Skocz do zawartości

Nauka Jazdy "L" nagrywa nas niczym nieoznakowany radiowóz!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość komandosek

hmm bo inaczej to wyglada wzgledem osób prywatnych, inaczej wzgledem osob prywatnych prowadzacych dzialalnosc gospodarcza, a inaczej wzgledem spółek prawa cywilnego. to co napisalem wczesniej donosilo sie do spółek. nie wiem dokladnie jak wyglada sprawa w innych przypadkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie w tym wszystkim denerwuje jedno, jestem obywatelem kraju, i cały czas czuje się podejrzany na chodniku kamera, dalej kamera , tu zaraz czy trzeźwy, tam zdjęcie czy nie za szybko . Pełna kontrola...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehh Ziggi, nie ma czegos takiego jak obowiazek prowadzenia ksiazki ewidencyjnej pojazdu z wpisem prowadzącego pojazd. wystarczy podac firme jako uzytkowdnika ...

jesli wlasciciel firmy nie wskaze prowadzącego pojazd, sam zapłaci mandat ale punktów nie dostanie.

 

 

A ja jestem przekonany, że jest. Tam gdzie pracownik prowadzi samochód firmowy ma obowiązek wpisać:

Data, godzina startu, godzina końca jazdy, skąd, dokąd, którędy i ile kilometrów przejechał i podpis.

 

Nawet jak brałem furę z firmy na weekend na własny użytek to musiałem to wypełniać. Ta książka po to właśnie jest, żeby policja miała możliwość ustalenia sprawcy. Mandat za prędkość to pryszcz i nie o mandaty w tym głównie chodzi. Co by było, gdyby samochód firmowy zabił przechodnia na pasach i uciekł??? Właściciel firmy poszedłby siedzieć ale nie dostałby punktów?

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właściciel samochodu POWINIEN wiedziec gdzie w danym momencie jest jego samochod... natomiast te cale ksiazki to nie jest chyba do konca obowiazek (predzej wymysl wiekszych firm zeby mogli sie polapac)

 

Ja prowadze działalnośc (jest to spółka) i nikt mi nic nie mowil o tym ze mamy prowadzic jakas ksiege.. A księgowa napewno coś takiego by zaznaczyla bo zajmuje sie też rozliczaniem faktur za benzyne... musimy pisac gdzie mniej wiecej jezdzimy i kiedy ale nie kto ktorym samochodem ...

 

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie o to chodzi. Nie ma czegos takiego jak ksiazka ewidencji jazd. Rozumujac twoja metoda nie mozna kogos wsadzic do kicia za to ze zabil firmowym samochodem kogos, nie mozna wsadzic prezesa firmy, tak samo nie mozna wymierzyc mandatu jesli twarz za nagrania/zapisu wideo jest nieczytelna. Nie mozna wsadzic/oskarzyc nikogo, jesli nie mamy wobec niego 100% dowodow. Czyli praktycznie motocykle sa nietykalne wobec radarow, bo twarzy nigdy nie bedzie sie w staie zidentyfikowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie kumacie:

Zawsze właściciel odpowiada za swój pojazd. Jak synuś gwizdnie kluczyki i wjedzie w bramę sąsiadowi to beknie tatuś. W firmie, gdzie kilka lub więcej osób ma możliwość korzystania z samochodu musi być taka książka. I nie jest to zeszyt w kratkę z narysowaną tabelką tylko specjalna książeczka, którą się kupuje tak jak bloczki z CMR-ami czy fakturami.

 

Jak przyjdzie policja i zapyta: Panie Zielu, kto na tym zdjęciu przekracza dozwoloną prędkość samochodem z Pana firmy? A Ty odpowiesz: ZIGGI, to nikt Cię o książkę nie zapyta. Ale jak powiesz: Nie mam pojęcia, przecież to było 2 miesiące temu no to na pewno o tę książeczkę zapytają.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli motor/auto jest na firme a szef zatrudnia okolo 10 osob i nie pamieta kto kierowal autem, a nikt z rzekomych pracownikow nie chce sie przyznac? Wtedy mandatu nie ma, a sprawa konczy sie umorzeniem.

