mador11 Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 (edytowane) Witam wszystkich.Jestem nowym na tym bardzo ciekawym forum.Mam 35 lat i poważnie noszę się z zamiarem kupna jakiegoś czoperka albo turystyka za około 5000Zeta.Nie padł jeszcze żaden konkretny wybór ale raczej skłaniałbym się do turystyka...Nie w tym jednak rzecz i nie szukam porad typu co wybrać.Na forum jest mnóstwo pożytecznych i ciekawych porad ale zastanawia mnie jedno...rynek motocykli używanych jest dość duży...czy zatem za tę kwotę (5000) można kupić coś ciekawego ale w stanie takim aby nadawało się to do jazdy bez grzebania w silniku,elektryce ect.?Bądź co bądź motor za tę kwotę będzie z lat osiemdziesiątych...Nie jestem mechanikiem i boję się żeby nie wdepnąć w jakieś gówno :icon_question: Powiedzcie czy motorki z tych lat nadają się jeszcze w ogóle do normalnej jazdy?Ja jazdę kilkanaście lat temu zaczynałem na romecie, potem był simson, mz150.....którą teraz wyciągnąłem z szopy i....znowu zaczynam łapać bakcyla.Nie znam się na mechanice i nie interesuje mnie dłubanie w silniku.Potrzebuję wsiąść na motor i pognać w siną dal :icon_twisted: powiedzcie czy jest to możliwe na kilkunastoletnim motorze? Edytowane 22 Marca 2008 przez mador11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robson63 Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 Polecam pojazdy ze szwajcarii, ale jak sie nie znasz na mechanice to sam sie po moto nie wybieraj... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymon_R6 Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 mysle ze jest to mozliwe bo akurat wcozraj widzialem taka Honde w komisie, a co do napraw jezeli sie ktos na czyms nie zna i nie ma ochoty grzebac przy motocyklu to zaprowadza go do warszatatu.servisu, przynajmniej na zachodzie. U nas kazdy jest specem i dlubie sam;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mador11 Opublikowano 22 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 Szymon R6 jesteś ze skierniewic...jaką hondę widziałeś w komisie? gdzie? Ja przyglądałem się tym motorkom i zamierzam się wybrać do chrzanowa oglądnąć http://moto.allegro.pl/item332791502_honda...ne_motorki.html Co o tym panowie sądzicie? Może ktoś zna tego importera? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 poczytaj sobie ten temat, IMO wiele powinien ci wyjaśnić w kwestii zakupu za takie - lub podobne - pieniądze. w skrócie: trudno będzie. raczej nastawiaj się na poszukiwania, niż szybki wybór ze wskazanego ogłoszeniajsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 Odradzam zakup motocykla za te pieniądze. Można kupić motocykl nawet za 3000 i być zadowolonym ale trzeba być mechanikowatym. W tych motocyklach ciągle coś się dzieje. Nie są to poważne sprawy a raczej drobne usterki ale dla kogoś kto nie ma pojęcia będzie to niekończące się pasmo wydatków. Sam mam wiekowe maszyny ale nie korzystam z serwisów dlatego stać mnie na nie. Gdybym miał biegać ze wszystkim do serwisu ogłosiłbym bankructwo i jeździł na rowerze. Także jeżeli nie znasz się na mechanice to zbieraj kasę na nowsze moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chorcio Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 Witam, ja w prawdzie za 6000 kupiłem xj600 z 95r. i mie miałem z niem żadnych problemów. Wraz z małżonką i kompletem kufrów przejechałem 10tyś km i wszystko ok. Nowy właściciel też tylko wymienia olej i filtry i śmiga, a moto ma juz ponad 70tyś km. Wydje mi się że jak chwilkę poszukasz to znajdziesz fajną xj600, motor trwały i fajny do wszystkiego. Do dzisiaj wspominam ją dobrze. A w te hondy to bym się nie pchał, sam chciałe taką kupic ale mi ten typ odradzano. Pozdrawiam. Witam, ja w prawdzie za 6000 kupiłem xj600 z 95r. i mie miałem z niem żadnych