Kostek74 Opublikowano 16 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2003 Mam takie pytanie ,związku z tym że jestem laikiem jeśli chdzi o sprawy techniczne.Z tego co juz przeczytałem , opinie na ten temat są różne więc prosze o informacje na ten temat.Jak najlepiej przezimować sprzęta, żeby wyszło mu to na zdrowie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 16 Listopada 2003 Administrator Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2003 Kupe już o tym było....Generalnie odpalać, jeśli taka możliwość jest. Najlepiej co 2 tygodnie. Doprowadzić motocykl do pełnego nagrzania - silnika oraz układu wydechowego. Posymulować jazdę, aby simmeringi zawieszenia się "obudziły". Nigdy nie odpalać na minutę, bo to nic nie daje tylko doprowadza do zniszczenia świecy. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 16 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2003 a wg mnie nie trzeba odpalać moto - oczywiscie jesli sie go dobrze zakonserwowało Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 16 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2003 ja odpalam po to żeby jeździć w zimie max przestuj 3-4 tyg raczej niezaszkodzi.. wszystkie sruby uwalam wd 40 żeby niezaczeły rdzewieć Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 16 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2003 ja odpalam po to żeby jeździć w zimie max przestuj 3-4 tyg raczej niezaszkodzi.. wszystkie sruby uwalam wd 40 żeby niezaczeły rdzewieć no to zacznąWD 40 to środek penetrujący a nie konserwujący. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 16 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2003 Powiem tak - jak odpalać, to do wygrzania sielnika w 100%. Jak nie ma na to szans, to nie ma co - resztki benzyny, ostre kwasy i woda zostaje w silniku i go nieźle atakuje. Czytajcie w SM nr.12 (czyli za tydzień) napisałem tam trochę o zimowaniu motocykla ! Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kriso Opublikowano 16 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2003 Mam takie pytanie ' date='związku z tym że jestem laikiem jeśli chdzi o sprawy techniczne.Z tego co juz przeczytałem , opinie na ten temat są różne więc prosze o informacje na ten temat.Jak najlepiej przezimować sprzęta, żeby wyszło mu to na zdrowie :notworthy:[/quote'] ja staram sie moto odpalac w kazdy weekend. jesooo nie dalbym rady wytrzymac dłużej jak tydzień bez tego wspaniałego dźwięku... polecam. a tak na serio to jak Ci sie nie chce dostac do świec wykrecić ich na zime i zalac gary olejem to... musisz choc raz na jakis czas... właśnie dziś zazimowałem swojego bike'a... oczywiście dobrze jest dobrze nawoskowac lakier na zime, oczywiście dobrze i dokladnie umyc moto. postaraj sie zakonserwowac wszystkie elementy ktore tego wymagaja przy codziennym uzytkowaniu. dobrze jest złożyc folię na wydech aby go zakryć.. nie skrapla i nie zbiera sie w środku woda ( a potrafi mimo tego ze moto stoi w garażu.. dobrze jest wyjąć akumulator i go zabezpieczyć przed niską temp.. np owinąć w koc.. i trza naładować co 2 tygodnie... chyba że bedziesz go odpalał... to niepoytrzebne. a i ważne że jak odpalisz moto to dobrze go wygrzej. ja grzeje do 2-ch włączeń wentylatora... zima to niec takiego.. a na wiosnę nie powinno byc problemu. :notworthy::):) :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKI Opublikowano 17 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2003 WITAM. jezeli juz chcesz odpalac motocykl w czasie postoju zimowego to po uruchomieniu nalezy dozyc do tego zeby silnik sie zagrzal do wlasciwej temperatury pracy ,jezeli to mozliwe to najlepiej sie przejechac.Uruchamianie silnika na chwile jest bardzo nie zdrowe.Paliwo skrapla sie silnik jest zle smarowany poza tym jego wnetrze zrasza sie co potem powoduje korozje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 17 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2003 ja moto odpalam co jakieś 2 tygodnie i czekam aż sie nagrzeje do włączenia wentylatora. wówczas gaszę silnik i wyciągam akumlator bo alarm wysysa akumlator w tydzień nawet gdy jest wyłączony (taka konstrukcja immobilisera że sam sie załącza po jakims czasie