Skocz do zawartości

Kawasaki VN 800 - Vulcan 800 (temat zbiorczy)


Szafir
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli zmieniac zębatki to ja bym załozył wiekszą. W swoim VN tak zrobiłem i troszkę stracił na elastyczności (powiedzmy , ze 50km/h trzeba było jechac na 4biegu a nie jak przed zmianą na 5). Za to na trasie spokojnie można było lecieć ponad 120 km/h (spalanie było na poziomie około 5l/100 km) a v max wzrosła do 120 mph.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a z moich testów co nastąpiło

paliwo tylko i wyłącznie schell 98:

jazda spokojna - do 100km/h - bez szyby 4,2 l/100km z sztbą wzrosło do 4,6

jazda normalna 110-120 km /h dynamiczne wyprzedzanie itp. – tutaj 5,5 l/100km jak a pysk strzelił

jazda do 150 i mocno dynamicznao tutaj już trzeba 6 litrów i więcej nawet 7 wypił.

pozdr.

klaus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witam

jedno pytanie jak sie reguluje to draństwo bo ni jak nie moge tam dojść ,strasznie dobija podczas jazdy we dwoje może ktos to juz robił regulacja jest na pewno ale jak tam dojść aha ma może ktoś serwisówke po polsku

z góry dzieki pozdro ;) :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

pech chce że kluczy niet ale to nie problem bo klucze mam tylko jak tam cholera dojść bo ni jak nie idzie

z góry nie z boku nie to gdzie??? wychodzi że narazie musze dyrdać sam a to nie dobrze bo żona chce córka chce a tu nie idzie ,pomóżcie !!!!!! pozdro :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co ty mówisz to jest tak proste

z tym że klucz musi być od kawasaki

zestaw 2

piękne wygodne dojście jest - śruba regulacyjna znajduje się od strony łańcucha - składasz klucz - i dzieko małe potrafi przekręcić.

Wiem bo moja córka lat 7 dała radę - a zwykłym kluczemm nasadowym ja nie potrafiłem przekręcić

opis jest w manualu - z tym że już nic nie posiadam bo przy sprzedaźy wszytko dałem nowemu właścicielowi

 

pozdrawiam

klaus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam

wlaśnie za radą kolegów wypatroszyłem wydechy dżwiek zaje.....sty!!! kazali wiercić dziurka przy dziurce jakoś mi to nie pasowało wiec zrobilem to po swojemu . poprostu wyciełem denka wyrzynarką do drewna

założyłem brzeszczot do metalu i jazda i wyszło super prawie bez szlifowania, polecam ten sposób operacja trwa jakieś 15 min. oczywiście zależy jak kto umie posługiwać się maszynką aha zalecam zabezpieczyć końce wydechu taśmą ochronną żeby nieuszkodzić chromu pozdro dla wszystkich :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza, ale niestety jest to zabieg jednorazowy i nie można wrócić do poprzedniego - seryjngo stanu - a szkoda.

 

Ja nie wybebeszam seryjnych. Udało mi się okazyjnie kupić puste wydechy na niemieckim ebayu. Już są u kumpla i czekają na okazyjny transport do Polski. Już się nie mogę doczekać.... :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co wracać do oryginalnego 'szumu' :notworthy: na pustym nie jest za głośno, a oryginalna tuba dodaje fajnego basu... tylko na przelotach powyżej 150 km używam stopperów. Ale spoko, ja na pustym wydechu jeżdżę 2 sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szafir ja w żadnym wypadku nie wrócę do oryginalnego szumu (szeptu) - nie ma takiej opcji :notworthy: Pytanie tylko czy np. może w przyszłości przyszly właściciel nie będzie miał zastrzeżeń że za głośno, ewentualnie czy na pustych wpuszczą mnie do Niemca. Okazja się trafiła, poczekałem kupiłem pusty wydech jeszcze nie założony, ale po założeniu - oryginalny rzucę w kąt i niech leży. Jeść nie chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

wycięcie wyżynarką ma ten plus że mozna to wspawać na swoje miejsce bo nie ma wielkich szkód tylko 2mm rzaz po pile . wklada sie ustrojstwo nazad chwyta migiem dekielki na nity i pasulski tylko rury trza owinąć mokrą szmatą co by chromu nie przypalić pozdro :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam

pytanie do vnitów czy po wypatroszeniu wydechu konieczna jest regulacja gażnika czy można sobie odpuścić jest jedna rzecz która mnie wkurza otóz podczas chamowania silnikiem lubi sobie postrzelać wiem że to żle dla zaworów więc chyba lepiej regulować bede wdzieczny za porady :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

pytanie do vnitów czy po wypatroszeniu wydechu konieczna jest regulacja gażnika czy można sobie odpuścić jest jedna rzecz która mnie wkurza otóz podczas chamowania silnikiem lubi sobie postrzelać wiem że to żle dla zaworów więc chyba lepiej regulować bede wdzieczny za porady :icon_biggrin:

 

nullek proszę - szukaj a znajdziesz odpowiedz - skasujmy ten post

pozdrawiam

klaus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, zamierzam sobie kupić mój pierwszy motocykl w życiu. Upatrzyłem sobie Kawasaki Vulcan Vn 800 chyba A z 1995r. Jak pewnie sie domyślacie jest to chopper, chciałbym się dowiedzieć jak najwięcej o tym motocyklu, a przede wszystkim czy opłaca się na niego wydać pieniądze, ile mniej wiecęj kosztuje utrzymanie tego jednośada, czy jest on zawodny czy nie i oczywiście jakie są wasze wrażenia i odczucia na jego temat z góry dziękuje i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...