ventura Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Pierwsze odpalenie i pierwsze wały. Odpaliłem kacapa M63, biorąc pod uwagę że bez filtrów powietrza i na samych kolankach dość dobrze ujął na ssaniu z gaźnikami K68. Po odpaleniu okazało się że nie ma ładowania ( prądnica przerobiona z malucha, regulator elektroniczny tyle że wersja e,bez dodatkowego wzbudzenia) Na szczęście z tym sobie poradziłem.Prądnica była rozmagnesowana, podłączyłem do niej na 5 sekund + z aku do wzbudzenia i zaskoczyła, na H4 z przodu dawała 14V, więc jest ok. Drugi wałek to to że zaczął po chwili kipieć prawy gar i dmuchać spod uszczelki. Urwała się szpilka która trzyma głowice i konik wydechu.Przy okazji urywając drugą szpilkę i zarazem w pip poszła uszczelka głowicy.Jedną szpilkę wykręciłem, w drugiej skopał się gwint więc gar w odstawkę. Kolega Hius poratował mnie drugim cylindrem więc muszę zrobić jeden szlif i go założe. Puki co, ural robi mi cały czas pod górę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HIUS Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 A u mnie bosko narazie, zobaczymy jak odpali jeszcze 10 dni Chyba się nachlam przed odpaleniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 A u mnie bosko narazie, zobaczymy jak odpali jeszcze 10 dni Chyba się nachlam przed odpaleniem Ja odpalenie uwieczniłem na filmie, będzie dla przyszłych pokoleń. Hius, tak na marginesie.Nachlać się teraz nie możesz bo już nie masz ogórów na zagryche, przyszły do mnie zamiast cylindra :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HIUS Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Ja odpalenie uwieczniłem na filmie, będzie dla przyszłych pokoleń. Hius, tak na marginesie.Nachlać się teraz nie możesz bo już nie masz ogórów na zagryche, przyszły do mnie zamiast cylindra :biggrin: Mam jeszce jakieś 6 ton. A u mnie dupa Jaś pir... się z tylnym kołem już 3 dni, bo kupiłem nowy dyfer poprzerabiałem na starym jeżdziłem . Przyszły koła i szczęki ja do składania a tu zonk. Kacapy zrobiły rozpierak 2.5 mm szerszy niż stary a stary nie podejdzie bo otwór w w którym się obraca jest też 2 mm większy i jeszcze jedno ten pręt z drugiej strony też jest 2 mm większy Pasowałem tą zgagę całe popołudnie jest dobże ale po świętach muszę przefrezować ten rozpierak i tak 3 dni zlęciało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2009 Przyszedł czas na odpalanie więc rodzą sie kolejne pytania. Jedno z nich to jaki aku zastosować pod prądnice ze 126p? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HIUS Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Chyba najwiekszy jaki wejdzie,ja zastanawiam się nad żelowym bezobsługowym jak ktoś wie niech napisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Jezeli zelowy to zrobiony w technologii AGM, a te sa drogie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HIUS Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Drogie to znaczy ??????? Bo jescze się nie rozglądałem ale na dniach muszę kupić A jeszcze jedno jak się takie coś będzie sprawować m czy lepszy od zwykłego ????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 (edytowane) Akumulator mam już z głowy, do mnie idelanie pasuje od bandita 600 bezobsługowy.Ale schodów ciąg dalszy.Silnik po remoncie kapitalnym,sprężanie idealne, zapłon ruski mechaniczny, przerwa na przerywaczu 0,5 , zapłon ustawiony wg schematu, gaźniki nowe K68 z przekładkami . A moto nie wkręca się dobrze na obroty, jakby lekko zamulone. Strzela w gaźniki i odpala dość opornie, tylko na ssaniu. Podczas pracy jakby miało chęć zaskoczyć, bo łapie na przemian normalne obroty z tymi zamulonymi. Nie wiem czy to nie wina mocowania gaźników bo na tych głowicach z przejściówkami są pochylone do przodu, może ma za mało paliwa? I jeszcze coś na temat K68, do czego służą te wystające króćce do przewodów? I jak należy je regulować? ( ilość obrotów wykręcenia śrub powietrza? ) Edytowane 28 Kwietnia 2009 przez ventura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Te krocce to odpowietrzenie komory plywakowej, mozesz sobie na nie zalozyc wezyk i wyprowadzic gdzies dalej od silnika tak jak jest w japonczykach, ale po co?:) ewentualnie zeby nie dostala sie tam wilgoc jak bedziesz jezdzil w ulewie. Spotkalem sie juz z opinia ze obydwa krocce nalezy z soba polaczyc wezykiem ale to teoria pozbawiona sensu. Srubki od skladu mieszanki wykrec na poczatek na dwa obroty a potem obserwuj zachowanie silnika i ewentualnie skoryguj. Obejrzyj jaki kolor maja swiece, czy moto dlawi sie z braku paliwa czy z jego nadmiaru? Mozliwe ze masz zbyt maly poziom paliwa w komorach, sprawdz to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Srubki od skladu mieszanki wykrec na