie :clap: Artur - opisz w skrocie mozliwosci programu
  2. kazdy sie z tego brechta :bigrazz: to moj pierwszy wyjazd w ciezki teren, wiec sie nie dziwcie.. poza tym najlepszy jest ten kask... prosto z rometa..
  3. a to jak tak filmami zarzucacie, to i ja sie pochwale swoimi produkcjami: pierwszy juz kiedys prezentowalem, ale dla przypomnienia podam link do wszystkich: http://video.google.pl/videosearch?q=enduro+squad+olsztyn filmy mozna tez znalezc na stronie http://www.eso.student.olsztyn.pl w dziale 'filmy' napiszcie co sadzicie o #2 i #3. dodam ze w ostatnim dopiero ucze sie jezdzic na kole, a moto po utopieniu w rzeczce odpalilo bez zajakniecia :) btw. Artur - jakim programem montujesz filmy? ja uzywam Ulead Video Studio. calkiem prosty i oferuje duzo opcji, przycinanie, zmiana predkosci odtwarzania, roznego rodzaju filtry, korekta kolorow, przejscia miedzy filmami, dodawanie napisow. Nie ma za to opcji, ktora pozwolilaby przedzielic obraz na 2 czesci, na ktorych lecialyby dwa osobne filmy.
  4. jutro pokombinuje, ale nie sadze zeby to moglo miec wplyw na schodzenie moto z obrotow btw. czy to mozliwe zeby lapal lewe powietrze przez oske przepustnicy plaskiej (motylkowej) ?
  5. no wlasnie nie ma gdzie lapac lewego powietrza.. kruciec ssacy jest szczelny, kanal do synchronizacji z ewentualnym drugim gaznikiem zatkany, membrana podcisnieniowa i dekielek dobrze zalozone... wszystko obstawialbym na ssanie.. tylko ze kombinowalem na dziesiatki sposobow i dalej nic nie pomaga... swieca jest dobrze dobrana, wczesniej miala ona kolor kawki z mlekiem. btw. zapomnialem dopisac ze jak odpale moto, to chodzi ladnie np na 1200 obr, ale po jakims czasie zaczyna wariowac, obroty rosna do ok 4000-5000 obr i tak chodzi jak glupi.. dopiero jak zatkam lekko reka wlot do gardzieli gaznika i go zdusze, to wraca na 1200 obr. wszystkie testy i proby robie bez filtra powietrza
  6. a czy ja napisalem ze zwieksza moc? kurde, czlowieku.. daj se siania z takimi komentarzami... przeciez to oczywiste, ze to zwieksza przyspieszenie i zrywnosc, a obniza predkosc na poszczegolnych biegach. myslisz ze czytajacy to forum przerzutek w rowerze nigdy nie mieli?
  7. poziom paliwa ustawilem wg serwisowki - jest na 17 mm motocykl w koncu odpalil jak go mocniej popchnelismy z kumplem. jak sie rozgrzeje to pracuje ladnie na jalowych obrotach, wkreca sie ładnie, za to bardzo, bardzo wolno schodzi z obrotow (jakby gaznik lapal gdzies lewe powietrze? moze przepustnica podcisnieniowa za wolno opada?), za to nie strzela w tlumik. moc ma skubany, bo na kolo bez problemu idzie (testowalem wczoraj). regulowalem ta dysze od powietrza - wykrecilem na 1,5 obrotu, a potem w trakcie pracy motocykla lekko ja wkrecalem i patrzylem czy cos sie zmieni.. nie bylo zadnej roznicy... motocykl bardzo trudno odpala, co jest spowodowane pewnie zakopcona na czarno swieca... i teraz pytanie.. dlaczego swieca sie zakapca na czarno? odnosnie ssania: gdy zamkne kanal przelotowy pomiedzy gardziela gaznika a gorna czescia membrany podniscnieniowej, to moto chodzi bez ssania, gdy go otworze, to wtedy jest zalaczone ssanie (doszedlem do takiego wniosku patrzac na obroty silnika w trackcie manipulacji manetka od ssania) o co kurde bele chodzi ? ? ?