problemów. Wraz z małżonką i kompletem kufrów przejechałem 10tyś km i wszystko ok. Nowy właściciel też tylko wymienia olej i filtry i śmiga, a moto ma juz ponad 70tyś km. Wydje mi się że jak chwilkę poszukasz to znajdziesz fajną xj600, motor trwały i fajny do wszystkiego. Do dzisiaj wspominam ją dobrze. A w te hondy to bym się nie pchał, sam chciałe taką kupic ale mi ten typ odradzano. Pozdrawiam.Chwila na allego i np taka http://moto.allegro.pl/item329717500_yamah...sion_1994r.html za 5000 tys juz kupisz. Cytuj <p>była mz - była xj600s - była vn800 - była vl 800 - był Road King 1550 - był Fat Boy TC 96 - była Electra TC - był Night Rod - był Heritage Softail TC jest Electra i Softail Springer - malina. :wub: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyWilk22 Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 http://www.allegro.pl/item327844506_suzuki_gsx_750f.html Celuj coś w tym stylu, czyli stare niezawodne GSXF-y :) W tej cenie można taki model spokojnie wyrwac, a dobry egzemplarz pocieszy jeszcze dłuuuugo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chorcio Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 No racja gsxf tez fane moto, silnik nie do zaje...a, 200 licznikowo pędzi, same zalety jak za taką kasę. Cytuj <p>była mz - była xj600s - była vn800 - była vl 800 - był Road King 1550 - był Fat Boy TC 96 - była Electra TC - był Night Rod - był Heritage Softail TC jest Electra i Softail Springer - malina. :wub: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 czy zatem za tę kwotę (5000) można kupić coś ciekawego ale w stanie takim aby nadawało się to do jazdy bez grzebania w silniku,elektryce ect.?Bądź co bądź motor za tę kwotę będzie z lat osiemdziesiątych...Nie wiem, co Ci doradzić. Też jestem zielony w kwestiach technicznych. Na Twoim miejscu chyba starałbym się, zapewne kosztem wyrzeczeń, doskładać co najmniej drugie tyle i kupić coś z końca lat dziewięćdziesiątych (a może przy odrobinie szczęścia nawet udałoby się wyrwać jakąś maszynę wyprodukowaną po roku dwutysięcznym). Z drugiej strony, jeżeli miałoby to oznaczać lizanie cukierka przez szybkę, powiedzmy, przez cały sezon (bo nie miałbym do dyspozycji żadnego jednośladu*), to chyba skusiłbym się na jakiś starszy motocykl. Miałem kiedyś ETZ-etkę 251 kupioną na giełdzie w Słomczynie za 1650 zł. Nie wypuszczałem się na niej w dalsze trasy właśnie z obawy, że może się rozkraczyć gdzieś z dala od domu i sobie nie poradzę. Kalkulowałem to sobie tak: raczej będzie mnie stać na lawetę z Warki czy z Płońska, ale zholowanie motocykla z Zakopanego czy znad morza może być problematyczne. *W jakim stanie jest ta MZ-etka którą wyciągnąłeś z szopy? Nadaje się do normalnej jazdy? Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arcer Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 Za te pieniądze znajdziesz raczej bez większych kłopotów coś z pięćsetek (oprócz Hondy CB) lub właśnie wspomnianą XJ 600. Dla chcącego nic trudnego. Po prostu znajdź jakiegoś mechanika, który pomoże ci określić stan maszyny przy oględzinach. Jak się dobrze zakręcisz, to kupisz coś z lat 90. i jeszcze zostanie trochę pieniędzy na podstawowe sprawy (rejestracja, wymiana płynów itd.). Po przejażdżkach mz 150 taka maszyna też będzie wystarczająca pod względem mocy, nawet do turystyki - chyba że masz spore gabaryty, wtedy rzeczywiście lepiej szukać w wyższym pułapie pojemnościowym, ale to już nie za te pieniądze, bo będzie mina.Przykładem niech bedzie mój GPZ - zmieściłem się w 5000 zł na początek i wystarcza do, nazwijmy to, wyjazdów tustycznych. Nawet z pasażerkami, z tym, że ja wożę tylko te lżejsze niż worek ziemniaków :-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mador11 Opublikowano 22 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 