Moto33 Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 (edytowane) No to akurat zestaw z mojego narzędziownika... Dodałbym jeszcze, bo się sprawdza bardzo dobrze - zwój mocnego dość cienkiego drutu. pzdrJa to na ogóle biorę tylko telefon i każe bratu siedzieć na "tyłku" w domu i czekać aż wrócę. A tak poważnie to ja bym chętnie zaopatrzył sie w taki narzędownik. Bo moje wszystkie te klucze i narzędzia nie zmieściłyby sie nawet w turystyczny plecak.Jak wiesz gdzie można kupić taki komplecik i dasz namiar to będę wdzięczny bo nidzie takiego specjanego nie znalazłem.Pozdrawiam Edytowane 7 Stycznia 2008 przez Moto33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żubr Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 np: www.fmx.pl -> scott olekmotocykle.pl -> ufo dużo kieszeni, przedziałek, w ufo jest jeszcze dodatkowy pojemnik/bidon na napoje, także spokojnie sie pomieścicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marecki Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 Dobrze jest jeśli ktoś pije tylko wodę to rozrobić sobie w niej multi witaminę. Można jeszcze zabrać zapasową kopkę bo one potrafią się łamać w najmniej odpowiednim momencie :) A jak się pierwszy raz jedzie XR'ą w ciężki teren to warto mieć jeszcze płyn do chłodnicy :clap: Pozdrawiam Marecki :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 Marecki, tylko nie mów ze sikałeś do mojej XR`y :icon_biggrin: Edit:Jak wyjeżdżam tak jak zwykle, czyli na 5-6 godzin to zabieram z sobą jedynie kasę&telefon. Do tego trytki, scyzoryk a`la Victorinox, i imbusy w rękojeści. Ale nie czaruję-w większości wypadków jest u mnie jedynie telefon&kasa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crossmen7 Opublikowano 7 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 Widzę że z takich pomysłów coś posklejam,dzięki Dominikowi za dobry patent.Widziałem ostatnio na jakimś filmiku jak gość miał szarą taśmą przyklejoną butelkę z napojem do przedniego błotnika(KTM),. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skalim1 Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 w mojej kurtce klucze mają już swoje stałe miejsce :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto33 Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 w mojej kurtce klucze mają już swoje stałe miejsce :icon_biggrin:Ja nigdy nie zabieram nic w kieszeniach kurtki/spodni bo to prawdopodobnie by sie znalazło w moim ciele. Ogólnie staram sie nie wozić żadnych kluczy ale sądzę że warto wydać te 130zł na sakiewkę do tego zrobioną/przystosowaną. A dodam że ostatnio za czołem wozić duużo wody z witaminką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sloniu Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 woda, trytytki, mala butelka z paliwem, PAPIER TOALETOWY :icon_biggrin: , scyzoryk victorinoxa, komplet ampuli, telefon i jak wiem ze cos nie do konca ze sprzetem to komplet podstawowych kluczy :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 -Telefon -Aparat-Tablica rejestracyjna :icon_biggrin: To wszystko :bigrazz: Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 mysle ze nie ma co brac ze soba duzego serwisu , bo i tak nikt nie bedzie rozkrecal pol silnika w lesie. Tylko podstawy bym bral , detki (latki i klej) + klucze do kol , swiece z kluczem , klamki z kluczem do montowania, srubokrety i oczywiscie mapka z telefonem kom , od biedy sznurek jak sie lata z ekipa. Przed wyjazdem zrobic przeglad maszyny. nie wyobrazam sobie zmiescic to wszystko co podal na stronie Sokoła Dominik. ten zestaw dobrze spakowany zajmuje mało miejsca. Brakuje w nim pompki.Dodatkowo jak planowaliśmy długi wyjazd z kumplem, to mała flaszka (plastik) z benzyną i ewentualnie z olejem, no i koniecznie choćby mały tani GPS, żeby podać lokalizację Natomiast jak jeżdżę w odległości do 30-40 km od domu to telefon do przyjaciela, jedzenie, picie. Staram się poruszać po szlakach które ktokolwiek ze znajomych zna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek 125 Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 ja zawsze jak sie wybieram gdzies dalej to biore ze soba:jakas wode, klucze, kombinerki, zapasowe klamki, spinke do lancucha, telefon, czasem jakis aparat :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crossmen7 Opublikowano 7 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 Tak,do 30-40 km to tylko sprey do szybkiej naprawy i komóke,żona w 5 sekund wpada z przyczepką i do domu.Ostati raz to zdechło mi moto i nic nie dało rozkręcenie połowy elementów,żona zawiozła do domu.Okazało się ż przerwał się kabelek od modułu w takim miejscu że w życiu niespodziewałbym sie.A co dopiero jadac 200-250 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DUŻY Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 tylko powiedzcie mi co daje spray do opon gdy wyrwiemy/naderwiemy/utniemy wentyl? Czy on potrafi załatać taką dziurę? Jak nie to bezsensowne jest go wożenie, jeśli tak to już kupuje:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piorek9 Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 troche mało przydatny jest ten spray moim zdaniem ... już lepiej mieć ze soba małą pompeczke(jak ma sie spray to tez ją trzeba mieć) i zestaw naprawczy do dętek ... ( i to pewnie zajmuje mniej miejsca niz ten spray a jest przydatniejsze) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 7 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2008 (edytowane) Chipsy, telewizor, antena sat., stolik i krzesełko turystyczne. A tak na serio to nie wiem co bym zabierał, napewno coś do picia i przekąszenia, TELEFON obowiązkowo!. TELEFON i jeszcze raz TELEFON, w którym miałbym kontakt do przynajmniej 2 osób, które mogą mi pomóc - podwieźć w konkretne miejsce niezbędny sprzęt do napraw, lub ostatecznie mieć w kontaktach kogoś kto ma busa, przyczepke itd. Poza tym spotkałem się z patentem aby zabierać ze sobą piersówkę wódki, dobra zapłata za pomoc ludziom którzy ją okażą, a jeśli takich się nie spotka to zawsze można poprawić sobie humor w terenie :-D Przecież motocykle mają schowki, w których muszą zmieścić się podstawowe narzędzia - jakieś klucze, śrubokręt itp., czy jest sens wozić takie rzeczy w plecaku - śmiem wątpić, to ma być przyjemność, a nie zabawa w tragarza. Edytowane 7 Stycznia 2008 przez tmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.