  8. ksiazka jest do sciagniecia na mojej stronie internetowej w dziale garaż http://www.eso.student.olsztyn.pl
  9. Wojtuś, jak to co? KLR`a :icon_razz: co do slabszego silnika w starszym kacie, to co za problem ewentualnie zmienic sobie przelozenia? ja tak zrobilem w moim KLekoteRze i jezdzi zajebiscie, tylko troche czesciej trzeba wachlowac dzwignia brac to co w lepszym stanie technicznym, bo to co najbardziej wkur... denerwuje, to kolesie wydzwaniajacy codziennie z pytaniem i nawiazujacy sie dialog: - zrobiles juz motur? bo my za godzine sie ustawiamy na jazde wieksza ekipa i lecimy przeorac okolice - nie, k..wa.. w garazu siedze caly uj...ny w smarach....
  10. kurde.. sam projektowales na komputerze ten rysunek? pieknie zrobiony jakim programem?
  11. mam ksiazke o gaznikach Rafala Dmowskiego - jak chcesz to odezwij sie na gg, to podesle ci link i sobie ja sciagniesz
  12. klejenie raczej tu nie pomoze. jak cos to trzeba spawac jestes pewien ze cieknie ci z bloku a nie miedzy uszczelkami?
  13. ogolnie modele C sa (w duzym uproszczeniu) na miekki i sredni teren. seria E jest na twardy, skalisty teren i asfalt. EF to opony FIMowskie
  14. w ogole z gaznikiem mam jaja... zaczelo sie od tego ze gaznik mi ciekl przez otwor spustowy. wiec przeregulowalem poziom paliwa i przy okazji wyczyscilem gaznik. wszystko chodzilo ok. po jakims czasie zauwazylem ze moto na biegu jalowym pracuje od 1500 do 2000 obr i wskazowka sobie leniwie kursowala miedzy tymi dwoma wartosciami. potem w trakcie jazdy w terenie spadl mi kruciec od filtra powietrza i gaznik zlapal troche syfu. rozbiorka, czyszczenie, skladanie. przy okazji sprobowalem naprawic niedzialajace ssanie. moto zle pracowalo. nie mialem odpowiedniej linki, wiec dla proby przetestowalem polozenie przepustnicy od ssania w 2 pozycjach: zamykajacej kanal i otwierajacej. z przepustnica od ssania ustawiona w takiej pozycji, ze kanal przelotowy od gardzieli gaznika do membrany podcisnieniowej byl zamkniety (ssanie wlaczone?) to moto nie trzymalo wolnych obrotow, dopiero na 4000 nie gasl. za to na wysokich obr zapierdzielal rowno przestawilem pozycje przepustnicy w taki sposob, ze kanal byl otwarty. efekt taki, ze moto trzymalo wolne obroty, ale byl efekt jakby lewego powietrza, bo bardzo powoli schodzil z obrotow (praktycznie nie dalo sie hamowac silnikiem). rozmontowalem znowu gaznik, zalozylem z powrotem linke od ssania, przeczyscilem wszystko, przedmuchalem i co? i dupa.... nie pali. iskra jest, sprawdzalem na 2 swiecach. raczej nie traci jej pod wplywem kompresji w cylindrze. swieca koloru kawy z mlekiem caly czas. po probach odpalenia jest ona sucha. zastanawiam sie wlasnie nad tym, bo skoro swieca jest sucha, to musi nie dostawac paliwa (jakby dostawal i nie palil wskutek braku iskry, to swieca bylaby pewnie mokra). czy poziom paliwa moze byc zle ustawiony? w serwisowce mam schwimim_cośtam 17 mm, wiec to jest na pewno to. jak zmierzyc poziom paliwa? z plywakiem czy bez?
  15. ee tam.. gadasz glupoty Rzemyk ja tez chetnie wyslucham opini nt KLX 250 R zastanawiam sie czy po KLR to nie bylby dobry sprzet dla mnie. mocy w KLR mi nie brakuje - 24 kuca daja rade, tylko trzeba umiec je wykorzystac. KLRem na torze sie slabo skacze, a KLX R jest jak znalazl na te klimaty pozdr i czekam az rozwinie sie temat btw, Strzalek, napisz ile KLX ma kuca, ile wazy i jaki zakres obrotow jest sensowny do jazdy w off-roadzie. btw.2. posklejales plastyki po naszym wspolnym lataniu? :)
  16. odnisnie mitasow, to ja zalzozylem 3 tyg temu nowe gumy: C13 90/90/21 na przod i C02 130/80/17 na tyl. po tych paru tyg powiem tyle: przod jest do dupy.. w takim niewymagajacym sprzecie jak KLR 250 na przodzie juz mi sie obrywaja kostki, lamia sie w polowie i odpadaja. tyl jest dobry do ok 50%, bo kostka jest w ksztalcie trapezu, im bardziej sie sciera, tym jest szeersza. ogolnie rzecz biorac, polecam mitasa na tyl, na przod juz wiecej tego gowna nie zaloze, w planach jest pirelli scorpion.