oddzielnie od alarmu ). Na wiosne nie mam nigdy kłopotów ze sprzętem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosa Opublikowano 17 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2003 Jakoś nie widzę sensu w tym odpalaniu? Po co to robić? Rozumiem że olej się przepompuje przez motocykl i powstrzyma ewentualną korozję, ale jakoś nie widzę wielkich powodów do korozji wewnątrz silnika i bez tego. Silnik najbardziej się zużywa przy rozruchu. Generalnie im dłużej motocykl stał tym mniej oleju zostało na współpracujących częściach i tym gorsze efekty tego rozruchu. Akumulator się nie naładuje, czyli po takim odpaleniu trzeba doładować aku. Czyli to odpalanie powoduje relatywnie duże zużycie silnika i wymaga dodatkowej obsługi aku. Mi tam się nie chce i albo jeżdżę albo nie odpalam wcale. Jeśli ktoś boi się o korozję to można przed odstawieniem motocykla odpalić go do pełnego zagrzania i po lekkim ostygnięciu założyć foliową torebkę na wydech i przymocować gumką. Wilgoć nie powinna się dostać do środka bo nie bardzo ma krórędy, więc nie ma się specjalnie czego bać. A i tak czy odpalany czy nieodpalany to motocykl powinien zimę przetrwać bez uszczerbku na zdrowiu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosa Opublikowano 17 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2003 Lepiej w zimie wrzucić najwyższy bieg i pokręcić kołem żeby resztki oleju rozprowadzić po cylindrach. Odpalanie i grzanie na postoju niewiele da. Bo bez kręcenia kołem to olej się nie pompuje? Etau.A wilgoć dostanie sie do tłumików bo wiele tłumików ma takie małe dziurki od spodu do odprowadzania kondensatu z tłumika.To prawda. Zalepić gumę do żucia? :notworthy:.Jeśli moto stoi w ciepłym i w miarę suchym pomieszczenie to nic nie powinno sie stać Gorzej jeśli stoi w garażu i temperatury spadaja poniżej 0Mój stoi na powietrzu. I albo jeżdżę albo go zostawiam w spokoju. Aku wyjmuję jak się robi naprawdę zimno' date=' czyli są szanse na temperatury poniżej -20 stopni. Optymalna temperatura dla aku to podobno coś w okolicach zera, co by się nawet trzymało kupy z chemiczego punktu widzenia. Benzyny z gaźników nie wypuszczam. Nie stawiam motocykla na kołkach. Ma to tę niepodważalną zaletę, że jak jest sucho i mam chęć to wskakuję na sprzęt i jadę. Pozdro.[/list'] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 17 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2003 Gorzej jeśli stoi w garażu i temperatury spadaja poniżej 0 jeśli ma stać całą zimę nie ruszany to lepiejim niższa temperatura tym wolniejsze utlenianie się. Nie ma większego morderstwa dla blacharki jak ogrzewany garaż zimą. Wracając do przestojów. Z własnego doświadczenia wiem, że jeśli moto stoi nie ruszane to wiosną prawie zawsze do wymiany są uszczelniecze lag przednich. To samo może przydarzyć się simmeringom wewnątrz silnika. Dlatego ja optuje za tym by co tydzień odpalić i się przejechać. Przez tydzień olej jeszcze nie ścieknie do końca, poza tym ja nie wytrzymałbym niejeżdżenia tak więc co weekend robię sobie przejażdżki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jagdtiger Opublikowano 17 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2003 Co nowy post to zupełnie inny punkt widzenia. Ludzie !!! Zdecydujcie się w końcu co jest zdrowe a co nie...Teraz sam nie wiem czy lepiej odpalać czy nie odpalać jak radzi Andrzej Rosa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamWo Opublikowano 17 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2003 Chyba odpalac i najlepiej sie przejechac, chociaz te 10-20 km.Wmiare mozliwosc w kazdym zimowym miesiacu sa cieplejsze dni . Kolo 10 stopni celsjusza. Ja staram sie raz w miesiacu przejechac te 10-20 km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marccc Opublikowano 17 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2003 Heee, nie ma lekko, sam zdecyduj! :notworthy: Jak widzisz, tyle opinii, ilu uzytkownikow.Ja nie odpalam, moto stoi w ogrzewanym garazu, zatankowane do pelna, bateria wyjeta, klocki pod kola, przykryte, i zaknserwowane. Jezdzic i tak nie moge, bo mam sezonowe ubezpieczenie. Byle do marca! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.