Kawasaki VN 800 - Vulcan 800 (temat zbiorczy)

[hary kapuchan]

jak nic nie masz do powiedzenia, to nie wnikaj w temat ;) nie chcę cie obrażać bo jesteś młody, ale to co piszesz oznacza kompletny brak rozeznania kwesti przeróbek w moto 4-suwowym, a twoje wywody skuterowe przenieś na działu piździków. :) ;)

 

aaa sorry zapomniałem linka wkleić bo się zagotowałem przy czytaniu wypocin speca filona :)

oto link- trochę o dyno jet'cie:

=>DynoJet<=

 

 

dzięki, powoli naświetlasz mi temat ;)

 

hary kapuchan-> Prawde mówiąc to niemam nikogo kto by to zrobił. W Warszawie kilka lat temu na hasło "tuning choppera" serwisanci wybuchali smiechem lub coś mętnie tłumaczyli o braku efektów, dużym spalaniu i szybkim wybuchu silnika. Ewentualnie wkładali zestaw Dyno Jeta i ustawiali na zalecenia producenta nie patrząc na resztę.

 

Można to zrobić samemu ale jak sięnie czujesz na siłach to lepiej sobie odpóśc.

Mam. Ludzie nie dośc, że motorów nie chca kupowac to i akcesoria olewają :icon_mrgreen:

 

nie o to chodzi, że nie czuje się na siłach! kupiłem pierwsze japońskie moto i niestety :( różni się mechanicznie, trońkę, do junaków, uralców, zaporów i tego typu historii. wcześniej rozwiercając dyszę, bebesząc tłumik i planując głowicę sprzęt chodził jak złoto :icon_mrgreen: . i nie ukrywam, że w obecnej sytuacji czuję się troszkę zagubiony :icon_mrgreen: , a nie chcę z pierdołami jeździć do serwisów - dlatego pytam.

a kto pyta nie błądzi :icon_mrgreen: !!!

 

dlatego też, jestem wdzięczny za wszelkie informacje

i serdecznie pozdrawiam

[mosiu]

W VN 800 chyba najlepsze rozwiązanie to wykonać bagażnik i na nin umocować kierunki, a wówczas możesz zakładać duze sakwy

Edytowane 6 Lipca 2006 przez mosiu

[Igor]

a na boki polecam sakwy tekstylne np. firmy metro (te mniejsze ok. 170 zł) poj 30 litrów każda łatwo zakładasz i demontujesz zarówno puste jak i zapakowane bardzo wygodne rozwiązanie.

Kupiłem teksylne i już nigdy nie pomyślę o sakwach ze skóry. Wybór należy do Ciebie. Powiem tak koszty niskie wygoda i jeździsz motorem jak autobusem jeśli nie potrzebujesz... Za sakwy skórzane naprawdę dobrej jakości trzeba zapłacić ok. 900 zł. Na codzień, żeby jakąś pierdołe przewieźć polecam pająka.

 

Do pierdół używam pająka ale nie da się go pogodzić z plecaczkiem. Czasem wykorzystuję mały plecak na plecaczku.

Też myślałem o tekstylnych z uwagi na łatwość operowania nimi (założenie i zdjęcie) i lepsze zamknięcie, niż skórzanych. Wyglądu może zbyt rasowego nie mają ale bardziej stawiam na walory użyteczne niż na wizualne.

Oparcie z bagażnikiem też trochę kosztuje :biggrin:. Do tego trzeba doliczyć sakwy. W sumie wychodzi chyba na to samo, co sakwy skórzane z "klikiem".

Czy masz jakieś stelaże pod swoimi tekstylnymi? Czy przesuwałeś kierunki do tyłu a jeżeli tak to jak?

Może coś mi podpowiesz, po co mam wyważać otwarte drzwi?

dzięki i pzdr

[_siwy_]

Mam stelaże (zrobiłem sam) co do sisybara to daj sobie luz nie jest do niczego potrzebny a skraca optyczniemotocykl, bagażnik także możesz wykonać sam... Oto kosztorys: Wariant 1 sakwy 170 zł + chrom stelaży i bagażnika jakies 40 zł + materiał 30 zł. Razem 240 zł. Wariant 2 sakwy (dobre np. weststar) 900 plus klik (nie znam ceny :D ) + stelaż własna konstrukcja jw. 70 zł lub zakup ok 150. Razem: ok 1100 zł. Różnica: 860zł. :biggrin:

[_siwy_]

Może nie powinienem tego pisać, ale pogadajz POmpką to Ci to zrobi... Fachura jakich mało :biggrin: A z piotrkowa do wawy nie masz tak daleko... Pompka to fajny chłopak...

 

Kolego filon proszę w tym ukłądzie o skomentowanie i wyjaśnienie zmniejszenie spalania w moim vs przy równoczesnym wzroście mocy i momentu :D

[Worriot]

Mam. Ludzie nie dośc, że motorów nie chca kupowac to i akcesoria olewają :biggrin:

 

A mozesz mi przypomniec ile za to chcesz?