  17. ja uzywam spray Vavoline`a i jest super - lancuch jest zawsze suchy, nie lepia sie brudy, nawet podczas jazdy offroad. cena 34 zl za 500 ml
  18. heja jak milo zalozyc na nowym forum pierwszy temat w moim ulubionym dziale :flesje: do rzeczy reguluje gaznik.. walcze z nim na rozne sposoby i mnie krew zalewa. na ile w Kawasaki KLR 250 mozna wykrecic dysze od powietrza? od 0 do 1,5 obrotu czy ta regulacja jest inna?
  19. thefex

    PODUSZKOWCE

    ja kiedys rozmyslalem nad stworzeniem takiego czegos.. ale u mnie na planach sie konczy zawsze, bo lubie rozpatrywac rozne zagadnienia techniczne. tak jak pisal Adam - 1/3 sily napedzajacej powinna isc w poduche, uszyta np ze starego wojskowego namiotu , a 2/3 poprzez odpowiednia ruchoma dysze skierowane do tylu, zeby umozliwic naped. mysle ze kluczem do sukcesu jest: 1. odpowiedni silnik - moze z jakiegos demoluda wystarczy? np CZ 350 2. smiglo / wiatrak / wirnik - jak kto to tam nazywa 3. dobrze uszyta poduszka 4. lekka rama 5. wszystko powinno byc dobrze wywazone, bo inaczej poduszkowiec bedzie ci ryl ziemie jednym z koncow
  20. inna charakterystyka silnika, dostosowana pod enduro (mam nadzieje ze nie pieprze glupot..) a poza tym mozliwosc rejestracji
  21. taki mam plan sprobuje pokombiowac pozniej wykrece gaznik i zbiornik, postawie wszystko na stole w warsztacie, polacze rurka paliwowa i bede kombinowal. odkrece dol od komory plywakowej i sprawdze szczelnosc zaworka poprzez wciskanie go palcem. jak wybadam sprawe dokladniej to napisze tutaj dodatkowa fotka z opisem: http://www.bikepics.com/pictures/846193/ btw. kranik mam zwykly, niepodciśnieniowy
  22. przelewa mi gaznik.. rozbieralem go i skladalem na milion sposobow, czyscilem, psikalem sprayem do czyszczenia gaznikow, psikalem powietrzem i dalej to samo. paliwo leci przez ten koreczek spustowy na dole calego gaznika i tez sie zalewa przez dysze/rurke w ktorej chodzi przepustnica wezyk od paliwa mam wpiety w ta nizsza rurke bo sa 2 w gazniku jedna na gorze i jedna na dole obejrzyjcie fotki, bo moglem troche zamotac: http://bikepics.com/pictures/846081/ http://bikepics.com/pictures/578148/ http://bikepics.com/pictures/844125/ http://bikepics.com/pictures/844138/ - tutaj w tych widełkach przymocowany jest plywak, a w dziurce pomiedzy nimi chodzi zaworek http://bikepics.com/pictures/844139/ http://bikepics.com/pictures/844140/ http://bikepics.com/pictures/844141/ co z tym zrobic? podgiac blaszke od plywaka, zeby nizszy poziom wahy byl? czy mi sie zaworek od plywaka zacial na amen (rozbieralem komore plywakowa i tam wszysko ladnie chodzi) bo jak silnik jest zgaszony i jest odkrecony kranik to nic nie powinno leciec przeciez.. a tu sie, murwa kać, leje jak z wiadra
  23. u nas w Olsztynie jest firma Vega, ktora dorabia tlumiki do moto z nierdzewki na wzor starego tlumika. kumpel tam zamowil i dostal piekna tube, przelotowke, a zaplacil 300 zl chyba
  24. dzieki :bigrazz: moze kiedys sie skusze na taki zabieg, bo dzieki niemu zwiekszy mi se gama opon do mojego moto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...