poczatek na dwa obroty a potem obserwuj zachowanie silnika i ewentualnie skoryguj. Obejrzyj jaki kolor maja swiece, czy moto dlawi sie z braku paliwa czy z jego nadmiaru? Mozliwe ze masz zbyt maly poziom paliwa w komorach, sprawdz to Przyłączam się do powyższej odpowiedzi. Ze swego doświadczenia z podobnymi konstrukcyjnie gaźnikami Bing (w BMW R80RT) podpowiem tylko, aby nie trzymać się sztywno danych z instrukcji, mówiących o określonym poziomie paliwa. To, że reguluje się go poprzez pomiar odległości pływaka do krawędzi gaźnika jest jednak nie precyzyjne i nie do końca prawdziwe. Istotną wartością, o której jednak nigdzie nikt nie pisze, jest ilość paliwa w komorze pływaka. Mierzy się ją poprzez skontrolowania odległości między lustrem paliwa a górną krawędzią komory. Praktycznie wygląda to trak, że odkręcasz kranik, paliwo leci do komory pływaka (broń boże nie naciskasz zatapiacza). Po jakimś czasie iglica zamyka dopływ paliwa regulowany przez pływak. Wtedy ostrożnie zdejmujesz komorę, ustawiasz ją w poziomie i suwmiarką mierzysz ile mm jest do lustra. Niestety ale dla gaźnika K68 nie znam tej wartości. Może ktoś z użytkowników, któremu silnik pracuje poprawnie, ustali ją w powyższy sposób. W mojej BMW np. powinno być 21 mm do lustra. Kiedy regulowałem poziom w sposób podany przez manual, silnik pracował prawidłowo, ale powyżej 100 km/h występowało dławienie się go, strzały w gaźnik, i brak reakcji na gaz. Okazało się, że w komorze pływaka było za mało wachy i przy większej prędkości nie nadążała ona wypełnić komory pływaka do określonego poziomu, przez co mieszanka stawała się za uboga. A to, że regulacja poziomu paliwa w sposób przewidziany przez producenta nie dawało prawidłowego efektu, wynikało z tego, że poprzedni użytkownicy doginali lub odginali języczek pływaka w sposób niewłaściwy, np poprzez trzymanie pływaczka i naciskanie na języczek. W efekcie jego geometria deformowała się, a pomiary robiły całkowicie nieprawidłowe. Ponadto iglice były zużyte i po ich wymianie zmieniły się pewne wymiary, które skutkowały faktycznie za niskim poziomem paliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Ja ustawialem w rusach poziom wlasnie tak jak opisal HD1940, z tym ze lustro benzyny siegac ma do takiej poleczki w pokrywce komory plywakowej, pamietam ze w MZ bylo odlane takie zeberko specjalnie a w rusach wlasnie ta poleczka jakby, jak zajrzysz do komowy plywakowej to bedziesz wiedzial o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Z poziomem paliwa to mogło by się zgadzać, że jest za mały.Bo silnik odpala tylko jak zaleje pływaki,pochodzi chwile i jak wypali paliwo z komory pływakowej to zaczyna wariować,kicha, strzela aż w końcu zgaśnie.W K68 z tego co widziałem to raczej jest mizerny poziom regulacji pływaka,bez odpowiedniego ułożenia gażników poprzez skośne podkładki raczej marne szanse na zmiane poziomu paliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 O ile pamietam tam sa te same plywaki co w K-63/65 czyli poziom regulujesz poprzez doginanie blaszki ktora dociska iglice zaworka wiec nie ma problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HIUS Opublikowano 1 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2009 Zakupiłem te gazniki i tak według mnie to komory pływakowe poeinny być jak najbliżej zblizone do poziomu. Jak zaobserwowałem to pływaki ustawione są w kierunku do cylindra a że akurat w uralach po zamontowaniu gażnika na cylindrze gaznik jest mocno nachylony w kierunku cylindra natomiast benzyna jako ciecz zawsze równa do poziomu i od strony cylindra bedzie mieć wyższy poziom niż z drugiej strony a że akurat pływaki są ustawione w kierunku cylindra więc mają akurat z tej strony więcej paliwa i podnosząc się do góry zbyt wczesnie zamykają zawór igliczny. Więc co robić???? 1. Ogiąć blaszkę ale może być dalej za mało i paliwo będzie cały czas powyżej uszczelki 2.Może należy minimalnie skrócić iglicę aby z opóznieniem zamykała zawór [ niewiem czy się da] 3. Najlepszym rozwiązaniem jest zrobić przejściówki z 12 mm płyty BAKIELITOWEJ nie mylić z TEKSTOLITOWĄ następnie u góry zostawić 12 mm a resztę zfrezować po skosie na 6 mm na dole dopasować łby śrub i to załatwić sprawę powinno najlepiej.gaznik po zamontowaniu powinien być prawie w pozycji pionowej a ewentualne różnice wtedy można skorygować blaszką od zaworu iglicznego Zresztą najlepszym bezinwazyjnym sprawdzeniem jest podniesienie przodu motocykla w taki sposób aby zamontowane gażniki miały komory pływakowe w poziomie i wtedy zapalić moto i zobaczyć ty to coś da jak komory będą w poziomie, według mnie wtedy tak podniesiony będzie chodził lux Nic lepszego się nie wymyśli cudów niema Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.