Taaaa pewnie. Większość motocykli jest na firmę :icon_biggrin:

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 tak aby była jasność przepisów ustawa mówi:

 

Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.

 

 

i dalej:

 

 

Obowiązek określony w ust. 4 ciąży zarówno na właścicielu, jak i na użytkowniku pojazdu. Na żądanie uprawnionego organu (Policji, prokuratury, sądu) powinni oni wskazać, kto w danej chwili był użytkownikiem pojazdu. Przepis ten ma na celu przede wszystkim zapewnienie prawidłowego (szybkiego i sprawnego) toku postępowania w sprawach o wypadki i kolizje drogowe, w których kierujący zbiegli z miejsca zdarzenia. A zatem, jeżeli właściciel pojazdu udostępnił go innej osobie, ta zaś kolejnej, to każda z nich na żądanie organu musi udzielić stosownej informacji. Przez "właściciela" pojazdu należy odpowiednio rozumieć kierownika przedsiębiorstwa, prezesa spółki, właściciela firmy - jeżeli pojazd jest własnością osoby prawnej. Odmowa udzielenia informacji, komu pojazd został powierzony, może rodzić odpowiedzialność za wykroczenie z art. 65 § 2 k.w., zagrożone karą grzywny do 5000 zł.

 

 

i mam nadzieję, że teraz problem się troszkę rozjaśnił :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie!

Kamery sa tylko w samochodach "L" EGZAMINACYJNYCH. Nie kazda elka nas nagrywa. Tylko te, ktore z tyul maja wielki napis na zoltym tle 'egzamin'.

No... a w temacie piszesz "Nauka jazdy 'L'...." stad cale zamiesznie :wink:

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ak przyjdzie policja i zapyta: Panie Zielu, kto na tym zdjęciu przekracza dozwoloną prędkość samochodem z Pana firmy? A Ty odpowiesz: ZIGGI, to nikt Cię o książkę nie zapyta. Ale jak powiesz: Nie mam pojęcia, przecież to było 2 miesiące temu no to na pewno o tę książeczkę zapytają.

...może i tak jest z ta książeczka... nie bede sie klócił bo pewien nie jestem...

Odmowa udzielenia informacji, komu pojazd został powierzony, może rodzić odpowiedzialność (...) do 5000 zł.

to juz lepiej mowic ze ktos wzial bez naszej wiedzy lub przyjąć mandacik.. no chyba ze bedzie wiekszy niz 5000 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to juz lepiej mowic ze ktos wzial bez naszej wiedzy lub przyjąć mandacik.. no chyba ze bedzie wiekszy niz 5000 :)

 

Przyjęcie mandatu oznacza punkty. Jakiś czas temu czytałem gdzieś artykuł o tym, że powszechnym procederem jest handel punktami. "Kto prowadził samochód?" "A, moja babcia." Babcia płaci mandat i bierze punkty, wnuczek zasuwa dalej.

 

Z motocyklem może być gorzej, bo babcia może nie mieć kat. A ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu jechałem sobie trasą toruńską nieznacznie tylko przekraczając dopuszczalną prędkość (tzn miałem wg licznika mojego auta jakieś 135 km/h :) ) zapewne zaraz znajdzie się kilka osób, chcących nazwać mnie piratem drogowym ale:

1. wcale nie byłem najszybszy :banghead:

2. mało kto w okolicy jechał wolniej :)

3. przez całą drogę nie udało mi się dogonić oznakowanego radiowozu warszawskiej drogówki (który NIE miał włączonych migałek, a więc nie był w tym momencie pojazdem uprzywilejowanym) i bardzo żałowałem, że nie mam jakiejś kamerki - na youtube wyglądałoby zabawnie bo znak ograniczający prędkość do dwóch cyferek byłoby widać idealnie :biggrin: :banghead: :)

 

Tyle odnośnie "równych i równiejszych" jeśli chodzi o dopuszczalne prędkości :lapad:

 

p.s. za taki numer jak nagrany przez L-kę faktycznie bęcki się należą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...