Dziękuję za odpowiedzi.Na pewno moje upodobania bardziej skłaniają się ku maszynom szosowo turystycznym ale właśnie boję się trochę wiekowości tych maszynek...ale skoro mówicie że nie powinno być źle to Wam zaufam.W końcu po to są fora by korzystać z zasobów wiedzy innych,bardziej doświadczonych....Co do moich wymiarów to nie są one chyba aż tak wielkie żeby taka 500-ka albo 600-ka były za małe...chyba :icon_biggrin: ...mam 183 cm wzrostu i 95-98 kg żywej wagi... Olsen....Ta szopa to taka przenośnia...ale faktycznie motorek został odgrzebany...Ta MZ-ka to też fajny motorek jak na początek.Przynajmniej mam jakieś tam doświadczenie z czymś szybszym jak Simson :icon_eek: :P Jest z 1991 roku (z czego przez 15 lat stała jako rezerwa policyjna)i ma 5600 km przebiegu z czego ja w zeszłym sezonie zrobiłem ponad 2000km.Jestem drugim właścicielem.Jest dość zadbana tak pod względem mechanicznym jak i wizualnym...i jest przede wszystkim niezawodna jak do tej pory.Ale wiecie jak to jest "w miarę jedzenia apetyt rośnie" a poza tym jednak MZ 150 to jednak na mnie trochę za mały motor. Ktoś z Was szanownych forumowiczów krzykną w tym temacie żeby nie szukać Hondy CB...dlaczego? Właśnie znalazłem coś takiego jak Honda CB 450 s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 jeśli ktoś twierdzi że nie można kupić za cene około 5 tys motocykla w bdb stanie to zapraszam do mnie - miałem na moto więcej uzbierane a 6 tyś za ntv dałem i prawde mówiąc nie szukałem takiego modelu ale za tą cene w takim stanie, no nie mogłem sie oprzeć. więc wszystko można. oczywiście jest mały procent szans na to ale trzeba szukać. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 (edytowane) Starsze modele Hondy z widlastymi silnikami odradza z takiego powodu że one same "zjadają' uklad rozrządu a to juz gruba robota i fortuna do wydania na naprawę. Za 5k PLN mozesz kupic wiele młodsze moto jeżeli typ maszyny ci przypasuje np. Suzuki GS500E. Sam jeżdze takim na kurierce i chwalę sobie. W minionym tyg. pyknęło jej 140 tys km, z tego większość to ostra jazda po mieście i moto dzielnie sie sprawuje. Lekkie, zwinne i chyba najłatwiejsze moto do kierowania jakim w zyciu jeździłem. Poza tym dośc zwinna jest - max,. ok 190kmh, przyspieszenie super jak na 500cmm i wcale nie jest taka łagodna jak się wydaje. Poza tym tania w utrzymaniu (2 cylindry czyli wiele mniejszy koszt seriwsu niz 4 cyl). Na miescie pali ok.6 przy żwawej jeździe, na trasie pali ok.4-5l przy 110km/h. Wygodne tez jest, ja mam 174 cm i 105 kg wagi i nie narzekam. Ogólnie swietna zabawa z GS`ą. Moto z poniższej aukcji ma wydech Motad Nexxus który kosztuje ok.300-350GBP w Anglii. Brzmi lepiej niż standardowy lecz nie jest głośny aczkolwiek przyjemny dzwięk. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M688071 pozdro. Edytowane 22 Marca 2008 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 23 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Olsen....Ta szopa to taka przenośnia...ale faktycznie motorek został odgrzebany...Ta MZ-ka to też fajny motorek jak na początek.Przynajmniej mam jakieś tam doświadczenie z czymś szybszym jak Simson :biggrin: :buttrock: Jest z 1991 roku (z czego przez 15 lat stała jako rezerwa policyjna)i ma 5600 km przebiegu z czego ja w zeszłym sezonie zrobiłem ponad 2000km.Jestem drugim właścicielem.Jest dość zadbana tak pod względem mechanicznym jak i wizualnym...i jest przede wszystkim niezawodna jak do tej pory.Skoro MZ-etka jest na chodzie i sprawuje się dobrze, to może pojeźdź nią jeszcze trochę, doskładaj i kup np. jakiegoś GS-a 500 czy inną XJ-otę 600.I jeżeli ta MZ-etka to rzeczywiście taki okaz, tobym jej raczej nie sprzedawał nawet po dorobieniu się "japońca". Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.