Moze masz jakas wakacyjna wyprzedaz? :D

Edytowane 6 Lipca 2006 przez Worriot

[hary kapuchan]

witam,

ja mam na "stałe" małe sakwy luisa. b. dobre rozwiązanie, nie przeszkadzają a zawsze coś możesz zapakować. jadąc dalej, zakupiłem worki (również luisa), które troczę na sakwy i "olbrzymi" bagażniczek z tyły na płetwie (vn 800A). i już.

pozdro :icon_mrgreen:

 

 

takie wory dobrze się sprawdzają : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=113163245

[ever]

Ja postanowilem przypiac maly bagaznik nad tylnim nadkolem, na ktorym moge wozic pierdoly przypiete siatka nawet z plecaczkiem + mocowanie na sakwy z click fixem i bede mogl zdejmowac i zakladac sakwy w 5 sekund (jak sobie w koncu jakies kupie:)

a wyglada to tak jak na zdjeciu:

 

http://www.evermotion.org/pg/slodka3.jpg

[Pompka]

Może nie powinienem tego pisać, ale pogadajz POmpką to Ci to zrobi... Fachura jakich mało :biggrin: A z piotrkowa do wawy nie masz tak daleko... Pompka to fajny chłopak...

 

No przestań bo się zawstydzę :icon_mrgreen:

 

Kolego filon proszę w tym ukłądzie o skomentowanie i wyjaśnienie zmniejszenie spalania w moim vs przy równoczesnym wzroście mocy i momentu :eek:

 

Ty powoli jeźdizsz i to dlatego. Przecież objeżdzają Cię seryjne (prawie :crossy: ) VSy i co gorsza inne wynalazki rodem z poczatków XX wieku

 

 

A tak odnośnie fachowców. Dziś zrobiłem sobie mała wycieczkę po serwisach motocyklowych. Chicałem kupić niezwykle skąplikowane części -dysze do gaźnika (rozmiar inny niż fabryczny). W jednym salonie/serwisie człowiek wiedział o czym mówię i nawet wykazał zrozumienie dla moich patentów ale niestety niemiał dysz(mozna sprowadzić - pakowane po 5 sztuk - potrzeba minimum 3 rodzaje :D ). W innym zasugerowano mi zakup kitu Dyno Jeta (za cenę 6 razy większą niż potrzebne mi części). W kolejnym z długoletnią tradycją itp. itd. jakiś typ stwierdził, ze niema wiekszych dysz (czyt. że coś takiego nie istnieje) i zasugerowął zakup zestawu Dyno Jeta (drożej niż w serwisie nr 2). Masakra ;)

[mosiu]

pytałem kilku uzytkowników VN800 i wszyscy zgodnie mówili o zuzyciu 5 - 6,5 mój tez tyle potrzebuje

[Pompka]

Mi chyba VN palił ciut mniej. Napewno na trasie nie było to 6 l/100 km. Ale moge już niepamietać bo to kilka latek mineło...

[_siwy_]

 

Ty powoli jeźdizsz i to dlatego. Przecież objeżdzają Cię seryjne (prawie :D ) VSy i co gorsza inne wynalazki rodem z poczatków XX wieku

Ta zniewaga krwi wymaga... Proszę nie szerzyć fałszywych treści na tak zacnym forum!

Zapraszam na konfrontacje z nieślizgającym się sprzęgłem (patent pompka v.1.2) :icon_mrgreen:

 

Czekam!!! I przypominam Ci (Wam), że 14-16 Łagów jest... w tzw. naszych stronach

[hary kapuchan]

korzystając z okazji, że tak zacne grono prowadzi dysputę - z trochę inne beczki.

czy jest dla vn rzeczą normalną, że na zimnym silniku chodzi cichutko a jak się rozgrzeje to głośniej go słychać i mam wrażenie, że popukuje jeden zaworek ! :icon_mrgreen:

Edytowane 7 Lipca 2006 przez hary kapuchan

[Igor]

korzystając z okazji, że tak zacne grono prowadzi dysputę - z trochę inne beczki.

czy jest dla vn rzeczą normalną, że na zimnym silniku chodzi cichutko a jak się rozgrzeje to głośniej go słychać i mam wrażenie, że popukuje jeden zaworek ! :icon_biggrin:

 

Nie zauważyłem. Ale może to przychodzi z wiekiem i zmysły już nie tak wyostrzone :biggrin:

pzdr

[fv]

fakt w ten sposób przerabiali mi 2t byłem pewien że nie ma to większej różnicy specem nie jestem i nie uważam sie za takiego opisuje to co zmieniłem w swojim byłym moto i co dało duże efekty

Niestety między 2T a 4T różnica jest spora. Zmiana wydechu inaczej (i mniej) niż w 2T oddziaływuje na przebieg momentu - można się nawet zdziwić, bo po wypatroszeniu moc może spać na skutek ciśnienia zwrotnego. Podobnie z dyszami - liczy się skład mieszanki paliwowo powietrznej do której dostosować należy zarówno zapłon jak i wydech. Tuning 4T powinien być kompleksowy jeśli ma być skuteczny.

 

Słyszałem wiele dobrego o wymiane zembatek tak, żeby zmniejszając vmax uzyskać większe przyśpieszenie. Ile ciągnie standardowo vn 800? 160km/h (nie mam bladego pojęcia)? Zejście na vmax 140km/h może dać niskim kosztem efekt, którego nie zapewni fachowiec-tuningowiec za grube tysiące...